Asia28

Natalii pochwal się butkami

Witam wieczornie :) niestety znów żadnej nie ma :( Agatko ja sie cieszę brzusiem i to ogromnie, ale tak już ciężko przy Oliwce latać z bębenkiem takim a z Maleńką też trzeba się pobawić, porysować, pośpiewać, potańczyć tylko czasem fizycznie brak juz sił bo do tego jeszcze dochodza obowiązki dnia codziennego :) ale co tam jeszcze parę tygodni i będzie git czekam ze zniecierpliwieniem na zdjęcia Kajetanka :) poruszyłyście temat sexu po porodzie więc u mnie z powodu złego zszycia i sączenia się tych chromskich świństw przez bite 5,5 tygodnia normalny sex mieliśmy dopiero po 8 miesiącach od porodu :/ naprawdę pierwszy raz po był po 6 tyg ale to nie był przyjemny sex tylko przypuszczam, że taki ból sprawia brutalny gwałt a mąż naprawdę był bardzo delikatny i krzywdy nie chciał mi przecież robić i to nie była kwestia psychiki bo ja wypoczęta byłam bo Oliwka była spokojnym niemowlęciem ale fizycznego bólu :/ nikomu nie życzę :/ i mam nadzieję, że teraz trafię na lepszego lekarza przy porodzie, który zrobi co należy nie robiąc krzywdy mi i mojemu mężowi :) Jibio wracaj kochana do nas i rób fotę

Gosiu mój baranek ze zwykłego biszkopcika wogóle dziekuję wam wszystkim za pochwały :*

Inka Kochana napewno będzie dobrze nie stresuj się do jutra nie daleko :* napewno maluszkowi nic nie grozi :*

Przyozdobię sobie na spokojne jutro z Oliwka sama nie wierzyłam, że tak ładnie wyjdzie a zdjęcie nie oddaje jego piekna i wszystkich istotnych szczegółów

Jestem, siedzę spokojnie ogłaszam koniec sprzątania bo nie mam już niczego co by mogło byc do sprzątnięcia czuję sie bardzo komfortowo :) ufff :) baranek na spróbę gotowy więc biorę się za nastepne bo mam plan jak moja Mama kiedyś póki była upiec dla dzieci moich sióstr i dla moich braci :) czyli jeszcze 4 zostały :P ale myslę, że dzis machnę wszystkie jutro pozdobie i zrobimy sobie z Oliwką spacerek i poroznosimy Gosiu fajny masz ten brzusio i nisko już :) i czekamy na info w razie porodu nastka mniam francuskie z brzoskwiniami ale bym zjadła :) i dołączam dla Ciebie baranka Malaga humorek chyba ciut lepszy prawda?

Wiecie co ja myślę, że my mentalnie przygotowujemy się do porodu 9 miesięcy a nasi mężowie do końca nie zdają sobie sprawy co to wogóle jest :) i jak znajdują się w tej sytuacji w końcu to stają wyżej niż na wysokości zadania i powiem wam, ze jakby Romek teraz zastrajkował i powiedział, że nie chce byc to ja pi****lę nie rdzę bo bez Niego nie dam rady :) najbardziej z wszystkich przy porodzie pomógł mi właśnie Romek a nie miał zielonego pojęcia w jakiej sytuacji sie znajduje i jego opieka nad Oliwką gdy ja ponad 3 godziny po byłam nieprzytomna naprawdę :*

Agatko piekny opis :) obawiam się, że ja przy drugim dzidziolku nie ogarnę czasu na tak obszerny opis :) a Kajtuś ma szczęście, że ma takich superaśnych rodziców Clauwi współczuje remontu i brakujących części :/ no nic ja biorę się za baranka jeszcze tak na spróbę zobaczymy co mi wyjdzie :P

