emagdallenka

Ale cisza! Pewnie wszystkie na fb siedza.... Ktora sie tu jeszcze nie ujawnila z 2 krechami? Ja naliczylam 3.

Mnie rozklada jakies chorobsko i totalnie nie mam mocy. W pracy mlyn a w domu dziewczyny daja popalic. Dwa charakterki mi sie trafily...kloca sie i leja co to bedzie pozniej!!!! Co do cyckowania nocnego...z Laura mialam dokladnie tak samo. Cyc cala noc, skonczylam kp tylko dlatego ze nie dawalam rady ze zmeczenia, usypialam za kierownica i w pracy. Zaczela przesypiac cale noce jak tylko skonczylam kp. Prochnica butelkowa...czesta przyczyna sa nocne karmienia. Mleko mamy tez zawiera cukier. Trzeba uwazac tez na soczki. Najlepiej wode pic. Poza tym niektore dzieci genetycznie maja slabsze zabki narazone na prochnice. Jedne beda jadly czekolade i nic a inne beda pic wode a zabki i tak sie popsuja.

Marti nie moge przyniesc swojego niestety bo nie ma np stwierdzonej alergii. Probowalam wprowadzac zmiany od 2 lat walcze z przedszkolem o to...dzieki mnie jedza juz np. jajka i lososia na parze. Rodzice nie widza problemu bo kazdy norweg to w domu podaje swoim dzieciom. Oni sie zywia glownie gotowymi mrozonkami parowkami pizza kebabami i sushi wiec coz sie dziwic ze dzieci dostaja takie syfy do jedzenia. Zielona dziekuje! Ja uwielbiam miec gosci i dla mnie to super frajda jak kazdy najedzony i zadowolony. Kolejne wyzwanie juz za miesiac...chrzciny na 20 os musze ogarnac ;-)

Marti dziekuje! Gratuluje wagi! U mnie po tej imprezie chyba 2 kg do przodu. A Majeczka slodziak! :-* My dostalismy potwierdzenie ze Klaudia od sierpnia do przedszkola. Bardzo sie ciesze bo jestem zadowolona z opieki ale tak jak ktoras z was pisala karmia strasznie. Tu nie ma cieplych posilkow wiec generalnie rzadzi chleb lub chrupkie pieczywo z pasztetem, makrela w pomidorach albo pastami z tubki z masakryczna iloscia soli i EEE! Nic z tym zrobic nie moge...a Laura uwielbia te shity :-(

Melduje sie i ja. Ostatnio czasu brak choc staram sie czytac. U nas juz dawno po roczku...jak ten czas leci. Wczoraj mielismy kinderbal z rodzicami. W sumie 24 os z nimi. Przygotowalam mase jedzenia, popieklam ciasta zrobilam tort a dzis odpoczywam...malz sprzata :-) Klaudeczka jeszcze nie chodzi ale spaceruje za raczki i wokol mebli, poza tym 14 zebiow, 10.7 kg zywej wagi! Buty mamy juz dosc dawno skorzane profilowane. Panifiono gratulacje! Co za news! Zycze sily :-* Dbaj o siebie.

Panifiono ciesze sie ze u was pozytywne zmiany! :-) Moj bratanek mimo ze zdrowy chlopak nie siadal i nie raczkowal do roku. Zaczal chodzic i siadac w tym samym czasie majac az 16 msc. Niektore dzieci potrzebuja wiecej czasu. Moze jakies rehabilitacje? Albo basen?

Melduje sie i ja po ciezkim tygodniu. Przed swietami naskrobalam dlugiego posta ale wszystko ucielo :-( Malo spalismy w tym tyg. Klaudia produkuje 3-ki...a Laura ma straszne bole wzrostowe i doslownie krzyczy w nocy z bolu :-( Poza tym narazie zdrowi. Za kilka dni nasz kluseczek konczy rok....jej jak to szybko zlecialo!!!

Wesolych swiat majoweczki!

Witam sie i ja na szybko z pracy. Klaudia z temp i katarem wiec obstawiam ze zeby. Po pracy nie da sie odsapnac bo 2 stesknione potwory czekaja zeby sie na mnie wdrapac! Ullas gratulacje! Marti nie napisalam ze maxi cosi to shit. Niektore maxi cosi tez sa styropianowe ale nie pamietam modelu...W no kupuja najczesciej maxi cosi chyba tobi ten przodem lub tansze britaxy jesli chca wydac prawie pol wyplaty jesli stawiaja na cene to styropian z tutejszej biedrony. I zgadzam sie kultura jazdy w skandynawii jest wspaniala! Poza tym tu jest bardzo maly wybor. Sklepy w wiekszosci internetowe...najblizszy sklep z fotelikami mam w oslo ok 100 km. Ciezko wiec "dopasowac" cos do auta.

