Tosia27

Lilou:) wybierasz sobie wisiorek i kolor sznurka:) ostatnio Kwasniewska o nich mówiła w Lekcji Stylu:) a co? zrobiłaś Oli badania? podobnpo przydałoby się wtedy całą rodzinę odrobaczyć? to prawda?

Hello:) ja już po pracy i po małych zakupkach:) byliśmy sobie kupić barnsoletki na których punkcie teraz wszyscy wariują:) sama w sumie nawet nie wiem czemu ale są fajne:) bedziemy mieli na nich wygrawerowane T.O.M. Basiu już zaczełam rehabilitację:) na szczęście u siebie w pracy mamy gabinet odnowy i tam mam robione zabiegi:) Zana gratuluję pracy:) pierwsze dni rozstania napewno będą ciężkie:) ale niedługo to docenisz:) więcej kaski, mniej będziesz uzależniona od męża... a i jak pobędziesz wśród innych ludzi to też dobrze zrobi;) a i trzymam kciuki by Titka choroba nie wzięła:) Madzia głosik oddany:) Izak fajnie, że osp tak szybko znika:) zdrówka dla Was:* Ronia Twoja Olcia mnie rozwala z tym spaniem:) jak Ty dajesz rade??? gdybym ja musiała siedziec do północy czy drugiej to bym zwariowała:) apropos spania to wiecie co? ostatnio sie trochę wystraszyłam i muszę z Mają iść do lekarza... rozmawiałam z babeczką co mi rzęski robi że jej córeczka ez się wierciłą w nocy i się okazało że miała owsiki... dwa dni później oglądałam supernianie i ta mówiła że większość dzieci ma:( do tego my mamy dwa psy więc wszystko jest możliwe:(

heheeh czyżby wspólna choroba sierpniowych mamusiek??? smutne jest to że jest to nie do odbudowania:( jedyne co to mogę brać leki przeciwzapalne i wzmacnaijące chrząstkę:( czeka mnie rehabilitacja i jak to lekarz powiedział: już dobrze że nie będzie... falami - raz ból raz nie...

dziecieczki zaczynają nam sie mnozyć ciekawe która będzie następna??? ja dalej nie chcę... nawet ze względów zdrowotnych... boję się koeljnej takiej ciąży... nadczynności tarczycy:( a do tego ostatnio strasznie boało mnie kolano... poszłam do lekarza i sie okazało że mam uszkodzoną chrząstkę (2 stopień chondromelacji) i mam całkowity zakaz klękania, siedzenia po turecku itp. tylko że ja z Bączkiem większość czasu na ziemi ze zgiętymi nogami:(

hej Dziubaski:) ale żeście popisały nocą:) wariatki:) Q i Aniu dzięki za info:) na szczęscie po coli mojej Pszczółce przeszło:) wczoraj nawet ani jednej kupki nie było;) czemu sie zresztą nie dziwię jak tyle z niej wyleciało... Ronia i jak masowanko? Było czy zrobiliście pozycję na misie? Dupa do dupy... i spi się

Hello:) Ja dopiero wstałam:) Tzn pierwsza podbudka była o 5:45 ale po 8 poszłyśmy na drzemeczkę:) Nocka w sumie nie była taka zła jak myslałam że będzie:) Bączuś prawie całe strzelanie przespał mimo iż walili pod blokiem prawie przez 40 minut:) Gorzej było z pieskami... te mało zawalu nie dostały:( musiałam je trzymać na rękach by nie szczekały po każdym wybuchu:( Kaja Siostra jednak się odezwałaś i przekazałaś radosną nowinę:) Buziaki:*

