Treissi

Ula to odstawiaj ten kwas szybciutko... Ja prawdę mówiąc zawsze sprawdzam wszystko w internecie. Nawet najlepszy lekarz może coś pominąć. A nie ma to jak poczytać o podobnych przypadkach. Zawsze może coś ciekawego wpaść. Mnie się wydaje, że mój mąż czuje się urażony jak ja za dużo kombinuje. No bo przecież wszystko z Nami w porządku - mamy już dzieci - więc po co mi leczenie, itp. Musi Nam się udać. Taki jest Jego tok myślenia. A ostatnio zaczął zwalać winę, na moje palenie. I jakoś nie dociera do Niego, że to najprawdopodobniej wina moich nieregularnych cykli i braku owu. Dzień Dobry Iwonko :)

Ulala1986ja kupuję te najzwyklejsze i działają. jak nic nie pokazują to co 2 dni robię. jak już 2 kreska sie pokazuje to znaczy żeby zwiększyć aktywność w sypialni jak sexik co 2 dni zaspokaja dawkę żołnierzyków u nas podziałało 2 razy Świeżynka81Ja kupiłam na allegro i wtedy chyba za 1 test 1zł wychodziło, nawet mniej, bo było 30 szt + 5 ciążowych i narzekać nie mogłam. Ciążowe też się sprawdziły. Z tego co piszecie to fajna sprawa te testy. Kusi mnie, żeby spróbować. I już słyszę marudzenie męża, że przesadzam i za bardzo się nakręcam... Dzisiaj ma termometr odebrać, teraz Mu z testami wyskocze :) Zastanawiam się kiedy jechać na tą prolaktyne. Niby w 3dc najlepiej. Wczoraj to właściwie tylko plamienie miałam, a dzisiaj dopiero właściwe krwawienie, więc chyba zrobię w piątek. Chociaż z drugiej strony jakbym zrobiła jutro to w piątek miałabym wynik i już bym wiedziała, a tak będę czekała do poniedziałku.

No to może rzeczywiście zaopatrzę się w te testy.

Justina Tak wogole to witam nowe forumowiczki: Moni i Treissi Witam :)

Ulala1986 ooooo ściskam mocno Teissi a próbowałaś testów owulacyjnych może? no a w pl to zacofanie to czemu się dziwic.... ja wczoraj sobie taki test zrobiłam i 2 krecha widoczna... i teraz nie wiem czy owu idzie czy to jednak bo resztka bety siedzi moni27 Treissi przykro mi ... tym razem się nie udało, ale może za miesiąc? Wiem, że łatwo powiedziec,,, Ja sama chciałabym byc już w ciąży, zresztą jak każda z nas... Jeszcze będziemy mamami:) Ulcia, Moni dzięki :) Ulcia testów owu nie próbowałam, ale one chyba nie wskazują dnia owu, a jedynie dni płodne. A ja i bez nich mniej więcej wiem kiedy je mam, bo mam bóle jajników, podczas stosunków. Od czwartku zacznę mierzyć temp i zobaczymy co to da. Świeżynka81Dziewczyny ja już nie mam siły, k***a całe życie pod górkę!!! Okazało się, że mieszkanie jest zadłużone na 15 000. Właściciel teraz próbuje zorganizować pieniądze i jak najszybciej spłacić komornika, bo inaczej bank nie przepuści wniosku i nie dostaniemy kredytu. Do poniedziałku ma się wszystko wyjaśnić. Jak nie, to będę musiała sama mieszkania szukać jak najszybciej, bo inaczej przepadnie nam program Rodzina Na Swoim. Już miało być tak pięknie,tak się cieszyłam, ale zapomniałam,że ja przecież nic w życiu nie dostaję ot tak. Kochana ja też mam całe życie pod górkę i ze wszystkim muszę sobie zawsze radzić sama. moni27Dziewczyny macie jakiś sprawdzony przepis na gofry? Jakoś mi sie zachciało A mamy :) Zaraz poszukam i podeślę na pw.

Inko takie życie... Zostaje dalej próbować... A co do męża to nie wiem co Mu po głowie chodziło.

