emagdallenka

natalinkaaaczesc brzuchatki. My tez w dwupaku przynajmniej do jutra :) A tak to wszystko w porzadku, odpoczywamy, troche gotujemy, zeby tata mial co jesc jak nas nie bedzie ;)) i zyjemy sobie spokojnie. Wszystko spakowane i gotowe na godzine "0", w nocy dobrze spimy, dzisiaj nawet na siku sie nie budzilam a zwykle wstaje 3-4 razy ;) zadnych boli, obrzekow czasami skurcze ale takie uroki ciazy :) pozdrawiam i zycze milego dnia :))) Natalinkaaa, nareszcie sie odezwalas!!! :) Ciesze sie ze obie z Lenka czujecie sie dobrze...i widzisz tak sie martwillas a tu juz dziewczyny tydzien 37 :) Czekamy na wiesci po wuzycie u lekarza! Trzymam kciuki :)

Ewcia 36Witajcie Lutowe Mamusie :) Długo się nie odzywałam, ale dziś wpadłam, żeby się pochwalić, że 26 stycznia po ekspresowym porodzie na świat przyszła Majeczka :) Ważyła 3480 i ma 58 cm. Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i życzę równie szybkich porodów Pozdrawiam Ewa GRATULACJE!!! Piekna Majeczka! :*

Czekamy na dobre wiesci od reszty dziewczyn :) Sunny, Natalinkaaa, Pama, Paula, Nika, Solange, Shyshka gdzie jestescie? Co tam u was nowego???

Dziewczyny koniec z tymi nerwowkami i depresjami...bo i ja zaczynam stresa lapac! Wszystko bedzie dobrze...musi byc! Wiem ze latwo sie mowi ale pomyslcie tylko jak inne dziewczyny musza cierpiec albo czekac na malenstwo a my juz za chwilke przytulimy swoje (i im szybciej tym lepiej ) U mnie z nowosci po wizycie u poloznej...penicylinka na infekcje ukladu moczowego :( Poza tym mloda wazy 2900-3100g i ma sie dobrze. Jak narazie zadnych oznak ze chcialaby sie z nami spotkac wiec pozostaje czekac...

Sunny, ty sie jeszcze nie kwalifikujesz do wyscigu...to tylko dla tych co przekroczyly tydzien 38 i marza o rozpakowaniu Co do porodu...przyznaje ze mnie to juz sam pobyt w szpitalu przeraza bo jeszcze nigdy nie mialam tej 'przyjemnosci'! Cc ze wzgledu ze to operacja i skalpel brzmi strasznie, a potem jeszcze dochodzenie do siebie. Ja bede mogla liczyc tylko na siebie i na meza wiec wolalabym byc w miare na chodzie. O sn tez sie nasluchalam i naczytalam strasznych rzeczy, ale tyle kobiet przez to przeszlo ze i ja dam rade. Mowia ze dobra polozna i jej rady sa bezcenne wiec licze na to. Tu w NO podobno stawiaja na nature, chronia krocze jesli naciecie nie jest niezbedne. Co do pologu i tych kilku tygodni bez seksu to po tym wszystkim to juz zadne poswiecenie ;)

paczanga wiem że przerażające. A ten lek o którym tak często mówią to syntetyczna oxytocyna robiłam wywiad wśród koleżanek i u nas (w pl) naprawdę tak często się go podaje jak na tym filmie. U mnie niby położne powiedziały że krocze będę miała zawsze nacinane (bo za wysokie) opowiedziałam o tym koleżance ona mówiła że jej powiedzieły tak samo bo krocze za niskie Czyli wlasciwie nie ma potrzeby podawania tych lekow u wiekszosci kobiet a podanie jednego powoduje lawine kolejnych zeby wspomoc dzialanie pierwszego. Sunny, ja na bol zawsze paracet bo tutaj nie ma nawet nospy :( Wez, moze przyniesie ci ulge! Wyscig porodowy uwazam za otwarty!!! :) Teraz to juz w kazdej chwili jedziemy na oddzial...oj ciekawe ktora pierwsza!

Dla mnie tez kazde ciecie brzmi strasznie...choc licze sie z tym ze kazde z nich jest mozliwe. Pacanga, ogladalam tez ten film ktory polecalas porodowy biznes. Przerazajace!!!

