kamilka893

delfina moja mama nie miała ponad pół roku jak karmiła .

delfina no moja najlepiej to w łóżku sypialnianym śpi , jeszcze najlepiej jakby mamusia za rączkę trzymała i główką była przytulona . Ja zdążyłam wszystko zrobić i mała jak na zawołanie się obudziła , dostała mleczko i teraz chwilkę siedzi w bujaku ale widzę że zaraz na łapki będzie chciała bo już wyciąga ... Słuchajcie jesteście już po pierwszym okresie ? Bo ja jeszcze nie , nie wiem czy to ze stresu , lekarz mi mówił ze powinnam dostać 4 do 6 tygodni po zaprzestaniu karmienia ale ja już nie karmię 8tygodni .

Cin dziwne że te dzieci tak na świeżym powietrzu śpią godzinami , w kołysce daję jej jakieś pół godziny góra . W ogóle jak za miesiąc kołyskę zlikwiduję to wstawię to łóżeczko co kupiłam ale muszę wybrać inne miejsce , tam ona niespokojnie śpi . Moja mama mówi ze jakaś żyła czy coś może przepływać i to dziecku może przeszkadzać :/

Cin ja obiadów nie gotuje ... nie mam dla kogo :( . a ja się dziś cwaniłam ... nakarmiłam młodą ubrałam i wystawiłam na taras ... od 10 mam spokój ... zdążyłam w piecu napalic posprzątać cały dom , ogarnąć się i teraz na szybkiego prasuje .... wczoraj tak mi spała 5 godzin , aż ją sama przebudziłam bo inaczej butelkę to by mi połknęła, a i tak po tych 5 godzinach zachłannie piła .

Cin możemy się zamienić ... u mnie sterta prania do poprasowania Wiktorii ...

mi też dużo daje wchodzenie na to forum .. pamiętam jak tu sie zalogowałam i przedstawiałam ... mój mąż mówił ,, co ty żeś znowu wymyśliła,, . A teraz gdy go nie ma mam tu ogromne wsparcie ... również dziękuję i służę swoją pomocą

Chciałabym mojego zobaczyć chociaż przez skeypa ... dałabym wszystko zeby go chociaż usłyszeć przez telefon ... echh

Lubię siebie za to że jestem wygadaną osobą, kontaktową i otwartą na świat . Lubię swoje duże brązowe oczy i lubiłam kiedyś swoje piersi :( teraz już nie wyglądają tak ładnie ... a były rewelacyjne ... naturalne 70 D .

anja no tak jak mówię możesz góra 20 kropelek na dobę dać . Ja wczoraj już myślałam że mała ma kolkę i że może przestaje działać bo prężyła mi się nogi sztywne i wyła w niebogłosy to nawet płacz nie był tylko ryk . az zadzwoniłam po mamę nie mogłam tego słuchać , kazałam jej szybko przyjechac i mi z dzieckiem zrobić porządek bo płaczę razem z nią .Mama przyjechała potrzęsła , poobracała mała sie wypurtała i było dobrze . I wiecie co sie okazało dzisiaj do tego doszłam ... wczoraj grzałam jej herbatkę w mikrofali i za długo trzymałam i chwyciłam butelkę z wodą niegazowaną i dolałam ... a dzis zauwazyłam że to woda z minerałami ... biedna takie wyrzuty mnie chwyciły ...

młoda ona tyle wypija co 3 godziny w dzień . O 18 jest kąpana o 19 ostatnie mleko i tak ziuzia do ok.1 w nocy i wtedy się budzi sroka żeby mama ją dom łóżka wzięła bo ani nie przewijam jej wtedy ani nie karmię , po prostu chcę tulić do mamy . I karmienie zależy 5 , 6 rano a dziś nawet 7 . Przybiera bardzo ładnie więc bez sensu ja budzić . Ale ja karmię tylko butelką , piersią karmiłam około 2 tygodni ... ze stresu pokarm zanikł .

anja ja kochana daje do mleka ... po 5 kropelek do jednego karmienia ale nie więcej niż 20 kropelek na dobę . Dzisiaj dałam 10 rano i 10 wieczorem i też nic malutkiej nie było .

młoda karmiłam Córkę na raty jakoś miesiąc ... teraz od 2 tygodni normalnie wypija mi 140 wody plus mleko wiec wychodzi około 160. Mały darmozjadek , ale ona urodzona przed terminem 3 tygodnie więc dobrze niech nadrabia . A po piersi tez się odbija , po piersi tez mogą być kolki ... mimo ze lekarze mówią ze nie powinny być a jednak . Moja koleżanka karmiła do roku czasu swoją Córkę , a do 7 miesiąca mala miała non stop kolki, dopiero po 7 miesiącu skapnęła się ze to od tego że ona pije zwykłe mleko i je płatki ...

anja73 upomnij się do Opsy Daisy

młoda ... ja małą bardzo długo karmiłam w pozycji prawie że pionowej , po każdym karmieniu miałam ją na prawy bok kłaść i koniecznie do odbicia nawet pół godziny ją trzymałam . a jak potrzebowała mała więcej mleka to dawałam 60ml do odbicia i za pół godziny kolejne 60ml więc takie karmienie trwało nawet do 2 godzin , zdążyłam odpocząć i za chwilę kolejne karmienie. Teraz na szczeście jest lepiej , bo czasami uleje a czasami czysto odbije i jest spokój. Najgorszej to pierwsze trzy miesiące wszyscy mi mówią .

moja na szczęście coraz miej ulewa. Ale też przecież na zachłyśnięciu w szpitalu była ... katastrofa z tym ulewaniem .... ufff

Moją Wiktorię też wstawie ... bardzo podobają nam się opaski ... Moja Wiktoria 2 miesiące i 10 dni

A no i wszystko jasne .... Widzisz otka mi i cin trzeba tak wiesz ... prosto z mostu .

