gabiplaza4

delfina5Ja dziś z pomoca Oliwi zrobiłam remament w ubrankach dla Zosi i stwierdziłam, że mało jest kaftaników i śpioszków. Ale cóż, coś się dokupi.No więc z ubranek mam tak: Body długi rękaw 5 szt (ale tylko dwa powyżej 60 cm Body krótki rękaw 8 szt (różne rozmiary) Pajacyki 10 szt (różne rozmiary) Śpiochy 3 szt (2x56 i 1x62) Bluzeczka 10 szt (różne rozmiary) Kaftaniki 3 szt (56 i 2x62) Czapeczki 7 szt (różne rozmiary) Sukieneczka 3 szt (w tym dwie malutkie) Spodenki 2 szt (teoretycznie na 68, ale dość małe) Skarpetki 6 par kombinezon gruby 1 szt Rampers 1 szt Rajstopki 2 pary Buciki 1 para Dlatego na aukcji póki co wylicytowałam pakę dla dziewczynki za 67 zł (plus 20 wysyłka). No i pozostanie dokupić chyba rajstopki bo mało mam chyba. noo i ladny zestaw juz jest.. a ja chyba calkiem zapomialamm o rajstopkach hehe..

a ja zdecydowalam wkoncu ze rozek kupie taki usztywniany.. bo ja moze i w kocyku dam rade ale jak przyjdzie tata chrzestny to juz gorzej.. on to taki wariat, no i w sumie mateusz tak samo... lepiej jak dziecko bedzie stabilnie lezalo..

Moni@cin ja tez sie zastanawiam nad iloscia...to raczej zalezy od ilosci dni spedzonych w szpitalu - generalnie wiecej lepiej niz mniej, ale z drugiej strony zawsze rodzinka moze cos tam doniesc jak zabraknie:) jak bede sie pakowac to zadecyduje ile czego wziac...ja pakuje i siebie i dzieciaczki do takiej walizeczki na kolkachcin kupilas podklady wodoodporne na materacyk do lozeczka?? takie pod przescieradelko? musze polookac gdzie by to kupic... gabi to ty juz zwarta i gotowa ja czekalam na komode, bo nie chcialam prasowac a potem pakowac do workow...a tak prosto do komody, czysto i sie nie zakurzy w niedziele skladamy lozeczka:)) ach jak to wszystko zaczyna nabierac ksztaltow i kolorow...domek sie przygotowuje na przyjecie nowych lokatorow no teraz krok po kroczku coraz blizej.. ja podklad pod przescieradelko dostalam jak kupywalam lozeczko.. calkiem nowe..;) a co do ciuszkow, to racja po co dwa razy przekladac i prasowac..

cinamoonkaja torbe bede pakowac pod koniec tygodnia :) w sumie wszystko juz do niej mam z tym ze nie wiem ile czego dla liama spakowac ja spakowalam dwie zmiany rzeczy i jeszcze mam przygotowane w szafce w razie czego.. kilkanascie pampersow.. i do tego reszta pierdolokow potrzebnych.. kocyk pieluszki husteczki recznik.. nosidelko i rozek przygotowane beda w domu i m zabierze doipiero jak bedziemy wychodzic ze szpitala..

Moni@jakis kocurek usiadl sobie na masce naszego samochodu i gapil sie nam do salonu ale przyszedl jakis bezdomny, obdarty kocur i go przegonil...uuuuuno dziewczynki jutro zaczynam pranko blizniakowych rzeczy, pomalu tez pakuje torbe do szpitala lepiej niech stoi i czeka niz potem mam miec stresa ze nic nie gotowe... no to mialas goscia.. ja juz wszystko popralam sobie.. a torba juz tez spakowana.. tak ze czekam teraz..;)) teraz ksiazki ida w ruch..

dziekuje dziewczyny.. macie racje.. ja juz mialam takie nerwy ze nie chcialam jechac.. ale robie to dla siostry i dla zuzi przeciez.. pojade.. co jeszcze chociaz zobacze brzdaca..bo pozniej nie wiem kidy ja zobacze..

wiem dziewczyny wiem... tylko rozwala mnie to ze jezdze martwie sie zalatwiam kkombinuje jak moge a tu jeszcze takie podziekowania.. chyba naprawde powinnam to olac i pokazac im ze musza wkoncuu myslec sami za siebie.. tylko ze ja tak nie potrafie.. za miekie serce mam..

aaa i powodzenia Anusia na wizycie.. bedzie dobrze..