No i niestety kolejny cykl się nie udało :( A miałam taką nadzieję ... Mąż jak się dowiedział, że dostałam okresu to myślał, że żartuję i kazał mi w samochodzie udowadniać, że nie kłamię. Chyba naprawdę był przekonany, że tym razem się udało :( Do tego straciłam ponad godzinę jeżdżąc po aptekach w poszukiwaniu termometru owulacyjnego. I jedynie w pierwszej aptece, którą odwiedziłam, Pani powiedziała, że można jedynie zamówić i będzie na jutro, a w pozostałych Panie aptekarki patrzyły na mnie jakbym wymyśliła coś z kosmosu Chyba nawet nie wiedziały o co mi chodzi, odpowiadając, że nie ma...

Inkaaa lepiej sie nie nakręcać, bo później rozczarowanie mniej boli Wiem, wiem... Ale to nie takie łatwe :/

Ulala1986 ja już poznaje różnicę między bólem na okres a ciążowym niby boli tak samo ale jednak jest inaczej.... oby wstręciucha nie przyszła Ja jedyną różnicę jaką widzę to taka, że przed okresem brzuch zawsze bolał mnie w nocy, a rano dostawałam okresu. Teraz pobolewa mnie o różnych porach dnia, a w nocy nic.

Ula super! Wygląda rewelacyjnie i niesamowicie smacznie!

Teraz przez całą Jej ciążę będą wymyślać jakieś sensacje i cały świat będzie musiał tym żyć... A mnie dzisiaj strasznie kusi, żeby kupić test... ehhh Brzuch mnie znowu pobolewa jak przed okresem. Ale to prawie codziennie tak mam, więc może nie dostanę...

Witaj Iwonko :) Wymioty wyznacznikiem prawidłowo rozwijającej się ciąży... he he To ja w pierwszej ciąży powinnam mieć problemy, bo tylko raz wymiotowałam i to dlatego, że poimprezowałam a nie wiedziałam jeszcze, że jestem w ciąży.

Ula to sobie podjesz :) Smacznego życzę :)

Moni dzięki za podesłanie stronki. Na pewno się przyda - nie będę musiała zapisywać notatek na papierze :) Nie mogę tylko dodać dwóch wcześniejszych cykli... Nie wiem czy się da tylko jeden, czy ja coś źle robię...

Kochane a powiedzcie mi jakimi termometrami mierzycie temp? Tymi owulacyjnymi? Ja zamierzam zacząć mierzyć, jeśli znów się nie udało. Tylko zastanawiam się czy ma to sens, bo nie zawsze będę mogła zmierzyć o stałej porze. Moni chciałabym, żeby miał rację... Ula faceci potrafią... Uciekam, bo mi marudzą, żeby łóżka rozbierać. Pa kochane! Miłych snów!

mosiaa ja sobie winko piję Też przed chwilą wypiłam kilka łyków, bo mąż mi nie chciał dać, twierdząc, że ma przeczucie, że się udało... W ogóle od kilku dni dobija mnie mówiąc, że jestem w ciąży.

Ja też mam nieregularne cykle - różnice nawet ponad 10 dni, dlatego też uważam, że test nie mają sensu. W poprzednich cyklach nie testowałam, ale w tym nie wytrzymałam. Zwróciłam uwagę na dzień kiedy mniej więcej była owu i tym się sugerowałam robić test. Z tym, że przyjęłam sobie za dzień zrobienia test książkowy model cyklu. A teraz dodałam sobie dopuszczalne odchylenia i wychodzi mi na 6-tego termin okresu. Wiem, ze to w sumie bez sensu - takie wyliczenia, ale nie potrafię spokojnie czekać czy okres przyjdzie czy nie, bo równie dobrze może być za miesiąc.

Ula zwierzaki tak mają, ze wyczuwają nastrój... Jak komuś jest źle to się tulą do człowieka. Inka ja też w sumie uważam, że szkoda kasy na testy, bo co ma być to będzie i test niczego nie zmieni. Jednak niecierpliwość ostatnio mnie przerosła i zrobiłam. Myślałam, że się uspokoję jak zobaczę wynik, ale mimo, że wyszedł negatywny to i tak się nakręcam, że mogło być za wcześnie, mógł się pomylić itp. No i czekam do końca tygodnia, jak okres nie przyjdzie to zrobię jeszcze jeden. Moni dziękuję i również trzymam za Was! A jeśli chodzi o testy to macie jakieś, że tak powiem ulubione, czy kupujecie różne?

