-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jola30
-
mama2Witam gardlo mnie boli i czuje sie zle:( a w domu jazdy z Maksiem :( mama2 mnie tez gardlo i uszy bola ,ogolnie zle sie czuje :/ A jazdy to jak widac mam z Nikim odkad sie urodzil ,zawsze cos oby sie mamie nie nudzilo:)
-
Witam Nareszcie oderwalam sie od marudera uff zasnol jak spi sam nie ma co liczyc na dluzsza drzemke:) Jak tak czytam to cos mi sie wydaje ,ze wszystkie dzieciaki tak zle sypiaja w nocy. Ja tlumacze to sobie ta choroba Nikiego ,alez ilez mozna go ciagle tlumaczyc:) Tak wywojowal i tak sie drze ,ze od miesiaca spi z nami ,martwi mnie co bedzie z lozeczkiem poniewaz nie da sie tam wlozyc nawet na sekunde:( Dzis chyba znow demontuje scianke i przysowam lozeczko do mojego lozka :) lepsze to niz spanie z nami A jak juz wyzdrowieje ,bedzie nauka zasypiania w swojm lozeczku i jak skonczy roczek w swojm pokoju:) Moje zycie seksualne umiera ,z antykoncepcja stal sie Niki:)
-
Witam moje dziecko znowu chore tz : straszny kaszel i chyba juz gwizdze w oskrzelach :( zaczelam inhalacje i flegamina ,nic innego nie mam i pomyslu tez ,do lekarza musze sie wtbrac chodz wiem ze nic tu nie zdzialam ,tyle razy tu bylam i tyle razy z kwitkiem wracalam:( W Polsce lata sie z byle czym ,a tu to jak bylam ostatnio jak zaczynalo go brac ,a ja juz czulam ,ze cos jest nie tak to mi pani dr oznajmila ze owszem gardlo czerwone i uszka ,ale jeszcze nic sie nie dzieje i gadaj z nimi. Ja juz sily nie mam da tego systemu , nie zmienie tego ,a z dzieciakiem chyba coraz gorzej:( Pozatym gdybym znala lepiej jezyk powiedzialbym co mysle ,a tak to co:) ,moge sobie na forum posapac
-
mama2no wlasnie kto i jak spedza sylwesstra? ja w domu z M. nie zapraszam nikogo:) no mam taka nadzieje ,no chyba ,ze ktos sie wprosi Wypijemy sobie z M. winko ,moze szampana i pojdziemy spac po 24
-
witam Po wizycie gosci :) naszczescie nie przyszli wszyscy tz: para z dzieckiem nie miala ochoty:) nawet bylo milo siedzieli do 24 wypili ,zjedli i dzis wszyscy choruja w domu meksyk poswiateczny . Nikus w stanie marudzacym i chyba choroba go rozbiera:( M. nakrzyczal na mnie ,ze godzinne kapiele go wykonczyly
-
witam Swieta ,swieta i po swietach..... tylko jedzenia ful zostalo i chyba bedziemy to jesc przez nastepne 2 tygodnie:) Niki marudzenia ciag dalszy ech ,juz nie wiem czy to przez t szczepionke w wigilie czy po prostu bo tak lubi:)) Dzis wprosili nam sie goscie ,nie bardzo mi to na reke ,ale nie odmowilam wiec przychodzi 4 osoby + roczne dziecko z lekkawa przymulone wiem moze nie bedzie tak zle:) Mam nadzieje ,ze towarzystwo przyjdzie o normalnej porze i wyjda po ok 2,3 godzinach,bo sie wkurze na maksa.
-
Witam. Ja niesety nie kupuje specjalnie zabawek na Mikolaja dla mnie bez sensu. Nikus ma tyle zabawek i jak na razie starczy
-
gunia43Witam w czwartkowy ranek. Pogoda nieco sie poprawila od wczoraj M pierwszy dzien po przerwie do pracy. Wszystko wraca do normy. Z jednej strony fajnie, a z drugiej szkoda, ze M nie ma. No ale szybko wroci, powiedzial :-) Maksik grzecznie przerzuca klocki. tak to Gunia bywa,ale przyzwyczaisz się szybko.
-
elwiraWitam mamuśki:)u nas dzisiaj super pogoda jak na razie, wiec zaraz uciekamy na spacerek , a już za 2 tygodnie czekan nas wielkie pakowanie i wyjazd do PL na święta:) ciesze się i jestem przerażona jednocześnie[/QUOTE Elwira z całą rodziną wyjazd?
