Jola30

gunia43Powiem Wam, ze co do kaszek mi o zawsze nie pasowalo. Bo jak nie mozna przechodzic z jednego mleka na drugie ot siup i kaza ceregiele robic to mi sie klocilo na moj rozum, ze kaszka z jednym mlekiem a normalnie mleko inne i wszytko w jeden dzien i jeszcze wymieszane.... Jola30 - czekam na wyjasnienia!!!!!!! Gunia chodzi o to że kaszke mleczno -ryżową robimy do jedzenia dla dziecka przez łyżeczke a nie rozrabiamy z mlekiem modyfikowanym i zastepujemy miarki tak jak nam sie podoba i dziecko pije przez butle. Pani Dr powiedziała ,że od takiego robienia dziecko żle się czuje i takie tam... a jak chcemy mieszać to są od tego kaszki zwykłe i kleiki ryzowe.

jola22pat-kelus.dreptusKami takie bobeczki twarde?? daj cos malej na zatwardzenie bo sie biedna jeszcze nabawi jakis klopotow z dupcia!! pol lyzeczki lactulozy (to mozna dawac juz niemowlaczka) co to jest ta lactuloza?? To taki syrop - często piją go kobiety w ciąży jak, majązaparcia. Lactulosum syrop 150 ml - Zdrowiec.pl ja dawałam Nikusowi przepisany na recepte dostawał 2 tyg. i chodż mało pije jest ok kupki są codziennie jak poszperam wstawie nazwe ,z zreszta ide popatrzeć ponieważ wykupiłam dwa opakowania na zapas wrazie W Debridat na recepte.

gunia43pat-kJola30Gunia kiedyś spekulowałyśmy na temat kaszek mleczno-ryżowych.Mam nadzieje ,że pamiętasz i powiedziałaś że miarki mleka mozna zastąpić kaszka. A więc moje drogie otóż takiego czegoś się nie robi kaszka mleczno-ryżowa powinna być zrobiona zgodnie z instrukcją i nie ma mieszania do butelek z tąd marudzenie dzieci,więc nie miszamy a możemy podawać kaszke ryżową i kleik do zagęszczania mleka. Dzwoniłam na infolinie i byłam u lekarza właśnie więc zaptałam !!!!o, a Jola ekspertka od kasz bedzie :)) dzieki, ja dodawalam na razie tylko kleik, ale juz sie przymierzalam do kaszek i pewnie robilabym ten blad No bo w sumie dlaczego nakaszkach samych tego nie pisze ani na mleku, ze tylko tak. Powinno to gdzies wszystko pisac. A tak to taka luka. Jakbym nie miala neta to polowy rzeczy bym nie wiedziala. Jakis gluten np. Czy lekarze o tym cos wspominaja. A gdzie tam. MOze jakbym spytala. Tylko jak czlowiek nie wie o co pytac to co wtedy. Gunia no na Polskich produktach jest jak byk napisane. A o gluten sama nie wiem. Jak jak ide do lekarza i zarzucam go srią pytan to wielkie oczy robi ,czasem nie nadanrza mi odpowiadać. Ostatnio mi powiedziała ,że specjalnie dziecku choroby wymyslam i żebym przestała w inetnecie grzebać ,a bedzie się żyło lepiej.

gunia43Jola30Gunia kiedyś spekulowałyśmy na temat kaszek mleczno-ryżowych.Mam nadzieje ,że pamiętasz i powiedziałaś że miarki mleka mozna zastąpić kaszka. A więc moje drogie otóż takiego czegoś się nie robi kaszka mleczno-ryżowa powinna być zrobiona zgodnie z instrukcją i nie ma mieszania do butelek z tąd marudzenie dzieci,więc nie miszamy a możemy podawać kaszke ryżową i kleik do zagęszczania mleka. Dzwoniłam na infolinie i byłam u lekarza właśnie więc zaptałam !!!! Jola30 - E tam. Moim zadaiem zalezy od dzieciaka. MOj nie marudzil wcale. No ale ja milam mleko z Aptamil i kaszke Milupa albo kaszkeAptamil, czyli mleko to samo generalnie. Teraz mam kaszki Nestle , bo dostalam, ale podaje juz sama kaszke na noc 7 lyzek i woda 210 ml. Wychodzi 230 ml polgestej kaszki do picia smokiem nr 3. Ale znow przejde na niemieckie bo te polskie starsznie slodkie. Moim zdaniem bez sensu to slodza. Gunia ja nie wiem czy Ty mnie nie rozumiesz czy na przekur piszesz ,ale co mi tam napisze jeszcze raz właśnie nie ważne czy masz mleko Aptamil i kaszke z tej samej firmy nie ma różnicy.Ale jak Wasz Maksik toleruje mamy wynalazki nie ma sprawy widać chłop jak dąb wyrośnie.hehe

