-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez weglowa
-
Z tym kalendarzem sprawdziło mi się za każdym razem a i teraz będzie dziewucha :) szkoda i nie szkoda....a u nas dzisiaj trochę aktywnie :P byłam na małych zakupach,kupiłam farbę do włosów i zrobiłam się na platynowy blond....zdecydowanie lepiej się czuję w tym kolorze :)
-
Rozstępy moja zmora...sa wszędzie...na brzuchu,piersiach,nogach a nawet rekach....ale w ostatniej ciąży przytyło się duuuuużo....na szczęście po porodzie jak juz wydobrzeję mam zamiar zrobić sobie operację zmniejszania żołądka (byłam już bardzo blisko takiej operacji ale stchórzyłam) i jeśli uda mi się schudnąć to będę miała plastykę tych miejsc w których skóra będzie wisieć...więc jako tako nie zaprzątam swych mysli jeszcze i tym....Dziewczyny po wizytach super wiadomości...oby tak dalej...
-
Jak już pisałam wcześniej @ miałam 12 listopada a owulację 27 i od razu strzeliliśmy :P nie martwię się już bo najwazniejsze,że dzidzia sie rozwija i serduszko bije....a kiedy się urodzi to będzie byle zdrowe...mam już syna i córcię wiec wszystko mi jedno co będzie :) Włąsnie wróciłam z dzieciakami z górek :) mi też jakos piersi nie urosły za wiele i czasem tylko zabolą :) wczoraj dostałam skierowanie na badania i za dwa tyg do lekarza i założoną będę miała kartę ciąży :) ja mam problem bo mi pelno pryszczy wyskakuje :( kaskasto nie wybieram się nigdzie :) oj podziwiam Cię Kobieto....ja mam mega lenia.... daga a który rocznik jesteś?ja '85 :)
-
Hejka no więc u mnie dzisiaj po badaniu wychodzi 8 i 1/2 tygodnia....dzidzia ma cale 17 mm :) zdjecia nie dostałam :( i termin przesunął się na początek września....ja jestem z 1 września a mężu z 6...po środu tych dat mamy rocznicę ślubu :P nic dodać nic ująć :Pja biorę vita miner plus mama 1 tabletka dziennie :) Minkaa no to mamy pierwszego chłopaka na forum :) skoro same dobre wieści dzisiaj to ja zyczę Wam spokojnej nocy :)
-
U mnie zdecydowana poprawa...katar nie męczy i kaszel mniejszy :P jeśli chodzi o szkołę rodzenia to nie byłam ani razu... nie udało mi się dzisiaj podjechać do gina,ale jest też jutro i się wybiorę....pozdrawiam
-
Hej i ja się melduję pociągająca nosem ze stosem chusteczek :P Imię wybrane tylko dla dziewczynki,bo czuję,że znów bedzie dziewczynka :) wybrane przeze mnie i tylko mnie się podobające,bo mężu kreci nosem...i jak znam życie to pewnie jeszcze się zmieni...tak jak przy Weronice...całą ciążę miała być Magda a na koniec wyszła Weronika :) podoba mi się Aldona dość rzadkie jak mi się wydaje (nie znam osobiście) i Janina dla chłopca ewentualnie Franio oczywiście jeszcze długie miesiące przed nami i nie jednej z nas się pewnie zmieni :)Pozdrawiam Was cieplutko :)
-
martyneea tu znajdziesz suwaczki: Suwaczki na wszystkie okazje! - suwaczki.com Suwaczki i grafiki â ciÄ Ĺźa, Ĺlub, urodziny â podpisy, sygnatury na forum, bloga, stronÄ www Suwaczki ciÄ Ĺźowe portalu Bejbej. StwĂłrz swĂłj suwaczek ciÄ Ĺźowy juĹź teraz! Rodzice.pl: Suwaczkijest tego cała masa wystarczy w googlach wpisać suwaczki ciążowe :P
-
Skowronka83Mdłości jednak mnie jeszcze nie opuscily:(jeszcze trochę a puszczą i będziesz cieszyć się ciążą pozdrawiam Was cieplutko
-
Hejka u mnie zas chorobowo i już mnie krew zalewa...Cieszę sie dziewczyny,ze z Waszymi maleństwami wszystko dobrze...w przyszłym tygodniu idę do gina tego z nfz obecnie jestem na etapie odpieluchowywania mojej małej....jak lata z gołym tyłkiem to pięknie zrobi do nocnika ale jak tylko założę jej majciochy to popuszcza.... miłego dzionka dziewczyny
-
Dzieki dziewczyny tak włąsnie postanowiłam a jeśli chodzi o wizyty u lekarzy to jeżdżę do Chorzowa do dr Czarneckiego prywatnie i też umówiona na godzinę zawsze wchodzę jak należy w poczekalni nikogo albo jedna osoba i luzik...wczoraj byłam na nfz u lekarza do którego chodziłam jak byłam z synem w ciązy :) jesli chodzi o zapłodnienie to miałam dwa lata spiralę...@ była 12 listopada a wkładkę wyjęłam 27 listopada i w tym dniu miałam owulację i dokładnie w tym dniu musiało dojść do zapłodnienia :P lekarz pogratulował mi płodności :P jeśli chodzi o wagę to u mnie 2 kg na minusie a nie mam żadnych mdłości ale na okrągło jem tosty z czosnkiem i masełkiem,ewentualnie jakiś jogurt z musli...czasem obiad i steki wołowe...okruszek ja też nie dostałam jeszcze żadnego skierowania na badania więc nie ma co się zamartwiać
-
Już wszystko wiem :) wystraszyłam się bo nigdy wcześniej nic się nie działo takiego....ale dzięki :) kit że w przychodni spędziłam prawie 3 godz.....