-
eluś deptuś- mi mały ulewa strasznie po kaszkach tz:po jabłku , gruszka , morele , malina. A po bananie nie , ale u mnie już nie ma na wichurze takowych .wykupili Nie zageszczam mleka na maksa na 210 lub 240 daje 2 miarki nie zmienam tego , ponieważ próbowałam skończyło się bukiem i w efekcie poszedł głodny spać. Ja nie zmuszam i nic na siłe wstaje w nocy o 24 zazwyczaj nie śpie do tej pory a potem już 7:45 ,ponieważ mieszkam koło szkoły i jest dzwonek więc się budzi , zobaczymy jak wrócimy do domu;/jak bedzie.Więc przesypia dużo , spi spokojnie nawet bardzo , nie wstaje ,nie wkładam smoka , nie świruje- chodz niektórzy twierdzą ,że tak np: kuzynka.
-
Dobranoc szkoda ,że nikogo nie ma i nie ma z kim pogadać.
-
A i przeraża mnie ta świńska grypa masakra jakaś coraz więcej ludzi chorych , umiera.Jestem przerażona nie na żarty co się dzieje?
-
Pusto ostatnio na forum majowych słoneczek . Ja też nie mam czasu zaglądać, ostatnie sprawy do pozałatwiania i pakowanie ,wycieczka w końcu zbliża się ku końcowi , żal mi jakoś się robi mimo, że przecież będę z Mężem .
-
paszka78Witajcie:)Jestem tu nowa,ale troszkę Was podczytuję ukradkiem;)Wprawdziwe moja córcia jest z marca,ale mam nadzieję,że to nie problem:) Wyczytałam, że matragona oddaje za parę dni swoją dzidzię do Kolorowej Przystani. A ja właśnie dziś zapisałam tam moją Oliwkę:) Tylko,że będzie tam chodzić od lutego. Zdajsie,że nasze dzieci będą razem w grupie:) Witam mamuśke rozgość się miło będzie
-
maniaczkamama2Maniaczka moj syn nie spi po nocach od kiedy skonczyl 3 miesiace budzi sie nawet po 10 razy albo i wiecej ..katastrofaWczoraj w Empiku kupiłam książkę polecaną przez tutejszego eksperta Dorotę Szatkowską- doradcy laktacyjnego, tytuł "Każde dziecko może nauczyć się spać". Metody radykalne, ale autor zapewnia 100% skuteczność terapii Zobaczymy, bo już ją przeczytałam i powolutku rozumiem problem jaki z mężem stworzyliśmy- uzależnienie od smoczka i pozwolenie na zasypianie przy cycusiu. Polecam lekturę... Dam znać jak efekty :), ale to dopiero za jakiś czas ja niestety nie posiadałam takowej lektury może nawet i dobrze ,nie miała bym sumienia, dużo z mały przeszłam przez kolki , zanoszenie się , chorubska. Teraz jest już super sam sobie ustalił rytm i rytuał spania i dnia , nic na siłę nie uczyłam, a sam zasypia w łóżeczku , bawi się. Osobiście nie jestem zwolennikiem takowych kasiążek i uczenia . Sama mam kilka mądrych książek , poradników itd. czytam ale sceptycznie do tego podchodze .
-
koniczynaaJola30koniczyna A Ty ile jesteś w UK? Po zatym napisz coś Więcej?JOLA w UK jestem prawie 3 lata,wiec tez stosunkowo nie tak wiele, a przyjechalam tu za mezem i to byla okazja,zeby razem pomieszkac a nie widywac sie kilka dni w miesiacu, poniewaz w Polsce dzielilo nas jakies 400 km od siebie a widywalismy sie praktycznie w wybrane weekendy i podczas zjazdow na uczelni. Wiec tutaj sie sprawdzilismy,dotarlismy i dwa lata temu wzielismy slub a 1 maja pojawil sie oczekiwany Wojtus. To tak w sporym skrocie :) koniczynaa a więc jak widac skorzystałas był ślub , dzidziuś i na 1 maja ślicznie ech to była moja druga data wymarzona w głowie////(Nicolas urodził się 30 kwietnia po 52 godzinach wywoływania porodu ale nie narzekam ) w 37 tc. Ważne ,że już jest z Nami !!! Jak rodziłaś , jaki poród miałaś, ile masz lat , jaka uczelnia? Może za dużo bym chciała wiedzieć , ale co tam jak możesz napisz?