gunia43elus.dreptusKatja w 22 tyg!! to musialo bys straszne!!!! obok na sali babki przed porodem juz mi sie ryczec chce czuc te ruchy!!!! ja bym zeswirowalaostatnio jak wracalismy z M od tescow to takie glupie mysli o wypadku mnie naszly i powiedzialam jemu ze jakbysmy mieli wypadek, niewazne z czyjej winy, i malemu by sie cos stalo to bym sie z nim rozwiodla Mnie takie mysli przychodza okropne odkad mam Maksika ze szok. Zawsze sie calym swiatem martwilam, ale teraz to juz przegiecie. Caly czas mysle sobie o roznych problemych ale pod innym zupelnie niz zawsze katem. Na przyklad jak np w 39 zaczela sie wojna i wtedy ludzie mieli lub decydowali sie na dzieci - jaki to musial byc strach o ich przyszlosc i o zycie wogole. No i to mi sie sni. No ale z drugiej strony drze o te mala istotke, bo wiem, ze ma tylko nas. Mysle, ze tak ma mniej wiecej kazda mama. NO moze nie dokladnie ale wiecie o czym pisze. Tylko, ze ja nie mam mysli, zebym sie z M rozwiodla, a raczej sie przejmuje zeby sie mu tylko nic nie stalo. Obydwaj z Maksikiem dla mnie tyle znacza i nie wiem ktory wiecej. Nie umialabym ocenic. Inaczej ich kocham, ale kazdego nad zycie. Gunia jak była wojna ludzie sie nie decydowali na dzieci po prostu je mieli czasem nawet 15 ,i jakoś to było. A te czarne mysli ja też mam ,kurna ale faza nas załapała. Ja też kocham strasznie i Nikiego i M. i inną zupełnie miłością więć już starch pomyśleć co by było jak coś by się stało. tyle tylko ja myśle że coś się stanie M. i ja zosatne sama z Nikim.EEEEEEEEEch co za myśli.

Gunia kiedyś spekulowałyśmy na temat kaszek mleczno-ryżowych.Mam nadzieje ,że pamiętasz i powiedziałaś że miarki mleka mozna zastąpić kaszka. A więc moje drogie otóż takiego czegoś się nie robi kaszka mleczno-ryżowa powinna być zrobiona zgodnie z instrukcją i nie ma mieszania do butelek z tąd marudzenie dzieci,więc nie miszamy a możemy podawać kaszke ryżową i kleik do zagęszczania mleka. Dzwoniłam na infolinie i byłam u lekarza właśnie więc zaptałam !!!!

Daffodilgunia43KamidiankaGuniu niekoniecznie, bo moja ciągle robi bobkowate oprócz tych w formie papek, nieraz sie biedulka strasznie namęczy. A przecież je dużo zupek i owocków. No ale najwazniejsze, ze kupa codziennie i nie ma przestojow. O to mi chodzi. MOj tez robi takie zbite, ale nie jakies spacjalnie twarde. Ale jakos szybko mu to idzie. Z tego co pamitam to Lenka pije duzo wody. Ciekwe dlaczego. Widac kazde dziecko ma jakies predyspozycje w tym temacie. Kuba na szczęście nie ma z tym problemu. Dziennie od 1-3 i nie męczy się przy tym w ogóle. Parę bąków, lekkie zaczerwienienie na twarzy i już można pieluchę zmieniać :) Ale on bardzo dużo pije, w ciągu dnia wytrąbi 300-400 ml i wcale nie zaburza mu to normalnych posiłków. NIKi nie pije nic ,ja już nie mam pomysłu jaki co podawać chyba przejde na zwykłą wode. Spróbuje ,chodz nie mam siły .Może przez łyżeczke podawać.?