Nastka wredotko na szczęście nie za bardzo ścięłaś te kudełki i dalej są cudne :) Natalka kurcze jak można Ci poprawić humor :) dam się stłuc kofiakowym młotkiem może będzie ci do śmiechu :) we wtorek po świetach oddam wymaz tylko i zaraz pakuję się w auto i przyjeżdżam ze wsparciem :* a śmieciarze no cóż Ci ludzie chyba nie grzeszą inteligencją zbyt dużej inteligencji nie trzeba w ich pracy :/ cwele! Monika super, że humorek lepszy jeszcze piec mi został do wypucowania lampy i kossaki już pomyte, zupka sie gotuje drugie zrobie sobie po południu teraz mi sie nie chce :P

Nastka ja bym takich włosów nigdy nie ścięła :) są piekne :) Malaga mówisz, że chęci Ci na sprzątanie odeszły ja też miałam taki kryzys ale widac od tygodnia minął :P Kofiaku a odstąpisz mi troszku Nastkowych szkutów :P po świętach musze sobie tylko wózek wyczyścić i już będzie super idę jeszcze kuchnie sprzątnąc tzn pomyć naczynia bo sprzątnięta jest i czekam na brata, żeby na zakupy i zaszedł i na obiad nastawię bo jestem dzis po tyłach ;(

czyli mówicie, że opadł może coś się ruszy bo juz mi dość ciężko :P a teściowa mówi, że jest ganz wysoko i pewnie przenoszę :P

Kofiaku jak juz zrobie baranka i mi wyjdzie bo to sztuka to się Wam pochwalę

Nastka a chętnie chętnie wredotko :P dodałam zdjęcia do galerii mojego brzuchola ale wydaje mi sie, że kapku zmalał? o_O

Kofiak dobre!!! żeby to jeszcze zadziałało :) a u mnie to raczej nie szał przedświątecznych porządków tylko chyba chwyciło mnie jak przy Oliwce przed samym porodem tez tak goniłam jak durna :P a mój Romek ostatnio jak darłam kafle w łazience wchodzi i mówi: Ty to głupia jesteś latasz po chałpie i wijesz gniazdko jak ten ptaszek :p cos chyba miał racji :d

Heloł jestem :) nie na długo bo jeszcze takie głupotki dosprzątać muszę typu: wypucowanie szyb i luster w piecu, pościeranie kurzy z moich kossaków, pomycie drzwi i framug i lamp :) i wsio mam z tematu porządków :) potem biorę się za baranki Dorcia piszesz, że u Was wiosna u nas zima pełna parą śnieg pada :/ ehhh kiedy ta pogoda sie zmieni :/ Inka zrobie zaraz zdjęcie do porównania :) Kofiaczku super, że nastrój i samopoczucie lepszejsze :* Nastka o baranku pamietam ja bardzo słowna Maritta życze by gwiazdor na święta był z mamusia w domku