Cin tak kochana to chyba duze wyróżnienie bo wszyscy się tym ekscytują to my też musimy :p

Otka a co się stęskniłaś ? Non stop pełna chata od wczoraj ... koleżanki odwiedzają . teraz szwagerka siedzi ale mówie nie no muszę wejść bo potem nie nadrobię . Cin no spójrz po lewej stronie pod swoim zdjeciem i loginem nie ma już tam ,,spacerowicz ,, czy coś takiego tylko jest Kwartalne Mamusię . Ale co to w sumie oznacza ... ? Otka niech nam powie jak nam taki prezent zrobiła .

Otka kochana bardzo dziękujemy ... ale wrześniowe mamy obrosły w skrzydełka co :P

hejka moja sroka postanowiła ze mama nie bedzie spała od 4 rana , przed chwila mi przysnęła na rękach . więc muszę galopem sie ogarnąć bo chcę ...chcę w dawida pamiątki zajrzeć ... a o 12 mamy gości więc myślę że mam na to około godzinę dopóki koza nie wstanie . wiec miłego dzionka , bedziemy popołudniu.

Mamusia bardzo cieszymy się że się odezwałaś ... jeszcze zdążysz nas nadrobić. Malutka fajna , spróbuj ten Bobotic . My używamy Espumisan i nam pomaga . Powodzenia , siły i wytrwałości ...

Delfina powiedziałaś do mnie ... tak jak mój mąż mówił :( Dziś odebrałam ze szpitala u nas w mieście historię leczenia, przez te 4 dni nazbierało sie 60stron ... kolejna trauma była :( Ale już nie chce o tym mówić . Dobrze poczekam z tym odstawieniem aż skończy 3 miesiące ...

Kolejny ciężki dzień miałam znowu parę spraw do załatwienia . Mała dziś w dzień spała bo na dworzu ale jak tylko po 15 oczy otworzyła to dopiero godzinę temu zasnęła ... sroka mała Dziś kupiłam w promocji dwie skrzynie do małej do pokoju takie kolorowe do zabawek .... mała ma już tyle grzechotek i książek że skrzynie wnet zapełnione nie wiem co to będzie za chwilę . Dostałam je w promocji za 19,99 . i naklejki w motylki ... pokoik nabiera w pełni kolorów . Zamówiłam też łóżeczko bo mała się tak podnosi już że podejrzewam że za miesiąc będę musiała kołyskę złożyć ( a szkoda jest taka słodka :P ) Otka bardzo wzruszył mnie twój post Moni@ ja żadnego żelaza nie daję . Tylko witaminę D z zaleceń lekarza , Witamina K oczywiście odstawiona jak tylko przestalam karmić piersią. Sama powinna brać zelazo po porodzie bo miałam anemię , ale przez to wszystko odstawiłam i nie brałam ... ciekawe jaki mam wynik , pewno trochę anemiczna jestem , nie odżywiam się tak jako powinnam . W sumie to jem tyle co nic , nie mam apetytu ... jeszcze trochę minie zanim dojdę do siebie . Delfina caly czas myślę o tej Antosi ... tak mi przykro z jej powodu :( . Wpłaciłam te pieniążki tak bardzo chciałabym żeby wyzdrowiała , żeby nie cierpiała ... tyle bólu na tym świecie ... strasznie mnie takie historię poruszają odkąd ... odkąd straciłam jego. Słuchajcie jak myślicie z Espumisanem podaję go małej już ponad miesiąc ... myślę żeby go odstawić i zobaczyć czy będzie w porządku , nie chcę żeby się mała do niego nie przyzwyczaiła bo kurcze moze mieć problemy żeby sama gazy wypuszczać ...

no to dobrze że u dziewczyn wszystko w porządku ja dziś padam na pysk dosłownie . Rano wstałyśmy o 7 o 8 już był wyjazd do mojej mamy na 10:30 do kościoła po kościele na spotkanie z Dawida kuzyna żoną , po wczorajszym chciała ze mną porozmawiać , bardzo miło było siedziałyśmy w Sowie do 15 potem pojechałyśmy do Dawida i zawiezli nas do domu . przyjechali goscie kawa placek i pojechali około 17. Mała oczywiście nie spała tylko na rękach . Po 18 ją wykąpałam przed 19 dałam mleko i dopiero co kwadrans temu zasnęła. Ufff może będę lepiej spała bo wczoraj te 3 godziny to nic :( Jutro kolejny ciężki dzień. Muszę od szewsca moje kaloszki odebrać , kupić olejki zapachowe , skoczyć do babci i do majstra żeby mi pozytywkę dla malej naprawił bo nawaliła a ...a Dawida nie ma żeby to naprawił :(. Malutka coś wieczorami z tym brzuszkiem ma .... niewiem czy to kolka czy coś jej na tym zołądku leży ale chwilami jakby coś nie tak . I nie codziennie 3 dni spokój i wtedy atak 2 dni .