Asia28

Jibio naprawde Ty w ciąży niemożliwe :P

Dorcia ja też am rumieńce :/ a Oliwka podsłuchuje nie z brzuszka i pewnie zacznie powtarzać ale się serio ograniczam :/ i ja jem tosty z sosem czosnkowym :) babo dają Ci gwiazdki nasza gwiazdo :) też chcę chyba zaraz coś brzydkiego napiszę :P

Dorcia sumienie Cię ocenzurowało bo my miały od nowego roku nie sklinać :P maltan ponoc nie trzeba zmywać bephanten tak :) ja używałam ten drugi pierwszy na mnie nie działał :) ja mam fride ale używałam pare razy jak mała miała z 8 mies. Malaga superaśne wóżki mi się podobają roan, xlandery i ten etno sporo się dziś napracowałaś :) brawa dla Ciebie jutro brat mi z Oliwką zostanie to se na zakupy zajadę bez łaski zapytałam a On, że pewnie :) Anna dobrze, że humorek lepszy :) nie wiem co jeszcze chciałam napisać :/ dziś już chyba nie zajrzę bo chłopaki moje nasiadówę mają :) byłam też teraz wieczór z bratem tym młodszym na cmentarzu zaraz mi lepiej...

Myślę, że jakoś tam można i w tej sferze nabrać doświadczenia bo już wiesz co i jak a i myślę, że mąż może być bardzo pomocny mój był i teraz też będzie bo nie ma innego wyjścia

Jibio najlepsze to, że takie gadanie boli bardziej niż jak się nie opiekują czy nie dają prezentów :/ no ale cóż :/ a Ty już jesteś tak doświadczona, że poród pewnie Ci minie jak mrugnięcie okiem tego Ci życzę! Maryś leż i odpoczywaj

Jibio no ja już się boję, że ten poród będzie powikłany jak przy Oliwce i znów mnie super zszyją i będę miała biedę dojść o siebie bo jak znów mnie to spotka to juz po mnie nie wiem jak dam radę z mega ruchliwą Oliwką i Maluszkiem, który nie wiadomo czy nie będzie zdrowo dokazywał :/ zresztą sama wiesz jak to jest jak nie ma kogo prosić o pomoc :/ wkurzają mnie tylko przed Jej znajomymi komentarze ile sie to nie nabawi :/ potem spotka mnie jedna z drugą i mi wmawia, że taka teściowa to skarb taaaaa! a Oliwka jest u Niej niegrzeczna nie zna zasad bo sama ją tego nauczyła, że u babci wolno wszystko i mama ma gówno do gadania więc pretensje teraz do kogo? jak się wnerwię to wogóle tam nie będę jeździć a tuje Romek obiecał juz obsadzic posesję tujami i będę miała z głowy! Dorcia głuptasku a Ty nie miałaś na siebie uważać a nie spacerować jak 16.tka ;)

Jibio im częściej oglądam filmik z Twoim wózkiem tym bardziej mi się podoba :) myślałąm, że dziś przejadę się na zakupy ale Teściowa oczywiście nie chce zostać z Oliwką na góra 2 godzinki :/ wiecie co w dupie mam ich pieniądze, które dają wciąż Oliwce skoro nie mam żadnego wsparcia czy pomocy jeśli chodzi o opiekę :/