Jeszcze chwila, jeden krok i wejdziemy w Nowy Rok, Niech się życie z górki toczy, Niech wam wiatr nie wieje w oczy, Spełnienia marzeń, wielu wrażeń życzy Tośka

a u mie lipa:( nie dość że sama z Mają będę spędzać sylwka (gdzie bedzie pewnie ciężko bo juz widzę jak psy szczekają kiedy coś wybuchnie i do tego mam nowego sąsiada który urządza głośne imprezy więc dzisiaj zapewne będzie balet do rana) to jeszcze chyba zawitał u nas wirus grypy żółądkowej:( z Mai piąty dzień się leje a wczoraj zaczęło z T:( z tym, że on jeszcze wymiotuje... boję się by i mnie nie wzięło ps. dziewczyny jak Wasze bejbiki miały luźne kupki przy ząbkach to ile to trwało??? niestety nie udało mi się zapisać Mai do lekarza więc nie wiem co robić:( smecty nie chce pić więc dzisiaj dostaje wygazowaną cole

roniahej laski to już tak oficjalnie będę ciocią siostry dzidzia ma prawie 1cm a termin na praktycznie środek sierpnia 2011 Gratulacje:) czyli będą wspólne urodzinki??? Mama_MonikaDzień dobry.cześć Tosia :) ania ucierpią się te nasze dzieciaki od tych zęboli :/ ronia komplecik rewelacja i gratuluję 1 cm siostrzeńca / siostrzenicy - super nius! U nas nastąpiło cudowne ozdrowienie bez podania żadnych leków, majstruje jeszcze w buzi , widac że ją boli, ale najważniejsze że gorączka ustąpiła i Lena zaczęła jeść. Roksanka tez ma się dobrze. Także zostawiamy wszystko co złe w starym roku. Aha wczoraj była nasza 10 rocznica śłubu! :) Monia za te 10 lat:) super:) no i cieszę się że dziewczynki czują sie dobrze:) to najważniejsze:)

Bry bry Kurcze nie mam możliwości nadrobienia tylu stron... Wybaczcie:) Zauważyłam że mamy już jedną mamusię z drugim bejbikiem w drodze:) Gratulacje Kasiu jeszcze któraś? Pochorowały sie też Wasze dzieciaczki:( wszystkim życzę zdrówka a mamusiom wytrwałości w zmęczeniu:) Aniu gratuluję kredytu:) Wreszcie będziecie na swoim:) u nas oki, choć jak zwykle Maja tydzień w żłobku - tydzień w domu... do tego teraz wychodzą jej 3 piątki i od kilku dni ma straszną biegunkę:( ogólnie dobrze sie czuje i je tylko te kupki które wylewają sie z pampersa:(

mpearlTosia a jak makka pakka? Maja dostała go już? Bo nasz czeka na święta u mnie w pracy w szafie, kusi mnie strasznie żeby go dać Hani wcześniej ale R prosił żeby zaczekac na niego:) nasza też czeka, jednak tylko do Mikołajek:) tak tata wymyślił a ja się sprzeczać nie będę gdyż sama ze sobą walczę by nie dać wczesniej;)

ogarnęłam trochę chałupę a teraz idę się kąpać bo Bączuś zasnął więc nie będę musiała się spieszyć jak zwykle;) a to zdjęcia z wczoraj;)

madziaasCześć dziewczynki My już od 7 na nogach,za oknem taka mgła że nic nie widać;/ Widziałam na Tvn24 jaki Wrocek zamglony:(

zana27mpearlMuszę się ogarnąć i trochę mieszkanie posprzątać a nie chce mi się maksymalnie:(Echhh... mi też dzisiaj leń w d***ę wlazł ;/ hahaha mi również:) a mamy gości po południu więc musze chałupę ogarnąć:)

mpearlCześc Kobiety:) Tosia, Ronia zazdroszczę spotkanka:) My od 7 na nogach:) Szkoda, że Ty już daleko:( ale powiem Ci że myślałyśmy z Ronią że sobie pogadamy i dupa... tyle ludzi, że szok:(

Basia a co teraz remontujecie?

ronia ja nie mam psa sama musze "wylizywać" płytki hahaha zaplułam się herbatą

Dzien dobry:) My już od ponad godzinki na nogach:) właśnie kończe herbatkę:) a Bąk śmiga... Ronia dzięki za fajne popołudnie:) choć powiem Ci że i ja byłam umęczona jak koń po westernie;) Maja złapała zamułkę w aucie ale dałam na full "Aj em najlepsza dziunia w klubie" i się dziecko ożywiło:) Zresztą tak się ożywiło że do 22 tańcowała:) o której Olcia odpadła?

