gabiplaza4

anusiaelblagnavachoanusiaelblag No mam nadzieję, zobaczymy jak ono wygląda jak przyjdzie ;) Mi się bardzo podobało i czaiłam się na nie od samego początku W ostatniej chwili przelicytowałam kogoś i właśnie z tym łóżeczkiem miałam sen z Tobą hahahahahahahaha rzeczywiście się przejęłaś tym łóżeczkiem ;))) Dzisiaj idę na kontrolę do szpitala, pewnie tylko posłuchamy jak tam serducho i przegląd podwozia ;) ściągnęłam wszystkie pościele, koce i pluszaki do prania, ufff spociłam się trochę, a jeszcze muszę je ubrać ;((( zaraz jakąś kawkę muszę wypić, bo coś mi się chce. No troszkę mnie poniosło z tym łóżeczkiem hehehe Czekamy na relację z kontroli ;) gabiplaza4Anusia brzusio elegancki... ja wczoraj nie wstawilam fotki bo caly dzien spedzilam u mamy.. a dzis z rana tez juz mialam wyjazd.. a lozeczko ciekawe inne niz wszystkie.. udany zakup;)a ja sie melduje po wizycie.. wszystko jest dobrze.. mam rozwarcie na 2 palce czyli w kazdej chwili moge zaczac rodzic.. bardzo bym chciala.. no ale coz musze czekac na swoja kolej... waga moja too 111kg.. ladnie..;) hehe postaram sie wstawic jeszcze dzis fotke brzuszka.. teraz ide bo dostalam wczoraj jabluszka do zaprawy i bede robic dzemik.. No właśnie łóżeczko jest inne troszeczkę dlatego tak mnie na niego wzięło hehe No ładnie kochana Ty czekaj jeszcze nie rozpakowuj się hehe ;) Mmmm dzemik ;) My z Navacho na końcu mam nadzieję, że mnie nie zostawi i nie rozpakuje się szybciej hahaha No ja juz chyba nie chce czekac;)) a dzemiku wyszlo mi 13 sloikow 0,7l. i miseczka do nalesnikow... wiec nie jest zle.. jutro na obiad beda nalesniczki z dzemem jablkowym..

Anusia brzusio elegancki... ja wczoraj nie wstawilam fotki bo caly dzien spedzilam u mamy.. a dzis z rana tez juz mialam wyjazd.. a lozeczko ciekawe inne niz wszystkie.. udany zakup;) a ja sie melduje po wizycie.. wszystko jest dobrze.. mam rozwarcie na 2 palce czyli w kazdej chwili moge zaczac rodzic.. bardzo bym chciala.. no ale coz musze czekac na swoja kolej... waga moja too 111kg.. ladnie..;) hehe postaram sie wstawic jeszcze dzis fotke brzuszka.. teraz ide bo dostalam wczoraj jabluszka do zaprawy i bede robic dzemik..

Moni@a no mozliwe:)) cale 183cm... zobacz fotke na privie tam troche lepiej widac:)zjadlam zdrowsza wersje kolacji - truskawki z jagodami a teraz jogurt owocowy, po tych bulkach przez caly dzien mam wyrzuty sumienia.. a jutro mam ochote na jajecznice na boczku na sniadanie, tylko ze boczku nie mam..tylko parowki w lodowce a to nie to samo...hmmm widzialam i wlasnie tam napisalam ze inaczej widac..;) czuje sie jakos slabo..;( zaraz sie klade bo musze szybciej wstac.. Doranoc wszystkim.. oby ta noc byla spokojna..

Moni@gabi kazdy mowi ze strasznie nisko...ze rodze lada dzien... nawet dzisiaj facet, ochroniarz przed drzwiami supermarketu mnie zagadal - ze brzuch nisko, ze juz chyba bede rodzic (!)moze na fotce tak nie widac...jest baaaardzo niziutko:) lezy mi na udach jak siedze... chyba ze wydaje mi sie tak przez to bo ty wysoka jestes..

