-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez karol27
-
madziaasA ja już wróciłam z truskawkami Będe robić koktajl,mniam;) Smacznego:)
-
Cześć Dwupaczki, jak Wam mija piątkowe przedpołudnie? Ja siedzę w domu od wczoraj - nakupiłam sobie książek o dzieciach (mąż się śmieje, że się przygotowuję). Wczoraj przeczytałam "Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat" - b. ciekawe rzeczy tam piszą. Teraz wzięłam się za "Moje dziecko - jak mądrze kochać i dobrze wychowywać" - Doroty Zawadzkiej - chcę ją dzisiaj skoczyć, ponieważ mam też kupiony "Pierwszy rok zycia dziecka" - a ta ma kilkaset stron drobnym maczkiem, chciałabym zdążyć przed porodem:) W tygodniu kiedy chodzę do pracy na czytanie nie mam czasu, pozostają mi tylko weekendy...Choć odkryłam ostatnio fajny wynalazek jakim są audio booki - zapodaję je sobie w aucie podczas jazdy do pracy, jednak dostępne są głównie pozycje z tematyki bizesowej-to mnie też interesuje, ale postanowiłam, że w tematy biznesowe zagłebiam się w tygodniu, natomiast o dzieciach czytam w czasie wolnym:) Miłego dzionka.
-
Cześć Brzucholki, ale fajnie, że jutro wolne - padam ze zmęczenia - cieżki tydzień miałam... Kaju fajnie wyglądasz, wcale nie widać, że przytyłaś - laska jesteś i niczym się nie martw, a samiec niech się opanuje, bo przesadza, i to konkretnie:( Mój brzuch też jest jak ogromna piłka, poza tym czuję się dobrze, choć bardzo bolą mnie dziąsła i mam częste migreny... Miłej nocki wszystkim Mamusiom:)
-
ania_83Hejka! Ale się wkurzyłam, auto u mechanika mieliśmy, jakieś pierdoły miał powymieniać, a teraz dzwoni i mówi, że 2060zł po rabacie będzie Szok to dla mnie jest, a teraz mamy ciężko z kasą, odłożone miałam na wózek, mebelki dla maluszka i kanapę i z czego mam zrezygnować? Cholerne auto. Oszaleje chyba, tyle wydatków mam ostatnio, mąż mniej kasy przyniósł, bo długo na zwolnieniu był, nie wiem co będzie... Sorki, że marudzę, ale się podłamałam Aniu bardzo współczuję:( U mnie też niespodzianka finansowa - okazało się, że mam dopłacić 1600 zł za prąd (za grzanie w zimie)...a zapłaciłam już 2000, wiec się nie spodziewałam takiej kosmicznej dopłaty...Na szczęście na jesieni mają ocieplać nasz blok - mam nadzieję, że to pomoże obniżyć koszty grzania, bo to jakaś masakra!
-
Czesc Dwupaki, ufff, nie było mnie parę dni i trochę mi zeszło z nadrobieniem ok. 14 stron... Kaju i jak rozwinęła sie sytuacja z samcem? Mam nadzieję, ze przeprosił i się opamiętał, bo jak nie...powiedz mu ze ciotka Karol z forum osobiście się z nim rozprawi uhhh ci faceci kompletnie czasem nie mają wyczucia! Martitaolivia gratuluję dwóch kreseczek - bardzo się cieszę, że Wam się udało i trzymam kciuki! Miłego wieczorku. PS co do seksu - mi pomimo wielkiego brzucha cały czas się chce - to mnie odstresowuje i mój mąż dobrze o tym wie hihi czasem jak mu się nie chce to go proszę ładnie, ze po tym lepiej mi się będzie spało ;-)
-
Witajcie wieczorem, u mnie juz lepiej, choć odczuwam niewyspanie - ale humorek mam lepszy:) Miłego wieczoru Brzuchy!
