Rene2323

Magart:) to super,że jedziesz z Mężem zawsze to raźniej,jak tak bardzo Tobie te mdłości i cała reszta dokuczają to masz rację zapytaj swojego gina ,może da kilka cennych rad i się coś zmieni.Też zauważyła że zima bardzo dobrze wpływa na organizm.chociaż to dopiero początek i jeszcze mega mrozów nie ma,ale rześko za to jest:):)i dzieciaczki już bałwany u nas lepią jak to super wygląda.Pozdrawiam i powodzenia na badaniach,trzymam kciuki za dobre samopoczucie:):)

Patricia2010 :):) ja mam ostatnio podobne bóle do ciebie brzuszek mnie boli i okolice pachwiny tak dziwnie rwie:( nie wiem czy to dobrze,w środę idę na usg to może lekarz mnie pocieszy.Jak zwykle zmartwienie jest:(:(mam nadzieję,że to wszystko tylko się powiększa i dlatego tak nam daje popalić.W sumie mamy podobne terminy i to może dlatego podobne odczucia:):):):)A u mnie zima i śnieg pada na całego od soboty tak się pogoda zmieniła,byłam na spacerku i całkiem przyjemnie nie ma jeszcze przymrozków i mam nadzieję,że na wszystkich świętych trochę się poprawi.KOBIETKĄ które muszę się męczyć z wymiotowaniem to współczuję trzymajcie się nie długo wam wszystko ustąpią zobaczycie.POZDRAWIAM CIEPŁO I DO USŁYSZENIA.

Witajcie Kobietki:)nie było mnie kilka dni,wchodziłam co prawda i sprawdzałam posty,ale nie miałam weny aby coś napisać.

Witajcie Dziewczynki:)widzę ,że ostatnio dużo osób do nas wróciło.Koronek moim zdaniem nie wahaj się idź na to zwolnienie jak lekarz tak mówi,on lepiej wie co jest dobre dla was:):):)Judytko z maluszkiem będzie wszystko dobrze chowa się jeszcze i pewnie zdjęcie w złej chwili gino zrobił,jest wszystko na swoim miejscu uwierz mi ,nie potrzebnie się martwisz:):):)Magart faktycznie masz sporo na głowie,aby to wszystko pogodzić.Ale jesteś silna i sobie poradzisz:)Joannanm jak zaczynają się tobie omdlenia to polecam zw l4 jednak lepiej odpoczywać w domku i nie przechodzić stresów związanych z tym wszystkim,pewnie ciąża pokazuje rogi ,mi się tak nieraz w nocy zdarza jak za szybko wstanę,i od razu zawroty głowy dostaję:(:(Oosaa z tą migreną to masz rację nie wiem dlaczego ,ale nieraz głowa rozboli tak,że aż chce się płakać i dobry nastrój zaraz ucieka,z tymi bólami idź do swojego gina on pewnie powie co jest nie tak,ja mam znowu bóle kręgosłupa pytałam się i to raczej normalne wszystko rośnie i robi się ucisk,boję się tylko że na początku jest taki ból,ale jak już będę wysoko to ciekawe jak się nasili mam nadzieje,że przejdzie jak najszybciej.U mnie dzisiaj dosyć względna pogoda w miarę ciepło na dworze,byłam już na krótkim spacerku i polecam na poprawienie sobie nastroju,pomaga zdecydowanie:):):):)w przyszłym tygodniu mam wizytę jeszcze muszę sobie zrobić progesteron i cukier:):):):)na szczęście więcej nic nie potrzeba.Pozdrawiam Ciepło:):):)

Hej Kobietki:):)u mnie też dzisiaj deszczyk pada:)jak mieszkam na osiedlu i z placami zabaw ,też mam luzik,aż 4 koło mnie tak więc będę miała gdzie spędzać czas:):)Dominiko bardzo się cieszę,że wszystko u Ciebie dobrze,że maleństwo zdrowo rośnie,szczerze to denerwują mnie opinie lekarzy jak się nie pojawi to zabieg,ten cud co się tobie przytrafił to nie przypadek,lecz jednak ktoś nad nami czuwa:):):),a lekarze teorie niech sobie zostawią dla siebie.Bardzo dużo się słyszy o szczęśliwych narodzinach i o późniejszym pokazaniu się maleństwa w pęcherzyku.Zachowałaś zimną krew i to Ci pomogło.Podziwiam Cię i super,że jesteś w naszym wspólnym gronie Majóweczek:):):):):)gratuluję. Super że są takie ćwiczenia dla mam,jak tylko dostanę zezwolenie od gina to pewnie,też przyłączę się do tych ćwiczeń puki co leżę i oglądam tv.Nie długo ma padać śnieg,pierwszą zimę spędzę w domku na odpoczynku:):)chociaż bardzo lubię jak pada i jest przymrozek pięknie to wszystko wygląda,kupiłam sobie ciepłe buty na zimę tak więc spacerki będą. Pozdrawiam ciepło:):)