-
koniczynaaJola30Witam Ciepło Nowe Mauśki Mi też się nie uśmiecha powród do pracy, po pierwsze chyba coś będe musiała szukać w UK , bo wracam za tydzień....nareszcie. Po drugie nie chce mi się i chyba będę odwlekać ten powród do nastepnych wakacjijola30 witam,wiesz ja to mam odwrotnie,nie lubie z Polski wracac do UK koniczynaa ja się w PL. wysiedziałam już 3 miesiące . Mąż tam bez sensu już kota dostawałam. Niestety nie siedziała bym tyle gdyby nie sprawy poważniej wagi które musiałam załatwić.
-
koniczyna A Ty ile jesteś w UK? Po zatym napisz coś Więcej?
-
koniczynaaDziewczyny, napiszcie prosze ile zjadaja Wasze bomble, bo moj nadal jest glownie na cycu i jest jego wiernym fanem. Zjada zupki i deserki ale pozniej jak sie dorwie do mleczka to malo mnie nie polknie a ja nie mam juz pomyslu jak go tego powoli oduczac. Butla gardzi, kaszka owsem z lyzeczki ale niedlugo po tym musi byc cycus bo nie uznaje,ze cokolwiek wpadlo mu do brzuszka. A odnosnie sloiczkow, to zje caly a ja nie jestem pewna czy to wystarczajaca ilosc (125 gr) mój mało je 3razy butla 210 ml (chodz nie zawsze tyle wypija) mały słoik zupki . Pozatym nie pije nic i nie je deserków ani owoców (bardzo rzadko) Waży 8300 więc nie wiem , jak to się stało ponieważ u mnie z jedzeniem koszmar wpieram wszystko z płaczem i na siłe.
-
maniaczkaCzesc Dziewczyny Opowiedzcie co porabiacie za granicami naszego pięknego kraju... Mojemu mężowi marzy się emigracja do Nowej Zelandii, ale jak dla mnie to trochę za daleko :( ja mieszkam w UK 2 lata więc stosunkowo mało. Ciąża i brak pracy a teraz dziecko więc mało pracowałam i chyba nie wróce do pracy , z powodów takich ,że nie mam z kim dziecka zostawić i mi się nie chce. Nie żałuje ,że wyjechałam , niestety na mieszkanie nie zarobiłam i nie zarobie, zresztą nie warzne, zawsze ten wyjazd traktowałm jak wycieczke a że przy okazji urodziłam dziecko w UK i przeżyłam to nobla im się należy.Długa historia. Social i życie jest lepsze nawet przy jednej pensi , nie ciągnie mnie do PL. wstyd się przyznać ale taka jest prawda. A wróce jak wycieczka się skończy hehe
-
koniczynaaisabelahej Koniczynaa i Wojtusiu, witaj u nas. Im wiecej nas tym weselej. Gdzie mieszkasz w UK? Sa nas na wyspach cztery: Jola22 i ja w Londynie, Ewelina w Iralndii, a Jola30 .. obecnie w PL, ale tez mieszka na stale w UK.Witam Isabela (oj skojarzenie z pania Marcinkiewicz ;-) ) mieszkam daleko od londynu w malej miejscowosci w west yorkshiere Ależ skojarzenia , mi nigdy nie przyszło to do głowy.... ciekawe dlaczego!!!!! Nasza Isabela jest inna - supreandzka)
-
Witam Ciepło Nowe Mauśki Mi też się nie uśmiecha powród do pracy, po pierwsze chyba coś będe musiała szukać w UK , bo wracam za tydzień....nareszcie. Po drugie nie chce mi się i chyba będę odwlekać ten powród do nastepnych wakacji
-
W@itam Gunia trzyma kciuki , aby wszystko się udało no i wracaj nudno bez Ciebie hehe
-
elwiraEwciaaelwiraa nie twoja Mia , wydawało mi się ze oni sa parą :) to się porobiło :) no zaczyna sie :) może jakąś listę zrobić a poza tym Adaś z Nikusiem walczyć nie będzie, wystarczająco go choroby i kolki wymęczyły No to niech walczą , chyba,że Nik będzie chciał jakaś murzynke
-
maniaczkaChciałabym dołączyć do grona szczęśliwych mam Majowych Słoneczek. Dopiero się zarejestrowałam i próbuję się odnaleźć w tym świecie Parentingu :) Moje Słoneczko ma na imię Pawełek i urodził się 29.05.09 pozdrawiam i do zobaczenia :) Witam