Moni@ ale brzusio..;) i jeszcze masz tak wysoko.. mi juz opadl jakis czas temu i sobie wisi niziutko..

anusiaelblagWidzę, że znowu temat wagi Przed chwilą stanęłam na wadzę i... Od początku ciąży przytyłam 9,2kg Obecna waga 54,2 kg ja tyle to chcialabym wazyc przed ciaza;)

2fast4utylko dlatego, że miałam taki niefajny biegunkowy okres, kiedy to waga stanęła w miejscu, a potem wręcz spadła i teraz odrabiam straty - w ciągu 3 dni odrobiłam 1,5 kg no to ladnie.. ja ostatnio tez schudlam 1kg.. ale zobaczymy co polaze waga na wizycie w srode..

he ja jak bymm tyle jadla to przytyla bym jakies 100;))

i do tego te stopy.. moze nie uwierzycie ale wygladaja jak nadmuchane balony.. Sandra wczoraj mi masowala.. milo bylo.. ale ogolnie tak bola ze az pieka..i swedza..;( w srode mam wizyte..moze ginka mi cos poradzi..bo ani trzymanie w gorze ani moczenie w letniej wodzie z sola nic mi nie pomaga.. a chodzi mi sie ciezko.. i nie dosc tego musze sie wlec autobusami na wizyte bo szwagier nie moze zamienic sie w pracy;(( oby tylko nie bylo upalu..

Moni@Gabi ja też mam ostatnio takie chwile że mało nie rycze...to nie hormony tylko fizycznie jest mi tak ciężko...i też żadna ciąża nie dała mi się tak we znaki, nawet w połowie:( Już bym chciała urodzić, choć wiem że maluchy muszą tam jeszcze przesiedziec miesiąc...zaraz muszę zrobić zakupy, na dodatek z dziećmi...ehh Dobrze, że nie jestem w tym sama, Gabi damy radę, niedługo wszystko już będzie za nami:) Sciskam mocno ja tez mam nadzieje ze juz szybko nam to zleci.. mati mowi ze malenstwo mi wynagrodzi to poswiecenie.. wtedy sie usmiecham i mija mi zly humor.. ale jak zostaje sama w domu to znow wszystko wraca i bym ryczala..

navachoAnia dobry pomysł taka lampka co to się tylko tli. Bo ona przyzwyczajona do ciemności i zasypiania jak jest mega ciemno i musi być ciemno. Ale może faktycznie jej się coś pozmieniało? A z tymi wyobrażeniami to faktycznie potrafi być dziwnie. Mąż się bał w dzieciństwie takiego obrazu z tv jak była interwizja (może nie wszystkie pamiętacie, bo to dawno było) ale był taki statyczny obrazek, pomnika Chopina siedzącego pod wierzbą, taki sam co stoi w Łazienkach, i do tego puszczali taką straszną muzykę poważną. No i on się tego bał. A fakt nie było to przyjemne ;) ja za to sie balam tej melodii z Archiwum X i chyba byl taki program jak NIe do wiary czy cos takiego.. bardzo sie tego balam..

Moni@ach te sny..makabra jakas...mi tez bola biodra, nieraz po przewroceniu sie na drugi bok musze rozmasowac to na ktorym lezalam... a to klucie w kroczu jest takie ostre wlasnie...juz nie dla mnie maratony, trza wrzucic na luz ja mam jeszcze jeden problem - od kilku dni mam mdlosci...przed jedzeniem albo po, nie ma reguly, mdli mnie na zapachy...fujjjj, mam nadzieje, ze to hormony a nie jakies zatrucie pokarmowe Monia ja tez mam.. wiec raczej chyba nie zatrucie.. wlasnie zrobilam sobie kanapke i goacy kubek knorra(pomidorowa z ryzem) i musialam wylac.. normalnie zygac mi sie chce.. chcialabym juz urodzic i miec to z glowy.. normalnie dopadaja mnie jakies doly i az plakac mi sie chce, tak mi dokucza ta ciaza...;(