mama2witam was dziewczynki, dzikeuje za smsy ogromnym zaskoczeniem bylo dla mnie to ze bbyl to 10 tydzien!!! a wiec bylby majowy dzidzius!!.lekarz mowi ze wszystko sie do kupy zebralo..moje totalne zmeczenie, choroba, antybiotyk..a ten moje lekarz mowi ze natura sama zadzialala i ze zbyt duze ryzyko bylo rodzic to malenstwo. Jestem w szoku bo slyszy sie o tym i czyta ale wydaje sie ze nas nie moze to spotkac, ja zdrowa kobieta urodzilam dwojke dzieci.. Jestem w domu i tule maksia do siebie , to mieciutkie cialko mnie uspokaja boli bardzo ale nie chce tu zaloby na forum wprowadzac, dziekuje za wasza pamiec i obecnosc w moim zyciu mama2 no przykro się czyta coś takiego nie ważne czy to było dziecko planowane czy nie,wiem i wierze w to mocno że szybko do siebie dojdziesz masz kochana Wspaniałą rodzine i E-ciotki z forumduży buziak. Mama jeszcze pytanie- możesz nie odpowiadać jak nie chcesz (byłaś w szpitalu -czyścili cię ,czy dali tabletki) być może jeszcze nie doczytałam.

mama2witam , nie wiem czy ten post przejdzie bo nie kumam jeszcze tego forum ,chcialem tylko napisac ze zona poronila. nie dalo sie nic zrobic, napisze ona cos wiecej jak dojdzie do siebie mama2 trzymaj się dzielnie niesamowice mi przykro

a jak u Was, dzieciaki już po obiadku?

gunia43Daffodilelus.dreptuswiecie co Wam powiem, juz mialam dwie @ i wszystkie ragularnie i tez jestem ciekawa bo jedziemy z M bez zabezpieczenia ( ale nie do konca), we czwartek najdalej w piatek powinna sie @ pojawic.... jestem ciekawa, od ponad tyg sie zastanawiam czy tomi bedzie mial rodzenstwo ale znajac moje szczescie to nie...Żeby wspomóc szczęście, trzeba do końca To za rodzeństwo dla Tomcia też trzymam kciuki. Daffidil - trafna uwaga he, he!!!! Troszke mi sie chce smiac, bo tak mowicie, ze szczescie o tym decyduje. Dla mnie, jak sie jedzie bez zabezpieczenia to ciaza raczej nie moze byc niespodzianka. Jak z zabezpieczeniem to owszem, albo jak sie mialo problemy, zeby wczesniej zajsc. Troszke nie lapie tego myslenia, hmmm..... Gunia masz racje. Ale akurat w mojm przypadku zadziałało szczeście ,ponieważ ja miałam poważne problemy z zajściem w ciąże. A pozostałe towarzystwo zdrobe byczki są i tyle.Jak się ma Męża to i ma się dziecki jak się nie zabezpieczają i na cud zajścia nie liczą ja też nie łapie do konca tego myślenia.

A ja dziś musze ugotować normalny obiad bo mam na maksa wycieńczony organizm i zjeść coś na siłe ,żeby tylko małego nie zarazić ech i dupa z odchudzaniem. Będe pilnować faktu żeby w nocy się nie obrzerać i tyle do czasu jak wyzdrowieje.

nie ma wieści od mamy2 ,kurka wodna

jola22pat-kjola22 No i witam się kochane.Nadal żadnych wiadomości od Mamay2 - oby wszystko było ok........musi być ok. Ja wczoraj pokłóciłam się z M - myśli sobie że jedyne zadanie po pracy to leżenie na kanapie i ćwiczenie kciuka. Rozumiem że jest zmęczony, ale ja nie leżę cały dzień i też potrzebuję chwilę odpoczynku. W efekcie końcowym bez słowa poszliśmy spać - on w sypialni a ja na kanapie. A dziś rano dostałam okres - więc powód mojego zwiększonego zdenerwowania oczywisty. Juleczka obudziła się tylko 2 razy na jedzonko - i teraz też śpi. ech, mam wrazenie, ze po narodzeniu dziecka wszyscy mezowie nagle staja sie tradycjonalistami. czyli praca a po pracy TV/gazeta a kobieta dziecko-gary-sprzatanie No właśnie - tylko co będzie jak ja wrócę do pracy ??? Julcia będzie musiała się sama sobą zająć. Pan niania bedzie się zajmował Julką kulką24 godziny na dobe a co

