Glitter

ja zeżarłąm Radzinuszka 4 pączki i nie mam pomysłu ;D

no ja wieśniara pełną gębą-miast nie cierpie....

Kaika piękny Radzio! jaki brzuszek! ale Ci zazdroszcze...

Kaika masz racje-no tak to jest-my z Youliaa na podtrzymaniu od nie wiem kiedy a teraz cisza ;/ a podejrzewam że u mnie jutro też dupa ;/ Radzinuszka i Kasia Tygrysek gratki!

Desperatko a czemu się bałaś że poród wywołasz? miałabyś z głowy przynajmniej ;D

Radzinuszka czyli jutro obie do lekarza idziemy? to trzymamy kciuki ;* KAlusia83 też ostatnio byłam sama u gina i też miałam stracha... ale dałam rade-też dasz ;* kurde obysmy urodziły jak najszybciej ;D

no Dziewczyny miny nasze bezcenne-pediatra patrzy blady z przerażenia na mnie, ja udaje że mnie nie ma, a Miłoszek ze skupienia aż przestał oddychać ;D a ludziew poczekalni jak mnie zobaczyli z brzuchem i mokrymi porami od kroku w dół-zaniemówili ;D niestety KAika, Kalinka jak wcześniej się pchała na świat, tak teraz ma gdzies i skurcze mam tylko jak na okres.... z Miłoszem po odłożeniu miałam 24/24 przez 2 tygodnie przepowiadające a tutaj cisza.... ja już sama nie wiem. chodzić nie moge, bo mi uciska nerwy, rwa kulszowa boli,nie umiem znaleźć pozycji wygodnej, a porodu i skurczy jak nie było tak nie ma... noi te stopy... z 40 zrobiło mi się 44i w buty m się nie mieszcze-uwierzycie? noi mam MILION ROZSTĘPÓW NA BRZUCHU. wyszły gnoe ostatnio i mam tak obrzydliwy brzuch że szkoda gadać... jestem 10 i półkilo do przodu a mam 100 razy więcej rozstepów niż przy 18,5 z Miłoszem! jak to możliwe?

Kaika już jesteśmy zdrowi-mamy tylko leki do końca zażywać. chociaż narobiłam wczoraj siary u lekarza bo przy badaniu Miłoszka poczułam mokrą, powiększająca sie plame na spodniach... lekarz przerażony... myśleliśmy że mi wody odeszły-a to Miłosz się przesiurał bo mu m żle pamprersa założył ;D lekarz mi mówi że już się martwił że będzie poród odbierał ;D a ludzie w poczekalni jak mnie zobaczyli to byli przerażeni ;D oł jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Dzień dobry! Weri, Alfik gratulacje!!!!!!! kurde ktoś jeszcze ma dość ciąży i chce urodzić? ;D mi nogi tak spuchły że chodzić nie moge... jutro rano szpital-zobaczymy czy mnie zatrzymają... skurczy mam mało co... porażka...

KAthIA zapalenie tym się objawiało że Miłosz nie miał jak jeść-nie leciało i piersi zamiast coraz bardziej puste to czujesz że pęcznieją ciągle i twardnieją a mleko nie leci jak przyciśniesz. mi pomogła kapusta i odciąganie co 2 h. bez tego bym nie dała rady... jak mi się zaczęła sytuacja normować to czułam po piersiach że są puste po odciągnięciu i było ok-Miłosz pojedzony, piersi nie bolące. ale u mnie trwała laktacja 14 dni ;/ także specjalistką nie jestem... mi nogi spuchły tak że nie mam kostek i kolan, tylko drągi ;/ bolą jak cholera-ide spać bo nie wytrzymam... dobranoc Kochane! za 3 h wszystkie rodzimy

Alfik super że Laurka taka okazała-nikt nie mówi że poród będzie gorszy przez to. mojej koleżance urodziła się córeczka 4500 i lepszy poród niż synka 3800. nie ma reguły! i byle do 18 ;D Weri trzymamy kciuki! Radzinuszka ja przed porodem, nie jadłam 15 h i dałam rade przeć także no stress. tylko wode piłam-polecam! Kathia mi mówiły że dziecko powinno ssać jedną 20 i drugą 20. uspokaja się przy cycku-to normalne. każde ma inaczej... jedno wisi 24 na 24 na cycu inne je co 2 h. a czujesz że masz puste piersi po karmieniu? bo jak nie to może masz jak ja miałam? czyli pozatykane kanaliki? to wtedy dokarmianie z flachy pomaga-nawet odciągniętego pokarmu, niekoniecznie mieszanki.

