Skocz do zawartości
Forum

welina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez welina

  1. Ewelinko na zwykłej wadze łazienkowej zważ najpierw siebie i zapamietaj wynik a potem wejdz na wagę trzymając Jaśka na rękach odejmij swoje kg i wyjdzie :) Ja tak robię
  2. martusiasia dochodzi godzina 10 trzymamy kciuki :)
  3. aniug u nas wszystko ok. Czas bardzo szybko leci. Mąż rano wyjdzie do pracy a ja nim się obejrzę już jest godz 18 i jest spowrotem :) Patrycja jest kochaniutka i daje czasem popalić. Trzeba ją nosić ciągle na rękach. Są dni kiedy szybko po jedzeniu uśnie a są kiedy tak jak wczoraj prawie cały dzień ryczała i nie chciała spać- takie ma chimery. Ładnie przybrała na wadze w miesiąc ponad1,2 kg. /jest już z niej klocek waży 4400 :) Mnie już nerwy biorą od tego wieczeno noszenia jej na rękach, nie mam juz siły kręgosłup mi wysiada. Jak ją położe do łózeczka lub wózka to jest krzyk wniebogłosy. I tak z nią jest, dopiero wieczorem jak mąz wróci mam czas żeby ogarnąc dom, spokojnie zjeść czy cokolwiek innego zrobić. Dzieci karmione butlą mają troche gorzej bo brakuje im tej bliskości mamy i nadrabiają noszeniem na rękach. do tego jeszcze dochodzą goście, każdy wychuśta wynosi i idzie do domu. Na nic się zdają zakAZY. i NIE WIEM JAK WY ALE JA MAM SERDECZNIE DOŚĆ WIECZNIE NIE ZAMYKAJĄCYCH SIĘ DRZWI DOMU OD MIESIĄCA, CO CHWILE GOŚCIE. GRRR dobrze ze to juz powioli się (chyba) kończy.
  4. Ewelinko, fast serdecznie gratuluję zdrowych pociech !! :)
  5. o kurcze a ja karmie butlą i ulewa serkiem czasem czy to znaczy ze ma refluks?
  6. a moja niunia kończy dzisiaj miesiąc :)
  7. pozdrowienia dla wszystkich cioteczek śle Patrycja z mamusią :)
  8. gratulacje dla rozpakowanych!!! izzi jakim karmisz mlekiem ? ja bebiko 1 ile twój skarbuś zjada na raz mililitroych butlą? czy trzymasz sie ściśle czasu co 3 godz czy dajesz wczesniej gdy nie do je i sie domaga?
  9. Wszystkim rozpakowanym dziewczynom serdecznie gratuluję !!!! Moja Patryśka tak wypełniła moje życie, że nawet nie mam czasu zaglądać do was i podczytywać was na bieżąco Pozdrawiam!!
  10. próbuje dodać fotkę, ale nie wie czy uda mi się :)
  11. kiniac gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!
  12. cześć dziewczyny :) dziękuję serdecznie wszystkim za gratulacje !! Tobie fast za sumienne przekazywanie informacji reszcie ekipy :) po krótce opowiem co tam u nas : a więc o 2 w nocy odeszły mi wody, byłam mega zdenerwowana aż się trzęsłam. Nie śpieszyłąbym się do szpitala gdyby nie fakt, że wody były podbarwione krwią a potem zobaczyłam śluz na majtkach-a więc to był czop ale nie byłam tego pewna więc popędziliśmy na izbę przyjeć. Byłam tam już o 2. Badanie, dokumenty itd. Wody lały się ze mnie strumieniami, wszytsko mokre, łóżko, samochód odzież itd :) 1 cm rozwarcia szyjka długa, żadnej czynności skurczowej. Podłączyli mnie pod ktg, i tak leżałam do 10 rano. i dalej nic.... zero nic się nie dzieje, żadnych bóli, nic kompletnie. Tylko wody płyną i płyną.... o 11 dostałam oksyt. na przyśpieszenie i tak leżałam do godz 13 i dalej nic, 1 cm rozwarcia, wszytsko twarde żadnych bóli. Wskazania do cięcia cesarskiego to: przedwczesne odpływanie bardzo dużej ilości wód, żadnego postępu porodu nawet po podaniu oksy, i kolka nerkowa, której uwaga- nie czułam!! Lekarka pyta się mnie ja tam się czuję, czy mam już jakieś bóle. A ja jej na to że jedyne co czuję to moją nerkę że mnie zakuję od czasu do czasu Po czym ona postukała mnie w tą nerkę a ja aż podskoczyłąm tak zabolało- no i co kolka. Nie ma już na czo czekać- 12 godz od odpłynięcia wód zdecydowali cięciu. Na ktg stan dziecka cały czas bardzo dobry był. o 14.10 przyszła na świat Patryśka. Dostała 10 ptk. Jest kochniutka. Przy operacji usuneli mi też zrosty po operacji wyrostka robaczkowego przez co moja rekonwalenscencja jest dłuższa. Jeszcze mam problem z chodzeniem i wstaniem z łóżka. W szpitalu przez 2 dni leciałam na kroplówkach przeciwbólowych bolał mnie brzuch strasznie. Podano mi lek narkotyczny który nie zadziałał na mnie!! A ketanol mi pomógł troszkę bardziej!! Nacierpiałam się cholernie, i dalej jestem zwolenniczką naturalnych porodów. Ale niestety, lub stety wyszło inaczej. Nie było mi to