moni27Inkaa spróbuje... hehe i będę mogła ciastem porzucac:)Czy któraś testuje niebawem? Ja za jakieś 10 dni.... Bo ja jakoś wątpie by się udało w tym cyklu... Moni spróbuj rzucania. Ja spróbowałam i potwierdzam, że ciasto nie opada i jest równe. Niestety chyba przepis nie trafiony, bo ciasto nie wyrosło i było twarde. Przy najbliższej okazji spróbuje upiec z przepisu Inki. Ja niedługo jak nie przyjdzie okres też będę test robiła. Pod koniec tego tygodnia. Jeden już robiłam - wyszedł negatywnie, ale mogło być za wcześnie. Dlatego nadal mam nadzieję, że może się udało. Trzymam za Ciebie kciuki! Ulala1986no i kolejna w ciązy wlaśnie dostałam smsa. cieszę się bo kolezanka po 40stce i mało czasu ma a moja beta dalej nie spada mężowi nawet nie powiedziałam że bete jeszcze jest.....nie mam serca mu mówić.... Ula nie płakaj! Będzie lepiej - musi być! InkaaaUla chcesz klapsa??????? Nie płaczemy! Ja dzisiaj się dowiedziałam, że moja dobra koleżanka jest w 12tc... Też jest mi przykro, ale cóż zrobić. Głowa do góry, cycki do przodu!!!! Ja również niedawno dowiedziałam się, że znajomi będą mieli dzidzie. Jak przyszli pochwalić się dobrą wiadomością (nie wiedzą, ze staramy się o dzidzię), to poczułam się jakby ktoś przywalił mi z zaskoczenia w pysk. Aż zdziwiona byłam, że miałam naa tyle siły, żeby nie wybiec z płaczem z pokoju. Zwłaszcza, że to był akurat dzień kiedy dostałam okresu. A co do dziwnych snów to chyba Was przebiję... Niestety jestem palaczką i ostatnio śniło mi się, że miałam ostatniego papierosa i poszłam do siusiu i wpadł mi do sedesu... Zerwałam się z łóżka i pobiegłam sprawdzić ile mam papierosów w paczce he he

Ula murzynek i ciasto marchewkowe wychodzą mi najlepiej.

moni27Hejka Wróciłam z pracy. Jakoś mi zimno... Napisałyście tyle, że nie nadążam czytac... Inkaa wrzuc ten przepis na biszkopt, bo ja też nie umiem:( Buziaki dla wszystkich DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA:) KOCHANE JESTEŚCIE Zaraz podeślę przepis na pw :)

Prawdę mówiąc to co o nim mówią, że nie opada, sprawdza się jak najbardziej. Nie wiem tylko dlaczego wyszedł taki twardy... Inuś gdybyś mogła podać mi przepis z jakiego pieczesz... Może mi w końcu wyjdzie he he

InkaaaJa bym Was szybko nauczyła piec, oj tak tak! od razy miałybyście trzy prawe ręcę To ja bardzo chętnie zapisuję się na nauki :) Liduszko ja cały czas wynajduję nowe przepisy i wmawiam sobie, że może tym razem się uda he he Niestety nic z tego. Ostatnio wynalazłam rzucany biszkopt i zachęcona komentarzami, że rzeczywiście ten sposób się sprawdza, postanowiłam spróbować. Moje biszkopty zawsze pięknie wyrastały, ale po wyłączeniu piekarnika momentalnie opadały. Jaka była moja radość, gdy ciasto rzucone na podłogę nie opadło i było równiutkie. Szybko jednak entuzjazm opadł, gdyż biszkopt był suchy i twardy he he Na szczęście mój mąż jest aniołem do jedzenia i żebym nie wiem jak zepsuła to i tak zje i pochwali, że pyszne. A już najbardziej uwielbia moje zakalce :)

Ale tu się świątecznie zrobiło :) Jak tak czytam o Waszych planach 'wypiekowych' na Święta to i ja mam ochotę coś upiec. Niestety mam do tego dwie lewe ręce :( Może chociaż jakieś słodkości bez pieczenia zrobię...

InkaaaWitaj Treissi Witaj :)