Witam. Wiem, że ten temat był nie raz poruszany,ale może ktoś mi pomoże.
Mój synek ma 2,5 miesiąca. Nasza pani doktor oraz położna radzą nam aby w ciągu dnia podawać małemu do picia wodę lub herbatkę rumiankową aby go dodatkowo dopoić. Problem jest w tym, że mały nie chce pić z butelki. Weźmie smoczka do buzi i bawi się nim a potem wypchnie językiem. Próbowałam nawet ściągać do butelki trochę własnego mleka aby czuł znany mu smak lecz i tak nie pomogło. Nie ma znaczenia czy butelkę podaje ja czu mąż mały traktuje ją jak zabawkę. Śmieje się jak szalony, poprostu lubi się bawić smokiem. Próbowałam różnych smoczków i butelek i nic. Dodam tylko, że na początku ładnie pił z butelki. Niedawno mu się odwidziało - nie wiem jak inaczej to nazwać :) Proszę pomóżcie. Może ktoś miał podobny problem i wie jak go rozwiązać.