Z tego co słyszałam to różyczka jest bardzo niebezpieczna dla dziecka. Jeśli przechodziłaś to masz w sobie przeciwciała, jeśli nie to trzeba bardziej uważać. Ja w pierwszej ciąży robiłam toxo i cytomegalię, różyczki mi nie zlecał. W sumie lepiej chyba zrobić i mieć spokojną głowę. Marzena: oj w nocy się męczyłam, głowa boli, gardło boli. Na 9 mam lekarza. A do pracy pojechałam tylko szefowi papiery dać, żeby nie leżały jak mnie nie będzie.
Mój szef jak mu powiedziałam o ciąży to się ucieszył, kazał na siebie uważać i powiedział że urodzę spokojnie trochę się dzieckiem zajmę, a jak będę gotowa to do pracy wrócę :) Także współczuje takich niewyrozumiałych szefów, co to ciężarne traktują jak trędowate. Miłego dnia dziewczynki :)