-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Joanna 82
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 35
-
Ja rowniez kciukasy zaciskam za wszystkie wizytujące i oczekuje tylko dobrych wiesci!
-
Hehe tez mam nadzieje, ze moze uda sie nic nie kupowac... w koncu wiosny nie bylo, to moze od razu by tak lato:P? Potem zostanie mi taki plaszczyk i co ja z nim zrobie, lepiej cos dla dzieciaczka kupic za to. Kurcze dziewczyny mam pytanie, czy Was tez boli tak pępek jak się w niego urazicie? moj oczywiscie juz sterczy sobie lekki i łatwo haczę o neigo i wtedy czuje okropny ból... tez tak macie?
-
Czesc Dziewczyny I ja mam ten sam problem... kurtka wiosenna z tamtego roku odpada, zimowej juz prawie nie dopinam, czuje sie powoli jak balon;p Przydał by sie jakis plaszczyk wiosenny dla ciezarowek ale kupic znowu wydac kase i ubrac pare razy... szkoda mi troche. Jestem w kropce;p Ja dzis wizytuje, musze pokazac te wyniki... mam nadzieje, ze cos mi przepisze i sie polepszy, szczegolnie ten mocz. Ciekawa tez jestem ile mała waży:P no i tez juz nie moge sie doczekac aby ja pooglądać;p
-
hehe do tej pory miałam ponad 12, i nagle ledwie te 11...a biore witaminy... szok i cos nery chyba nie ten tego...mocz jest beznadziejny!
-
Świeżynko wyjęłaś mi to z ust... u mnie morfologia i mocz to istna katastrofa...cukier ok Za mało lub za duzo, co druga pozycja z jakims odnosnikiem... hemoglobina ledwie 11, w moczu liczne bakterie..
-
Ja też nie chce wprowadzać w błąd... moge powiedziec tylko za siebie... do tej pory miałam raz cytologie zrobiona i wiem, ze jeszcze o jednej moj gin. cos wspominał ale kiedy dokaldnie to nie wiem. To jest tak, ze nic nie mowi, nic, nic nic i nagle przychodze i on mowi prosze zrobic... i wymienia...
-
Ja miałam robioną cytologie w ciązy jakos w drugim lub trzecim miesiacu, nie pamietam juz ale wiem, ze na poczatku jakos, wynik był jak u Marty, kolejna cytologia chyba w trzecim trymestrze z tego co kojarze. Odnosnie badan ginekologicznych, to tez nie lubie... ale jak tylko stęknę nie daj Boże, ze cos mnie tam boli, to od razu mam przesrane...
-
Racja, z tym bieganiem to obowiązkowo! bieganie i jazda na rowerze mysle, ze na cellulit dobre rozwiazanie:P
-
Ja to tam na nadmiar kg. nie narzekam, nawet ciesze sie, ze rosne.... poki co hahah tylko ten cellulit:( Z reszta chudym też można miec cellulit :( to mnie martwi, ten brzydki tłuszczyk:(
-
Brzusio rosnie i cellulitu przybywa:P nie wyglada to ładnie... teraz ruchu prawie zero mam i zaczynam wygladac źle... szczególnie uda i tyłek...
-
No racja:P z tą paniką to jest problem u mnie, taki moj wątpliwy urok. Wczoraj moj M przychodzi z pracy i do mnie mowi : haha przez kilka godzin niesamowicie mi brzuch urósł no no :P , w sumie, to troszke mozliwe, bo jak stanelam z ciekawosci na wage, to 1kg na plus no i poza tym na wieczór brzuch zawsze mam jakos wiekszy... Moj gin.tez ostatnio pytał ile waze, jak mu powiedzialam, to okazało sie od ostatniej wizyty jest 3,5 kg no to on na to: nie doceniłem pani . hehe serce rosnie
-
hehe a pamietam Kleo jak nie tak całkiem dawno pisałaś, ze na razie nic nie kupujesz... ale ten czas leci... mi jeszcze sporo brakuje ale tez nie chce na raz, bo troszke to daje po kieszeni...a przeciez najwiekszy wydatek typu wozek, lozeczko zostawilam sobie na koniec... W koncu wczoraj pomiedzy 22 a 23 mały gagatek dał mi popalić;p dała koncert za cały dzien;p a moj M do niej : jeszcze , no jeszcze .... hehe
-
Lonstarka hahaha ahaha dobre Kurcze ja tez mialam 50 g glukoze;p jak mi cos wyjdzie nie hallo, to pewnie i ja bede 75g musialam przełknąć... dzis odbiore sobie wyniki, to zobaczymy.Odnosnie cisnienia, mi lekko do góry, mimo leków, 130/85 puls 90 :( , 14.04 wizyta u kardiologa, zobaczymy co wymysli... Mi wczoraj przyszły pieluszki wielorazowe z may lily, i jeszcze pare innych newborna i jestem dziewczyny mega szczesliwa jak to juz mam. Te pieluszki są przecudne, co prawda skomplikowane to dosc i tak wczoraj z moim Waldkiem siedzielismy nad tym chyba z 15 min. i do konca nie wiemy, po co niektore guziczki:P Dzis zamowilam wiaderko na brudne pieluchy ale na wielorazowki, zeby sie nie zaparzały. Całość wyniesie mnie około 1500zł za całe opieluszkowanie, wraz z wkładami itp. Zobaczymy co z tego wyjdzie;p Pościele mam na razie 2 szt. i tez mysle, ze starczy , tzn. mam nadzieje...