-
Hej byłam dzisiaj u drugiego gina i ten stwierdził,że zarodek ma 6 mm i wygląda na 6 tydzień...widziałam jak serduszko bije i lekarz zapisal mi duphaston i mam mętlik w głowie...nie wiem czy brać czy nie...wyjaśnił mi,że ten lek jest po to by zwiekszyć produkcję ciałka żółtego czy progesteronu...już nie wiem słuchałam go z oczami wielkimi jak 5 złotówki...niby powinien to być 8 tydzień z @ a tu wyszło,ze 6..nie wiem co myśleć i co robić.....i powiem Wam jeszcze,że ten lekarz badał mnie dokładniej niż ten ktoremu zapłaciłam...co myslicie????
-
Minka będzie dobrze,nie stresuj się...wiem łatwo powiedzieć...ale przynajmniej staraj się....jeśli chodzi o spanie to mogłabym spać całą dobę.....ale ja lubię spać,niestety przy dzieciach za bardzo się nie da :) mam nadzieję,że to dzieciątko jak się urodzi będzie przesypiało cale noce bo córcia do roku budziła się kilka razy jeszcze żadnych badań nie robiłam i zaczynam się stresować...jutro idę do gina z nfz...dzisiaj nie wcislam się :( kamilka i widzisz zafundowałaś sobie nie potrzebny stres
-
hejka okruszek w ciązy to norma :) więc nie stresuj się bardzo :) ziolo witaj :) a my wczoraj wszyscy spaliśmy do 14,a potem jakoś nawet nie włączałam laptopa...chciałam na szydełku zrobic sobie taką podręczną torebkę do trzymania w ręce na portfel i telefon,no i zaczęłam,ale dzieciaki nie daly mi dużo zrobić...w nocy się wierciłam,mąż uwielbia mieć kaloryfery na full odkręcone a ja zaś nie i bylo mi za gorąco :( ogólnie zgaga odpuściła,brzuch też więcej nie bolal jak na razie....dzisiaj jadę z dzieciakami do lekarza bo antybiotyk nic nie pomógł a wykupiłam już chyba pół apteki i nic...a panuje świńska grypa i zaczynam chyba panikować.... śniegu nasypało wczoraj a my w domu musimy siedzieć....coś mi się zdaje,że w tym roku na sankach nie pojeździmy :( pozdrawiam Was cieplutko :)
-
Witajcie popołudniowo.... właśnie mężu mnie zbudził.... od rana boli mnie brzuch....kurczę jak przy tych poprzednich dwóch nie miałam żadnych dolegliwości tak teraz jak nie zgaga to ból brzucha..... Ja dzisiaj robie zupę pomidorową...dzieciaki uwielbiają....mogłyby ją jeść na zmianę ze spaghetti :) pogoda też nie nastraja...jakoś tak sennie :(miłego popołudnia :)
-
kasialukaszoJa tak szybko mam 2,5 cm szczescia w sobie:) z dalej pieknie bijacym serduchem :) No to super wieści :) oby tak dalej :)
-
U mnie też wszystko w porządku...lekarz zrobił mi usg dopochwowe,stwierdził,że to 7 tydzień i 31 stycznia kolejna wizyta...pogratulował mi tylko płodności,bo pod koniec listopada wyjęłam wkładkę antykoncepcyjną,miałam owulację i od razu ciach :)niunia fajnie,że wszystko ok.Ja też mam rozmiar dużo za duży...ale będę się zastanawiać co z tym zrobić po porodzie :) a byłam już o krok od założenia opaski laparaskopowej na żołądek :P iwa fajnie że do nas dołączyłaś :)
-
hejka na szybko....szykuję sie do wizyty...mężu załatwił auto wiec zaraz jadę...jak wrócę dam znać co i jak :)powodzenia na wizytach tym,które dzisiaj mają :)
-