Moni@delfi sen nie za ciekawy...mialam okres ze snily mi sie jakies glupoty ale na szczescie minal... u mnie nocki coraz gorsze, jest mi niewygodnie przez ten bebenek...jak sie poloze na prawym boku to buntuje sie Majka..jak na lewym...odzywa sie Kubus...ehhh a przewrocenie sie z boku na bok to zawsze pobudka i cala akcja...na szczescie szybko po tym zasypiamdziewczyny tez macie klucia w kroczu?? ja szczegolnie jak sie kawalek szybszym krokiem przejde...od razu jakby igly ktos wkluwal ogarne troche chatke i odpoczywam...tesknie za nicnierobieniem...ot taka chwilka lenistwa ja tez mam Monia... czaly czas.. jedynie jak leze i sie nie ruszam to ich nie czuje.. a jak sie odwracam chodze..to caly czas mnie boli,.. ale nie pamietam zebym w 1 cizy tak miala..

delfina5Witam. Rano dość pochmurnie. Nocka dziś była ciężka. Wstawałam ciągle, nie mogłam sobie znaleźć dobrej pozycji. A poza tym śniło mi się, że byłam skazana na śmierć i czekałam na wykonanie wyroku. Gdy przyszed ten dzień, od rana panika, szał i ech... Paskudny sen A nco nabroilas??;))

tez sie witam.. Moni@ milego dzionka.. ja jakos przespalam noc.bylo chlodniej bo do wieczora padalo.. pogoda w miare.. brak slonca ale dla mnie lepiej tylko mala mi narzeka od rana ze znow bedzie padac.. wczoraj sie zdrzemnelam 2 godz.. i jak sie obudzilam to mialam basen w pokoju... Sandra bawila sie woda!! wziela butelki od napoju plus caly zestaw szklaneczek i kubeczkow.. i przelewala sobie wode.. ale miala frajde .. no nic znalazla sobie zajecie.. bynajmniej podloga byla pozmywana..

anusiaelblaggabiplaza4Anusia ja ostatnio tez mama wiekszy strach.. nie wiem czemu.. ale chcialabym juz miec to za soba.. czym szybciej tym lepiej..No niby tak czym szybciej tym lepiej ale kurczę co ma być to będzie Jeszcze trochę i zaczniemy się rozpakowywać i pokazywać cudne zdjęcia naszych Bobasków nooo nie moge sie doczekac tego...

Anusia ja ostatnio tez mama wiekszy strach.. nie wiem czemu.. ale chcialabym juz miec to za soba.. czym szybciej tym lepiej..

delfina5U nas burze przeszła ale gdzieś bokiem i troszkę popadało u nas. Powietrze się oczyściło, jest lżej, przyjemnie. No ciekawa jestem która z nas pierwsza urodzi Ja obstawiam Gabi, potem Monika. Oczywiście Monika może wyjść na "prowadzenie " wpychac to ja sie nie chce.. ale teoretycznie jestem z sierpniowek.. wiec moze byc i tak;)

czesc dziewczyny u mnie tez straszny upal... cala noc byurza gdzies w oddali.. popadalo troche ale powietrze dalej ciezkie.. wiatraczek chodzi na okraglo.. pol nocy nie spalam.. nie daje rady echh.. az mati wstal i pytal co sie stalo..bo siedzialam na fotelu.. tak ze ja juz od 4,30 na nogach.. Moni@ super ze skurcze znaikaja.. ja mam od czasu so czasu ale nie sa jakies dokuczliwe bardzo.. Cin czyli raczej czeka cie porod terminowy tak;)) Anusia ja tez slyszalam ze ludzie narzekaja na klimatyzatory.. rozsiewaja roztocze.. jezeli masz alergikow w domu to lipa..

