Ulala1986

a mi tak :) jeszcze nigdy nie miałam włosów na jeża

906

czyli spodkanie jak zwykle i ciebie biedną męczyli... winko domowej roboty ale bym sie napiła

903

tylko on od ostatnich 9 lat nie współpracuje....

Buziaki dla śpiochów ja jeszcze poklikam

Kasiula wiem o co chodzi. ja się śmieje sama z siebie że mam zazdrość wybiorczą- uwielbiam dzieci koleżanek, odwiedzam je ale obce to juz gorzej...jak przechodzisz taka tragedię do jest zaskakujące jak dużo ludzi podchodzi do ciebie i mówi....wiesz ja/moja żona tez przez to przeszła....ach...oby jak najmniej takich doświadczeń HEJ Oopsy Veoh no 18 lat i że kobietka sie nie poddała to szacun

MaryskaŚwieżynko, a w ogóle brałaś jakieś leki, które miały Ci pomóc zajść w ciążę? Mi już po 3 miesiącach starań lekarz przepisał Duphaston, biorę go, ale boję się, że może niepotrzebnie albo że mi zaszkodzi... I chyba to myślenie nastraja mnie niekorzystnie. już po 3 mcach przepisał? mi po roku to nie chcieli nic dawać ani testów robić bo statystycznie potrzeba roku na zajście, w końcu zabrali się za sprawdzanie jak okres straciłam....może kochana testy owu kup?

bo my jak narkotyk to co jutro imprezka? piccolo i czekolada Hej Maryśka- spowiadaj co na sercu ci leży :) Ula macgyver

901

a co tu takie pustki trzeba imprezować i świętować ja właśnie rozkręcam pralkę od co

899

kurcze wiesz pewno nie myślałaś że będzie tak ciężko i tyle strat... ja tez nie robiłam badań bo myślałam że się uda- no a niby czemu mi miało się nie udać....no właśnie i wyszło że się nie udaje....nie da się zmienić przeszłości ale możemy postarać się o przyszłośc żeby było ok

no główny element to jajka więc takie omletowate i bardz oproste -no i pieczesz w piekarniku 50 dkg masła ucierasz, dodajesz 3 żółtka, namoczoną i odciśnięta bułkę, sól, pieprz, koperek pietruszka, ubite 3 białka. 150ml śmietany ubijasz na sztywno, dodajesz cała masę i na końcu 5 jajek ugotowanych na twardo pokrojonych w plasterki- delikatnie mieszając, ja dodałam jeszcze szynkę. do foremki,180 stopni i z 30-40 minut nic skomplikowanego ja do tego zrobiłam sos czosnkowy i jest bomba

np i mi właśnie o to chodzi, a oni uparcie o tej selekcji....rozumiem możesz stracić bo było słabe ale dla pewności mogli by tą krew zrobić- wyjedzie ich taniej niż moje kolejne 2 wizyty szpitalu podczas poronienia i potem chorobowe....jak już chcą myśleć pieniędzmi....ach chociaż możemy sobie ponarzekać

no mi bardziej chodzi o to że jak kobieta traci ciąze we wczesnych etapach bo niby wadliwe, a potem wychodzi że ma tarczycę chorą i prolaktynę wysoką, i mogło by sie odbyć bez tych strat gdyby porobili badania....wiadomo złotego środka się nie znajdzie, ale tylu strat można by było uniknąć gdyby badali....

no wszystko sie zgadza :) mi mówili że teraz tez mam byc pod kontrolą od początku z powodu właśnie poza macicznej, ale wyjdzie wszystko w praniu :) tylko czasami temu nasionku potrzeba małej pomocy w podlewaniu i przeżyje... no ja juz po 3 dawkach antybiotyków....no i nie wiem co dalej robić z tymi siśkami...

ja lubię praktycznie wszystkie byle by miały koturnę albo obsady wtedy jestem happy

Yvone uwielbiam takie sałatki a ja dzisiaj zrobiłam zapiekane jajka

Świeżynka81Moje już masz + Zdrowaśki zdrowaśki też niezbędne bo jakoś ostatnio nie mam najlepszych układów z tym na górze...

moje najnowsze

Świeżynka81Kurcze dziewczyny nie mogę w to uwierzyć, tak szybko mi się udało, a tak mało brakowało i musiałabym zaprzestać starania, bo w połowie listopada musiałabym prawdopodobnie odejść z pracy. Sama pani doktor się zdziwiła, że tak szybko nam się udało, tym bardziej przy spotkaniach tylko na weekendy. Cud się zdarzył w moim życiu, nie mogę tego inaczej nazwać. no...dzieci to jeden wielki cud :) nawet w 21 wieku nie można zrobić za dużo w kierunku ciąży więc każdy jeden brzuszek ma jakąś magiczną aurę

hih Cinuś ja juz w 6 tyg jak poszłam do położnej to od razu założyli mi kartę ciąży i porobiła podstawowe badania, więc nie wiem. no to że oni nie podtrzymują to mi mówili że to jest naturalna selekcja i dlatego nie podtrzymują. w pracy tez od razu traktowali to jak ciąże, więc to pewno zależy. a i za 2 razem tez odrazu badali i usg więc ja juz nie wiem....

kurka to mi bardziej wygląda na coś grubszego niż naklejka no ale ciekawe jest. ja muszę znowu zrobić paznokcie jak posprzątam bo na weekend trzeba zmienić, no i szukam pomysłu

oo jak tu fajnie ja proszę o kciuki coby moja beta w końcu osiągnęła 0 i żebym mogła zabrać się za witaminki i ponowne staranka