-
Cześć Brzuchy, dziś wcześnie wstałam bo znów wyjeżdżam na szkolenie, tym razem jednodniowe. Wszystkiego najlepszego dla Was i Waszych brzuszków, a także starszych dzieci w ich dniu. Mi nie minęły smutki, wczoraj wieczorem ryczałam bez konkretnego powodu, jakaś depresja przedporodowa mnie dopadła:( Poza tym ostatnio bardzo bolą mnie dziąsła - cokolwiek zjem twardszego - masakra, leci mi krew z dziąseł, a środki przeciwbólowe nie zawsze pomagają:( Do tego bóle głowy - ech, aż sie odechciewa. No i ogarnia mnie ten smutek, o ktorym Wam pisałam, bez wyraźnego powodu, to chyba strach przed zbliżajacym się porodem - i jego konsekwencjami:( Chciałabym się cieszyć,a zamiast tego płaczę - bez sensu to wszystko.
-
Fajnie było, cała impreza odbywała się na stadionie śląskim na otwartym powietrzu - troszke zimno było, ale cała impreza fajna,:-) Tylko trochę przerażajace kolejki do kibelków, na szczęście jak ludzi ewidzieli, ze ciężarna, to mnie przepuszczali...B. dużo ludzi było:) A wśród kierowców monster trucków były dwie kobiety-podziwiam...
-
Cześć Brzuchy, ja dopiero wstałąm, bo wczorja bylismy w Chorzowie na Monster Jam - fajnie było, wrócilismy o 2 w nocy...Hihi nie byłam jedyną cieżarną, czego się obawiałam... Jakiegos doła mam ostatnio, martwię się jak to bedzie, jak urodzę - jak pogodzę macierzyństwo z pracą - przy pierwszym dziecku muaiałam wrócić do pracy po macierzyńskim, bo inaczej nie miałabym z czego żyć no i teraz będzie tak samo - mam z tego powodu pewne wyrzuty sumienia, że zostawię takie małe dziecko z nianią - przykro mi, że nie będę mogła dłużej opiekować się nim w domu...Wciąż zastanawiam się jak ludzie żyją z jednej pensji i często jeszcze buduja domy, mają samochody...Ja to chyba jakieś większe potrzeby mam, nie wiem sama...Pieniadze strasznie się rozchodzą, czasem mnie to przeraża... No i w ogóle jakoś teraz się denerwuje, zostały mi tylko dwa m-ce do porodu - ten termin nie wydaje się juz tak odległy, lecz realny...Jak to będzie? Wiecie przy pierwszym dziecku miałam o wiele gorsze warunki życiowe (mało zarabiałam, nie miałam auta, mieszkania itd), a nie martwiłam się tyle co teraz...Chyba te obawy to normalna sprawa, będzie dobrze... Takie filozoficzne myśli mnie nachodzą ostatnio...
-
Tosia27Hejka Ale tragiczna pogoda:( ale dla większości pewnie to i lepiej bo jak było za ciepło to też nie było za fajnie... Kobiety.... HIHIHI A ja dzisiaj byłam na pobraniu krwi i pierwszy raz udało mi sie nie odjechać:) Aż mąż zdziwiony był że tak szybko wyszłam:) Niestety w pn mam kolejne badania na cytomegalie i toxo:( No i dzwonili też do mnie że mogą przywieźć kanapę bo gotowa - a ja jeszcze remontu nie zaczęłam:( jutro znów szkoła rodzenia i ma być położna... ciekawe jak mój mąż to przeżyje:) Anetka fajnie, ze mleczko Nikolce pomaga:) tylko szkoda, ze tyle kosztuje:( Mpearl - słodkich snów:) Jakąś imprezkę szykujesz dla córci? Madziaas oby pogoda na grilla dopisała:) oj zjadłabym jakiegoś szaszłyczka:) Karol też kupiłabym mojemu zegarek ale taki co mu sie podoba to dużoo kosztuje:( za to pomyślałam że mogę mu kupić jakiś taki męski naszyjnik ze skóry - wiem, ze mu sie podobają:) musze poszukać:) najgorzej że na niego ciężko trafić bo on ma dużą szyję - koszule kupujemy na 47 cm... Z tym naszyjnikiem to dobry pomysł..Teraz są takie fajne wyroby dla facetów - jeśli tylko Twój lubi to na pewno sie ucieszy (o ile znajdziesz taki duży:-) Z tego co piszesz to Tój mąż pewnie jest potężnym facetem - a Ty drobniutka, moze Cię nosić na jednej ręce -fajnie masz:) Oby tylko był grzeczny i nie denerwował Cię więcej - ma się obchodzić jak z jajkiem!!!
