Ringie

cafe82robie chlopakom ogórkowa-dawalyscie juz? i kupilam dzisiaj parowy z sokolowa 93% szynki i po jednej dostali 5 malych kielbasek 6 zeta i akurat na to nie zydze ale u mnie to raptem na raz a za chwile to ze dwie paki zjedza Ogórkową daję od 10 miesiąca Laurce. Trafiłaś na moją dziedzinę... :) Smakowała, tak samo jak delikatny kapuśniaczek. Takie kiełbaski też właśnie muszę dorwać, bo ona bardzo lubi jeść A chuda jak kijek ;)

U nas też okres przytulania i noszenia, szczególnie popołudniami, ale winę zrzucałam na zęby (mamy dopiero 2 i reszta w drodze...). Teraz widzę, że to chyba taki urok w tym okresie :)

Moja Laura chodzi od Wigilii, a wcześniej raczkowała jak szalona, więc nosić nie musiałam zbyt wiele na szczęście dla moich rąk. Poza tym jest dość drobna, więc tragedii nie ma :) Jestem Kochana z Rybnika, to w sumie żadna tajemnica :)

Pogoda zwariowała i u nas... Przed chwilą maj, teraz styczeń i to na Antarktydzie chyba... Zawieja i zawierucha, że aż strach przez okno patrzeć. Życzę wszystkim Wam udanych imprez urodzinowych i tym samym dziękuję za Wasze życzenia :)

a imprezka mam nadzieję, że będzie udana i wszyscy dzięki pierwszym urodzinom Laurki zapomną ile mi stuknęło ;)

angela00000Powiem Wam co zrobiła moja Oliwcia. jeszcze mi się śmiać chce... Otóż mój R rozkładał sofkę i się schylił a Oliwka podeszła do niego, złapała Go za krocze i woła "ciągniemy" a mój wiadomo z bólu "ała"Hahaha nie mogłam aż się popłakałam za śmiechu Dziękuję, poprawiłaś mi nastrój w ten pokręcony dzień :) Takie sytuacje pamięta się przez długie lata

Dziękuję za miłe powitanie. U nas urodzinki w środę. Na dodatek podwójne - moje i małej Laurki, więc będzie wesoło (mam nadzieję) :) Za chwilę moja starsza myszka wróci ze szkoły więc zmykam kończyć obiad. :)

...nad morze :] pisać

skowronek pir...

Fantastyczny, lepszy niż oryginalny :) Pokażę go mojej córce number one jak wróci ze szkoły. Pewnie chciałaby takiego :)

ravioli mar

się za siebie ćwiczyć

BettyyNaleśniki z malinami Ojj ojj taki obiad to by się zjadło... Malin nie mam , ale mam jeżyny, pyszne i pachnące. Twarożek, naleśnik i sos jeżynowy... Myślę, że powinno być smacznie i niecodziennie. Dziękuję za inspirację na jutro, bo dziś rybka :)

Laurka wystawiła pupę do góry i śpi dalej. Tyle, że chyba pora jakiś obiad wstawić, ale boję się do kuchni wejść, bo po wczorajszej nocnej kolacji mojego lubego nic nie jest na swoim miejscu :|

inka_80Iwa buciki sliczne Ringe czapeczka piekna ale najpiekniejsza modelka te niebieskie oczka mozna sie zakochac ja zaraz koncze spongeboba i wstawie zdjecie No tak, modelka trafiła mi się śliczna, muszę ją wykorzystać póki nie wie jak rachunek wystawić

O-ho moje małe się obudziło, bo słyszę jak uczniaczek mówi "a kuku, widzę cię..." Pewnie zaraz się alarm załączy...

Ja do tej pory nie mogę się przyzwyczaić do 3 z przodu... Na szczęście lustro jeszcze nie pęka, jak mnie widzi, więc nie jest źle

Ja czasem wychodzę z założenia, że zaległości nie uciekną, co najwyżej zaczną same chodzić ;) Na bieżąco mam chyba tylko sprawy, które bezpośrednio wiążą się z pieniędzmi ;)

Po ciężkim dniu czasem dobrze odstresować się nad kłębkiem włóczki, niedawno to odkryłam na nowo. A jeszcze jak mężuś siedzi nad kolejnym zamówieniem i nie ma z kim pogawędzić, to szydełko staje się najlepszym towarzyszem :)

EulaliaRingie - ja wyprzedaże planuję od pół roku ponad i nic nie wyszło, ale dzielnie się staram ;)A co Ty Krawatek, nie jesteś gaduła ??? Cieszę się, że nie tylko ja planuję z takim wyprzedzeniem ;)

Dzień dobry dziewczyny. Jak ja się cieszę, że macie tu ten wątek. Ostatnio dostałam bzika na punkcie szydełkowania. Oto moja pierwsza w życiu czapeczka, mam nadzieję, że będzie więcej póki emocje nie opadły :)

Miło porozmawiać z rana z kimś starszym niż roczne dziecko od czasu do czasu, a z sąsiadkami to jakoś nie umiem znaleźć porozumienia - nie to pokolenie chyba ;) U nas też księgowa w firmie robi co trzeba, sama wiedziałabym nawet jak to wszystko ogarnąć... Co do wysprzedaży domowych, to i u mnie chyba czas się za o zabrać, jeszcze kołyska leży za szafą i nikt nie ma czasu się nią zająć...

Mam na imię Gosia i mieszkam na Śląsku. Mam dwie córeczki, jak widać na poniższym obrazku :) Za tydzień obie z Laurką obchodzimy urodzinki, ona pierwsze, ja niestety znacznie dalej - aż 32... Chyba pora przestać je liczyć ;) Wspólnie z mężem prowadzimy działalność, więc choć oficjalnie nie pracuję, pracy z projektami i zamówieniami mam po uszy, ale chętnie zaglądam na fora internetowe, żeby oderwać się od codzienności, a może dlatego, że czasem daję się ponieść lenistwu, a gdzie czas płynie szybciej niż w internecie... Jestem niepoprawną gadułą, ale staram się mówić głównie na temat Reszta chyba wyjdzie w praniu i płukaniu :)

Dzień dobry w ten piękny dzień. Piątek 13 jeszcze nie dał mi się we znaki. Laurka śpi, błękitne niebo przedziera się przez chmurzyska, a ja dopijam kawę i może wezmę się za jakąś robotę. Póki co, witam się z Wami i podnoszę łapkę w górę z zapytaniem, czy mogę się dołączyć. Chętnie poklikam, o ile czas będzie łaskawy :)

Dzień dobry :) Zgłaszam się, jako nowicjuszka na forum. Chętnie poklikam w wolnym czasie, o ile moje żywiołki mi na to pozwolą :) Pozdrawiam z rana i częstuję latte lub inną, jak kto woli :)