Joannanm pewnie że bym chciała poznać płeć,chyba że dzidzia będzie chowała:)moja siostra ma dużo ubranek po dziewczynce jeszcze nowe nie zdążyła założyć,bo malutka urodziła się duża:)a kuzynka ma dla mnie dużo dla chłopca,też miała podobnie jak moja siostra:):):):)tak więc jak już będę znała płeć,to poczekam tak do 30tc i dopiero zacznę kupować ubranka itp dla Maleństwa.Nie będę szalała wcześniej ,łóżeczko i wózek to też na samym końcu przed porodem:):)mamy już miejsce i potem będziemy je zapełniali.Pozdrawiam Miłego wieczorku życzę.

Hej Kobietki:)ja właśnie zjadłam śniadanko,kurcze ja też bym była podekscytowana pierwszym badaniem.Ale moje to już 4 było,tak więc u każdej mamusi jest inaczej.Teraz mam wizytę na 31.10 już nie mogę się doczekać będzie 12tc ,u mnie pogoda straszna mgła się pojawiła od samego rana.Ale za to kilka dni mogłam sobie spacerować było ponad 20stopni.Ostatnio też oglądałam wózeczki teraz jest ich mnóstwo,ale na szczęście mam swój wybrany i będę czekała teraz na jego kupno.Jeszcze nie myślałam nad imionami,jak już się dowiemy jakie maluszki będą koło nas to wtedy 1000 myśli na sekundę.Mój gino już wypytuje czy córkę czy synka,jak każda kobieta wybiera córeczkę to teraz mój mąż przystaje,że by bardzo chciał laleczkę.Mi to obojętnie oby zdrowe maleństwo się urodziło.Ostatnio u mnie samopoczucie tak sobie raz lepiej,a raz gorzej.Brzuszek powoli się pokazuje z czego bardzo się cieszę,a jak tam wasze brzuszki już widoczne czy jeszcze się ukrywają pozdrawiam Ciepło Wszystkie Mamusie:):):)przyszłe i obecne.

Magart ja miałam ostatnią 10.08.2012r,a według badania mam termin w książeczce na 17 Maja:)i już nie mogę się doczekać,aż przyjdzie dzidzia na świat:)

Hej DZIEWCZYNKI:) już wróciłam miałam ciężki tydzień,rodzice rocznica Mamuśka urodziny:)i zakupy z mężem doszły. Czytałam wszystkie posty,super tematy teraz są,Imiona ,wózeczki superowo:)byłam wczoraj u lekarza i wiecie co wszystko u mnie i u dzidzi dobrze:)maleństwo urosło i teraz już nie ma zagrożenia,nawet widziałam jak rusza rączkami i nóżkami:)aż mi łzy stanęły w oczkach jak zobaczyłam na monitorze robaczka mojego,jeszcze jak mi mój gino przybliżył Bicie serca i moją kruszynkę to zszokowało mnie:):):)ale teraz jestem spokojna i szczęśliwa.Cieszę się że u was też wszystko ok.Już nie będę uciekała,wiecie co też mam tą bezsenność w nocy spać nie mogę i w ciągu dnia też nie.Myślałam że to organizm tak na tą pogodę działa ,ale pytałam lekarza i położnej to powiedzieli ,że to całkiem normalne.Pozdrawiam Cieplutko.

Witajcie Dziewczynki sorki za to wiem ,że to moja wina już nie wracam do tego:)Novika masz racje,powinno być inaczej.Nie mówmy o tym zapomnijmy:)cieszmy się naszymi Maluszkami:):):)Pozdrawiam Ciepło i jeszcze raz przykro mi za to.