-
No mój M tez wie tyle co, że rodzimy w lipcu no i czasem jak jestesmy u lekarza, to słyszy i jakis czas pamieta. Odnosnie mailów, które mi przychodza, to z pampersa przyszło mi witaj w 26 tygodniu jakies 3 dni temu...
-
hehe a ja to tego dziwnego liczenia nie ogarniam;p Zaczęłam we wtorek 27 tydzien i tyle wiem a ile to tygodni i ile dni???????
-
Ja we wtorek zaczelam 27 tydzien... niektore kalkulatory mi pokazuja ze to juz 3 trymestr, inne, ze nadal drugi.. Czy któras z Was to ogarnia?! mozna przeciez ogłupiec... Brakiii, to raczej u Ciebie ok, bo gdyby Ci naprawde twardnial Ci brzuch, to wierz mi, czułabyś to.
-
Brakiii żeby stwierdzic, ze macica sie kurczy ( w sensie wystepuja lekkie skurcze tak?) to wystarczy dotknac rekoma brzuszek, połozyc dlonie i lekko przyciskac, brzucho powinno byc miekkie, natomiast jesli jest twardawe, to wlasnie sa te skurcze macicy. Moj brzuch twardnial jak kamien.... No chyba, ze jego,,kurczy sie,, dotyczyło no nie wiem... ze maleje??? ale to by był jakis bezsens:P
-
Dzieki Kleo. Moja mała była do tej pory baaardzo ruchliwa, czasami az zastanawialam sie czy ona w ogole spi i kiedy w ogole odpoczywa? a teraz taka zmiana nagle... Wizyta u gin za 4 dni ale szczerze mowiac, teraz to powinno sie chyba chodzic co pare dni ( w moim przypadku..) im ciaza bardziej zaawansowana ja mam coraz wieksze lęki.
-
Hej Ja dziś schiz od samego rana. Wczoraj na noc mała mało mnie kopała, w nocy nic nie czułam. Rano wstałam i też nic. Zjadłam śniadanie i też nic, wypiłam slodkie i juz zaczełam krzyczeć do brzucha z przerazenia. Przed chwila mała parę razy kopnęła troszke mnie to uspokoiło ale i tak coś strasznie słabe te ruchy w porównaniu do tych ostatnich sprzed paru dni. Czy teraz tak ma byc, ze dzidzia mniej sie rusza? dziewczyny wypoeidzcie sie plissss bo juz wpadam w panike...
-
Kleo jesli chodzi o mojego gin. to tez nie ma czegos takiego jak cc na zyczenie. Albo są wskazania albo nie. Mi gin. mówil, ze w razie potrzeby wlasnie ze wzgledu na cisnienie lub jakies nie daj Boże komplikacje moze byc cesarka ale najlepiej sn. i nie wiem jakby zareagowal jakbym mu pwoiedziala; ,,nie chce sn, wole cc,,
-
No to Bazylio naprawde nic tylko podziwiać, ze tak szybko organizm sie regeneruje, ja dosc dlugo dochodze do siebie. Nie wiem jak u mnie bedzie z porodem, bo tez cisnienie wysokie, no zobaczymy co lekarz zdecyduje, na razie sie nie nakręcam. Ja tez robiłam 50 g glukozy, gdyż dla cięzarnych taka dawka wystarcza i robi sie tylko to jedno pobranie po godzinie, no chyba, że lekarz decyduje inaczej ze wzgledu na np. nadwage, bardzo wysokie cisnienie, itp. Mam nadzieje, ze ja nie bede powtarzac...
-
Ja leżałam 3 krotnie w Klinice na Ligocie i tam nie ma opcji aby wypuscili wczesniej niz po 6-7 dobach, chyba, ze robisz to na własne zyczenie, ja bym w zyciu po operacji nie zdecydowała sie wyjsc na 3 dobe, bo owszem wychodzily babki na wlasne żądanie, po czym wracały na drugi dzien z krwotokiem, no ale to juz nie wnikam...
-
Bazylio jakim cudem???!!!! Ja nie wiem jak oni tam tną w tym Londynie ale po cieciu powłok brzusznych nie wypuszczaja ze szpitala wczesniej niz po 7 dobach...toz to normalna operacja!
-
No babeczki, jesli trzydziesci pare to za duzo na dziecko to ja piernicze.... A tak serio... ja mam 31 i to moje pierwsze dziecko, wczesniej oczywiscie, ze chcialam ale nie wychodzilo, teraz cudem sie udało. U mnie instynkt macierzynski pojawil sie tez nie najwczesniej.... cos okolo 25 lat miałam, wczesniej nie pragnęłam ciązy.
-
Ja stosowałam sinupret. Lek jest skuteczny jesli bierze sie go przez dluzszy okres czasu ale tak, polecam, bo znacznie rozrzedza wydzieline .
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 35