Wojna fotelikowa!!! ;-) Nad wyzszoscia fotelikow tylem do tych przodem nie ma co sie rozwodzic bo to oczywista oczywistosc! Nie kazdego stac ma taki fotel lub na zmiane auta bo fotelik jest monstrualny. U nas sie nie miesci. Co do realiow skandynawskich wnioskuje ze nieznajoma tu nie bywa zbyt czesto. Z mojego 7 rocznego doswiadczenia...widzialam doslownie kilka osob wozacych dzieci tylem. Norwedzy najczesciej kupuja maxi cosi lub shit z tutejszej biedronki. Chwala sie wszedzie ze w 2015 roku na norweskich drogach nie zginelo zadne dziecko ale nie dlatego ze jezdza tylem tylko dlatego ze tu sie jezdzi 40 do 60 km/h, na autostradzie mozna poszalec 100 km/h. Przekroczenie predkosci slono kosztuje....mandat ze polowa pensji lub utrata prawka jesli jedziesz o 20km za szybko.

Fotelik baby design amigo jest 9-25 kg. Moja starsza corka jezdzila w nim 2 lata ale ona duza...miesiac temu skonczyla 3 lata, wazy ok. 20 kg i ma 108 cm wiec glowa wystawala juz poza fotelik i musielismy zmienic na ten z doroslym pasem. U nas dzis cudna pogoda...prawie wiosna wiec caly dzien z dziewczynami na dworze.

Hej! Oczywiscie nie pamietam co komu odp. Klaudia konczy roczek 8 kwietnia wiec juz calkiem niedlugo. Co do fotelika my mamy baby design amigo polska firma, cena bardzo dobra, dobre wyniki testow pimot i 3 lata doswiadczenia mamy. My jestesmy zadowoleni. Wlasnie kupilismy kolejny fotel tej firmy 18-36 kg dla Laury. U nas leniwa sobota po ciezkim tygodniu. Pogoda calkiem niezla wiec pewnie zaraz dziewczyny na spacer wyciagne. Milego weekendu! :-*

Zapomnialam ze my w nowym fotelu juz od miesiaca :-) Dziecko zadowolone nawet 1500 km do pl z tatusiem nie bylo problemem!

Meldujemy sie choc jeszcze nie do konca zdrowi. Klaudia kaszle i glut po pachy ale to juz chyba zimowa przypadlosc norweska. Ponadto produkuje kolejne zeby 2 gorne czworki...jak wyjda to bedzie 12 szt i juz z gorki z uzebieniem. My myjemy pasta z fluorem rano i wieczorem. Co do nocnika zima na placu zabaw! Zycze powodzenia. Sama bym na takim lodowatym kiblu nie usiadla! Moje dziecie tez sika pod drzewkami w pozycji na malysza ;-) Ja zwracam uwage czy nie jest to plac zabaw...ale jednak miejsce publiczne i pewnie dzieci jak i pieski tam zagladaja ;-) Moje dziecie zachowuje sie ostatnio jak Ciasteczkowy Potwor....jesli da sie jej kawalki jedzonka to pcha wszystko na raz do mordki a potem konczy sie to zygiem i wielkim przebieranio sprzataniem. Wczesniej ladnie sama jadla a teraz zonk!

U nas noc masakra. Klaudia teraz z temp. Ledwo zyje a w pracy oczywiscie masakra! Mocy przybywaj!!! :-/ Wybaczcie ze nikomu nic nie odp ale nawet nie mam czasu doczytac tych kilku stron!

I kto tu pluje jadem? :-/

Myszeczka moja ciut starsza od twojej wazy 10 kg. Nie siada sama z lezenia bo za leniwa jest. Jak chce to cyk i siedzi ale jak my jestesmy to ryczy i dawaj trzeba pomoc ;-)

Czesc witam sie z pracy po ciezkiej nocy. Laura cala noc z temp powyzej 39. Co chwile siku, pic, zmienic pizame i posciel bo wszystko mokre. Nie wiem jak dozyje 16...moja efektywnosc jest ponizej 0. Tatus walczy w domu z 2 marud. Marti moja znajoma drntystka poleca dla dzieci elmex i moje nim szoruja. Klaudia ze swymi 10 zebolami uwielbia gryzc szczotke! Co do izoteku....bralam i wiecej z tego problemow niz pozytku bylo. Ok buzka zaleczona, ale watroba rozwalona i wszelkie mozliwe skutki uboczne z depresja wlacznie mnie dopadly. Jedynie mysli samobojcze mnie ominely. Jesli zamierzacie rozpoczac leczenie przemyslcie to powaznie. Dominkika trzymam kciuki za mala. Zdrowka dla wszystkich chorowitkow :-*