darunia92Rene2323Witam serdecznie:)jestem tutaj pierwszy raz,troszeczkę poczytałam jak to życie każdej przyszłej i obecnej Mamusi się układa,jeżeli mogłabym coś doradzić,to zamiast testu ciążowego,lepiej zrobić sobie bete hcg, szczerze to jest wynik 100% i pokazuje ciąże od początku,też miałam niemiłe przygody z testami,od tamtej pory tylko betę robię słuchajcie byłam w 6tc i każdy test pokazywał,że jej nie ma nadal pracowałam,okazało się dopiero na wizycie u lekarze,a wcześniej zrobiłam krew czyli betę,szczerze to już było za późno,w 10 tc poronienie wystąpiło wirus toksoplazmozy nieleczony,po dwóch cyklach stał się kolejny cud,już podświadomie wiedziałam,że jestem w ciąży na szybkiego kupiłam testy, aby pokazać mojemu ginowi ,że nie pokazały ciąży,zrobiłam 3 i nic,pojechałam do szpitala zrobiłam betę,i od razu wyszło 6 tc.Tak więc uważajcie kobietki na siebie,jeżeli wam test nie wychodzi zróbcie dla świętego spokoju betę hcg i będziecie pewne.Pozdrawiam Ciepło.Witaj:) bardzo mi przykro:( ale bozia dała ci drugiego dzidziusia:) Obecnie jestem w ciąży 9 tydzień:)jestem strasznie szczęśliwa,staraliśmy się z mężem rok czasu w pierwszej nie udało się,ale teraz druga i z dnia na dzień czekam ,aż minie 12 tc i będę bardziej spokojna.I tak biorę Duphaston ponieważ niski progesteron mam ,ale na szczęście podskoczył w górę,i spokój mnie ogarnął Wam też życzę wszystkiego co najlepsze,aby 2 kreseczki pokazały się za pierwszym razem

Witam różowa bluzeczka,spodenki białe,skarpetki w kratkę:)

Witam serdecznie:)jestem tutaj pierwszy raz,troszeczkę poczytałam jak to życie każdej przyszłej i obecnej Mamusi się układa,jeżeli mogłabym coś doradzić,to zamiast testu ciążowego,lepiej zrobić sobie bete hcg, szczerze to jest wynik 100% i pokazuje ciąże od początku,też miałam niemiłe przygody z testami,od tamtej pory tylko betę robię słuchajcie byłam w 6tc i każdy test pokazywał,że jej nie ma nadal pracowałam,okazało się dopiero na wizycie u lekarze,a wcześniej zrobiłam krew czyli betę,szczerze to już było za późno,w 10 tc poronienie wystąpiło wirus toksoplazmozy nieleczony,po dwóch cyklach stał się kolejny cud,już podświadomie wiedziałam,że jestem w ciąży na szybkiego kupiłam testy, aby pokazać mojemu ginowi ,że nie pokazały ciąży,zrobiłam 3 i nic,pojechałam do szpitala zrobiłam betę,i od razu wyszło 6 tc.Tak więc uważajcie kobietki na siebie,jeżeli wam test nie wychodzi zróbcie dla świętego spokoju betę hcg i będziecie pewne.Pozdrawiam Ciepło.

Witaj Judytko to ,że lekarz nie daje Ci żadnych padań to się tym nie martw,jeżeli dobrze się czujesz to na 1000%jest wszystko dobrze,nie martw się na darmo,pewnie by powiedział i wtajemniczył,jak by się coś działo. Przecież on zna się na tym ,przy pierwszej ciąży ja miałam plamienia przez tydzień i strasznie bolał mnie brzuch,a potem doszło do poronienia jak już krwawiłam,czyli są objawy ku temu tak więc jak nic się nie dzieję to oznacza,że wszystko jest ok uwierz mi. Ja mam tak samo jak ty ogólnie u mnie brzuszka nie widać w sumie to dopiero 9 tydzień dzisiaj ,ale nie mogę się doczekać jak piłeczka się pojawi:) ,a nocki mam takie same jak ty 3 razy wstaje.Tym się nie przejmuj coraz więcej dzidzia miejsca potrzebuje:):):)to dobry znak,oj apetyt wzmożony to też dobrze,7 rano to dobra godzina mi to o 12 w nocy się chce jeść,ale staram się tylko skusić na jakieś jabłko,a potem przechodzi:):)życzę Ci udanej zabawy,nie przemęczaj się i dużo odpoczywaj..