Dziewczyny syna rodziłam w Tarnowskiech Górach na 3 a córcię w Świętochłowicach i powiem Wam,że bez porównań niebo a ziemia w Świętochłowicach było super...sala tylko do mojej dyspozycji była,lekarze pomocni,pielęgniarki też,mili,jedyny minus to taki,że te które już urodziły leżały z tymi co jeszcze przed porodem...ja miałam problem przy porodzie z córą,bo ważyła ponad 5 kg a rodziłam sn i powstrzymywałam skurcze...mało nie skończyłoby się to tragedią...Córa miała w 1 min tylko 3 pkt musieli podać jej tlen...oczywiście byłaby to moja wina....chociaż dzisiaj z perspektywy czasu stwierdzam fakt,że przed porodem (miałam wywoływany) nikt nie zrobił mi ostatniego usg...sądzę,ze gdybym miała to usg to skończyłoby się cc.O Pyskowicach słyszałam dobre opinie,ale skłaniam się ku Świętochłowicom bardziej...ten szpital nawet został wyróżniony w akcji "rodzić po ludzku" czy jakoś tak...
-
Ho ho ho ale się rozpisałyście :) ja też jutro się wybieram na wizytę tylko nie wiem czy uda mi się dojechać bo nam się auto popsuło i jest u mechanika a ginekologa mam w chorzowie sprawdzonego i nie chciałabym zmieniać,chociaż się nad tym zastanawiam bo to teraz troszke daleko ode mnie....do piątku może soboty...jestem zła,bo nie chcę przekładać tej wizyty... odnośnie jedzenia to hm...cokolwiek zjem pojawia się zgaga taka,ze odechciewa mi się jeść...i jestem praktycznie na mlecznych produktach...moja waga jak na razie stoi w miejscu... kasialukaszo też mam do zrzucenia sporo kg po ostatniej ciąży :) i też chciałabym bliźnieta :) znasz jakiegoś dobrego gina,godnego polecenia w naszych okolicach??? skowronka83 śliczne zdjęcie maluszka...takie wyraźne :) Ida88 ja w ostatniej ciąży chodziłam prywatnie do lekarza a badania robiłam na nfz i nic nie płaciłam za nie...przecież lekarz powinien dać Ci skierowanie na badania...a wyniki sama odbierzesz i zawieziesz do gina :)
-
jak zwykle również siedzę w domu....chora z biegunką i mega zgagą,przez którą mam wrażenie,że zaraz zwymiotuję...mleko daje ulgę na chwilę...dosłownie...wszystkim bawiącym sie poza domem życzę udanej zabawy :) no i mamy 2013 rok...
-
Niechaj nowy rok zabłyśnie kolorami tęczy niech będzie radość i szczęście i niech zostanie z wami!!!
-
Vabien23 trzeba być dobrej myśli...dzieki dziewczyny za informacje teraz już wiem w co się zaopatrzyć :)
-
niunia.pll witaj i oszczędzaj sięa mnie dusi jak cholera...pytałam w jednej aptece czy mogę coś wziąść bez recepty a pani rozłożyła ręce,że nic nie mają :(...męczę się domowymi sposobami,ale nie widzę żadnej poprawy.... trzymajcie się babeczki cieplutko
-
Hej ja mam wizytę 3 stycznia na 16:30 poza zgagą i czasami bólu piersi nie mam żadnych objawów :) w poprzednich ciążach różnie to bywało z usg ale przy ostatniej miałam za każdym razem kiedy byłam na wizycie...waga jak na razie stoi w miejscu u mnie...a i tak muszę zacząć uważać na to co jemkasialukaszo to mam nadzieję na jakąś kawkę ewentualnie soczek w realnym świecie :) będzie dobrze i tym razem na pewno sie uda...pozytywne myślenie też potrafi zdzialać cuda,trzymam kciuki mocno zaciśnięte pozdrawiam Was cieplutko