anusiaelblagGabi Mi mąż kazał robić te bez zawijania, żebym długo nie musiała siedzieć w kuchni hehehe Chociaż on też woli tradycyjne ale jemu się robić ich nie chce a mi tym bardziej hehe Monia Uśmiałam się jak dziewczyny napisały o Twojej Sarce ;) Podziel się z dzieckiem łóżkiem Drzemka zaliczona Zuzia nadal drzemie śpioch jeden ;) Doooobrze, że mój mężulo wczoraj ugotował gar zupy to dziś mam obiad z głowy Kurczę jutro mam wizytę kontrolną u gina. Martwię się cholernie. Mam nadzieję, że tam w podwoziu jest tak jak było i że żadnej zmiany na gorsze nie ma. Dziś w nocy to chyba nie zasnę normalnie. Tak patrzę przez okno, że u mnie też z pogodą nie za ciekawie, ale mąż do mnie dzwonił i mówił, że niby od czwartku mają znowu zacząć się upały:// o matko ja dzis tez pospalam az 3 godz.. maskra ale to przez nerwy.. znow na tego mojego szwagra... dzis mu tak pocisnelam ze do konca zycia sobie zapamieta... nie wyobrazam sobbie jak mozna nie doswiezc dziecku do szpitala pampersow bo siostrez zabrakly... normalnie kochajacy tatus i super zyciowy partner.. takie mam dzis cisnienie ze bym go rozniosla jak bym go dorwala..

Moni@delfi przykro mi, znam ten bol az za dobrze...grrrr znalezli sobie miejsce do tego radaru skubancy gabi u nas pogoda tez do dooopy, pada, niebo zaciagniete, czy to sie kiedys zmieni???? ja o tej piatej nad ranem jadlam kanapke z philadelphia czosnkowa i pomidorem...do tego mleczko...tv przez 15 minut i zmulilo mnie znowu na spanie... zabolkowa Julcia zasypia przy jedzeniu...a moja Sarka...same zobaczcie Uploaded with ImageShack.us no pogoda do bani.. moglo by byc chlodniej ale bez deszczu..nawet poscieli nie moglam wywalic na dwor boo ciagle siapi ten deszcz.. a Sarka niezle lozeczko ma..wazne ze bylo jej wygodnie..;)

anusiaelblagDelfi To ładnie pomykacie A tak poważnie to kurczę nie mieli komu cykać zdjęć heheGabi Za mną ostatnio też chodziły ale zrobiłam gołąbki bez zawijania poszłam na łatwiznę hehehe Ja to dziś czekam za rzeczami dla maluszka też ma mnie nawiedzić kurier u mnie nie da rady na latwizne oni chca normalne hehe..;p

my juz tez na nogac i po sniadanku... bylo sloneczko ale zaszlo za chmury.. wyglada na to ze bedzie deszczowo.. musze skoczyc do sklepu bo jakos golabki za mna chodza.. chyba zrobio bo i sandra i mati uwielbiaja a bede miala spokoj na 2 dni.. aa i dzis dojechal wkoncu kurier.. upaly minely to i wiatraczek doszedl masakra no nic moze sie jeszcze przyda.. no nic babki musze sie ogarnac i wyjsc na te zakupy..papa do pozniej..

ciriżabolkowe zdjątka :) Tomek wstawaj bo ja już nie śpię! http://i198.photobucket.com/albums/aa138/cirilla_fiona/zztomekwstawajbojajuzniespie.jpg przytulaski :) http://i198.photobucket.com/albums/aa138/cirilla_fiona/zzprzytulaski.jpg Julka je sniadanie (Aga co Ty robisz temu dziecku biednemu????) http://i198.photobucket.com/albums/aa138/cirilla_fiona/zzjulkajesniadanie.jpg jakie rozkoszne..mmm...a julcia fakt.. rola starszej siostry nie jest latwa a tu jeszcze podwojna rola;)) cudne..pozdrowienia dla Zabolka..

a dzis pobolewa mnie dziwnie brzuch.. i mama sie smiala ze teraz mnie zabiora.. ale to troszke za szybko niech sobie posiedzi jeszcze chociaz te 3 tyg w brzuszku..

anusiaelblagKamilka Trzymam kciuki za wizytę. Kochana będzie wszystko dobrze ;)Gabi To dobrze, że z Zuzią wszystko dobrze. tez sie ciesze bo chyba najbardziej sie martwilam..

my wrocilysmy wlasnie od babci.. wkoncu sandra w domku.. rozmawialam tez z siostra i z zuzia wszystko wporzadku.. dostaje antybiotyk i jest caly czas przy mamusi.. na poczatku miala problem z karmieniem piersia ale juz mala zaczela ladnie ssac.. tak ze siostra juz sie nie stresuje.. chcialabym ja odwiedzic jutro w szpitalu ale nie wiem czy bede miala z kim pojechac.. a dojazd autobusem mam kiepski bo az 3 przesiadki..

kamilka893Dobra laski ja dziś uciekam bo źle się czuję , mdli mnie i źle mi się oddycha , chyba mała buszuje w środku albo z nerwów bo się denerwuję . Jutro mam wizytę ...cały czas się martwię żeby tylko było wszystko w porządku . Trzymajcie kciuki , zdam relację popołudniu albo wieczorem . Paśku ja tez trzymam kciuki;)