jadę niedługo na uzupełnienie paznokci a potem z Ciocią Ro i jej Olcią na plac zabaw;)

madziaas To ja chyba zostane przy jeździku Bo to i pojeździ i poprzyciska sobie coś i klocki powkłada jeździk też mamy i zdecydowanie częściej go używa:) a w ten bagażnik to nie klocki wkłada a swoje nóżki:) staje w tym i ja mówię nie wolno bo będzie bach na głowę... a ta cwaniara łapie się wtedy i za głowę i klepie ręką że tu baaa;)

madziaas Wiesz co mój mały też ma gadające,grające ale też i klocki i widze ,że ma okresy gdzie lubi na pianinku posiedzieć czy innej grającej zabawce ale też siedzi bawi sie autkiem czy właśnie klockami Ale pokazywałam mu w sklepie Szczeniaczka i zaczął naciskać go i widziałam że mu sie podobał(tylko co by mu sie nie podobało w sumie) A ten jeździk mi sie podoba,ja już sama nie wiem co kupić No co do baterii to tak szybko trzeba kupić nowe bo to zjadacze Madziu ja kupiłam Mai taką kaczuszkę co śpiewa alfabet i jakieś chyba powitanie... i powiem Ci tak:) w sklepie Maja do niej piszczała - a w domu pobawiła się 3 minuty i walnęła w kąt:(

roniasory musialam uspać niunie nika zgadzam się z Tobą matko Ronia Ty masz nocnego marka:) ja bym się wykończyła gdyby Majka chodziła spać o tej porze...

roniafajne te zabawki widziałam dzisiaj te pszczołe i żółwia z tej samej serii fajnea ja zastanawiałam się jeszcze nad sankami z rączką do pchania mam sanki ale stare już i niewygodne trzebaby w nowe zainwestować tylko czy będzie śnieg? kiedyś chyba będzie co ? ja też myśle o takich z pchaczem:) i śpiworkiem skoro zapowiadają taką straszną zimę;) ponoć śnieg już w przyszłym tygodniu? ja myśle o czymś takim SANKI ŚNIEĹťKA+ŚPIWOREK POLAR+PCHACZ MODEL 2011 (1317318227) - Aukcje internetowe Allegro

marcysia_83Dzień dobry!!!U nas wszystko wporzadeczku, po niedzieli idziemy podpisac wyrok na 40 lat:) decyzja w sprawie kredytu pozytywna!!!. Tomek w pracy dostal gazetke z tesco i musielismy wybrac na mikolaja cos do 100zl wzielismy Wiktorowi klocki w kuferku i żółwika Alberta.Ja niedlugo musze sie podnosic z wyrka bo na 10 do pracy. Milego dzionka gratuluję kredytu:) to kiedy przeprowadzka?

madziaas Ja mojego ponosiłam i zasypiał,ale zmęczona byłam Kacperkowi też coś wyłazi,ale znowu nie chce mi pokazać czy wyszło tylko wszystko gryzie łącznie ze mną Co do zabawek to mój nie ma dużo rzeczy grających,ma kilka ale też ma zwykłe zabawki Mi się bardzo spodobał jeździk bo ma bagażnik gdzie może sobie coś powkładać,z boku ma otwory na klocki Ja też nie jestem za bardzo drogimi zabawkami,tak na co dzień nie kupuje mu jakichś drogich bardzo i proszę innych żeby też tego nie robili No to sobie pogadałam oj Madziu współczuję nocki:( namęczy się Kacperek... a my Majce prawie wogóle nie kupujemy zabawek i moi rodzice też:) w sumie mnie to cieszy bo i tak te co są to chałupę zawalają... i Maja tak jak Miko Ani najlepszą zabawkę ma z garnka i dwóch łyżek drewnianych za niecałą złotówkę:)