-
mpearlaneta1808mpearl-na suwaczku wysietla ci urodzinki czyzby Twoje???Nie moja Młoda kończy dzisiaj 9 lat:) Za godzinkę niespełna:) Wszystkiego najlepszego dla córy:-)
-
kasiunia icześć dziewczyny !!!!!! mimo brzydkiej pogody musiałam iść do miasta bo zachciało mi się truskawek i fasolki szparagowej :) mniam mniam.... oczywiście zaliczyłam też biedronkę i były takie fajne małe śpiochy więc kupiłam małemu karol27 - mój ślubny ma naimię Krzysztof czyli tak jak będzie miał naimię Twój synuś no proszę, to już wiem, kiedy mój synuś będzie miał imieniny:)
-
basia681karol27 a jk sie czujesz ok ? mnie glupawka przed porodowa łapie Boje sie troszke ... A dziękuję Basiu, dobrze, tylo nie wyspałam sie dzisiaj i zmęczona jestem - mój mąż chrapie w nocy czasami (kupiłąm mu nawet taki spray na chrapanie, ale nie zawsze używa) no i mnie co chwilę budził, w końcu poszedł do drugiego pokoju... Ostatnio chciałam sie zapisać do szkoły rodzenia na czerwiec, w szpitalu na Ujastku w Krk obowiazuje głupia zasada, że zapisy odbywają się tylko z m-nym wyprzedzeniem - kobita w kwietniu powiedziała mi "proszę dzwonić w maju" - no to zadzwoniłam koło 20 maja a ona na to, że na czerwiec trzeba było dzwonic na początku maja, ech....szkoda, że wcześniej mi tego nie wyjasniły...Niby taki nowoczesny szpital, ale zasady rejestracji do sz. r. co najwmniej jak w komunistycznej przyhodni rejonowej brrr. Pewnie przez to w ogóle nie pójdziemy, ponieważ w lipcu chcemy wyjechać na wakacje, no a w sierpniu to wiadomo co będzie...Troche mi szkoda - w pierwszej ciąży chodziłam i byłam zadowolona, teraz też bym chciała:(((
-
kasiunia iwitam was wieczorkiem!!! właśnie objadam się lodami śmietankowymi i truskawkami:) ale jak na razie nie miała takich przebojów jak Tosia :):):) mpearl wszystkiego naj naj naj dla małej z okazji jutrzejszych urodzinek :) tak czyatm o tych porodach.... ja jestem chyba jakaś inna bo jak na razie się nie boję porodu,jestem dość odporna na ból może to temu.....????? albo po prostu zacznę się dopiero bać.... a jeśli miała bym urodzić wcześniej ( chociaż wolała bym ni) to chciała bym 25 lipca - miała bym prezent dla męża na imieniny a jak mąż ma na imię? :-)
-
Tosia27za dwa tygodnie mam pierwszą rocznice ślubu... macie jakiś pomysł na uczczenie tego dnia, może jakis prezent? myślałam o masażu dla dwojga ale ja ja mogę iść na masaż:) My mamy pierwszą rocznicę 5.07...Kupiłam mężowi fajny zegarek, który zresztą sam sobie wybrał (tzn. powiedział mi w sklepie, że mu się podoba - tak ot sobie...) Lezy schowany i czeka na swój czas, choć miałam ochotę dać go wcześniej (lubię dawać prezenty), ale się opanowałam, żeby nie popsuć efektu. Także poleży w szafie jeszcze ponad miesiac... Natomiast jestem bardzo ciekawa, czy mój mąż skojarzy, że w rocznicę ślubu wypadałoby czymś mile zaskoczyć żonę - jest kochany, ale kompletnie nie ma głowy do takich spraw...echhhhh kiedyś było mi z tego powodu przykro, ale teraz już się przyzwyczaiłam (na szczęście ma inne zalety:-) )
-
basia681karol27Witajcie brzuchy, nie było mnie trochę, miałam w pracy 3 dniowe szkolenie wyjazdowe w Falentach pod W-wą - dopiero wróciłam, było b. fajnie. Niestety nie mam już siły nadrobić ok. 18 stron, które w tym czasie się uzbierały...Miłej nocki.PS mój brzuch stał się ogromny, a jeszcze ponad 2 m-ce...Aż nie chcę myśleć, co będzie dalej:) u mnie to samo ...wielki jest ale tak nam sie tylko zdaje ... sa wieksze w 9 mscu eee to wypoczelas na szkoleniu ? Tak, było fajnie i rzeczywiście troszke odpoczęłam:)