pat-kgunia43pat-krozstepy sa nadal niestety, juz sie z tym pogodzilam, ze nigdy nie zaloze bikini. trudna, mala cena za taka cudna istote moze kiedys , jak sie odkuje finansowo, to zrobie jakis zabieg laserowy np. zadne kremy w ciazy nie dawaly rady, choc wcieralam sporo i z reszta nie wierze w kremy. taka skora, albo sie ma sklonnosci albo nie Tez tak uwazam. Ja nie mam ani jednego ale za to na tylku (choc nie mialam wcale naciagnietego ha, ha!!!) mi powylazily, bo widac mialy. Co do ceny to ja stracilam juz polowe wlosow, mam blizny po pryszczach, popekane naczynka na nogach i twarzy i okropiczny biust - ale zgadzam sie w 100%, ze warto bylo i w sumie i tak jestem zadowolona, ze schudlam przynajmnije szybko :-) Myslalam, ze bedzie gorzej. ja jestem teraz szczuplejsza niz przed ciaza. baby-fitness to sie nazywa Patka ale się pochwaliłaś tak trzymaj... A jeśli chodzi o to ,że cie mylili z Katją to chyba przez tą Moskwe bo kojarzy się Katja jak ruskie imie ja Cię nie myliłam

elwiraDaffo niby lepiej bo zaczyna coś jeść ale rano i w nocy gorączka dochodzi do 39 , szkoda mi go jak cholera, dzisiaj w nocy to go do nas wzięłam bo budził się co 30minut bo smoczka zgubił, bo zakaszlał itd bardzo dużo śpi co też jest dobre bo nabiera sił ........... ach te nasze bobasy Mama2córun nawet nie będę pisać CO O TYM MYŚLĘ BO MNIE Z FORUM ZA BLUZGI WYWALĄ Ewira współczuje ,że tak się męczy Adacho buziak dla niego w czoło abym nie zaraziła,mój też niewyrażny budził się w nocy chyba 4 razy i też spał że mną.

mama2corunstrasznie haotycznie pisze dzis a i Jola30 ja myslalam ze skoro syn pare dni temu wyszedl ze szpitala to jaki rodzic odrazu zostawi go zeby se "odpoczac"jak oni stwierdzaja.poprostu brak mi slow na tych ludzi!!czekam na M i ma ich wyprosic i koniec kropka!!!to jego znajomi!! szczerze to nie zazdroszcze sytuacji mama2 corek i dla Ciebie i dla Twojego M. , ja to mimo wszystko litosciwa jestem i chyba bym im jakiś hotel załatwiła i niech wracają spowrotem za pare dni bo cóż innego zrobić.

mama2 córek ja doskonale Cię rozumiem i nawet nie ma co komentować ,ale są czasem kurwa tak tępi ludzie że szkoda słów i może nawet nie sama beszczelność nimi przemawia,ale brak logicznego myślenia ja mam kilku takich bez mózgowców nawet w rodzine M. i zawsze mówie powiec prosto z mostu bo ja wiem ,że nie pomyślą i tak zawsze się dzieje eech co za ludzie

isabelaa tu Mia chwile temu :) śliczna a jakie pyzy ma na policzkach Już bułke wcina?