Doby wieczór :) kurcze dziękuję za pamięć :) jesteście kochane :) miałam dzis pracowity dzien i ani sekundy czasu na wejście na forum :/ teraz odpisałam starałam sie w miarę dokładnie i melduje, że jestem już gotowa poprane, poprasowane, pokupione wszystko no brakuje 3 rzeczy ale to Romek z Oliwką dopilnuja łóżeczko tez dziś wyjaśniłam co i jak Kochane spadam będę jutro :* śpijcie spokojnie :* Agatko ja też kiedys skaleczyłam paluszek oliwce jak miała miesiąc od tamtej pory Romek obcinał tylko a wtedy to był mój pierwszy raz :/ nie miłe to :( ahhh te odwiedziny :/ Gosia ja też uwielbiam zdjęcia :) a koleżanka co miała byc wczoraj przełożyła na dziś :/ przyszła :/ i mówi, że we wtorek wpadnie na dłużej a ja, że nie dam rady bo do lekarza idę i to jest prawda, a że na 15.30 a Ona chciała wpaść rano to nasza słodka tajemnica :P Monika konsekwencje piruetów nie za fajne bywaja ale same piruety sa takie śmieszne :P dobrze, że nic nie narobiłaś :* Clauwi twój Adaś uroczy nawet w krótszej odsłonie :* Malaga a moja pani gin znów cesarka to nie wiem co sie musi wydarzyć :P ostatnio powiedziała mi, że mam sie nie martwić, ze przy miednicowym ułożeniu tylko cc bo wieloródkom pozwalaja spróbowac :P może tak powiedziała bo wie, że jestem zwolenniczka sn ale wiem, że inne kobiety częsgo narzekaja na Nia, że nie kieruje na cc :/ co lekarz to inna praktyka :) Ania z Argentyny masz racje, że co do porodu to będzie dobrze a w sumie jakby nie było musimy jakos urodzić :) Aniu ja dziś poprasowałam prawie wszystko nawet :) tzn. zostało 10 grubszych ciuszków co sobie do jutra doschną :) a ciuszków mam 1/3 z tego co miałam dla Oliwki troche więcej rozsądku mam teraz niz przy Oliwce :P ale jakbym miała syna tez pewnie miałabym więcej bo jeden po drugim zawsze zostanie :) A odwalanie jerka chwilowe u nas tez Oliwka miała miesiąc bzdur takich, że wstyd z nia był z domu wyjśc i z dnia na dzien grzeczny ideał Inka ja jutro dodam zdjęcia brzucha a twój jest słodki i ewidentnie widac, że niżej :) to juz tuz tuż a ja nie umiem poznac czy mam niżej czy nie :/ Wredotko (dla niewtajemniczonych Nastka :P) scięłaś szkuty????!!!! pokazowuj zdjęcie ;( brzusio masz superaśny wiesz ja mam podobny jak twój opadł to może i mój :P jutro ocenicie :P Kofiaczku Kochana siły :* Dorciu ty wyspana nononon Jibio :* komputerowstręt mówisz ale mam nadzieję, że nie forumokwietniówkostręt :* Doris brzusio fajny ale nie widac by był tak ogromny by skrywac takiego kolosika :) Maritta grunt, ze maluch juz z Tobą! jeszcze raz gratuluję :* J śliczny

Cześć Nastka wredotko super, że wyniki super :) i sałatka i devolay :/ zła jestem, że się pochwaliłaś :/ :P Ania z Argentyny mi z kolei mówią, że Kamilek mniejszy od Oliwki :) zobaczymy ja tam się cieszę bo poród z Oliwką pod względem miednicy i targania mnie masakra a nie była duża więc im mniej tym dla mnie lepiej Malaga widać taka ma być Wasza Rozalinda kawał baby żeby miał kto wami rządzić

Malaga a mi się wydeaje, że te fast foody i słodycze też właśnie podbijają wagę :/ ale jak tu tego nie jeść skoro dziecku się tego tak chce wiecie jaka ja głupia :P pofarbiłam se ręcznik i miałam beżowy a mam zielony :/ tego już chyba nie odbarwię prawda?

Malaga waga zawsze taka poglądowa jest zależy od ustawień aparatu usg ale przy 3,5 kg to raczej margines błedu i tak wskaże pokaźną wagę :) Moniu przy pierwszej ciąży to nawet jak bączek bardziej smrodlawy wyszedł to miałam stres więc ja Was rozumiem i sie wcale nie dziwię, że sie stresujecie

Malaga super wieści i Rozalka toc to byk mały :) duża bardzo

Moniu tak myslę, że jeszcze mam czas na denerwowanie się :) pisze tak w ramach pożalenia się, żem jest niewyspana :P ale dam se rade gdzie reszta Mamus?