-
Witajcie brzuchy, nie było mnie trochę, miałam w pracy 3 dniowe szkolenie wyjazdowe w Falentach pod W-wą - dopiero wróciłam, było b. fajnie. Niestety nie mam już siły nadrobić ok. 18 stron, które w tym czasie się uzbierały...Miłej nocki. PS mój brzuch stał się ogromny, a jeszcze ponad 2 m-ce...Aż nie chcę myśleć, co będzie dalej:)
-
Czesc Dziewczyny, ja tylko na chwilę, bo ostatnio bardzo zabiegana jestem, na nic nie mam czasu... Tosiu super wyglądasz, mpearlpiękniusi piesek:) Ostatnio zauważyłam, że mój brzuch rośnie dosłownie codziennie, jest po prostu ogromny!!! Też tak macie? Poza tym siusiu chce mi się niestety co 5 min:( Miłego wieczoru.
-
roniampearl wpaniale że wszystko poszło jak spłatka czekamy na foty z imprez i tej nowej lokatoreczki A co do snów hmmm... w poprzedniej ciąży dwa sny okazały się niestety prorocze Wracając do tematu o gratuluje 100 dnióweczki aga chyba każda z nas lubi takie dni po porodzie chyba najbardziej brakuje tego wiercenia się w brzuszku, tego wypinania dupci i czkawek. Ale są za to inne atrakcje Mama Monika zawsze to jakiś pieniądz prawda przyda się chociaż mogło być więcej. Mój J też dostanie coś bo jest ubezpieczony coś ok tysia chyba Karol może nie mieli ?? albo wyprzedali kaja już któryś raz z kolei zapominam napisać Ci że ten filmik z tym maluchem z 27tc cudny Tosia zapodawaj focinki z brązem qlczak jak samopoczucie ? joan, ania, aliss, abarka, justyna, kakcio, Doonia, arianna i inne babolce gdzie jesteście ???!!! nie wiem Roniu z czego wynikał ich błąd, niestety ten użytkownik miał wiele negatów i neutrali z róznych powodów, m.in. mylenia zamówień- zdecydowałam się na zakup u niego tylko dla tego, że bardzo chciałam to łóżeczko 140x70, a u innych sprzedajacych nie było w tej cenie (330 PLN z materacykiem i pościelą).....Generalnie jest ok, kolor pościeli to sprawa drugorzędna - najw. jest to, że łóżeczko fajnie się prezentuje:) Miłego dnia wszystkim brzuchom:)
-
roniaCześć dziewczyny !Przez piłkę młodego nie mam czasu w tyłek się podrapać abarka nieustające zdrówko dla synka kaja lala jak malowana, słodkie dzieciątko będzie mona widze wszystko na dobrej drodze gratuluje kaska będzie dodatkowa jak się patrzy qlczak jak sensacje ? jesteś pogadamy pierdu pierdu ? karol niefart kurcze z tym kolorem. A jaki dostałaś ? justyna jak samopoczucie ? aga gratuluje udanej wizyty u dr mama jaką Ty grzeczną córuchnę masz basia jak remont ? posuwa się posuwiście ? kakcio a co z netem się działo ? Jakaś większa awaria ? kasiunia To masz wiercipiętkę w brzuszku mpearl dawaj po Tym dniu piękności dawaj ... foty oczywiscie Tosia i jak wybierasz się na usg? ja chyba odpuszcze boje się że kolejki będa km i do tego pojade rano a na usg zapisza mnie na popołudnie. Miałam mieć Circus Beige, a dostałam Bears Blue:/
-
Cześć Dziewczyny, ja tylko na chwilunię, bo niedawno wróciłam z delegacji i mąż już mnie woła do spania. Przyszło mi niedawno łóżeczko z allegro - przyjeżdżam dziś do domu a tu...mąż twardo skręca (tak sam z siebie - byłam w szoku:)) Śmiałam się, że chyba po wczorajszym usg włączył mu się "syndrom wicia gniazda":p Łóżeczko fajne, ale niestety pościel wysłali mi nie w tym kolorze co chciałam - trudno się mówi, ale jednak pozostaje po takim zakupie pewien niesmak... Dobrej nocki, może jutro lub pojutrze uda mi się wkleić zdj. z usg. Kaju piękna dzidzia!
