Skocz do zawartości
Forum

patrycjatbg

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez patrycjatbg

  1. Już wam zazdroszczę tego spotkania ;-) ale mnie dzisiaj sponiewierało, cały dzień czułam się rewelacyjnie a koło godz 18 nagle jak mnie zaczęło mulić, myślałam że będę zaraz wymiotować, położyłam się próbowałam zasnąć i spałam do tej pory ale ulga... Ja jestem z Tarnobrzega pogranicze woj podkarpackiego i świętokrzyskiego (13km do Sandomierza) ale pewnie nikogo nie ma na naszym forum z moich rejonów. Lecę młodej gotować pomidorówke bo moje dziecko sobie zażyczyło ;-)
  2. Sel85 współczuję mieć małego brzdąca w domu który wymaga 24 godzinnej opieki, w sensie takim że nic kobieto nie odpoczniesz i jeszcze te wymioty cię męczą. Ja za hiv, toxoplazmoze i hcv które akurat dzisiaj robiłam to nic nie płaciłam, a również chodzę do lekarza na nfz. Idę spać bo trzeba o 7 wstać wyszykować młoda do przedszkola i jeszcze rano resztę badań zrobić. Dobranoc grudnioweczki.
  3. Eszel ja byłam teraz przeziębiona to brałam rutinoscorbin 3×1 tabletce (lekarz mi pozwolił i mówił że nic dziecku nie będzie bo to sama wit c i rutyna), psikałam do gardła tamtum verde i piłam dużo herbat z miodem, cytryną i sokiem malinowym domowej roboty i w sumie po 4 dniach przeszło
  4. Megs super że wizyta się udała! I dorodna masz fasolkę ;-) Gosia podobno taki właśnie posmak metalu odczuwa się w ciąży, mnie za to okropnie męczą zatoki, normalnie mam nos cały czas zatkany i mi spływa do gardła aż mnie czasami na wymioty przez to ciągnie... maqda u mnie już Brzuszek jest widoczny a to dopiero 9tc a co dopiero będzie później, od dzisiaj jest właśnie taki inny i widać, brzucha za chiny już nie wciągnę i muszę zacząć szukać jakiś innych spodni bo wszystkie mnie uciekają :-/
  5. ja w pierwszej ciąży nie miałam mdłości, ani wymiotów itp. W tej ciąży mdłości się czasami zdarzają ale nie przytulam kibelka ani nie mam jakiś uciążliwych że funkcjonować bym nie mogła. Mnie na dzień dzisiejszy bolą tylko piersi ale jakoś nie aż tak bardzo i mam jeszcze plamienia a ogólnie czuję się rewelacyjnie ;-)
  6. millusia te prenatalne to wykluczenie wad genetycznych płodu np zespołu downa, wiele moich koleżanek nie chodziło ale ja pójdę a przy okazji może już dowiem się kto w brzuszku mieszka ;-) robi się je między 12-13tc.
  7. Witam się z rana, w końcu na pograniczu podkarpacia i świętokrzyskiego świeci piękne słońce, aż chce się żyć! Ale bym pojeździła na rowerze, ale niestety w tym sezonie mogę zapomnieć :-( pozostają mi tylko spacery. Choco udanej wizyty! monnowot są karty ciąży ale to zależy wszystko od lekarza kiedy powie żeby z położna założyć, ja mam tą kartę już od 5 tyg tc ale tak jak pisze wszystko zależy od lekarza, pewnie już na następnej wizycie założycie.
  8. Doris gratulacje! Ja dziś też po wizycie bo strasznie plamiłam i to nie były takie zwykle plamienia, okazało się że wszystko jest wporządku, pozamykane, dziadziuś ma się dobrze, nawet już zaczyna się ruszać ;-) tak jak wcześniej pisałam om zgadza się z usg, dzisiaj 9t1d i dziecko ma 2.5cm a te moje plamienia to poprostu miesiączka :-/ w pierwszej ciąży nie miałam takich przebojów więc teraz panikowałam. Mam brać duphaston, żyć normalnie, odpoczywać jak się da i nie przemęczać się ;-) kolejna wizyta 18 maja u gina na nfz do którego chodzę a 1 czerwca prenatalne u tego gina co dzisiaj byłam prywatnie.
