-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez patreena
-
Kochane mamy 100 stronkę!!!
-
Matymka współczuję zęba buu Myszka najważniejsze ,że mały już w domciu i ,że wszystko ok jest. Odpoczywaj teraz kochana!! A gdzie reszta??
-
hej dziewczyny. Kurka śliczna twoja córcia !! Zdjęcie rewelacja!! Matymka bardzo kwitnąco wyglądasz!! wspołczuję z mężem , że tak długo go będą trzymali. Idea czekam na wieści z wizyty!! Beti jak wyniki?? Karolinka - dzięki za pamięć! śliczne te sukienki!! Co do obrączki i pierścionków , to ja już jakiś czas temu zdjęłam. Muszą poczekać do momentu aż je wcisnę na palce . U mnie nic nowego , doły jakoś mam. Z wyprawki mam tylko kilka ciuszkow i łóżeczko bez pościeli. Wkurza mnie pomału to ,że tak powoli mi to idzie , ale niestety nie dam rady kupować wszystkiego naraz. Kumpela miałą mi trochę rzeczy dowiesc , ale jakoś się nie może do mnie wybrać. Julia ma leki na powiększenie pęcherza. Ja wizytę kolejną w środę i mąż eeg ma mieć. pozdrawiam was kochane
-
hahahah Puszek tak ją zasłodziło, że zaczęła szaleć. A jeśli będzie miała na imię Julia to musisz się już przyzwyczaić do szaleństw. Moja to nawet nie chodzi normalnie, tylko ciągle podskakuje, a jak się na coś uprze to koniec. Oj ciężkie te Julie. Oby badanie oki było!! Roksia ja też mam płaczliwy juz 2 dzień z rzędu...
-
cześć dziewczynki-brzuchatki!! Ja mam dziś płaczliwy dzień dlatego się rozpisywać nie będę. Puszek ja bym została w domu już na L4, teraz z tygodnia na tydzień będzie coraz ciężej już nam, do tego już ciepło się robi i puchnąć będziemy. Odpoczywaj kobietko w domciu i tą pracę olej. aa i gratki Julci!!! buziam kochane
-
No ja ostatnio zauważyłąm ,że jakby więcej jeszcze się takiego wodnistego śluzu zrobiło, dlatego już sama nie wiem co to...
-
wiesz co dużo nie, ale się strachu najadłam . co do tomografi to się załamałam. Dobrze ,że to eeg ma 12 maja, ale też bez opisu i znowu trzba czekać na wizytę lekarza ,żeby zobaczył.. buuu
-
co do porodu- u nas rodzinny do samego końca. Nie będziemy się rozdzielać Mąż miał być już przy porodzie 1 , ale nie udało się więc teraz nie odpuści. Bardzo chce być, to dla niego ważne.
-
karolineczka84Puszek czekam na wieści z usg :)widzę następna wizyta Idei i potem 13 moja .. czy ktoś jeszcze ma pomiędzy ?? Ja mam 12 maja. Już nie mogę się doczekać, w końcu m będzie mógł iść ze mną, bo też ma na ten dzień eeg mózgu do zrobienia. A termin tomografi - nie uwierzycie!!! 29 wrzesień!!! Witam nową koleżankę!! Wiecie co dziś myślałam ,że już do szpitala pojadę. Byłam na zakupach i poczułam ,że coś poleciało ... zmartwiłąm się strasznie. Przyjechałam do domu a tu nic - wkładka troszkę mokra ale bez krwi. Zaczęło mnie pobolewać w krzyżu, położyłam się i wzięłam no-spę forte. przeszło w końcu. Mam tylko nadzieję,że wody mi nie uciekają. Jak coś jadę do szpitala, ale myślę,że oki będzie. buziam.