A ja dzis jade po moja Niunie bo mam dosc nudy w domu.. a tak chociaz jej marudzenie bedzie;p;p przy okazji zalapie sie na obiadek u mamy hihi

anusiaelblaggabiplaza4anusiaelblagJa do brzuszka mówię Niuniu Też bym chciała, żeby mi przechodziło a tu dupka się rozkręca://// Co do porodu to póki co ja spokojna Jak wyląduje na porodówce to wtedy będzie stres na maksa a poprzednie porody mialas ciezkie?? ja to ciagle pamietam swoj.. chociaz w porownaniu do mojej siostry to byl pryszcz ale pamietam te bole.. sam porod to chyba nie jest taki zly jak te bole.. bynajmniej jaj tak mialam No najgorsze są te bóle ale źle nie było ;) Damy radę jak nie my to kto hehe no tak nie ma co o tym myslec... jak bedzie juz po to bedzie tylko przytulanie calowanie no i wiadomo reszta obowiazkow;P

anusiaelblagJa do brzuszka mówię Niuniu Też bym chciała, żeby mi przechodziło a tu dupka się rozkręca://// Co do porodu to póki co ja spokojna Jak wyląduje na porodówce to wtedy będzie stres na maksa a poprzednie porody mialas ciezkie?? ja to ciagle pamietam swoj.. chociaz w porownaniu do mojej siostry to byl pryszcz ale pamietam te bole.. sam porod to chyba nie jest taki zly jak te bole.. bynajmniej jaj tak mialam

anusiaelblagWitam się :)Wczoraj tak mnie ścięło z nóg, że nie miałam siły nawet się odezwać do Was. Lato a ja chora na maksa. Makabra jakaś... No to ładnie, że Sierpnióweczka się już rozpakowała jakby nie patrzeć mamy już połowę lipca ;) Ciekawa jestem kto u nas się pierwszy rozpakuje Stawiam na Monie Ja to chce być ostatnia w kolejce hehehehe Jedynym plusem wczorajszego dnia jest to, że mamy w końcu wybrane imiona Dziewuszka - JoannaChłopaczek - Kacperek witaj Anusia.. nie jestes sama ja tez chora chociaz czuje ze pomaluitku mi przechodzi.. ja jak pomysle ze niedlugo bede rodzic to mam stresa na maksa.. a imiona wybrane b.ladne.. ja dla synka tez chce kacperek.. jakos po ostatnim usg nie moge przestawic sie na dziewuszke hihi i do brzuszka zawsze mowie jak do chlopca..

Moni@ale ten moj dzien dzisiaj dziwny jest...troche drzemie, wstane, dam dzieciom jesc, cos troszke porobie i znowu drzemie...wyskoczylismy tylko do supermarketu po pare rzeczy - na nic innego nie pozwala pogoda, ciemno i pada calutki dzien...teraz dopiero z kuchni wyszlam, na szczescie kolacja z glowy... ciesze sie na jutro - bedziemy skladac komode i jak dobrze pojdzie lozeczka tez gabi ten lezaczek jest cudny...no przepiekny, dla dziewczynuszki idealny te zabaweczki tez fajowe:)) a wiecie co ja znalazlam tu w jednym sklepie? pamietacie takie grzechotki na rozciagliwej gumce, ktore nasze mamy nam zakladaly na wozki??? :))) no identyczne normalnie...kupie blizniakom do wozka dobra lece pod prysznic, moze troche sie obudze, bo jakas polprzytomna dzisiaj... no fajowe byly te zabaweczki na gumce.. pamietam ze moje siostry je uwielbialy..

navachoGabi ten leżaczek to napewno jej na długo będzie służył. Fajny pomysł. no tez tak mysle.. i ladny jest.. tylko ze sprzedawca ma urlop i niewiadomo kiedy dojdzie.. nappisalam wiadomosc moze jakims cudem mi odpisze...

nie mam pomyslu na prezent dla Zuzi...ehhh znalazlam taki ladny bujaczek FISHER PRICE LEZACZEK BUJACZEK - WIBRACJE- W2583 (2465339449) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. ale sprzedawca ma urlop jak na zlosc.. TINY LOVE ŁUK Z ZABAWKAMI MAŁA KSIĘŻNICZKA URSYNÓW (2469833562) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. i takie zabaweczki.. bo na mate do zabawy to jeszcze za szybko.. no a nic innego nie moge znalezc zeby bylo sliczne... a z ciuszkow to siostra wszystko ma.. no i nie mam pomyslu...

dziewczyny ja to w 1 ciazy moglam codziennie.. a teraz zero ochoty i zero przyjemnosci.. nie wiem dlaczego ale nawet odrobine mnie nie ciagnie.. mam nadzieje ze po porodzie wroce do tego co bylo przed skonczylam sprzatanie ugotowalam kompot z czeresni i wstawilam babeczke do piekarnika.. u nas tez pada ale na szczescie nie ma upalu.. dla mnie lepiej.. a nogi mi ostatnio tak puchna ze juz nie wiem w jakich butach mam chodzic..