  9. Ja miałam cykl monitorowany więc wiem kiedy miałam owu, mi z om jak i usg wychodzi ten sam termin na 11.12 i z dzisiaj 9t1d a mój maluch ma 2.5cm.
  10. Hop hop a gdzie reszta grudniowek? Chyba przez weekend szaleją i spacerują bo maja piękna pogodę ;-) nie co na pograniczu podkarpacia i świętokrzyskiego cały weekend pochmurno i deszczowo :-(
  11. Megs 2-3 strony wstecz pisałam o tym co trzeba zanieść do zusu żeby właśnie mieć zasiłek chorobowy do końca ciąży. Ja jestem w takiej samej sytuacji, bo też pracowałam przez agencję ale ja już od 4 tyg na zwolnieniu jestem bo mój gin bez problemu wypisał i wypisuje bo już drugie zaniosłam do zusu (teraz akurat jestem w takiej sytuacji że mam ciążę zagrożona bo zaczęłam plamić i mam nakaz leżenia).
  12. Megs a wspomniałaś lekarzowi że potrzebujesz zwolnienia bo pracujesz w systemie 3 zmianowym w tym pewnie na nocki i szkodliwych warunkach? Kobiety w ciąży nie mogą pracować w nocy, więc zmień lekarza... ja też pracuje w systemie 4 brygadowym na nocki i na produkcji i jak tylko dowiedziałam się o ciąży od razu poszłam najpierw do zwykłego lekarza rodzinnego po zwolnienie, które mi wypisał na podstawie zrobionej bety a później już ginekolog mi wypisywał.
  13. Milusia88 chyba jak plamisz i boisz się o ciążę to powinnaś zrezygnować ze spacerów i leżeć ile się da, bynajmniej mi lekarz kazał leżeć plackiem bo tak to chciał mnie wysłać do szpitala. A tobie co lekarz powiedział? Mi też szkoda wydawać 150zł jednorazowo na wizytę u lekarza ale muszę się upewnić dokładnie skąd te plamienia i czy z dzieckiem wszystko ok i że to nic groźnego a mój gin na nfz powiedział wsumie że nie wie skąd dokładnie te plamienia i zresztą tak jak pisałam już ja się dziwię że on coś widzi na tym starym usg.
  14. Eszel Dziewczyny mi plamienia jak na razie ustały, prawie dwa tyg miałam. Może ten fragmin pomógł albo zbieg okoliczności. Czuje się niestety fatalnie te mdłości mnie dobijają, nie mogę z synkiem się bawić bo nie mam siły. Ja w pierwszej ciąży od razu na l4 bo do szpitala w 7 tyg trafiłam. Teraz też chciał mi dać ale mam działalność i nie mogę tak z dnia na dzień, a i tak siedzę w domu bo nie daję rady nic robić. A na jaki kolor plamiłaś i dużo tego miałaś? Bo ja Plamie na różne kolory ale żywej czerwonej krwi czy różowej nie miałam więc o tyle dobrze, dużo tego też nie ma więcej chyba by było jakby chodziła a tak to cały czas leże i dopiero jak wstanę to ze mnie poleci ale to też dlatego że mi się zbiera tam gdzieś bo mam tyłozgięcie macicy... Przepraszam że nie edytuje postów ale na telefonie nie mogę nie wiem czemu a cały czas z telefonu tylko korzystam.