Agatko z tym czopem to tak, że mi cała taka jakby "kulka" (choć było to bliżej nieokreślonego kształtu) wypadła i była objętościowo podobna do tej przy Oliwce pewności nie mam dowiem się za tydzień wtedy mnie Pani dr drugi raz obejrzała i powiedziała, że cały zszedł ale napewno to był czop bo było takie samo jak wtedy. pierwszy raz tez miałabym wątpliwości :) jak miałam rodzić Oliwkę to wtedy tam na forum laski robiły se zdjęcia różnych śluzów co to z nich wypultły i debatowały czop nie czop dla mnie to ciutka dziwne i obleśne więc oszczędziłam sobie i Wam widoku tudzież nie mam dowodu, który pozwoliłby Wam w to uwierzyć :P a tak wogóle cieszę się, że lepiej się poczułaś :) a co do wóżka nawet jak kupisz ten wymarzony najpiękniejszy i najlepszy to i tak coś w nim Ci nie będzie pasić :P Malaga, Jibio, Kofiak yeah jestem wielka mam skierowanie tylko no włąśnie rejestracja codziennie 8-16 a nikt nie odbiera mimo, iż już z 20 razy dzwoniłam :/ czy dziś jest codziennie???? czy może jutro albo wczoraj może nie trafiłam w codziennie nosz krew mnie zaleje mam mało czasu na doprowadzenie wszystkiego do końca :/ troszku mi sie spieszy Kofiaku od jutra zamieniam się w Ciebie i zaczynam wojować :P Malaga mniam mniam lubię takie specjały najedz się i za mnie

jibio no dokładnie :/ najlepsze jest to, że mojej sąsiadce dał skierowanie tak po prostu bo mała kaszel miała dostałą potem na testy, które wyszły negatywnie czyli alergii i astmy oskrzelowej nie ma mowy i nagle małej kaszel minął :/ dla mnie dziwna sprawa szkoda, że sąsiadka chodząca hipochondria mała sterydami wziewnymi faszerowała ot tak bez potwierdzenia bo zanim do alergologa trafiła miała przepisane inhalacje sterydowe na astmę :/ dla mnie dziwne podejście :/ leczenie bez dobrej diagnozy :/

Jibio Olwika ma AZS wszystkie objawy, rodzaj wysypki na to wskazuje i no właśnie od roku chodzę męczę mojego pediatrę o skierowanie do alergologa bo tu On ani dermatolog nie pomoże a On mnie wciąż zbywa, że mi da jak Mała skończy 3 lata i na testy będzie gotowa tylko każdy kolejny wysyp jest coraz gorszy więc na co czekać? przecież można wykonać test z krwi i po problemie jak mnie ten chłop wnerwia jeszcze raz mnie zbędzie i się przepisujemy! a co do girek to chyba hormony bo nowe kapcie zakupione a bez zmian :/

Jestem znów próbowałam prawie 2 godz uspać srokę małą ale tak przejęta tym, że idzie do dr, że szok chyba tylko Ona się potrafi cieszyć z wizyt u lekarza :/ jak Ją głaskałam odkryłam kolejny wysyp :/ ehhh muszę Ją przed porodem doprowadzić do porządku :) Agatko trzymaj się dzielnie Kochana już niedługo :* dasz radę wiem łatwo się mówi ale teraz to już z górki :* Nastka nie wiem co to na tym zdjęciu jest ale jak dla mnie może to byc siusiak a ta dr dziwna jakaś to na czym się zna jak płci nie potrafi doprecyzować :/ Kofiaku dobra ta sąsiadka a co ją interesi gdzie Ty se autem jeździsz?? dobrze, że Jej nie wzięłaś! i zakupy udane to dobry dzień! a za spacer to Ty już się lepiej nie bierz bo zaraz obok Agatki wylądujesz :/ Malaga obawiam się, że to ocieplenie może tylko pogorszyć sprawę a walka z grzybem długa i żmudna :/ współczuję :/ u mnie jest z tym fatalnie i coś wiem na ten temat :/ trzeba mi iść czerep umyć żeby jak ludź wyglądać i nie straszyć bliźnich w przychodni :P kurka brzuch mnie boli dobrze, że przychodnia dwa kroki od domu bo dalej bym nie doszła :/

Malaga jak Cię czytam to mnie też kusi wziąć się za porządki ale mam bardziej skomplikowany problem, który mnie hamuje w pracach tzn. :P mieszkamy w starej zabytkowej kamienicy i właścicielka 3 lata temu ociepliła ją styropianem przez co na ścianach w sypialni, gdzie z dziećmi śpimy jest mega grzyb dookoła dosłownie na każdej ścianie wieć czekamy na naprawdę ciepłą pogodę, żeby odgrzybić bo teraz nie ma sensu tam się rozkładać bo strach czy grzyb nie siądzie na tym :/ ale jeszcze góra pół roku i przeprowadzka więc żyję pozytywnymi myślami ale w kwietniu i u mnie będzie już ładnie

