NATKA08

katarzyna no już nie przesadzaj z tym znikaniem:) co do prawa jazdy to myślę ze jest to dobra inwestycja która przyda sie całej rodzinie a nie tylko twojemu m czasem warto skromniej przeżyć żeby coś mieć ekstra wierzę ze wam sie to uda powodzenia

nikawa ola ma rację dla matek to chyba najpiękniejsze móc wychowywać dziecko i widzieć jego postępy ale wiadomo dzieci rosną i juz nas w pewnym momencie tak bardzo nie potrzebują i myślę ze w takim momencie praca zawodowa jest lekarstwem na ten upływający czas ja pracuje od 7-15 rano m zawozi Natasze do szkoły na 8.30 a ja odbieram 15.20 bo tak kończy po dodatkowych zajęciach i jest super

dziubala gratki za nominację pozdrawiam cieplutko:)

Dziękuję za takie wyróżnienie i mam nadzieję że pełniąc tę funkcję przyczynię się choć w małym stopniu do sprawnego funkcjonowania forum, zapraszam oczywiście użytkowniczki i użytkowników do korzystania z mojej pomocy :))))

domi ja też nie jadłam takiego ciasta ale jak już zrobisz to chętnie spróbuje

Ula trzymam kciuki za pomyślność całego przedsięwzięcia, ja chyba nie dałabym rady utrzymać tego w tajemnicy

Marg jeszcze się nie rozglądam bo zostało mi jeszcze 4 m-ce stażu ale pewnie jak już będę miała pewność że nie zostanę to zacznę czegoś szukać dzięki anaaa my dziś z Nataszą o 19.00 jedziemy stroić salę na jutrzejszy bal temat przewodni balu to Alicja w krainie czarów

domi gratki dla ciebie za "awans"

adasaga jest tam jeszcze jedna dziewczyna która chyba raczej nie będzie chciała zostać bo to nie jej klimaty chociaż podoba jej się też. Najważniejsze to nie nastawiać się tak na 100% ze się zostanie, można wtedy uniknąć rozczarowania

anaaa ja znam teorię, że w połowie cyklu są dni płodne więc nie jak jest okres, ale w praktyce to różnie bywa niestety.Więc może być i wtedy szczególnie gdy cykle są bardzo krótkie. Pozostaje Ci czekać chyba tylko. Nie zazdroszczę stresu .. anaaa ja też znam tę teorię co ty wiadomo zawsze są odstępstwa od normy ale ogólnie tak jest jak mówisz

deszczowo

gratulacje!!!

witamy, zapraszamy do dyskusji i mamy nadzieję ze spodoba ci się u nas:)

witamy cię cieplutko i zapraszamy na pogaduchy :)

anaaa natka raczej nie bo wtedy by i w ciągu dnia było widoczne myślę ..ale pewnie jak nie przejdzie to się wybierzemy na badanie moczu. U niej jest problem taki mam wrażenie,że ona na ostatnią chwilę czuje, że jej się chce do toalety i jak szybko nie pójdzie to popuści..no nic zobaczymy anaaa jest to całkiem prawdopodobne Martek dzięki, chciałabym

anaaa a moze to jakieś przeziębienie pęcherza i tak czasem bywa najważniejsze to znaleźć przyczynę

adasaga jestem nadal na tym stażu czy zostanę na stałe? tego jeszcze nie wiem mam ten staż do końca maja i powiem szczerze że jest tu super fajnie wymarzona praca którą lubię robić ludzie wspaniali no po prostu raj :) Ola bo my mamy takie zdolności terapeutyczne he he he Marg ktoś musi się angażować w życie szkoły a tym samym to życie mojego dziecka wiec robię to z ochotą anaaa Natasza boi się jeździć na wycieczki nie chce odjeżdżać bez rodziców daleko od domu ma jakieś obawy a potem wraca zadowolona

a ja klnę jak szewc jak sie na coś porządnie wkurzę no oczywiście pod warunkiem ze dzieci tego nie słyszą

zimny wiatr i deszcz który roztapia śnieg

adasaga miło mi to słyszeć ja ostatnio zaczęłam pracować i mam dużo mniej czasu na pisanie ale podczytuję was Martek pewnie pójdzie wspaniale :) anaaa u nas tez jest prawdziwa zima ze śniegiem ale już dziś zaczął padać deszcz wiec pewnie szybko się ten śnieg roztopi Natasza dzis była na wycieczce w zamku królewskim wróciła zachwycona chociaż przed wyjazdem trochę marudziła ze nie chce jechać w czwartek w szkole bal i ja się zaangażowałam w dekorowanie sali i poczęstunek dla dzieci wiec wzięłam sobie wolny dzień zdrówka dla wszystkich chorowitków :)

Natasza lat 6 stworzyła swojego pingwinka ze styropianu. Z moją pomocą wycięła kształt pingwinka a dalej to już jej samodzielna praca, malowanie farbami i przyklejanie skrzydełek, oczu, nóżek, czuprynki. Pingwinek stoi na krze lodowej również wyciętej ze styropianu i pływa sobie na niej po wodzie.

w naszym przypadku bal jeszcze przed nami decyzja zapadła co do stroju ma być kot i już :) jutro jedziemy kupić a w czwartek 12 wielki bal karnawałowy ja nawet wzięłam sobie dzień urlopu z tej okazji będę pomagała przy poczęstunku dla dzieci Martek uważaj na tego swojego spider - mana bo ci odleci Bettyy super że Kuba taki zadowolony

GRATKI!!!

My się zimy nie boimy, na dwór zimą wychodzimy, bo gdy śnieżek zimą pada, siedzieć w domu nie wypada. Trzeba tylko, tuż przed wyjściem, tak się ubrać oczywiście, by zabawy w środku zimy, źle się dla nas nie skończyły. Jeśli chodzi o maluszka, ważna sucha jest pieluszka. Ważne też są ciepłe body, tak dla zdrowia i wygody. Ważną rzeczą są rajstopki, ciepło dadzą w nóżki, stopki, a gdy nieco mocniej mrozi, warto też skarpetki włożyć. Dalej bluzka polarowa, ciepła, miękka, kolorowa, kombinezon jednoczęściowy, równie ciepły i puchowy. Ciepła czapka co przykryje, uszy aż po samą szyję. Obowiązkiem jest szaliczek, para ciepłych rękawiczek, a na nóżki butki modne, ciepłe, luźne i wygodne. Już z maluszkiem wychodzimy by uroki poznać zimy! Jeśli chodzi o starszaka, ważna jest zasada taka, by ubierać go swobodnie, w luźną kurtkę, luźne spodnie, z ortalionu i z szelkami, skryją plecy przed mrozami, Kurtka dłuższa i puchowa, też przed mrozem plecy schowa. Pod kurteczką i spodniami, ciepła bluza z rajstopkami, i koszulka bawełniana która pot wspaniale wchłania. Rękawiczki, szalik, czapka, świetnie sprawdza się uszatka, bo otula całe uszy, nie ma szansy mróz ich ruszyć. I o nóżki zadbać trzeba, niech je miękki puch ogrzewa, takie buty założymy, nim na śnieżek wyruszymy. I już można bez obawy, z zimą ruszyć do zabawy!

mój głos również na ciebie nauzyka po prostu za to że jesteś, że dzielisz się swoim doświadczeniem i korzystasz z tego co inni są w stanie zaoferować tobie :))) powodzenia!!!