  15. Hej dziewczyny, ale dzisiaj rano doła złapałam przez to plamienie, w pierwszej ciąży z córka nie miałam takich problemów. Popłakałam sobie jak małe dziecko i w sumie mi tak trochę ulżyło, hormony buzują :-/ ale pocieszam się tym że nie tylko ja mam te plamienia... dołuje mnie tylko to leżenie w łóżku bo ja bardziej należę do osób aktywnych i ta niemoc mnie dobija, jeszcze jak pomyśle sobie że żadnych ćwiczeń w ciąży nie będę mogła ćwiczyć, jeździć na rowerze ehhh. Na szczęście w poniedziałek do innego lekarza prywatnie idę, zobaczymy co on powie i co będzie widział na usg bo mój gin co przyjmuje na nfz ma w gabinecie usg ale takie stare że nic nawet na nim nie widać...
  16. Ja jestem już na L4 ponieważ pracuje w ciężkich warunkach, na hali produkcyjnej gdzie wytwarza się szyby samochodowe itp ja akurat pracowałam na takim dziale gdzie paliła się folia, cyna itp. I praca w systemie 4 brygadowym w tym na nocki a ze względu na moje PCO wolałam dmuchać na zimne, zresztą od 4 dni mam nakaz leżenia bo zaczęłam plamić więc dlatego też jestem na l4.
  17. Nie mogę edytować posta na telefonie :-/ Milusia88 jeżeli masz zwolnienie do załóżmy do 20 maja to za 19-20 zapłaci ci zus, kolejne zwolnienie musisz mieć już od 21 maja i już zanosisz do zusu w swoim miejscu zamieszkania i wypełniasz ten druk z -10 a pracodawca czyli ta agencja ma obowiązek i musi wysłać do zusu twoje zwolnienie (które miałaś do 20maja) po zakończeniu umowy czyli 18 maja ze świadectwem pracy i jakimś drukiem (dokładnie teraz nie pamiętam ale to wszystko agencja już wypełnia) gdzie na druku będzie podstawa wynagrodzenia jakie ci zus będzie wypłacać (oni jakoś liczą średnia ze wszystkich wypłat i tyle będzie zus wypłacać), mam nadzieję że w miarę zrozumiale ci to napisałam, jakbyś miała jakieś pytania jeszcze to pisz na priv.
  18. millusia88 a jesteś już na zwolnieniu? Bo wydaje mi się że musisz przynajmniej być, mieć ciągłość zwolnienia 2 tyg żeby zus ci później zaczął wypłacać, najlepiej zadzwoń i się dopytaj bo ja umowy miałam co 3 miesiące.
  19. milusi88 A na jakiej zasadzie pracowałaś w tym zakładzie? Bo ja do 21 kwietnia pracowałam przez agencję pracy tymczasowej w oparciu o umowę o pracę i jak tylko dowiedziałam się o ciąży to od razu poszłam na L4 czyli cały prawie kwiecień byłam a od 22 kwietnia zanoszę zwolnieniem już do zusu, tam wypełniałam druk z-10 czyli o zasiłek chorobowy który będą mi wypłacać do końca porodu o ile będę w terminie bez żadnej przerwy przynosić zwolnienia od gina.
  20. Witam wszystkie grudnioweczki ;-) czytałam was przez jakiś czas, w końcu postanowiłam się ujawnić i coś napisać ;-) Ciąża druga (4 letnia córka Roksana), termin 11.12 ;-) ostatnia @ 6.03. Wizyty u lekarza co 2 tygodnie (dowiedziałam się 3 dni przed planowana miesiączka że jestem w ciąży i w sumie od 5 tygodnia już chodzę do lekarza i ze względu na moje PCO) teraz też od 4 dni zaczęłam plamić, biorę duphaston i luteine i leżę póki co plackiem w domu, lekarz chciał mnie wysłać do szpitala ale ja nie chciałam bo leżeć to ja też mogę w domu. Tyle u mnie w skrócie, do lekarza chodzę na nfz i kolejna wizyta 18 maja a w poniedziałek 9 idę prywatnie jeszcze do innego lekarza żeby ten powiedział mi skąd plamienia i czy z maluchem wszystko ok ;-) u mnie dzisiaj 8t5d i ze środy maluch mierzy 2.2cm i serduszko ładnie bije.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...