oosaa

nie masz bibułki matujące?

ja grałam jeszcze nigdy nie leciałam balonem

http://freeweb.siol.net/danej/riverIQGame.swf proponuję włączyć stoper i bić rekordy. Spotkałam się z tą zagadką kilka lat temu, wówczas przedstawiono mi ją jako zagadka, którą 'zadaje się' w Japonii na rozmowie kwalifikacyjnej o pracę w jakiejś firmie. Ile w tym prawdy nie mam pojęcia, ale zagadka jest przednia :) Zasady są takie: tratwa zabiera na raz tylko 2 osoby sterować tratwą potrafią jedynie: rodzice i policjant mama nie może przebywać z synami bez taty tata nie może przebywać z córkami bez mamy złodziej nie może przebywać z członkami rodziny bez policjanta Grę rozpoczynasz naciskając okrągły niebieski przycisk. Powodzenia!

jestem... szczera nie lubię... zakłamania męczą mnie... upalne dni nie żałuję... odrzucenia 3 oświadczyn dzięki temu jestem z tym, z którym powinnam być warto było przebierać zawsze... myślę o bliskich planuję... spędzić życie spełniając marzenia moje i bliskich mi osób nigdy... nie przestanę marzyć chcę... rodziny i szczęścia bliskich kłamię... tyko na żarty ( no chyba, że szefa ;p nie życzę nikomu... tego czego sama bym nie chciała denerwują mnie... egoiści i ludzie pozbawieni kultury, korki, smród spalin, zima i chlapa boję się... samotności, utraty bliskich, jeździć samochodem, i panicznie boję się tirów i żab czasami... mam ochotę pójść w cholerę, ale nie wiem którędy!

mocno gratuluję i życzę dużo zdrowia! Jak miło jest czytać tak optymistyczne wpisy dają nam nadzieję, że wkrótce i my umieścimy swój tak optymistyczny post! Trzymam kciuki za nas wszystkie ;)

dziadostwo mło...

mój wstaje do pracy miedzy 3 a 6, a ja chcąc nie chcąc razem z nim :) z resztą, ja bardzo lubię rano wstawać dzień mam dłuższy ;)

jaaaa Wy tu wszystkie witacie w piękny słoneczny dzień a ja zmarzłam jak diabli dzisiaj :/ przegwizdało mnie na wszystkie strony, dopiero teraz słonko wychodzi. o 5 rano było u mnie 15stopni tylko .... jak teraz mam 20 to będzie wszystko :/ chociaż wolę to od wczorajszych upałów gdzie w cieniu było 36 stopni... bociany mijam na rowerze często bo w moich okolicach gniazdo na gniezdzie ... no i dupa :) Inkaaa raz jeszcze wszystkiego dobrego z okazji rocznicy :)

Świeżynka81Ja już w pociągu. Tak przeżywałam ten wyjazd, że nic zjeść nie mogłam,a teraz się uspokoiłam i głodna jestem do WARSu marsz;)

36 w cieniu, konam :(

no tak, wszystko fajnie, tylko trzeba się zdeklarować na płacenie 250% pensji minimlanej czyli ponad 3 tyś/mc oczywiście w ostatecznej kalkulacji wychodzi się na plus ale trzeba być przygotowanym na te składki.

Świeżynka81 Ja też miałam, ale przeszło, teraz kręcę i nic. Jak ktoś zobaczył i pytał to się śmiałam, że przemoc w rodzinie i mąż jako policjant jeszcze się ie nauczył tak bić, żeby nie było widać a często kręcisz? Ja właśnie nie wychodzę częściej jak co 2 dzień, jak kręcę codziennie zaraz jestem posiniaczona i wyobijana :/ i nawet jakbym chciała, to boli jak cholera wiec ni chu chu nie da się... no chyba, że kręcić codziennie ale po 20 minut a nie po 40 ... Teraz w sumie i tak najwięcej czasu spędzam na rowerze, chociaż po nim też wyglądam jak po wojnie, bo mam zanik chrząstki w kolanach więc jak przekroczę 50km zaczynam chcąc nie chcąc chodzić jak cyborg

pewnie go kulki wymasowały mnie kości biodrowe wiecznie bolą, wiecznie wyobijane mam posiniaczone... wygladam jakby sie ktos do mnie na chamca dobieral

ja rower uwielbiam :) wszystkim maniaczkom sportów gorąco polecam aplikację endomondo ( www.endomondo.con )

carycaPolecam powiązanie kręcenia hula z jakimś serialem albo programem dokłądnie:) osobiście włączam odcinek serialu, ustawiam budzik na 20 minut i jak zadzwoni zmieniam stronę. Łączni więc kręcę 40minut, 2-3 razy w tygodniu ZuzkkaaRaz kręciłam hula hop z masażerem, siniaki takie jakby mnie ktoś pobił! Efektów nie widziałam bo zaprzestałam ćwiczyć! na efekty trzeba poczekać, pierwsze przychodzą po kilku tygodniach bo nie da się takim hula hopem ćwiczyć codziennie właśnie przez siniaki ;(

nie szkoda szkliwa na kolczyk w języku? Sama noszę w pępku, jestem posiadaczką kilku tatuaży, język kiedyś chciałam, ale stan zębów ważniejszy więc finalnie odpuściłam. Z perspektywy czasu stwierdzam, że dobrze zrobiłam :)

cześć cześć ;) błąkałam się tu i tam, mieszałam powietrze gdzie zaszła potrzeba Mój dzisiaj badania odebrał, jest zdrów jak ryba ... czekamy na 13tego i sunę na swoje badania a w między czasie tropimy owulację co do dosłowności ;) z kawy zrezygnować nie potrafię, właśnie w tej chwili żłopię fusiaka z mlekiem i właśnie dlatego rezygnowałam z alkoholu. Kupiłam sobie kakao myśląc , że się oszukam no ale nie wyszło, finał taki , że żłopię i kawę i kakao

jak Was tak czytam o piwkach, winkach, to aż mi żal :) Fajki rzuciłam ponad pół roku temu, alkoholu nie piję od 2 miesięcy :/ a chętnie bym sobie piwko strzeliła, najlepiej z lemoniadą, które w końcu zaczyna być modne w Polsce. Dawniej patrzyli na mnie jak na wariata jak prosiłam piwo z lemoniadą czy Spritem, teraz kiedy moja prośba zdawała by się normalna stronię od alkoholu :) więc jak sobie łykacie to łyknijcie i za mnie ;)

dzięki :) już zaglądam

Witam Was wszystkie :) Mam 29 lat i od 3 miesięcy staram się o dziecko, rzecz jasna nie sama hehe a teraz zabieram się do wertowania forum a Wam wszystkim życzę miłego dnia :)