Agatko Kochana Moja :* jest Przekochaniutki :* łojoj nie wszystko gotowe jeszcze ale tez juz chcę śliczniusi naprawdę :*

no poprasowałam zaraz idę jeszcze zrobić porządek w lodówce, wywieszę jedno pranie i nastawię drugie i musze muffinki na szybko sklecić bo dzis mam odwiedziny koleżanki :) wiecie co juz mi sie średnio chce te koleżanki gościć opuchnieta jestem, ociężała zmęczona, rozdrażniona a one jak zesrane kolejno wpadają :/ i mam pytanie bo tak sie zastanawiam bo przy Oliwii mi wody chlusnęły wszystkie na raz potop jak nie wiem łózko se zalałam bo nie pomyślałam o podkładzie jak zeskoczyłam z łóżka (wiem brzmi nie wiarygodnie skakać w 9 miesiącu ale jakoś tak wyszło :P) koło łóżka potop i wiedziałam, że to one bo z wyglądu były takie jak gin mówiła i na SR mówiła położna ale mam dla Was zapytanie :) po czym idzie poznać, że się sączą bo nie wiem jakbym to rozpoznała gdybym tak teraz miała? takie rozmyślania o to mnie naszły

Witam o poranku :) ale się rozpisałyście już dawno nie odpisywałam na dwóch zakładkach jak tam Wasze nocki :) moja średnio ból brzucha mnie męczył i skurcze ale teraz to juz raczej będzie na porządku dziennym i dobrze bo w końcu może uda mi sie urodzić ;) ok biorę sie za odpisywanie :) Monia w końcu się leniłaś bardzo dobrze!! a jak tam wasza pizza nasza pysia Maleńka ładnie ze strony brata z tym samochodem i fajnie, że będziesz miała pomoc po porodzie Maleńka dzięki za podpowiedź poprosze na priv tez to :) Dorcia o super bodziaki wpadły pochwal się no Dorka ja tez nie rozumiem Anki z przepisu :/ Clauwi a Adasiowi nie rozprostowały się loczki tak sie boję obciąć Oliwkę w obawie przed rozprostowaniem loczków :/ dawaj zdjęcie Malaga supcio, że zakupy udane a brzuch boli babo ale może uda sie urodzić choć nie nie obiecałam Ani z Argentyny, że przenoszę i będę z Nią sapać :P Powodzenia na wizycie czekam na wieści :) moja za tydzień we wtorek malaga wyglądasz bardzo zgrabnie :) Agatko cudownie się czyta twój post :) bardzo się cieszę, że mogłam Ci pomóc :) i że nie zamierzasz nas opuścić a Kajtus piekny i nie dziwota, że nie możesz sie napatrzyć :) ciesz sie takim leżącym aniołkiem bo jak ci zacznie sie przemieszczać to olaboga nie raz będziesz miała klatkę chęć zbić :P Ania z Argentyny komoda cudna i ciuszki i wszystko :* MARITTA GRATULUJĘ OGROMNIE MAMUSIU :) ANIŁOŁECZKU SŁODKI ROŚNIJ SWOIM RODZICOM KU RADOŚCI :* wracaj szybko do nas i czekamy na zdjęcia :) ale bardzo się cieszę Kofiaku witaj spowrotem :) i przykro mi z powodu tego włamania :/ nie nawidzę złodziei nie szanują cudzej pracy gnoje!!! Nastka nie bój się babo urodzisz a i widzę, że r sie podreperował troszku ma szczęście bo inaczej młoteczek od Kofiak by musiał sie przydać Aniu 262 miłych zakupów życzę o dotarłam do końca jakoś :/ dzis piorę ciuszki i pościelki więc jutro prasowanko dzidziusiowych a dzis naszych :/ czekam do piątku gdy juz nic nie będe miała do roboty :P

Tak Aniu_262 myslałam z tym rodzeniem o Tobie a Aniu z Argentyny nie martw się pochodzę z Tobą z ta piłeczką i pooglądam twoje zdjęcia ewidentnie nastawiłam sie na przenoszenie Dorciu no tak jak kiwecień przyjdzie to wszystkie jak na szpilkach będą siedzieć a jak tam Jibio