musze kurde znowu leieić bo jak m ma wolne to do laptopa się dobić nie moge ;/ wpadne wieczorkiem! papa

Alfikowi skurcze wychodziły ale narazie ją do domu wysłali-ma jutro zostać w szpitalu sama z resztą napisze pewnie za chwilę ;D a już się cieszyłam że Laura i Ninka razem przybędą na forum ;D a Ty Radzinuszka jak się trzymasz? ja mam skurcze mocne ale tylko wieczorem ;D także na razie spokój i cisza... a poza tym zrobiłam sobie henne, pazury, padi i manicure, a za chwilę wosk ;D jak wszystko ogarne-moge rodzić ;D a żeby było śmiesznie mam 4 zimna na wardze górnej ;/

Alfika może w szpitalu zostawią-czeka teraz na badanie

Dziewczynki GRATULACJEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ojeju ile Bobasków się pojawiło ;D a co u reszty? jakieś bóle dzisiaj?

dzień dobry! ja dzisiaj spałam 3 h bo całą noc trzeba było Miłościa lulać ;/ i jestem oficjalnie zakopana. jakbym dzisiaj urodziła to w domu bo nie dojade chyba nigdzie-ślisko i 50 cm śniegu ;D aaaaaaaa czyli jest nas więcej w dwupaku ;D ja się facebookiem sugeruje bonajszybciej tam się wchodzi a nie do końca rozpoznaje kto jest kto. się będzie działo-myślałam że jest nas mniej a tu pół na pół ;D i po 15 minutach spania Miłość się obudził nie w humorze-musze lecieć.. nigdy z Wami nie pogadam ;/

padam na ryj... uśpiłam Miłosza, myślałam że z Wami pogadam ale jestem dętka... Dobranoc Słoneczka! ;*

heheh Radzinuszka ja mam do szpitala po Tobie-20 ;D no Alfe może słąbićna poród... ale wiecie jak jest-każdy jest inny...

kurcze Amduś mi się wydaje że z nim lepiej a tu lekarz mi mówi że nic antybiotyk nie zdziałał ;/ kurde jużtaki pech i to przy końcówce... a jak Wy się czujecie? NAstusia dalej taka grzeczna? z Gapciem się dogadują?

Weri gadałam dzisiaj z moją położną (przeciwniczką szczepień) i poradziła mi wejść na strone: Strona główna także polecam Alfa Biedaku a potas i magnez zażywasz? leż tylko na bolu przy uchylonym oknie-może za ciepło u Was na mieszkaniu? GAGAJA gratulacjeeeee! my inhalujemy się nublizatorem-i troszkę lepiej chyba... w poniedziałek do kontroli i trzymajcie kciuki bo jak mi przyjdzie jeszcze z Miłoszkiem do szpitala iść to chyba padne... mi dzisiaj lepiej troche-duomox dzień 2. ale szlag trafia-bo u mnie już tak jest-jak nie urok to sraczka. skończyłam antybiotyk na paciorkowca a zażywam na oskrzela ;/ Dziewczyny a która następna w kolejce? Alfa Weri Desperatka Radzinuszka czy ja? bo chyba nikt więcej nie został

hehe Alfik niech żyje 18 ;D

cześć Kochane gratuluje wszystkim Mamusiom!! zazdroszczę serdecznie pięknych Dzidziusiów! trzymam kciuki za Nieliczne NieRozpakowane-w tym siebie ;* u mnie nieciekawie-mam zapalenie oskrzeli, antybiotym i umieram. Miłoszek powoli zdrowieje-kontrola w poniedziałęk i lekarz nas szpitalem straszy bo słabo na antybiotyk reaguje... ja po wizycie-słąbe skurcze, miękka szyjka, na 20 jestem do szpitala umówiona-albo będe rodzić, albo tylko mnie zbada. jak się w styczniu i lutym Małą pchałą tak teraz jej się nie spieszy ;D

oeju-lece bo Miłosz zdziwia a m i mama pojechali na zakupy ;/ papa Ślicznotki! mam nadzieje że jak wpdane wieczorem to urodzicie ;D :*

ja już nie licze-zawsze mi kasy brakuje, teraz pewnie też tak będzie-w dupie już mam. żeby tylko urodzić i skończyć te męczarnie... dzisiaj kończe antybiotyk na paciorkowca! hurrra! i może jutro się da ubłagać pediatra żeby mnie zbadał bo nawet nie mam jak do lekarza iśc...

bo oni sdami gówno wiedzą Alfik. jeszcze ustawa nawe t w sejmie nie wylądowała ;/