magenda

MAMUSIU WOJTUSIA przeczytałam i płakałam. Rozumiem Cię.

Witam Czas mija a ja bardzo chciałabym zacząć starać się o maleńką kruszynkę. Z powodu braku jajowodów nie mogę w naturalny sposób zajść w ciąże a boje sie sprobować in vitro... Boje sie, ze sie nie uda i co wtedy? Już teraz moje nerwy są na granicy- jak sobie z tym poradzić?

Mam na imię Magdalenka, mam 26 lat i problem, z którym borykam się od 5 lat. Jestem po obustronnej amputacji jajowodów. Nadszedł już mój czas-odezwał się mój "instynkt", i nie bardzo potrafię zapanować na emocjami związanymi z niemożnością zajścia w ciąże... Może z wami będzie mi lżej :)