Witam was,jak widać wszędzie są inne metody ,z którymi się spotykamy,ale powiem wam,że to jest bardzo mądre,przypominam sobie jak moja Mamusia,mówiła o przebytych ciążach,pobierali tylko krew i mocz raz na jakiś czas i wizyta była raz w miesiącu,a teraz jak patrzę nawet na siebie to wizyta 4 razy w miesiącu do tego badania,wiecznie recepty jak nie na zapalenie to na bóle,faktycznie nawet kraje się różnią,z jednej strony to dobrze bo dla nas większy komfort.Każdy się inaczej czuje i przechodzi to w całkiem inny sposób,tak więc musimy iść wciąż do przodu:):):):):)ostatnio jak moja siostrzyczka była w ciąży,to lekarze ją straszyli ,że urodzi chore dziecko,przez to miała krwawienia,dużo ją wspierałam ,i woziłam do innych lekarzy,obecnie ma zdrową i cudowną Lenkę:):)ona jest naszym skarbem urodziła się 25 na 26 sierpnia o godz 12.5 waga 3400 duża 58 zdrowa jak rydz:) i jak to można powiedzieć ,że lekarze się znają na tym co robią,my musimy wierzyć w to co oni mówią to jest przykre,ale prawdziwe:):):)koniec smutasków jak tam się czujecie przyszłe i obecne Mamusie u mnie całkiem znośnie.Pozdrawiam.

Magart to faktycznie musiałaś bardzo się martwić:(przykro mi wiem ,że lepiej mniej wiedzieć i wtedy nawet lepiej śpisz:)ale nieraz jest taki bodziec co nas ciągnie do sprawdzenia,i dlatego później takie niedopowiedzenia,albo źle wykonane badanie dla nas jest katastrofą.Na szczęście mamy to za sobą,teraz musimy się cieszyć kolejnymi dniami z naszymi Maluszkami. I przede wszystkim dbać o siebie i nie robić głupot.Pozdrawiam

Magart masz rację każdy ma swoje metody,ja chciałam wiedzieć i to każdy ma swoje zdanie,ja np strasznie chciałam znać przyczynę poronienia pierwszej ciąży,a w szpitalu mi powiedziano ,że widocznie dwie komórki się zle złączyły były wadliwe i dlatego doszło do poronienia,pytałam ich czy mam robić jakiś szereg badań,może w którymś coś będzie,ich odpowiedz nie widocznie tak musiało być,wyszłam zniesmaczona od nich,zero wsparcia nawet nie usłyszałam przy badaniu przykro mi ,chociaż tak niewiele ,ale cóż do zabiegu po tym wszystkim męczyłam się cały dzień i noc,przyszli o 8 wzięli mnie zrobili co trzeba i wypuścili.Teraz wiem że kilka badań tych najważniejszych bo nie chodzi i zaraz o 30 lub więcej 8 najważniejszych i człowiek na duchu spokojny,wiesz co MAGART ale słyszałam,że nie którzy lekarze dają skierowania na dużo więcej badań i też tak myślę po co szkoda pieniędzy ,a i tak dowiesz się ,że wszystko jest ok.

Hello właśnie wróciłam od lekarza:) moje wyniki toksoplazmozy są obecnie dobre,te przeciwciała 382.5 świadczą o przebytej chorobie,i mam teraz ochronę dla organizmu aby mojemu maleństwu nic się nie stało,a mianowicie przechodziłam to zakażenie przy ostatniej ciąży,i dlatego w 10 tc poroniłam wtedy za późno lekarz mi dał skierowanie na badanie ,eraz dał mi je wcześniej,Judytko powiem Ci tak mój lekarz dmucha na zimne daje mi serie różnych badań,aby wykluczyć dane zagrożenie ostatnio miałam sporo ich za jednym razem,aż 8 iMorfologie,toksoplazmozę gondii IGG ,toksoplazmozę gondii IGM,progesteron,wirusa zapalenia wątroby B i C,HIV AG AB,czyli wszystkie badania które mogą i przyczyniają się do zagrożenia.Wiem,że u wielu lekarzy jest taka sama taktyka ,ja na twoim miejscu bym zapytała innego lekarza czy powinnaś mieć zrobione te badania,u mnie wszystkie osoby w rodzinie co ostatnio zaszły w ciąze,miały dokładnie te same badania robione w pierwszym trymestrze ciąży,Ja się na tym nie znam,ale zawsze mamy możliwość leczenia się i zapobiegania ,widzisz jak bym wiedziała wcześniej,że mam toksoplazmozę to najpierw bym ją wyleczyła,a potem się starała o maleństwo.Teraz te badania mnie chronią przed złą opinią lekarza.A Mianowicie wcześniej pisałam,że jak byłam na wizycie 3.10.12 mój gin powiedział,że moje dziecko jest za małe,ale tylko z tego powodu ,że biorę duphaston i każda kobieta jest inna,jedno dziecko rośnie szybciej ,a drugie dopiero po jakimś czasie się wybija,i to nie jest zaraz powód do strachu,dziewczynki macie racje nie ma co się odrazu zamartwiać,potem się okazuje,ze jednak wszystko jest ok:):):)

