angelusia

Ja czekam na zestaw kosmetyków Bielenda wygrany na ibeauty z okazji Dnia Mamy

U mnie dziś mail od Iwostin, wygrałam w konkursie „Nowe opakowania Iwostin”, wreszcie coś ruszyło Gratuluję dziewczyny wygranych

krolowa_angielskamartampGratki testowania streetcom. Mnie standardowo pominęli - wkurza mnie to już, 2 kampanie na rok, ale mi to rewelacja... I jeszcze tyle pracy przy tym.Ja też nie mam... W ogóle dziś jest jakiś 'dziwny' dzień dla mnie... Gratuluję wygranej na ibeauty :)

Witaminki już są, nie spodziewałam się tak dużej paczuszki, dziękujemy serdecznie

lilithbbWYGRAŁAM!!!! na Dobrowianka! Jestem w szoku! Ludzie cućcie mnie! https://www.facebook.com/Dobrowianka Gratki serdeczne Ja miałam pisać i tak mi zleciało że zapomniałam

Angel1090Udało mi się wygrać pędzle do testowania na rossmaniaczkach na wizażu bardzo się cieszę!!! Wizaż.pl / Rossmanniaczki tu są wyniki zobaczcie może którejś z was tez sie udalo :) Gratki, niestety nie udało mi się, jeszcze nigdy tam nie wygrałam

prima120Witam, u mnie dziś maskotka renifera, naklejka, bransoletka i broszkoprzypinka oraz dyplom za zajęcie 4 miejsca w konkursie z okazji dnia dziecka z dawca.pl na fb, przyszły próbki z feminum 9 próbek w tym 5 rodzai różnych, dotarł kubek z zaopiekuj się mną w całości za 3 razem się udało i jest cały , okulary ochronne i wczoraj odebrałam zaproszenie do kina helios a niedawno odczytałam maila że udało się wygrać czteropak warki a tak to nic ciekawego umieram złapała mnie chyba jelitówka ale objawy nie najgorsze bo nic nie jem, brzuch i głowa boli :( gratuluję wam wygranych i testowania :) Gratki:) Wracaj szybciutko do zdrowia

krolowa_angielskaU mnie dziś roll-on od Garniera do testów, tyle że spodziewałam się damskiego a przyszedł... męski! Hihi Więc Tata Julcia testuje Dla siebie wygrałam dziś na Mój Wehikuł Czasu- Zestawy miniproduktów Vichy Aqualia Thermal Ja też dostałam męski, mąż się ucieszył

U mnie dziś mail od Garniera odnośnie Fructisa

Ja również nie otrzymałam...

krolowa_angielska wygrałaś na nowenowe.pl

Ja ciągle biorę udział na Rossnecie i jeszcze nigdy nic nie wygrałam

siwa0010_Doszły kosmetyki z Eveline serum i peeling diamentowy :) To z Testu gdzie wygrywało 100 osób ? Bo ja też oczekuję

Ostatnie zdarzenie w sklepie: 4 letni Maksio robiąc ze mną zakupy, zobaczył przechodzącą obok nas, ubraną na fioletowo kobietę. Kiedy spojrzałam na niego, był dosłownie blady, zaczął płakać i krzyczeć ,,Jatunku , to Buka psyśła....,, Mina tamtej kobiety uznanej za Bukę , bezcenna... Było też zdarzenie w kościele, kiedy mój mąż chodząc po ofierze (jest kościelnym) został zauważony przez Maksia. Zadowolony chłopiec widząc znajomą twarz zaczął krzyczeć: ,,Tato choć śipko mam dla księdza grosiaki ,,

Jako dziecko, nie potrafiłam dogadywać się z rówieśnikami. Często byłam powodem do kpin, żartów... W tych trudnych dziecięcych dniach, zaczytywałam się w bajkę o Smoku Szczęścia, czyli w książkę ,,Nie kończąca się historia,, Chciałam być jak wojownik Atreyu, dzielna, śmiała. Moim marzeniem było spotkanie Smoka Szczęścia i postraszenie nim swoich prześladowców:)Od tych czasów minęło już sporo lat, ale ciągle wracam do tej książki. Mój synek jest jeszcze za mały na czytanie mu do snu, ale 5- letnia chrześnica Elwira, często mnie prosi abym poczytała jej bajeczkę o ,, tym dobjym śmoku o którym ciociu mazyłaś...,,:) Uważam że bajki współczesne, niczym nie odbiegają od bajek np. z mojego dzieciństwa. Są tak samo pouczające i rozbudzające dziecięcą wyobraźnię. Niemniej jednak : KOCHAM BAJKI I UWIELBIAM JE CZYTAĆ, CHOCIAŻ MÓJ WIEK NIE JEST ODPOWIEDNI NA TEGO TYPU KSIĄŻKI

