Margo32ja juz raczej tylko czuję ulge ze sie to wszystko skończyło i ze nie będę musiała dalej zyc w ciągłym napięciu czy z ciążą wszystko ok
bo nie było od początku a i tak tylko ze sie tyle utrzymało to nie wiem jak to nazwać
bałam sie ze jeśli to sie utrzyma to możne dziecko będzie jakieś chore albo umrze mi po porodzie?
także lepiej ze sie to teraz skończyło niżby miało być z tego cos jeszcze gorszego Tez bym ta stratę tak sobie tlumaczyla