Paczanga, spore to twoje malenstwo! :) Jak sie nastawiasz sn czy cc? Bedziesz probowala sn jesli powiedza ze moze sie udac? Ciezka decyzja :/ Sunny, spokojnie wszystko bedzie dobrze. Wspolczuje tych nieprzespanych nocek i tych wszystkich nieprzyjemnych stresujacych skurczy zdecydowanie za wczesnie Trzymaj sie jeszcze tylko tydzien :* Solange, sliczny kacik dla waszego maluszka...kolor scian rewelacja! Teraz juz tylko czekac az dziec postanowi wyjsc. U nas ok, nadal zadnych oznak zblizajacej sie godziny 0 ;) Jutro wizyta u poloznej...ciekawe co nowego sie dowiem.

Natalinka super ze juz po sesji i wszystko zaliczone! Teraz tylko czekac az te nasze lutowe szczescia zaczna sie pojawiac :) Paczanga ty tu zadnych wyrzutow nie miej tylko wyrzuc to z siebie jesli tego potrzebujesz. Moze i problemow z ciaza nie masz ale za to nam pierwiastkom jest latwiej znalezc chwilke na odpoczynek a ty z Lidka nie mozesz sobie na to pozwolic. Trzymajcie sie dzielnie dziewczyny. Ja w sumie tez jakby nie gotowa i lekko przerazona ale chec przytulenia tak wyczekanej przez nas cory jest silniejsza... Poza tym juz nie ma odwrotu kochane. Chcecie byc w tej uciazliwej ciazy z tym balonem zamiast brzucha do konca zycia??? ;)

Sunnydzis kminie, ktora date uznac za termin porodu.. z OM czy USG? wg czego macie ustalone? W norwegii wg usg i tak mi ustalili 12.02. Wczesniej sprawdzali z miesiaczki ale teraz nikt nawet o to nie pyta :/ Sama juz nie wiem co jest poprawne...czekam juz z niecierpliwoscia. Ciaza dla mnie to zaden klopot ,spejalny dyskomfort. Teraz czasami te bole krzyza, sikac latam w ciagu dnia a w nocy wstaje tylko czasami, brzuch nie przeszkadza mi bardzo bo odkryla jak genialnie jest chodzic w legginsach (wygladam jak wieloryb ale jak wygodnie nic nie cisnie :)), przytylam 8-9kg wiec bez tragedii, no oze to zmeczenie i twardniejacy brzuch jak pochodze lub popracuje wiecej jest wkurzajace ciut ale generalnie to nie moge narzekac. Cala wyprawka gotowa, torba spakowana tylko dziec uparty wylazic nie chce! U nas caly dzien sypie, sniegu po kolana nawalilo...a ja odsniezalam dzis 2 razy zeby tylko Laure z brzucha wykurzyc ale nie zrobilo to na niej wrazenia

Solange, ja tez nie gotowalam zadnych ubranek, pralam w temp jak na metkach i prasowalam. My mamy niby imie wybrane i tak tez zwracamy sie do brzucha ale w sumie to nie wiem czy bedzie to ostateczny wybor :) Zobaczymy jak mloda wylezie ;) Mi sie bardzo podoba imie Aleksander! Ciekawa jestem ktore imie wybierzecie :) Paczanga tesciowa chciala dobrze, ja pewnie pralabym ponownie bo nieznosze smrodu papierosow!

Dziewczyny no niby w teorii wszystko jasne...w praktyce sprawdzimy. Wiem ze instynkt i polozna to podstawa. Tylko mialam juz jedna beznadziejna polozna, teraz mam jakas taka normalna w miare...zadnych doradcow i ciotek dobra rada stety lub niestety nie mam pod reka.

No wlasnie zwariowac mozna bo kazdy mowi cos innego...malo wody/duzo wody w wanince, polewac kikut pepowinki lub nie, w zadnym wypadku nie nalac wody do uszu a w tym filmiku czy na basenie? Niektore z was maja juz doswiadczenie a ja swiezaczek az strach sie bac co to bedzie po powrocie z Laura do domu!!!

Dla mnie filmik rewelacja, zastanawiam sie tylko jak ta kobitka wprowadza te dzieciaczki w taka 'hipnoze'? Totalnie zrelaksowane pozwalaja jej na wszystko, czuja sie tak bezpiecznie. Z tego co sobie przypominam jak bratowa czy kuzynki kaply maluchy to byl raczej dramat jak u ciebie paczanga...