Ewelusik olej kokosowy to w spozywczym albo takim ze zdrpwa zywnoscia. Sprawdz tylko zeby byl nierafinowany i najlepiej ekologiczny. Ja tez uzywam dla siebie i moich potworkow...rewelacja! U nas smoka brak za to ciagnie kciuka! Bleee. Nie umiem jej oduczyc. Kupilam ten gorzki plyn ktorym sie smaruje paluszki jak dzieci paznokcie obgryzaja. Moja oblize, wstrzasnie sie i skrzywi i dalej ssie. Jakies pomysly dla bezradnej matki? Poza tym u nas nic nowego. Ja wiecznie w pracy, wychodze to dziewczyny spia, wracam jemy ogarniam i klade spac. Doslownie nie mam dla nich czasu :-( Klaudia je juz wszystko z naszego talerza. Uwielbia zupy, wszystko co z kasza, ryzem i buraczki! Nie lubi pomidorow :-) odruch wymiotny na rzadanie! Nie lubi gladkiej konsystencji, lubi uzywac swoich 10 juz zebow!!!

Jezusie chyba zaczne ja panikowac bo wasze takie szczypiorki a moja kluska juz pobad kg temu potroila swoja wage urodzeniowa!!!!! Marti witamy ponownie, mam nadzieje ze juz na zawsze zostajesz :-) Kamila wow! Sexy mamma! ;-) Szczesliwa mamusiu cieszcze sie ze juz w domku. Oli wroci do rytmu ale pewnie sie troszke pomeczycie! Buziole dla was :-* U nas dzien marudy x2! A mial byc taki mily weekend! ;-)

Dzieki dziewczyny szczesliwa strasznie jestem! Zabawy przytulanie i zbiorowe spanie w lozku! :-) Wspolnne sniadanko i jest cudnie!!! :-) Attka bardzo mi przykro ze musisz przez to przechodzic. Nieodpowiedzialny dzieciak a nie facet ci sie trafil :-( Jedyny pozytyw w tej calej sytuacji to wasz synek ktory zawsze bedzie cie kochal. A ty poznasz kogos kto zaopiekuje sie toba i bedzie tata dla malego. Zdrowia zdrowia i jeszcze raz zdrowia dla wszystkich chorowitkow! :-* Milej niedzieli!

Jeszcze nie wysciskala swoich robaczkow...wlasnie sa na promie. Do mamci przyjada dopiero jutro popoludniu. Juz nie moge sie doczekac!!! Co do podrozy w foteliku...my mamy takie cudo ppdobne jak na foto. Pozycja pollezaca + podusia i zadnych problemow z opadajaca glowa. http://gadzety.yoobee.pl/podroze/28597-poduszka-podrozna-dla-dzieci-z-motywem-pandy.html

Szczesliwa mamusiu zdrowia i sily! Trzymajcie sie i oby pobyt w szpitalu byl jak najkrotszy! :-* Buziole dla Oli! Moje robaczki wracaja jutro! Doczekac sie nie moge! Przed nimi ponad 1000km i 12h na promie ale juz jutro beda ze mna :-)

Zielona trzymajcie sie dz Tygrysem dzielnie! Moja tez zapalenie ucha ale u nas antybiotyk pomaga :-( Tez miala skierowanie do szpitala ale nie trzeba bylo zostawac na szczescie. I pamietaj ze nie ma w tym zadnej twojej winy dziewczyno! Dziecko cierpi bo trafoasz na jakichs konowalow! Sciskam cieplo was oboje i zdrowka dla malego :-* Ela ja wstaje o 5 :-( bo do roboty mam ponad 40 km. Zapowiada sie ciezki dzien...

Czesc, czytam was ale czadu na posanie brak. Robie nadgodziny zeby potem miec wiecej czasu dla dziewczynek. Wracaja juz w sobote....tesknie nasakrycznie! 6 dni to bardzo dlugo bez moich robaczkow! Klaudia niestety sie rozchorowala...zapalenie ucha i antybiotyk. Przed wyjazdem juz zaczynala cos slabo wygladac ale bylismy u lekarza i wyszlismy na przewrazliwionych rodzicow. Po kiku dawkach leku juz jest ok i probuja wykorzystac koncowke ferii w Wawie. Dzis widze snieg z deszczem wiec ciut slabo. Wybaczcie nie pamietam co komu odpisac. co do spacerowek moge wam polecic Baby Jogger City Mini. Mam i uwielbiam. Kupilam uzywany po 1 dziecku, teraz juz moje 2 dziewczyny w tym wozku. Sklada sie super szybko, jest lekki i co bardzo wazne duzy wiec dziec moze jezdzic nawet do 3 lat. Rozklada sie do pozycji lezacej, wrzucam go do bagaznika jedna reka, rozkladam tez jedna....dla mnie wozek idealny! Przy zakupie parasolek zwroccie uwage do ilu kg bo bratowa kupila i jej sluzyla tylko kilka msc bo dziec za ciezki. Lece do pracy! Milego dnia :-*