Nastka no to u Ciebie od rana przeboje ja po świętach se do fryzjera zajdę tak późno bo zapuszczam i chcę by jak najdłuższe wyrosły a na porodówce nie chcę wyglądać jak łajza co by Kamilątko się mnie nie wstydziło wiadomo jeden powód do płaczu mniej :P u mnie czop taka zbita galareta takie nitki krwi ale nieliczne delikatne ma ale na marcówkach czytałam, że dziewczynie wypadł taki jak twaróg tylko żółtawy :) chyba każdy inny :P a co do torebki masz jakąś na oku bo ja wciąż nie mam wizji :P Dorcia, Kofiaku dzieki za słowa otuchy Kofiaku zakupy ja za tydzień jadę i biorę się za sanepidowskie porządki :P jak przygotowałam Oliwce kącik zabraniałam obcym dotykać łóżeczka i tych rzeczy więc Romek poprosił, żebym to dopiero po świętach a poza tym Oliwka, którą bardzo to wszystko interesi :P

a zapomniałabym :) ma może któraś przepis na mało skomplikowane bezy/torcik bezowy? z góry wielkie dzięki

Kofiaku ten czop mnie nie przeraża przy Oliwii w 6 miesiącu po badaniu ginekologicznym przy schodzeniu z fotela wyślizgnął się ze mnie a do terminu pięknie donosiłam miałam tylko co 2 tygodnie wymazy czy mi się tam nic nie zalęga bo to ponoć jakaś warstawa ochronna pęcherza nie wiem nie pamiętam dokładnie :/ bardziej mnie skurcze martwią bo przy Oliwii takie pojawiły się zdecydowanie później :/ ale babo ja jestem dziołcha z gór ojciec zakopiański góral więc dam radę zaciskam poślady i idę dalej :P ale nie ukrywam, że mi to kapku przeszkadza :/ Dorciu wizyta 12 marca więc prawie już :) będę dużo spokojniejsza :) ale nie martwcie się będę jedyną, która tu przenosi hehehe a pisze te biadolenia by mi kapku w głowie ulżyło Romek cały dzień w pracy na budowie potem wraca dalej pracuje potem pada i nie mam komu powiedzieć o swoich obawach więc Wam tutaj biadolę :/ przepraszam będę się ograniczać :* nic koniec opitalania muszę ogarnąć mieszkanie i obiad :) aha zapomniałam dodać, że przed 8 zadzwoniłam do rejestracji coby Oliwkę do lekarza umówić i wiecie, że jedyny wolny termin był na 14:40 o_O kurka a dzień wcześniej nie rejestrują na jutro a rejestracja od 7.30 normalnie szok jaki mają ruch :/ i obiecuję, że bez skierowania do alergologa nie wrócę jestem już zdesperowana! Oliwka tak obsypana, że szok nie będę Jej wiecznie w ciemno leczyć tylko mają ją leczyć na konkretny typ alergenu!

