-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez patreena
-
witam wszystkie!!! oleńka gratuluję!!! ja ostatnio zjadlam 10 kiszonych ogorkow
-
hahaha, no widzisz. poczekam do wizyty lekarza i z nią porozmawiam co mysli, moze zdecyduje ze nie moge pracowac w szkodliwych warunkach i koniec. dobrze ze masz dzielnego synka..
-
no co ty serio??? super ze kolejna, a czemu do nas nie wpadla jeszcze!!! dobrze ze dzieciaki juz lepiej margolcia a jakie było to twoje krwawienie
-
margolcia to u ciebie juz lepsze samopoczucie?? jak twoje pociechy? acha i najwazniejsze co z twoim starszym synem?????
-
on musi znalesc kogos i przeszkolic. po macierzynskim i wychowawczym i tak mnie nie wezmie spowrotem bo musialby zwolnic tamta osobe. jaga a jak cos sie stanie??? to bede musiala znowu szukac a teraz jest ciezko... juz sama nie wiem nie chce tam juz wracac... ale mostow sie nie pali Margolcia to super ze idziesz w środę, a P sie nie przejmuj, da rade!!!
-
pracuje u tego pracodawcy 3 rok, jestem kierownikiem zmiany, niby nigdy na mnie nie narzekał, ale wiem i słyszę jakie ma zdanie o osobach za ich plecami. Mialam z nim spiecie w zeszlym roku bo przed świetami sie rozchorowałam na półpasiec i on stwierdził, ze jego to nie interesuje ze mam byc w pracy i już. nie przyszlam chcial mnie zwolnic -bylam na rozmowie i wyrzygalam wszystko-zmienil zdanie. Za świeta w pracy nam nie placi- obiecuje potem nic- co roku to samo, wyzywa moje kolezanki ktore odeszly ze stacji, jednej nawet proponowal wyjazd wspolny, teraz jest dziwka i mowi to kazdemu pracownikowi. mam mieszane uczucia co zrobic ze zwolnieniem..... czy wreczyc od razu czy dac mu tydzien na znalezienie kogos na moje miejsce-co bedzie problemem...hahaha maz ciagle naciska ze mam zrobic tak jak on -dac zwolnienie bo i tak przez ten okres bede slyszala od osob tam pracujacych co na mnie gada. troche sie boje od razu dac zwolnienie, a jak sie cos stanie i bede musiala wrocic, to i tak mnie zwolni. za grudzien za świeta - wigilia i 1 dzien swiat nic nie dal kasy - a jeszcze odjal 200 bo plany wzrosły i ich nie wyrobilismy. co myslisz????
-
jaguś potrzebuję rady. jestes?
-
raczej normalne Margolcia jak sie ma 3 dzieci. trzymaj sie twarda kobieto!!!
-
daj znac jak tylko bedziesz po.
-
hej babki. ,Margolcia bedzie dobrze-trzymam kciuki!!! Jaguś ja tez coraz mniej czasu mam, koszmar- ale wczoraj m zrobił mi niespodzianke i posprzatał cale mieszkanie, wiec dzis mam wolne w pełni. Pale ale o wiele mniej, juz to duzy sukces jak u mnie. walcze. buzka
-
hej kobietki. ja mam umowe do 2011 roku, cały etat. czekam na zaswiadczenie od lekarza zeby potem sie nie okazało ,że coś nie tak a ja bez pracy pozostanę. Obawiam sie trochę reakcji pracodawcy, bo jest fałszywym człowiekiem, wiem że mocno odczuje moje odejscie, ale praca 12 h stojąca na stacji paliw nie służy ciazy i chce przejsc na zwolnienie po tygodniu od zaświadczenia , ktore mu przedstawie. Myślę jednak o tym czy w tydzień uda mu sie kogos załatwić .... co myslicie???
-
jutro wolne i pojutrze, czekam do tego 13 marca na wizyte. śpiaca jestem ciagle... a co tam u ciebie??
-
hej Roniu, jak ci dzień mija ??? aldonka ja śpię na stojąco -koszmar hahah
-
hej hej dziewczynki-żabol y sie jeszcze nie znamy- witam w naszym gronie i szczęśliwych 9 miesięcy!!!! co tam u was slychac?? ja ostatnia @ mialam 22 stycznia. cykl 25 dni. wizyta 13 marca u lekarza dopiero- czekam z utesknieniem
-
hej hej jest tam kto??? co sie nie odzywacie dziewczyny. co tam u was>???
-
kochana ja zrobilam test 2 dni przed @ i wyszedl negatywny - teraz jest 5 tydzien ciąży. jedyne co czułam to ból jakby jajnika przez pewien okres, potem podbrzusze, z tego co piszesz bardzo prawdopodobne ze zaszlaś. Zrób betę , albo test za pare dni. pozdrawiam
-
zmobilizuję sie jak sie tylko da !!!
-
to parszywy nałóg, palilam paczke dziennie, teraz mniej, ale trudno.
-
jagus wiem....
-
liczyłam ze nikt nie zapyta, walcze jak moge ale wygrac nie wygralam.:36_1_10::36_1_10:
-
kreseczki w ciąży, bez względu na termin
patreena odpowiedział(a) na martitaolivia temat w 9 miesięcy, ciąża
dejanira to mamy termin bardzo blisko ja 29 pazdziernik. buzka -
jaga a co studiujesz?
-
Małgosia1708Edyta, niczego nie żałuj, ja też zastanawiałam się dlaczego nie mam mdłości ... i mnie dopadło tydzień temu dokładnie po ugotowaniu obiadu, od tego czasu nie mogę na mięso patrzeć, nawet myśl o nim przyprawia mnie o słabość ... nie rozumiem dlaczego zupełnie akurat mięso, które powinnyśmy jeść jak najbardziej w ciąży. Mam też odrzut do warzyw i zabielanych zup, czyli do tego, czym napychałam się przed ciążą :) w zamian za to mogę nieprzerwanie jeść mandarynki, czekoladę, kiszone ogórki i kapustę i pić litrami maślankę i sok wiśniowy ... dziwne te moje upodobania ... może to białko zamiast z mięsa to z produktów sojowych spróbować :/ co myślicie? zrezygnowałam całkowicie z mojego kochanego czerwonego winka i piwka (no - czasem bezalkoholowe, ale nawet nie mam ochoty za bardzo) :/ oraz kawy i herbaty, kawę przeżyłam, ale herbaty uwielbiam, więc może jej brak to właśnie ten sok wiśniowy ... Patreena - miejmy nadzieję, że będzie co raz lepiej, jeszcze kilka tygodni i mdłości miną :) a jak przechodziłaś poprzednią ciążę? to moja pierwsza, więc sama porównania nie mam. w poprzedniej ciazy nie mialam rzadnych mdłosci. jadlam kwasne jablka kilogramami haha, kiszone ogorki...
-
tak Jagus bez nich to by juz nic nie było... złość poszla w niepamięć, po nocy.....załagadziłam dzis jakas nuda totalna. m pojechał spotkac sie z kumplami takze siedze sama. poogladam filmy jakies i pojde lulu. a jak tam u ciebie w szkole???
-
hej ja czuję się momentami bardzo źle, słabo ,niedobrze sie robi, śpiąca jestem ciągle. jesli chodzi o spodnie to narazie oki, ale zaraz bedzie problem i wtedy to chyba dresy pozostana