-
No jednak spotkanie zaczynam dopiero za 15 min, więc mam chwilę, aby Wam poopowiadać:) Wrazenia z tego usg są super - było wyraźnie widać budzię synka, nóżki, rączki (trzymał je cały czas przy buzi i czekaliśmy z lekarzem na moment kiedy maluszek się odsłoni). Chętnie wkleiłambym Wam filmik, na którym widać, jak synek trzyma ściśniętą piąstkę i jak potem rozkłada paluszki - strasznie słodkie to było, i ta rączka wyglądała już tak "dorośle", tzn. była taka pulchniutka jak u noworodka:)- ale nei wiem, czy dam sobie radę technicznie (nie wiem jak się wkleja filmiki, może jakaś podpowiedź???) Mąż był ze mną i się cieszył, że mamy takiego ślicznego bobaska. Generalnie jestem bardzo zadowolona z wizyty - w Skanmedzie dałam za to usg 200 PLN, a gdzie indziej w Krk liczą sobie 250-270 zł. Uważam, ze warto wydać te pieniądze. Lekarz powiedział mi, że normalne usg robi się koło 30-32 t.c., ale jak się pójdze na 4 d (można tylko do 28 tc, bo potem chyba maluszek jest za duży i nie bardzo go widać), to potem nie trzeba już iść drugi raz. No i miałam jeszcze picie glukozy - nastawiłam się negatywnie, bo jak czytałam to co pisałyście, ze to takie wstrętne, to obawiałam się jak to przetrzymam - tymczasem wypicie tego "napoju" nie stanowiło dla mnie żadnego problemu, a smak mogę porównać do cukru pudru z wodą...Miałam nawet ze sobą cytrynę, ale pani nie pozwoliła mi jej dodać, bo powiedziała, że to może zmienic wynik badania (tzn. ze kiedyś wolno było dodawać, ale teraz już nie)... Ok, zmykam na spotkanko, jeśli któraś wie jak wkleić filmik to proszę o pomoc - ten z rączką jest super i chciałabym Wam pokazać:)
-
Czesc Brzuchy, ja już po 4d, wrażenia suuuper, bliżej opowiem później, bo zaraz zaczynam spotkanie w pracy - potwierdziło się, że chłopak, zdrowy jak ryba:) Widok buzi i piąstki, którą synek rozłożył - bezcenny:)
-
Czesc Cieżarówki, ja jutro o 8:40 mam to 4d i trochę sie denerwuję...Czekam na męża, który jedzie z delegacji - pewnie będzie w domu dopiero koło 12-tej w nocy - normalnie poszłabym już spać, ale dziś jakoś nie mogę...
-
roniakarol to 3mam kciuki aby dzidzia ślicznie Wam się pokazałai ty też pokaż się nam po usg i opowiedz co i jak Oczywiście, że się pokażę:-) Już nie mogę się doczekać, kiedy zobaczymy naszego dzidiusia:)