czesc dziewczyny my wlasnie wrocilismy od mojej mamusi..matkop jaki upal.. umieram.. nie wspomne ze juz jestem po 2 prysznicach.. maskra.. Delfina kojec jest super.. ja nie bede kupywac bo tesciowa powiedziala ze skoro ma stac u nich to oni nam kupia w prezencie..;) wiec jeden zakup z glowy.. Moni@ moj brzdac tez bardzo aktywny.. wczoraj mialam taki skurcz ze az mnie wygielo.. ale zaraz puscilo i dalej spokoj.. Mam strasznie opuchniete nogi.. normalnie chodzic sie nie da.. siedze i wlasnie mocze sobie w misce chlodnej wody.. a u mamy byla dzis moja malusia siostrzenica Zuzia;) smieli sie ze mnie bo jak juz wzielam to nikomu nie dalam chwili potrzymac.. karmilam usypialam itp.. jest tak spokojna ze az uwierzyc sie nie da.. wypila mleczko i zamiast isc spac to oglodala wszystko dookola... pozniej przespala sie pol godzinki i dalej oczka jak 5zl.. a ma sliczniuchne.. ja ogolnie wygladam i czuje sie strasznie.. w domu wiatrak na maksa.. ale i tak goraco.. zaraz wskocze do wanny zeby znow sie ochlodzic..

Delfina ja tez zamierzam kupic lozeczko turystyczne..zeby stalo u tesciowej.. oni maja wielkiego psa i nie chcialabym klasc malenstwa na lozko gdzie pelno siersci jest.. ale nie mam zadnego doswiadczenia bo moja sandra miala ale takie zwykle i sluzylo jej jako kojec do zabawy.. Moni@ z tym kroczem to jest udreka.. mnie tez ciagle boli.. jak chodze albo wstaje po lezeniu.. normalnie jak by mnie ktos skopal.. A my znow robimy wypadzik do mojej mamy na 2 dni.. bedzie zaprawiac ogoreczki..a ze siostry wyjechaly na wakacje to jade pomoc...

Moni@Hej dziewczynki ja tak szybciutko:) Po usg wszystko w porządku, maluszki nie zmieniły pozycji, więc ona główką na dole a on na górze. Po pomiarach wyszło że Majeczka waży 2kg a Kubuś 2,3kg Następna wizyta 22 sierpnia i wtedy już wyznaczą datę cesarki Cc w ciąży bliźniaczej robią w 37 lub 38 tygodniu...zazartowalam że wolę w 37 No i co dziwne przytylam przez miesiąc 2,5kg...a myślałam że duuuzo więcej. Tak więc od początku ciąży jest 12,5kg na plusie Kamilka trzymam kciuki żeby w tym szpitalu pomogli w końcu mężowi, trzymajcie się oboje, a ty uważaj na siebie, Sciskam mocno! Swietnie ze jest ok..;)

