Skocz do zawartości
Forum

margotka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez margotka

  1. NuSiAaa powiedzcie mi..bo juz cytalam o tym ale nie pamietam gdzie.... czy to normalne ze na poczatku maluszek na zgieciach ma sucha, luszczaca sie skore?? Witam. Ja niestety nie mam jeszcze doświadczenia. ale położne w moim szpitalu stosują krem F18 - do kupienia w aptece. Na suchą skórę jest podobno super i istnieje od lat - moja mama też go używała. ANITAJAS - powodzenia !!! Jak się zarejestrowałam to wszystkie zaczęły rodzić i znów zostanę sama. Chyba się przeniosę na forum styczniowe, cholerka!
  2. lenamagda_26poza tym jak porównałam wielkość mojego "brzuszka" z "brzuchami" na poczekalni w ambulatorium to mój wygląda na 6 a nie na 9 miesiąc:(( jak twardnieje to skóra rozciąga sie do granic możliwości i czuję prawie każdą część ciała mojej dzidzi - też tak miałyście??? Ja tak właśnie mam i też się martwię, ale pocieszam się że to normalne. Brzusio mam jak moje kumpele w 6 miesiącu - utyłam niewiele bo trzymam dietę (cukrzyca ciążowa). Brzuch twardnieje mi co chwilę a wtedy każdy ruch małej jest bolesny, szczególnie gdy atakuje pępek, który mam rozciągnięty do granic wytrzymałości. W nocy przez parę godzin miałam bóle a rano znów spokój... Tylko ja bardzo boję się o to czy u malutkiej wszystko w porządku bo na pierwsze KTG idę 2-go stycznia a ostatnie USG miałam 31.10.08. Lekarka uważa że to wystarczy, ale ja i tak się martwię. Ta końcówka ciąży daje w kość... Trzymaj się:)
  3. czwarty tydzienale 150 to już katastrofa??? Ja mam ustaloną granicę do 130 godzinę po posiłku i do 90 na czczo.Podobno to dosyć wyśrubowane normy więc jak raz na 2-3 tygodnie mi skoczy do 140-150 to się nie zamartwiam bo stres też nie jest dobry dla maluszka:) Tylko z tego co wiem to cukrzyca ciążowa czyli nietolerancja glukozy zaczyna się w trzecim trymestrze i tak jest wykonywana krzywa cukrowa. Lekarka tłumaczyła mi że to jakieś substancje wytwarzane przez łożysko blokują produkcję insuliny.
  4. anitajasnie nie mam zaplanowanej wizyty, moj lekarz do ktrego chodziłam już się mnie pozbył, czyli nie umowil siena kolejną wizytę tylko kazał mi sie zgłosić 2 stycznia na KTG do szpitala ... rewelacja! Witam :) Kropka w kropkę mam tak samo. 2-go idę na KTG do szpitala i trochę się denerwuję bo to pierwsze KTG - ale mam nadzieję że dzidzia daje radę :) eww - trzymam kciuki
  5. SERDECZNIE GRATULUJĘ SABINIE !!! Dzięki niej się zarejestrowałam i jak obiecałam cały czas trzymałam kciuki:) Na wszystkich przyjdzie pora ale to czekanie przypomina mi poczekalnię u dentysty...
  6. Dzięki za miłe przywitanie! Ja do tej pory bałam się porodu, a teraz boję się że się za bardzo opóźni. Mnie plecy nie bolą, tylko twardnieje mi brzuch, a co jakiś czas w nocy budzą mnie bóle takie jak przy okresie, więc myślałam że już czas, ale moja lekarka twierdzi, że jeszcze...jeszcze... Do tego mała rozpycha się łokciami/kolanami i czasem czuję jakby chciała wyjrzeć przez pępek:)
  7. sabina2605Przed chwila kolejny sms "czy już jest Was troje?" Kurczę ale ludzi to mają tupet, ale kto nie przeżył tego ten nie zrozumie, że w takim momencie to najgłupsze i najbardziej wkurzające pytanie na świecie!!! Cholernie boję się wywoływania... Trafiłaś tak celnie tym tekstem, że aż się zarejestrowałam żeby napisać, że bardzo, bardzo trzymam kciuki! Ja wyłączyłam telefon na całe święta a na gg mam opis "nie rodzę" Powodzenia !!! Moja córcia też raczej się spóźni. A tak wogóle to miło tu u Was grudniowe mamuśki
  8. Witam Jestem "słodką mamuśką" na finiszu i moje doświadczenie z cukrzycą ciążową trwa od 24 tygodnia ciąży. Zgadzam się z opinią, że każdy organizm reaguje indywidualnie. Ja jedząc takie same obiady, w tej samej ilości jednego dnia miałam cukier 90 po h, a drugiego 150 po h. Podobno zależy to od wielu czynników - nawet drobne przeziębienie może mieć wpływ na cukry. Moja dieta opiera się na paru zasadach: - zero cukru, miodu, słodyczy, białego pieczywa - soki 100% bez cukru grejfrut, pomarańcza lub jabłko znanych firm - reszta to podobno ściema - ja dodatkowo rozcieńczałam z wodą - regularne posiłki: 8.00 - jedna kromka, 10.00 - większe śniadanie, potem obiad - zupa i po godzinie drugie danie, po 2-3 h kolacja. Przerwy między posiłkami w dzień to najlepiej 2-3 h, przerwa nocna - max. 9h. - chleb razowy - trzeba trafić na dobry, bo w niektórych piekarniach dosładzają miodem - smażę na oliwie lub piekę - warzywa - bez ograniczeń a owoce ostrożnie i mało słodkie ( odpadają np. winogrona, banany) - poza tym jem w miarę normalnie, tylko w małych ilościach, częściej i uważam - jak mi cukier zaszaleje to jem jogurt naturalny (ofkors bez cukru) i wtedy spada - gdzieś to przyczytałam i u mnie działa Jak mi się coś przypomni to dopiszę. A! Moja gin sprawdzała co jakiś czas hemoglobinę glikowaną - badanie krwii, ok. 20-30zł. U mnie wartość spadała więc uznała że trzymam dietę. Oprócz stresu o zdrowie dzidziusia dieta ma plusy:) - ja lepiej się czuję i nie utyłam zbyt dużo, a pewnie gdyby nie te ograniczenia to bym sobie poleciała... Pozdrawiam!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...