Gratki dziewczyny :)

joasia85angelusia i koniara chyba "tworzyły" razem Niestety nie razem

siwa0010_Będę testować kosmetyki Eveline Mnie też się udało

Cieszę się niezmiernie:) Dziękuję i gratki dla pozostałych

Dziękuję serdecznie i gratuluję pozostałym wybrańcom:)

Ja również będę testować Garnier:)

odgrywa tak ważną rolę, jak pocałunek czy prezent od rodziców. Sprawia, że na buzi dziecka pojawia się cudowny uśmiech, mamy wtedy ochotę nieba przychylić naszemu szkrabowi. Wraz z zakupem, pierwszego zestawu kredek, dziecko wchodzi w fazę nauki, rozwijania wyobraźni. Kiedy kupiłam pierwsze kredki mojemu chrześniakowi, miał taki zachwyt w oczach... A kiedy pokazał mi swoje pierwsze rysunki, aż łezka zakręciła się w oku... (Nawet ja zostałam uwieczniona na pierwszym obrazku Igora:))

Miś Parentuś łakomczuszek, Czując że ma znów pusty brzuszek Po miodek wybrał sie do lasu, Cichutko, żeby nie narobić hałasu. Wziął ze sobą swój talerzyk I jak mały z bajki rycerzyk, Dumnie głowę podniósł wysoko ,,Nie boję się, jest spoko.,, Lecz nasz miś nie przewidział wcale Że przy niewysokiej skale, Jest ogromne gniadzdo pszczół, Bo gdzie pszczoły tam i miód. Więc miś gapa niesłychany Został przez pszczoły, ostro pokąsany. I po tym fakcie nasz miś kochany, Na posiłek jadł tylko banany:)

W mojej stajni stoi klacz Z zachwytem, codziennie na nią patrz. Bo źrebiątko urodziła Swoje dziecko nam powiła. Tata ogier, dumny z syna Aż do góry jego grzywa, Z dumy w jeździe podskakuje, Gdy Bogu za ten dar dziekuję. Będzie syna uczył galopu I innych śmiesznych podskoków. Gdy małemu kopytka urosną Założy siedzisko już wiosną. Mała Ewa na grzbiet wskoczy Będzie to widok przeuroczy. Tata jej założy siodło, Pojadą nad małe źródło. Ewa wodze mocno trzyma, Wszyscy wodzą za nią oczyma, Czy utrzyma równowagę. Ujeżdżanie trudna sprawa, To już jest nie żadna zabawa. Mały kucyk szybki jest , Ewa mówi jest ,,the best,,:) Stępem przez las sobie jadą, Na obiadek powracają. Kuc do stajni na swą paszę Ewa na obiad zje kaszę. Po obiedzie z kucem mame przekonywują, I dalej sobie gdzieś pogalopują:) Bo kuc to fakt oczywisty, Nie jest koniem narowistym. Więc mamusia się zgodziła, Ewę ,,z Bogiem,, wyprowadziła:) Gdy wieczorem mrok zapadnie, Ewa weźmię z wodą naczynie, Umyje kucykowi, zad, grzywę i szyję. Powie przyjacielowi ,,Dobranoc,, Nim zapadnie ciemna noc:)

Mój synek jeszcze nie mówi, ale moja 3-letnia bratanica jest bardzo dociekliwa:) Kiedy moja szwagierka spodziewała się dziecka, mała Elwira nie mogąc w żaden sposób dowiedzieć się od swojej mamy skąd się biorą dzieci, przyszła do mnie z tym problemem. Nie chcąc wdawać się w zawiłe tłumaczenia powiedziałam małej ,że dzieci znajduję się w kapuście. Elwira zabawnie zmarszczyła nosek i widocznie zadowoliła się tą odpowiedzią bo już o nic więcej nie pytała. Na drugi dzień w porze śniadania, Elwira przyniosła na stół małego kalafiorka z ogródka warzywnego i z poważnym wyrazem twarzy powiedziała: - ,, Mamusiu schowaj to pod cieplutki kocyk, przecież za niedługo z tego wyrośnie dzidziuś,,