-
cześć dziewczynki!! U nas pogoda fajna była dziś , udało nam się zaplanować grilla. Co roku jakoś trafiamy w deszczową pogodę, a dziś super. Grill bardzo udany. Mąż i szwagier pograli z dzieciakami w piłkę nożną hhahah . Córcia tak gra ,że się zaczęliśmy śmiać , czy jej nie zapisać do klubu jakiegoś hahah. Co do męża badań - poczekać trzeba na wyniki, bez nich nic się nie ustali. Nie będę się stresowała póki co. ALE dziś się znowu wystraszyłam , bo grając w piłkę potknął sie i jakieś 10 cm od murku betonowego upadł. Aż mi ciśnienie podskoczyło. W poniedziałek ma wpaść kumpela do mnie z ciuszkami po swojej córci, dostanę troszkę w spadku i już nie mogę się doczekać hahahaha. Zresztą wszyscy czekają już na małą. Mąż jak złożył łóżeczko żeby sprawdzić czy wszystko jest to stwierdził ,że mogę teraz na porodówkę już śmigać . hahaaha , ale jeszcze trzeba troszkę poczekać. Puszek pisz kochana tą pracę- współczuję ci tego wiesz?? Fajne te klapki sobie wyszukałaś. Wyglądają na bardzo solidne. Myszka- mi jeszcze nie kazał ruchów liczyć , a kolejną wizytę mam 12 maja. Czekam już z utęsknieniem. Karolina- bluzeczka bardzo ładna i takie grosze. Super zakup. A wiecie co się dzieje ze SZPILKĄ, MADDI?? pOZDRAWIAM
-
czesc dziewczyny!! Wróciłam z Julią od specjalisty. Jak narazie powiedział ,że zaczynamy od wyeliminowania słodyczy do 1 dawki tygodniowo hahahha, zero napojów słodkich, ograniczyć nabiał , czipsy( ich nie dostaje ). Kontrola za 2 miesiące. Mówił, że nawet jak narządy rosną to brzuch dzieci boli, nawet jak naczynia krwionośne się powiększają. Tak więc zobaczymy. Co do męża- ma zalecenia do wykonanią tomografi głowy-mózgu i do EEG mózgu. Dopiero we wtorek możemy się zapisać na termin. Mówi,że nie chce niczego sugerować , dlatego najpierw badania, ale wspomniał ,że padaczka tak się może ujawniać...... Co do butelek - aventu chyba kupię , bo musi być anty kolkowa. Proszki -?? już nie pamiętam czego z Julią używałam, ale może te płatki poszukam, bo fakt ,że może być alergikiem bobo. Ale mi narobiłyście chęci na arbuza !! Puszek ja bym nie lekceważyła takiej opuchlizny!! Podjechałabym nawet - jak nie zejdzie do jakiegoś lekarza lub na pogotowie. Czytałam ,że nie wolno tego lekceważyć . Buziam i mam nadzieję ,że szybko ci to zejdzie. Mi dziś dłonie spuchły troszkę. Chyba czas zdjąc obrączkę na jakiś czas. pozdrawiam
-
witajcie. gdzie te 20 stopni co u nas dziś miało być??? wrrr, same chmury tylko buu. Idea ble glukoza, a tobie smakuje jak lemoniadka?? hahahaha oby wynik był dobry!!
-
myszka hahhha no chyba wiem o jakim spojrzeniu piszesz hahaha.
-
pozdrawiam was kochane pażdzierniczki. Niech dzieciaczki chowają się zdrowo!! niedoszła zeszłoroczna październiczka.
-
Myszka to fakt, siarę już mam i kilka razy po nocy koszulka z jednej strony w plamę hahaha, z Julią też tak wcześnie nie miałam i też się zdziwiłam. Piersi w dodatku znowu zaczynają mnie boleć -oj jakie one rozmiarów będą hahah. Bynajmniej m się cieszy jak tylko je zobaczy hahaha to taki ma banan na ustach ,że szok , aż mu się oczka świecą hahah
-
Grudnióweczki - życzę wam spokojnych miesięcy ciąży, szybkiego porodu i pięknych dzidziusiów Misia - gratuluję hahaha
-
aa o jeszcze jedno chciałam zapytać: czy u was też bywa taka dziwna przemiana materi ?? raz zaparcia, a teraz mam już około tygodnia rozluźnienie buuu. nic co prawda mnie nie boli , ale nie wiem co to.
