Skocz do zawartości
Forum

mpearl

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mpearl

  1. mpearl

    Sierpień 2009

    JoanHello Dziewczęta Tosia27, ronia rozkoszne Szkrabki bardzo się cieszę, że wszystko w porządku z resztą nie mogło być inaczej :). ewek29 podwójne gratki, super że na sierpniowym wątku będą bliźniaki . Trzymam kciuki za jutrzejsze pozytywne wieści :). Czy Wasze terminy po usg uległy zmianie?, u Tosi widzę ciut się przesunął u mnie z usg wyszła data 29 lipca, hmm ciekawe jak to będzie się miało do rzeczywistości :). Wiesz co u mnie też się zmienił termin z 25 na 28 sierpień. Inaczej sobie wyliczyłam na kalkulatorze wedlug OM a lekarz wyliczył mi inaczej:) także proszę o wpisanie zmiany
  2. mpearl

    Sierpień 2009

    alisssaneta1808hej kobietki jak wasze zdroweczka?? jak samopoczucie??....ja sie czuje jak zjedzona i wypluta hehe...jakas taka jestem bez silyJa czulabym sie swietnie gdyby nie to ze w pracy mnie wkurzyki, a w domu jestem sama jeszcze 2tyg i 3dni i nawet sie wyzalic mojemu Ł. nie moge, a na tel to na takie pierdoly kasy szkoda, no i sa lepsze rzeczy do rozmowy niz praca. Zawsze mozesz się nam wyżalić:)
  3. mpearl

    Sierpień 2009

    Ewek gratulacje serdeczne:) podwójne szczęscie:) A ja dostałam 3 godziny temu smsa że moja koleżanka o 15.05 urodzila córeczke - aż sie poplakałam ze wzruszenia:)
  4. mpearl

    Sierpień 2009

    witam kobiety! Roniu super, cudne dzieciątko. Bardzo sie cieszę że jest ok:) A ja sie zbieram dzisiaj do pracy wreszcie chociaż baaardzo mi sie nie chce. Do później babeczki. papapa
  5. mpearl

    Sierpień 2009

    :36_2_27ziekuje kochane!! A już myslalam że ze mna cos nie tak:) W pierwszej ciązy nie miałam takich rzeczy. Jednak 22 lata to nie to samo co 30:) Zupełnie inaczej organizm wszystko znosi. Ja mam ten luz że jak nie chce to nie pracuję:)
  6. mpearl

    Sierpień 2009

    Dziewczyny powiedzcie mi czy wy też macie takiego lenia!! Ja poprostu tragedia - nic mi sie nie chce. Od paru dni nie chodze do pracy bo to przeziebienie. I nie robie kompletnie nic i to nie dlatego ze zle sie czuje czy cos. poprostu MI SIE NIE CHCE!! Ani sprzatac ani gotowac ani nic 1Totalny leń. Aż mój mąż sie krzywi:) A nie jest typem pedanta
  7. mpearl

    Sierpień 2009

    Oj ja to mam straszną ochote!! Ale postanowiłam, że zaczekam aż pierwszy trymest się skończy. Póki co, to nie chodzę po sklepach, żeby nie kusiło:)
  8. mpearl

    Sierpień 2009

    dzien dobry Roniu na pewno wszystko będzie ok. Powiedz mi jeszcze jak ty urodziłas takie duże dziecko!?! naturalnie!? jestem w szoku!!! Tosiu fajnie że zaczynasz wcinać bez przykrych dolegliwości. Witam nową sierpnióweczkę:) Ja póki co przytyłam 2 kg. Ja tydzień temu mialam usg (9 tydz) dopochwowe i dr mówil ze następne w 14 tc bedzie już na zewnatrz:)
  9. mpearl

    Sierpień 2009

    ariannaDziewczynki ide bo mecz sie zaczął i moj sie drze zebym go za raczke trzymala bo oszaleje buziaki i spokojnej nocki no ja też będę oglądać. dobranoc dziewuszki
  10. mpearl

    Sierpień 2009

    ariannaMatko jedyna to faktycznie bedziesz miala ciekawie ale nie martw sie na zapas podobno 4,8 kg to juz cesarka tak czytalam mam nadzieje :)
  11. mpearl

    Sierpień 2009

    mąż koszykarz a ja kibic hihi:) cesarka, ale to wynikło w czasie porodu
  12. mpearl

    Sierpień 2009

    ja to sie boję ze dziecko bedzie duze - córcia ważyła 4kg a byla z pierwszego malzenstwa, a mąż ówczesny 192cm, natomiast aktualny małżonek 215cm i przy urodzeniu ważył 5kg. A ja też do małych sie nie zaliczam - 175cm. Doktor mówi że bedzie ciekawie, ze przewiduje dzidziusia 4,5 - 5kg!!! Mam nadzieje ze jest to wskazanie do cesarkii!!
  13. mpearl

    Sierpień 2009

    To pieknie Was tu powitali:) Nam w pierwszą noc w Pozaniu włamali się do auta!! I nawet nic nie ukradli - poprostu akt wandalizmu! A wedlug mnie poznaniacy sa bardzo oszczędni w okazywaniu zainteresowania, uprzejmości, itd. Ciężko nawiązuje się tutaj kontakty z ludźmi. Ale z drugiej strony łatwo się tutaj żyje. Oni sa tacy zorganizowani.
  14. mpearl