Sunny, ciezka decyzja. Przemysl wszystko, skonsultuj jeszcze z innym lekarzem i podejmij najlepsza dla was decyzje.Ja slyszalam opinie tak jak opisala Solange, wiec musisz sie zastanowic czy w razie co jestes gotowa na taki 'podwojny' porod. Dziewczyny widzialyscie ten filmik....znalazlam na fb i nie wiem czy wam tez ten link bedzie dzialal. Dla mnie rewelacja! https://www.facebook.com/#!/photo.php?v=274414125997504&set=vb.373301176024650&type=2&theater

Paczanga, dobrze ze swedzenie juz mniejsze. Czyli pomogla lanolina tak? Tylko nie szalej ze sprzataniem i przygotowaniami przed wizyta goscia. Milego dnia :) Natalinkaaa, widzialam ta info o szczurze w kaszce! Przerazajace Utwierdza mnie to w przekonaniu ze jednak warto pomeczyc sie w domu i przygotowac cos dla dziecia niz kupowac te gotowe swinstwa! Sunny jak sie dzis czujesz kochana???

Sunny trzymaj sie dzielnie! Musisz byc silna dla Piotrusia. Wszystko bedzie dobrze, 2 tyg. szybko mina a maly urosnie. Niedlugo bedziecie sie cieszyc waszym szkrabkiem! Sciskam :* Solange, pieknie ten twoj malz napisal. Widac ze porod byl wielkim przezyciem dla niego.

paczangadziewczyny a o wielkanoc zachaczycie w PL? ona jest 31 marca Dla nas raczej nie realne, choc bardzo bym chciala. U nas najbardziej prawdopodobna data wizyty w pl to koniec kwietnia i majowka

Paczanga u mnie termin z usg na 12 luty, a z obliczen 5 luty...

Natalinkaaa, ja tez wybieram sie do pl w kwietniu...jesli oczywiscie zalatwimy Laurze paszport do tego czasu. Dowiadywalas sie juz jak ugryzc ta sprawe? Paczanga nie szalej z tymi wypadami, zwlaszcza ze pogode macie straszna w pl! Moja mala chyba tez juz nie ma miejsca bo jak sie rozciagnie to az za piete moge ja zlapac...a boli ze masakra! Sunny, co u was? Czekamy na wiesci!

A nie no mycie glowy rano i nie noszenie czapki to juz kolejne bolaczki mojej familii

Wierzcie mi lub nie ale ja mam lat 30 a moja 80-letnia ciocia przesladuje mnie z kapciami do dzis! Ja kapci nie nosze, pomykam po domu w skarpetkach bo tak lubie i tak mi wygodnie...a cioteczka do mnie ze zimno i ze sie przeziebie! Nie zakladam nigdy i zawsze zmagam sie z ciocia :) Wiem co czuly wasze corki dziewczyny

Zapomnialam wam powiedzic ze bylam u lekarza dzis...Laura "zakotwiczyla" na mojej kosci lonowej co zauwazylam sama juz jakis czas temu :) Tak wiec nie ma juz innego ruchu jak tylko w dol do nas... Chyba moje nadzieje na lutowe dziecie beda musialy prysnac...

Ja zdecydowanie na experta dzieciowego sie nie nadaje i daleka jestem od klotni...wlasciwie tylko stwierdzam jak to dziwnie jest w norwegii. Tak wiec tutaj dzieciaki nie sa przegrzewane, wrecz powiedzialabym ze jak patrze na te maluch to mi zimno, tutaj nawet mleko podaje sie zimne takim szkrabkom...a nie cieplutkie jak w pl. W zlobkach dzieci spia na dworze ZAWSZE jesli temp jest powyzej -10 st. Dla nas dziwne, dla nich normalne. Polscy rodzice i dziadkowie drza na sama mysl ze ich maluszki beda musialy tak "cierpiec"! ;)

natalinkaaaSolange jak dziecko nie trzyma temperatury, to trzeba miec w co je ubrac!!!! Wyobraz sobie, ze jest wyciagniete z brzucha w ktorym jest 36stopni. I nie wierze w to, ze po urodzeniu lezy w pampersie... Ja sama pracuje w szpitalu, w tym na neonatologii i pediatrii i wiem, jak dzieci sa poubierane... A jak nie moga byc ubrane, to sa pod lampami, albo w inkubatorach. Chyba, ze maja goraczke allbo sa jakies szczegolne wskazania. Zakladam jednak, ze wiekszosc z nas urodzi zdrowe dzieci i fajnie byc przygotowanym, na koniecznosc zalozenia dodatkowej warstwy ubranka... Natalinkaaa, w skandynawii bardzo hartuja dzieciaki. Solange ma racje ze wiekszosc bobasow lezy tu w czapeczce,bodziaku i skarpetkach. Co kraj to obyczaj...wiekszosc Polek tutaj jest przerazona, ale skoro norweskie dzieci zyja i maja sie dobrze to chyba mojemu tez nic nie bedzie