dane. Po odstawieniu leków zaczęto mi przystawiac malutką do piersi ale nie chciała ssać, leniuszek jest z niej, przyzwyczaiła sie już do butelki bo leci szybko mleczko i nie musi się tyle wysilać. Mi też mleko nie chciało za bardzo lecieć. Po czym okazało się że jedną pierś mam (chyba) nie drożną. Próbowaliśmy ją pobudzić, odciągac pokarm ręcznie, laktatorami i nic. Ja wyłam z bólu tak bolało. Maltretowali mi te piersi, które zrobiły się już twarde od nawału pokarmu ale nie chciało z nich lecieć. Ani mała nie chciała ich ciągnąć. Co się nacierpiałam... nie zapomne tego do końca życia !!! Nawet mój mąż swoimi ustami próbował w szpitalu pobudzić brodawkę i nic..... KOSZMAR jak to mówią tonący brzytwy się chwyta. Cuda wyprawialiśmy przez 2 dni i nic.... Musiałam zrezygnować z karmienia piersią nie było dla mnie innego wyjścia. Ile przepłakałam tyle mojego ;( nie życze tego nikomu przez co ja przechodziłam! no ale trudno, najważniejsze że mój aniołeczek jest zdrowy :) w niedziele zaczeła się robić troszeczę żółta poziom bilirubiny skoczył na 11 i poszła na solarium :) a wponiedziałek zrobili jej morfologie, i spadł poziom do 8. Czyli.... idziemy do domku :):) Malutka troszkę marudzi, czasem popłakuję ale nie jest źle. Przecież to jest dziecko, też musi popłakać troszkę i rozprężać płucka :) ładnie je mleczko i wszelkie trudi i problemy wynagradza swoim uśmiechem! Skarbuś kochany Przyjechała do nas moja mama, wzieła 2 tyg urlopu i nam bardzo dużo pomaga, tłumaczy itd- jest pielęgniarką na oddziale noworotkowym w szpitalu w którym rodziłąm. A mój mężuś to tatuś pierwsza klasa, wstaje w nocy, szykuje mleczko, przewija ubiera itd. Mam pomoc w domu niebagatelną nic tylko leżeć i pachnieć, hihih :) ale mimo wszytsko garnę się do wszytskiego aby przy niej robić- jeszcze nie kąpałam sama ani mój mąż. Robiła to moja mama :) czasu mam mało na kompa nie zdążyłam nadrobić wsztskich stron co tam u was się działo i już to sobie odpuszczam. Teraz będę tylko na bieżąco was podczytywać pozdrawiam!
  13. kiniac to super wiadomości, teraz to już jest nam z górki, nim się obejrzysz będzie 20-sty. Czy możecie mi wyjaśnić rzeczowo co oznacza powiedzenie" nadgorliwość gorsza od faszyzmu" w sensie z życia wziętego. bo ja nie kumam ;|
  14. aniug powiem ci, że ja jestem raczej zwolenniczką naturalnych porodów mimo ze nie wiem co mnie czeka tak naprawdę. I moja zaprzyjaźniona ginekolożka to potwierdza- ona swoje dzieci jedno rodziła sn a drugie cc. I mówi że nie ma porównania, ale takie rzeczy docenia się dopiero po porodzie. CC jest wygodne, idzie się (niecałkiem) bezstresowo, tną i po robocie. A ból odzuwa się później. Zależy od kobiety, jedne się szybko goją inne mają powikłania które się ciągną latami. A ja wkurze się jeśli się wycierpie na sali porodowej do ósmego centymetra czyli te najgorsze bóle a potem się okaże że będą musieli zrobić cc bo nie będzie postępu porodu - moja mama tak miała
  15. aniug dlaczego bedziesz mieć cc ?? pewnie pisałaś wcześniej ale nie mogę sobie przypomnieć :) ja piernicze dzisiaj już jest 1 sierpień, nie mogę w to uwierzyć! Nasz miesiąc dziewczyny
  16. izzy masz rację! mnie też to już wkurw..... ciąglę tylko "jak się czujesz" albo kiedy rodzisz... a skąd ja mam wiedzieć do kur... nędzy kiedy będę rodzić! Nie którzy ludzie to są naprawdę pojeb... a zwłaszcza ci, którzy uchodzą za inteligentnych.
  17. kiniac podziwiam cię, że masz jeszcze siłę na gości w domu.... bo ja to się bronię rękami i nogami aby czasem któś do nas nie przyjechał, prócz rodziców bo w koło nich nie trzeba latać :)
  18. izzy nie dramatyzuj to jest całkiem przyzwoita waga, ja jestem na plusie też ok 13 kg i jesteśmy ku końcówce !!
  19. cassie to są tylko żarciki, ot dla rozluźnienia atmosfery :)
  20. cassie wizyta w czwartek ;) ciekawe czy dotrwam? ty masz tp na ósmego a ja wg usg na dziewiatego
  21. bo ja mam takie kłucie dzisiaj akurat nie, ale miałóam wczoraj, przedwczoraj i zastanawiam się czy to nie jest efekt malego już rozwarcia;
  22. cassie a miewasz kłucia w kroku? takjakby z jednej strony
  23. cassie to super !!! moje wyniki też są ok, lepsze niż ostatnio !! dzięki za kcciuki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...