Skocz do zawartości
Forum

MaĆka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MaĆka

  1. Widzę, że co lekarz to inna diagnoza. Ta polska służba zdrowia. Ja prywatnie byłam tylko na potwierdzeniu ciąży. Teraz chodzę na NFZ.
  2. Maksiu Ja bym dla pewności poszła do innego lekarza zaraz po pierwszej wizycie. Tak dla pewności i komfortu psychicznego bo długo bym tak nie wytrzymała w niepewności. Na chwile obecną życzę Ci żeby jutro powiedział, że wszystko jest ok i dzidzia rozwija się prawidłowo :)
  3. Oto i ja :) Witam Was z ten zimowy wieczorek Ja osobiście nie wydałam ani złotówki na lekarzy. Tak się zastanawiam nad tymi badaniami na toxo. Robić czy nie robić. Moje kontakty z kotami brata ograniczały się do.. "Idź stąd bo zarobisz (i delikatnie odsuwałam je nogą albo on je zabierał), kuwety to na oczy nie widziałam. Owoce myje, mięso surowe zawsze w rękawiczkach "obrabiam". Więc na zakażenie raczej szansy nie miałam. Zapytam mojego lekarza. Niech on mi objawi. Cały dzień dziś praktycznie wiszę na telefonie. Jak nie mama to T dzwoni i zaczynamy omawiać sprawy ważne. Na punkcie jedzenia dziś oszalałam. Jadłam jogurt malinowy z chlebem cebulowym
  4. Damy rade Uciekam dziewuszki. Junior domaga się snu. Dobranoc :)
  5. Ciri no nie wątpię, że się jakiś znajdzie
  6. Eluś u mnie zawsze tak samo.. obiecanki cacanki a sadło jak rosło tak rośnie. I tyle miałam z odchudzania. No chyba, że jakiś seksowny wolny trener fitness będzie nade mną stał i patrzył czy się nie obijam
  7. Ciri noo trochę mi żal tyłek ściska. Bo bym mogła sobie pospać ciutkę dłużej. AjĆ Ty niedobra realistko. Ja Ci tak ładnie pisze a Ty do mnie o jakichś ćwiczeniach :P
  8. Ciri do 11'stej? Ale wypas masz. U mnie od 7-8 i nie ma zmiłuj się. Ludzie już przed 7 stoją w kolejce.
  9. Ciri nie będzie z czego się odchudzać. Po porodzie będą z nas takie laski, że niejedna 18'latka będzie nam zazdrościła urody i sylwetki kodomo to jest takie moje ciążowe marzenie. Wyjść na minus ;)
  10. Ciri te nasze pociechy to chyba miłością żyją ;) A stresować to ja się dopiero będę. Przede mną całe 5 tyg remontu.. Zostanę kierownikiem budowy 8)
  11. kodomo chętnie oddam dziecku moje 3 kg i w ten wspaniały sposób będą mi ciążyć tylko wody płodowe Żeby to było takie proste..
  12. monika_81 mnie "szczęście" wymiotowania ominęło, ale i bez tego jak widać skora do jedzenia nie jestem. Dziękuje za pocieszenie. W następnych ciążach już będę mądrzejsza o pewne doświadczenia a co za tym idzie spokojniejsza
  13. Schudłam już 7,5 kg i nie wiem czy już mam się martwić czy jeszcze nie.. Mam nadzieje, że na wizycie (1 luty) będzie wszystko ok i jak stanę na wagę to Pani Beata nie będzie się starała mnie pocieszyć (nieudolnie). Maksiu witamy w Naszych skromnych progach
  14. Elusia trzymam kciuki, żeby Ci się ta praca ładnie nasiała :)
  15. kodomo ja bym bardzo chciała jeść tylko Junior jakoś się do tego nie przekonał i mi nie daje. Na początku ciąży jadłam za 3 osoby i byłam wiecznie głodna. A teraz to momentami patrzeć nie mogę na nic. Naszło mnie na słodki to wysłałam familie na zakupy. Skończyło się na tym, że wyjadłam im całą paczkę słoneczniku solonego Na kolacje mam jogurcik truskawkowy. Orientuje się któraś z Was laseczki ile max można schudnąć na początku ciąży? O ile 3 miesiąc można nazwać początkiem
  16. Dzień dobry mamusie :) Myślałam, że tylko ja się tak męczę w nocy. Ale jak widać nie jestem osamotniona Wstałam dopiero po 11 i to jeszcze z takim żalem i bólem istnienia.. Teraz rodzinny obiad mnie czeka. Oni jedzą a ja patrze. Czasami widok jedzenia mnie przeraża. Walnęłam sobie dziś kromeczkę chleba dobiłam ineczką i jestem najedzona.
  17. A ja mam śnieg :) I będą sanki.. pod warunkiem, że śnieg się utrzyma
  18. Dlaczego mężczyźni są wyżsi od kobiet? Bo chwasty zawsze zasłaniają kwiaty xD
  19. Witam dziewczyneczki :) Ja na samym początku ciąży się rozchorowałam strasznie. Leżałam i kwiczałam. Piłam syrop cebulowo-grejpfrutowy. Bo samej cebuli bym nie przełknęła. Spałam dziś prawie do 11. Nie chciało mi się wstawać. Potem zadzwoniła rodzicielka ze "wspaniałym pomysłem" swojego szefa. I zostałam zmuszona do wstania..
  20. Ja mogę zjeść wszystko. Ale mi się normalnie jeść nie chce Lece dziewczynki. Do jutra :)
  21. July cieszymy się razem z Tobą :)
  22. To ja się w takim razie dziewczyny zepnę z sobie i ruszę na poszukiwanie takowego "kolegi" przy okazji może on okaże się lepszym ojcem niż Dawca Spermy. Oczywiście nie nastawiam się na szukanie ojca dla Juniora. Sam się znajdzie
  23. A więc: Módlmy się dziewczyny cobyśmy rodziły tylko pół godziny.
  24. Ciri chcesz usłyszeć opowieść spod bieguna?? No to zaczynam: Dawno, dawno temu (w lutym minie 2 lata) moja koleżanka zajechała powozem na porodówkę aby powić swoje pierwsze dziecko. Zajęło jej to jakieś 3,5 godz :) Za to niewiasta leżąca z nią na sali przed porodem "rodziła" już prawie 36 godzinę i urodzić nie mogła. W końcu odwiedził ją rycerski lekarz ulitował się nad sierotą i dokonał cc. I tak urodził się jej synek- tak jak u koleżanki było to pierwsze dziecię niewiasty. Koniec
  25. delfina5 Na piechotę to raczej bym nie doszła bo to jakieś 25 km od mojej miejscowości Chociaż lato będzie to spacerkiem dojdę Zostanę bohaterką albo przynajmniej gwiazdą brukowców 8)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...