anusiaelblagKamilka Najważniejsze, że masz skierowanie do szpitala. Niech się w końcu za Twojego męża wezmą bo masakra. Trzymam za Was kciuki kochana Gabi Ja się ruszyć nie mogę dosłownie ach.. ja juz sie teraz ograniczam w jedzeniu.. chcialabym utrzymac ta wage do konca ciazy.. wiec posilki mam skromniejsze niz do tej pory..;) u mnie jest taki upal..ze przydal by sie wielki basen.. to caly dzien chyba dupke bym moczyla;) no i dzis stwierdzilam ze chyba urzadzimy sobie strych u mojej mamy.. nie jest za wielki ale moze dalo by sie zalatic pozwolenia na podniesienie dachu.. wtedy bylo by duzo wiecej miejsca.. chcociazby dlatego ze latwiej wziac taki kredyt niz hipoteke na 30 lat i potem martwic sie czy bedzie jak splacac.. a tu jeszcze bedzie lepiej bo jak wroce do pracy to nie musze sie martwic o opieke dla dzieci bo moja mama w domu na rencie siedzi.. nie musialabym nigdzie wozic dzieciakow.. wiadomo ze fajnie jest miec swoj ladny duzy dom.. ale na to trzeba miec srodki.. mama ma kawalek podworka wiec dzieciaki tez beda mialy sie gdzie bawic.. meczy mnie juz to wynajmowanie mieszkan i placenie komus wolalabym splacac sobie kredyt.. tu mala sie tak nudzi ze szok.. nawet nie mam kawalka zeby zrobic jej jakis kat do zabawy.. chociaz mala piaskownice.. a tez nie moze calymi dniami siedziec u sasiadow.. to robie jej "basen" w wannie daje zabawki i pluska sie tam ponad godzine.. dolewam tylko cieplej wody.. ale to nie to samo co frajda na dworze.. Dlatego mysle ze to bedzie dobre rozwiazanie..

a do mnie dotarly juz 3 kupione na allegro sukienki.. sa sliczniusie.. szcegolnie ta rozowa bombka..tylko ze ona juz troszeczke cieplejsza.. mam nadzieje ze moja niunia jeszcze zdazy ja ubrac.. GEORGE * CUDNY SUKIENKA __ roz. 0-3M __ NOWA (2470851208) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. SUKIENKA,BODY,SKARPETY,RAJTUZY (2488134381) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Śliczna sukieneczka bombka (2487616370) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. na zywo sa jeszcze sliczniejsze niz na zdjeciu.. a czekam jeszcze na ta.. CUDNA PRINCESKA ROZMIAR: 6-9 m * BABY TIME * (2479869332) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. narazie wiecej nie kupuje.. w razie gdyby jednak urodzil sie chlopiec.. zawsze bede mogla oddac dla siostrzenicy..;)

kamilka893Co za dzień ... już po wszystkich lekarzach ... dopiero co do domu weszliśmy Najpierw poszliśmy do p.dermatolog , ona nie jest w stanie już nic zrobić a że stan się pogorszył(bo na plecach jest więcej plam) to wypisała skierowanie do szpitala w Gdańsku na dębinki z podejrzeniem choroby tkanki łącznej (czyli cały czas wszystko w okół tego tocznia) . Potem poszliśmy do rodzinnego powiedzieliśmy o wszystkich objawach o wszystkich wizytach , pokazaliśmy wyniki (niestety tego wyniku z tocznia jeszcze nie było może będzie w piątek). Pani doktor powiedziała że wszystko się zgadza z ta chorobą tkanki łącznej , rumień , gorączka i wyniki na to wskazują i że jak najszybciej powinniśmy dostać się do tego szpitala. Wypisała skierowanie na badanie moczu i kreatyniny żeby były świeże do szpitala , mamy jutro przy pobieraniu powiedzieć żeby wyniki faksem wysłali i żeby o 17 były. W piątek rano z tymi wynikami do niej i z wynikami tocznia( jak będą ) i wtedy w piątek albo w sobotę mówi żeby do szpitala jechać . Nie kazała nawet dzwonić , powiedziała że pojechać i pokazać się jak wygląda że muszą go jak najszybciej na oddział wziąć. Mąż uparty nie chce iść ale on tam nie ma dużo do gadania . Musi iść i koniec kropka . Boże może w końcu tam mu pomogą . :( A ja tam nawet rodziny żadnej nie mam , będę jeździć co drugi dzień no trudno :( Kamilka najwaniejsze zeby mu pomogli w tym szpitalu.. moze dlugo to nie potrwa i pozwola ci przenocowac w szpitalu razem z mezem.. zalezy na jakie pielegniarki i lekarzy traficie.. wspolczuje mu z calego serca.. i do tego jeszcze ty biedna z brzycholkiem sie na biegasz..