Heloł Mamunie :* Noc fatalna skurcze mi doskwierały i okropny ból w podbrzuszu do tego ten czop mi do końca w nocy wypadł :/ chciałam pojechać do szpitala ale kurka po pierwsze z kim miałam zostawić Oliwkę musiałabym sama żeby mąż z Nią został a nie czułam się na siłach na samotną jazdę autem a po drugie jakby mnie zostawili kto by się Nią dziś zajął :/ masakra :/ narazie w miarę spokojnie kurczy się brzuch ale nie boleśnie cholera, że tak brzydko się wyrażę kurka nie może być spokojnie, żeby ciąża nie przebiegała kosztem Oliwki? odpiszę po łebkach bo trochu pitoma jestem, żeby to dokładnie ogarnąć :/ Clauwi focie super no tu brzusio wspaniały Malaga ekstra, że zakupy udane :) czekamy na zdjęcie kącika uwielbiam takie foty :) ja po świętach też taki kącik wyporządze Agatko życzę Ci dużo siły i wytrwałości i nie martw się Kochana ogarniesz resztę wyprawki masz super rodziców, którrzy napewno pomoga Ci się ogarnąć :* a mąż napewno nie ma Cię dość i jak zobaczy skarbek który mu zrodziłaś sam poprosiu o drugie bo będzie mu mało a wózek to ja bym zdecydowanie xlander wybrała one są śliczne i ponoć bardzo funkcjonalne :) Kofiaku cudnie, że nocka wyspana choć jedna Jibio oszczędzaj się kolejna aktywna się znalazła nie pamiętam co jeszcze miałam napisać :/ chciałąm dziś spacerkiem się przejść na spacer do Mamy ale to trza pod kopiec iść chyba nie najlepszy pomysł. a dziś mijaja 2 lata... ale wieczorkiem wezmę autko i se na spokojne pojadę posiedzieć przy Niej... gdzie reszta Mamuń? chyba spinkają :)

Clauwi mam nadzieję, że resztą też się pochwalisz :) uwielbiam takie zdjęcia :)

teściowie temat rzeka moi ogromnie nam pomagają bo np teść muruje nam cały dom i garaż na sklep, zanim dostaliśmy kredyt pożyczył nam ogromną ilość gotówy bo inaczej dziś nie było by tego co jest ale z kolei na pomoc w postaci opieki nad Oliwką nie mam co liczyć mogę na pół godziny raz w miesiącu kiedy mam wizytę ale sklepy znajomi wszystko z Oliwką albo wogóle częsciej moi bracia zostaną a przecież młodzi są i mogłoby im się nie chcieć :/ z 30 też chyba musimy zrezygnować bo teściowa wstępnie niet! więc faktycznie ludzie są dziwni :/ Oliwka ma dramat cały dzień kombinowała, żeby wrzucić plasteline do kubka ze sokiem a ja mówię "jak wrzucisz to do kosza rzucam bo sie popsuje" w końcu wrzuciła ja wyrzuciłam i beczy, że tata sie będzie z Nią kłócił, że psuje zabawki i więcej Jej nie kupi ja jej mówię, że musi się przyznać, że popełniła błąd bo chciała sprawdzić co się stanie a ona: "ja się nie przyznam samo wpadło i co teraz tata będzie się kłóćił"dobra jest :P

Dorciu ja to bym chciała, żeby już jutro mieć ostatni dzień 40 tygodnia i zaczynam rodzić :P ja od początku ciąży mam takie problemy, że jak trochu sie poruszam to potem zaraz zdycham ale teraz to się nasila bardzo ale wiadomo końcówka nikt nie mówił, że łątwo będzie :/ ale już niedługo i po sprawie zaczną się lamenty, że kolki, nieprzespane noce, kupki zielone, a śluzy a ulewanie i milion innych :P więc ni ma co narzekać tylko zaciskać girki i przetrzymać Kofiaku szkoda, żeby się tłukł no racja tylko Ty coś nie nawyrabiaj bo wiesz jakby co to Darelluma nie ma w pobliżu Clauwi piekne zdjęcie tylko brzuszek jakis taki malutki wygląda trochę niekorzystnie Cię ujęła bo wyglądasz jak grubasek a nie jak ciążówka ale pięknie bardzo obrobił :) przepraszam za słowo negatywnego komentarza :* a tak wogóle piekne z nas kobiety tutaj gołąby się denstują tylko ziemniaki postawić i obiad z głowy :)

Kofiaku a gdzie Darellum wybywa mi idzie jeden za drugim bolą masakrycznie zadzwonię chyba do ginki aczkolwiek wolałabym zaczekać do przyszłego wtorku do wizyty :/ zaś wczoraj ze spacerem przegięłam pewnie :/ nic idę sobie legnąć z Oliwką może popuści :/