    Sierpień 2009

    bez auta to tu ani rusz też mi było sie ciężko przestawić, bo całe życie mieszkałam w małym mieście, a teraz byle pierdoła zajmuje duuuużo czasu
  15. mpearl

    Sierpień 2009

    Ty to umiesz mnie rozbawić Roniu :36_4_11:
  16. mpearl

    Sierpień 2009

    kasiunia iwitam was!!!!! jestem tutaj nowa ale tak jak wy z terminem na sierpień :) 8 sierpień 2009 Witam Cie również serdecznie:) tymbardziej, ze również jesteś z Poznania:)
  17. mpearl

    Sierpień 2009

    witam Brzuszki! Walczę z przeziębieniem drugi dzień. Piję mleko z niodem i czosnkiem. A kichanie to tak męczy, że masakra!! Kobitki jak wy możecie oglądać te filmiki?? Ja bym nie dała rady. Przy pierwszym porodzie m iałam cesarkę, bo się poród zatrzymał na 8 cm i małej zaczęło zanikać tętno i modlę się żeby znowu mieć cesarkę!! Naturalnego boję się masakrycznie! Kaja09 mam nadzieję ze wszystko bedzie ok i że takie historie wieęcej się nie powtórzą!! Bo jak nie!! To będziesz miała ze mna do czynienia!! hihi Promyczku też myślę, że za wcześnie na wnoszenie pozwu o rozwód. Trochę się w tym orientuję, bo sama przez to przeszłam. Opieka i alimenty to jedno ale zeby sąd orzekł rozwód to musicie być jakiś czas w separacji (kiedyś mówiło się że przynajmniej pół roku), bo musi nastąpić rozpad w sferze emocjonalnej (tzn, że już go nie kochasz:), gospodarczej, czyli osobne finanse etc. oraz w sferze seksualnej. Tak przynajmniej było 5 lat temu.:)
  18. mpearl

    Sierpień 2009

    roniaA ja jeszcze nigdy w Kołobrzegu nie byłam. To polecam nie tylko latem - jeśli tylko lubisz wiatr hihi
  19. mpearl

    Sierpień 2009

    roniaWitam i ja porannie i z wirtualną Dziękuję kochana:) aczkolwiek od kawy mnie odrzuciło kompletnie - mnie która wypijała 4, 5 kaw dziennie!! A teraz nic, ani inka, ani żadna inna, ale za to herbatka, czemu nie? TObie też zaparzyć? :)
  20. mpearl

    Sierpień 2009

    Arianna dopiero teraz dojrzałam ze jesteś z Kołobrzegu - mieszkałam tam przez rok i bardzo miło wpominam, więc pozdrawiam cieplutko bo tam pewnie wieje :)
  21. mpearl

    Sierpień 2009

    cześć dziewczynki! A ja dzisiaj soczek z pomarańczy wyciskany na sniadanko i dwa pączki z jabłkami!! I też spać spać spać!!
  22. mpearl

    Sierpień 2009

    dzień dobry dziewczynki:) Widzialam dzisiaj dzidziusia:) i serduszko mu bije i ma cale 22mm:) wyniki super, nast wizyta 25 luty. Jestem cala happy:)
  23. a moje zdanie jest takie, ze lepszy antybiotyk niż bakterie w organiźmie ciężarnej, bo one to dopiero moga szkody narobić. Ja bym brała i sie nie zastanawiala. Buźka
  24. mpearl

    Sierpień 2009

    dobry wieczór kobiety! Promyczek trzymam kciuki i gratuluje decyzji - podjęcie jej to jest najtrudniejsze! A później ulga... A ja musze kupic spodnie ciążowe bo chodze z rozpietym guzikiem, bo wszystkie mnie już cisną!! A i stanik tez by sie przydal, bo mi zoastal jeden dobry, który normalnie byl za duzy:) tylko tak ciezko sie zebrac, zeby dotrzec do sklepu
  25. mpearl

    Sierpień 2009

    Witam wszystkie ciężaróweczki!! Dwa dni mnie nie było a tu tyle zaleglości do nadrobienia!! Promyczek, ja na Twoim miejscu nie brałabym żadnych ziół na własną rękę, tym bardziej, ze wyniki masz dobre. A tego chłopa to bym się pozbyła ze swojego życia jak najszybciej! Bo to żadna przyjemność być samotną będąc w związku, a szczególnie jak się jest w ciąży. Mówię z własnego doświadczenia z pierwszej ciąży z mojego pierwszego małżeństwa - calą ciąże sama jeżdzilam do lekarza, na wyniki, w końcu pani doktor powiedziala zebym w 9 miesiącu nie prowadziła sama auta. Pożniej poród i pobbyt w szpitalu też sama - mąż był codziannie przez jakieś 10 minut - bo on nie lubi szpitali!! Ale on wtedy dopiero mógł sobie poimprezować i pić!! Dopiero teraz, po 9 latach, w nowym małżeństwie, w nowej ciąży wiem co to jest wspierający i kochający partner. Jasne, że czasami wkurwia, ale różnica jest niesamowita. Teraz to własciwie żałuje ,że nie pogoniłam tego mojego ex już w czasie ciązy, tylko czekałam jescze 2,5 roku z nadzieją ze cos sie zmieni... I już tak zmieniając temat, to dodam, że ja jutro idę na wyniki, a w środę do gina - mam nadzieję że zobaczę już dzidziusia, bo póki co dopiero widziałam pęcherzyk:) I witam kolejną sierpnióweczkę :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...