-
czesc kobietki!! Ale się rozpisałyście, że szok!! Najważniejsze ,że dzidziusie rosną zdrowo. Matymka tantum verde możesz stosować w ciąży - życzę szybkiej poprawy.! co do wydzieliny to ja mam także intensywniejszą, ponoć normoalne. Całymi dniami z wkładką chodzę, cytologię robił mi ostatnio i nić nie było, także oki. slim lady wyprobuję napewno przepis na placuszki hahaha. Co do zakupów to mnie to troszkę przeraża wiecie. Z tej mojej listy nic nie ubywa hahhah, a wręcz przeciwnie jeszcze coś mi się przypomina co mam dokupić. Kupiłam łóżeczko już jutro mają je przywiesc , jak złoże to może fotkę wstawię. W piątek jadę z córcią do gastrologa w końcu na wizytę , a mąż do neurologa. Poza tym dziś dostałam pocztą wynik -opis tego badania moczu. Nie zbyt to dobrze wygląda. Młoda ma zbyt mały pęcherz co do wieku i po wysiusianiu zostaje jej jeszcze w pęcherzu. Boję się o nią.... Idea sto lat dla synka!! Karolinka super zakup!! śliczne!! pozdrawiam was kochane
-
MAM nadzieję,że mąż szybko się odezwie i ,że wszystko oki jest. Trzymaj się kochana !!
-
kurka śliczne zdjęcia!! Matymka wiesz chyba wiem o czym mówisz, mam takie dni, nawet dziś wybucham bez powodu i mam zły humorek ...
-
wesolabetipatreena Dziękuję:). A nad jakimi imionami myślicie? Kiedyś już myśleliśmy ,że jak będzie druga córcia to ma być Anastazja, ale z biegiem czasu mi troszę odeszło , mężowi nie i on już do brzucha tak mówi. Mi się podoba Roksanka i Kinga . I tak go namawiam a raczej negocjuję Kingę hahahahha.
-
hahaha a to niespodzianka!!! dziewczyny gratuluję córeczek ahhaha. Ja jeszcze imię muszę negocjować z mężem bardzo się cieszę ,że dziewuszki rosną zdrowo!!!
-
cześć!! Karolina czekam na wieści z usg!!! Mąż dobrze się czuje, ma neurologa 30 kwietnia . Jak narazie okulistę zaliczył i też okularnik z niego hahahaha. Teraz już w 3 jesteśmy za szybką. Myszka współczuję bólu bleców , przechodzę to samo codziennie i też już nie wiem co z tym robić. Poza tym jeszcze ten twardy brzuch zawsze pobolewa jak Julię do szkoły odprowadzam, ale muszę się ruszać .bo waga za szybko mi na plus wchodzi buuuu. Roksia gratki 26 tygodnia!! Kurka gratki 25 tygodnia!! Wesolabeti podziwiam cię kochana ,że tak dzielnie znosisz brak męża u boku. Przeżywałam to z Julią. Poród sama i jeszcze po porodzie 3 tygodnie zanim wrócił z zagranicy. I powiem ci szczerze ,że tym razem bym na to nie poszła. Bardzo była mi potrzebna jego pomoc i wsparcie zwłaszcza ,że troszkę po porodzie poleżałąm w szpitalu i depresja mnie złapała.No i super ,że tak szybko znalazłaś mieszkanko nowe!!! slimlady myślę ,że nikt nie zwróci uwagi na napis !! najważniejsze bobo będzie!! buziam mocno i czekam na wieści
-
ja na obiadek dziś fasolkę po bretońsku szykuję- tak jakoś mnie naszło. dzięki puszek za wsparcie.
-
wpadłam życzyć październiczkom wszystkiego naj, zdrowych bobasków i spokojnych ciąż!!!