Rene2323WITAM kobietki:):) pewnie masz rację,dzisiaj skoczę z wynikami do gina i zobaczymy co on na to,ale wczoraj trochę po necie śmigałam i to właśnie to co napisałaś Magart ,że w przeszłości miałam.Pewnie powodem pierwszego poronienia była ta zła Toksoplazmoza,miałam do czynienia ze zwierzakami:(:( jest mi bardzo przykro bo przez taka pierdołę wirusa straciłam maleństwo.Ale najważniejsze,że teraz to już we wynikach wyszło i mogę coś z tym zrobić....Joannanm,Novika to teraz zobaczymy która pierwsza będzie miała swoje maleństwo koło siebie,też jestem bardzo ciekawa:):)fajnie,że mamy możliwość podzielenia się tym razem i nawet takie same terminy nam wypadają:):):):)świetnie... I jeszcze jedna sprawa ten pierwszy wynik mam w normie ten IGM 0.236:):):)CZYLI UJEMNYmam nadzieję,że będzie dobrze i nic mi nie wyskoczy po drodze.

WITAM kobietki:):) pewnie masz rację,dzisiaj skoczę z wynikami do gina i zobaczymy co on na to,ale wczoraj trochę po necie śmigałam i to właśnie to co napisałaś Magart ,że w przeszłości miałam.Pewnie powodem pierwszego poronienia była ta zła Toksoplazmoza,miałam do czynienia ze zwierzakami:(:( jest mi bardzo przykro bo przez taka pierdołę wirusa straciłam maleństwo.Ale najważniejsze,że teraz to już we wynikach wyszło i mogę coś z tym zrobić....Joannanm,Novika to teraz zobaczymy która pierwsza będzie miała swoje maleństwo koło siebie,też jestem bardzo ciekawa:):)fajnie,że mamy możliwość podzielenia się tym razem i nawet takie same terminy nam wypadają:):):):)świetnie...

joannanmRene 17 maja to Dzien Niepodleglosci Norwegii, gdzie wlasnie mieszkam. Jesli maluszek sie uwinie to bedziemy mieli podwojne swieto :) cala Norwegia bedzie swietowala narodziny Maluszka :) marzy mi sie to :) Joannanm będzie naprawde świetnie jak się okaże,i jednak w tym terminie przyjdzie na świat twoje i moje maleństwo u Ciebie zatem świętowanie i to przy dwóch okazjach narazoby wszystko było dobrze:):):)

Dziękuję za odpowiedz tylko tutaj nie chodzi o różyczkę to badanie było zrobione pod kątem Toksoplazmozy:)aby wykluczyć tego wirusa,i szczerze nie wiem co oznacza ten wynik:)różyczkę miałam w dzieciństwie,tylko jeszcze nie miałam ospy.

Witam kobietki mam dylemat,gdyż mam już wyniki tokso trochę mnie meczy:(:(mam wynik taki Przeciwciała w kl. IgM [S/CO]-0.236 igm Przeciwciała w kl. IgG [IU/ml]-382,5 igg Macie może jakąś wiedzę,co one oznaczają,bo szczerze nie wiem,a dopiero jutro się dowiem od gina jak pójdę na wizytę.Dziękuję wam z góry reszta wyników dobra:):):)

Witam dziewczynki:)dziękuję wam za wsparcie,jutro zadzwonię i się zarejestruję:)wiem,że będzie dobrze ponieważ to mój malutki Cud.Z mężem zawsze planowaliśmy wszystko łącznie z Maleństwem,jak już się pokazało to szybko pierwsze mi zabrano,nadal walczę i po dwóch cyklach 2 kreseczki:) dziękuję Patrycia2010:) te słowa są mocne,jak i również Joannanm jesteście takim wsparciem dla mnie:):):) Joannanm mam teraz ten sam termin co ty na 17 maja:),też dzisiaj jest 8tydz i 3 dzień ciąży:)ale niespodzianka...pozdrawiam ciepło chyba i mi zaczynają się złe dni,napiłam się wody i potem do toalety ,pierwsze moje koczowanie we wc,oby to były pierwsze i ostatnie.

Nadal nie mogę:)najwyżej jutro posiedzę i na pewno już mi się uda:)dziękuje za pomoc Magart:):)