DaffodilDobra, organizuję się, zabieram Kubę i wychodzę na spacer, bo tak się zestresowałam, że mi niedobrze. Zajrzę jeszcze przed wyjściem, może już będą jakieś dobre wieści (bo innych nawet nie biorę pod uwagę). kurde ja chyba też zmykam do apteki po leki ,poczekam jeszcze chwilke i pozerkam co tam

Daffodilmama2corunwitam sie dziewczyny wqrwiona jak niewiem co czekam na M i wyciagam doslownie ciezkie dziala do walki!!! wyobrazcie sobie ze znajomi M z Ukrainy wczoraj przyjechali (mieli razem z M) dzis rano kolega M przychodzi domnie i pyta czy mam termometr ja tak a bo jego zona ma goraczke a on jest tak tepy ze bardzo szczery i mowi mi prosto z mostu ze u nas na Ukrainie epidemia i boja sie czy jego zona niezarazila sie i jeszcze mowi no przyjechalismy przed Igorem (moj M) bo Masze (jego zone) gardlo pobolewalo i wczesniej wyjechali zeby swojego syna niezarazic (ma 9 miesiecy) a to przepraszam moje dzieci mozna?? siedze zamknieta w swojej sypialni i ani sniadania niezjadlam....wyobrazacie sobie jacy Ci ludzie sa jebnieci.ku...wa jak oni naprawde to swinstwo nam przywlekli??M powinien byc za 3 godz i juz do niego dzwonilam ze ma ich wyprosic od nas z domu.my mielismy jechac w wekend do Paryza,dlatego przyjechali.ku....a co za poje... ludzie!!!!!!!!!!!!!!!To chyba za słabo powiedziane! Co za totalna bezczelność, bezwzględność i chamstwo. Brak słów. I co teraz ,jak wyprosicie ich z domu? Przecież nie mają gdzie się podziać do hotelu? Wiem ,że postapili beszczelnie ,ale jak tacy ludzie nie myślący mama2 córek może Wy wcześniej powinniście zadzwonić i odwołać ten Paryż

isabelamama2 jesli to pomoze, mialam krwotok z Mia w ciazy w 8 tygodniu, ale Mia trzymala sie mocno, jej siostra lub brat nie dal rady. Balam sie, ze oba zarodki nie wytrzymaja, ale moj maly twardziel dal rade. Lalo sie ze mnie strasznie wiec moze u Ciebie tez bedzie dobrze?! isabela własnie zrozumiałam ,że miałaś ciąże mnogą . Ja przy Nikusiu też miałam krwawienie i się udało. A przy ciąży pozamacicznej ciąża mnoga nie udało się .

Witam Włąsnie przeczytałam mama2 ja już chyba nic nie moge dodać ,pozatym ,że się martwie. Obudziłam się mam 38 stopni gorączki kuzwa, mały ma już katar ja zwaruje miejsc u lekarza brak mam nadzieje że to przeziębienie a nie grypa bbbrrr.

pat-kJola30elus.dreptusno tak to juz jest chce ale sie boje ale jak juz to mam to sie ciesze:):):) ale tak na poważnie po tej cesarce nie bardzo wskazane by było dla mnie zachodzić tak szybko, tym bardziej że poród miałam straszny.A i póżniej nie bardzo. W ciąży nie chodziłam i ból przeokropny ,prawde no-stop leżałam ,jakoś miło tego nie wspominam.A pożniej Niki i jego problem z kolkami dopiero nie dawno przeszło,musze nim się nacieszyć a póżniej może być następne a co na 3 raczej mnie nie będzie już stać a i nie wiem czy siły starczy no wlasnie podobno po cesarce trzeba zrobic przerwe 2 lata a jak wychodzilam ze szpitala po porodzie, to lekarz powiedzial mi na pozegnanie: do zobaczenia za rok... wiec nie wiem jak to jest Patka w sensie do zobaczenia za rok na porodówce to juz powinnaś być w ciąży hehe

isabelaMia zaczela markowanie nocne. Cholera, od 2 tygodni budzi sie miedzy 22 a 1 w nocy i okolu 2 godzin gada i spiewa... Na poczatku sie wsiekala bo chciala bym ja wziela do livingu, ale mama - twardziel. Dobrze, ze chociaz sqmala, ze nie ma wylazenia z lozeczka, ale nie wiem co jej jest. Przerwa w spaniu? Odpoczynek od snow? a moze Wqrwianie matki? Spadam kochane, moze jeszcze wpadne jak wypieje mojej malpce z 3 arie operowe i usnie od mojego "anielskiego glosu" ;P u mnie już gada w łóżeczku i mnie wzywa.