Clauwi a kto prowadzi te warsztaty? moja koleżanka jeździ po PL z warsztatami dla mam tak się zastanawiam czy może to nie Ona :) no to trenuj bo trening czyni mistrza :) czekamy na efekty Dorcia to fajnie, że wszystko już masz no to Miszka może wyłazić chciałam iść z Oliwką na spacer ale tak mnie brzuch boli i skurcz za skurczem, że chyba odpadam :( żal mi Oliwki bo przeze mnie kolejny dzień w domu ale może wieczorkiem z Romkiem Ją razem weźmiemy :* druga ciąża znacznie trudniejsza :/

Jestem spatki :) z siostry zrobiła się jeszcze na wymianę po Jej wyjściu koleżanka i tyle czasu zleciało :/ nie lubię takich odwiedzin na siłę jak koleżanka mi zaserwowała, żebym nie mamrała, że kiedys była wciąż a teraz ma problem bo se durnego gacha znalazła :/ ale ok koniec tematu gołąbki trza tylko w kapuche zawinąć dorobić sos pomidorowy i ziemniaki uwarzyć i wsio :) paznkocie w jednej ręce wypiłowane jeszcze druga do wieczora ogarnę ;) Dorcia chorzy ludzie czemu Cię przed kolejkę nie wpuścili :/ Doris uważaj na siebie masz chyba najlepszą teściową z nas wszystkich :/ Malaga udanych zakupów i chwal sie nam potem Nastusia ja baleriny muszę sobie dopiero pokupic mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu sie juz coś uda Anna no to wypoczywaj :) nic idę nakarmić Oliwkę a raczej dopilnować by zjadła :)

Heloł porannie :) normalnie ruch tu taki, że nie wiem który post najpierw studiować o_O Mamusie gdzie Wy się podziewacie?? Kofiaczku boroczku nasz znów niewyspana i znów durne przygody Ty to chyba masz szczęście do takich akcji nie nosił na rękach ale bardzo chwalił, że nie mięsko i że taki smaczny pomysł miałam a co do lekarzy kurka miałyście z Agatką rację chce już dziś następny odcinek tylko tvnplayer nie chodzi mi w lapku bo już za stary :/ Inka no trzeba pomału się szykować bo pomału nie będziemy znały dnia ani godziny Clauwi Adaś uroczy cherubinek malutki :* przyjeżdża dziś do mnie siostra fajnie długo się dziś nie widziałyśmy :) na obiad gołąbki więc na szybko a po południu pewnie chwilka na spacer taka piękna pogoda za oknem :) mnie też dobijają moje okna a Romek rano powiedział, że mam to walić następni lokatorzy pomyją sobie :P ale ni jutro najpóźniej czwartek biorę się za nie muszę mieć siły na łażenie po drabinie u nas wysoko 3,30 :/

no mi też szczerze odkąd się obrócił strajkuje brzuch :/ boję się trochu bo na ostatniej wizycie szyjka była miękka i skrócona więc nie wiem jak będzie teraz przy skurczach ale czuje Go bardzo nisko :/ nic uciekam lekarze lecą :) spokojnych nocek :*

Jestem :) ogarnę po krótce a później co u mnie napiszę Dorcia no tak takie spuchłe sromule widok bezcenny :/ feee :/ po porodzie jeszcze gorzej to wygląda ale dzięki bogu szybko wraca do normy ;) Nastka a papej na zdrówko!!! dzidzi musi skądś pobierać a zobaczysz jak karmienie ściąga z matki zbędne kg Monisiu współczuję odlotu i mam nadzieję, że remont się szybko zakończy :) Clauwi z tym samochodem to fatalna sprawa :/ ehhh co za ludzie ale jesteś rezolutna szybciutko ogarniesz :* Malaga Kacper ma fajne teksty! Takie dzieci są już wspaniałe! prawda? Oliwka też zabija tekstami :) Kofiaku obiad wspaniały! i powtórzę już wiem czemu Darek Cię tak uwielbia za ekstra kuchnię a nasz spacerek spokojnie minął szłyśmy se z nóżki na nóżkę, ale mimo wszystko i tak brzucho strajkuje :/ no i znów leżę i zdycham :/ ale cóż takie uroki :/