-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez m.m:)
-
odkrywam uroki ciąży:) na śniadanie kawka i makowiec...nigdzie się nie muszę spieszyć,nikt niczego ode mnie nie chce..no i spałam dziś całą noc do 11! życzę miłego dzionka...
-
hej mamuśki!! witam również nowo przybyłe:) u mnie bez zmian,czuję się świetnie i mam wilczy apetyt!!szczególnie wieczorem..nadal jeszcze nie przytyłam,ale jak tak dalej pójdzie to....uuuuuuu ostatni czas zajmowałam się prywatnymi -sprawami urzędowymi-sen z powiek mi to spędza! apropos-chyba dlatego tak kiepsko śpię. w piątek idę na usg przesiewowe-przełożyłam na wcześniejszy termin,nie mogę się już doczekać:) zabieram mamę i męża:) mam pytanie-czy robiłyście przy okazji usg przesiewowego dodatkowo badania gen.z krwi? podobno dają dodatkowe 20% pewności.nie wiem czy mam je zrobić,kosztują 150zł.doradźcie coś sama nie wiem... czytam Was codziennie,mimo że się nie odzywałam -jeśli chodzi o starania-u nas to był strzał w 10tkę.zaplanowaliśmy i wyszło od razu:) jesteśmy strasznie szczęśliwi! byłam dziś w sklepie dla ciężarówek" niestety wszystko jest dla mnie za duże a tak chciałam sobie sprawić ciuszek typowo ciążowy.lekarz zalecił żebym przytyła do następnej wizyty,a tu waga jak zaklęta 47kg pozdrawiam gorąco:)
-
mamolazrób te dodatkowe badania.na pewno będzie ok.i się uspokoisz.ja nie wiem co myśleć o tej przezierności,bo słyszałam już opowieści że lekarz powiedział coś niepokojącego-przyszła mama się martwiła 9mcy po czy rodził się zdrowy bobas! należę do osób które lekarzom nie ufają... sama idę niedługo na przezierność i już za w czasu się boję,licze też że poznam płeć-cała moja rodzina czeka na dziewczynkę,ja czuję że to będzie chłopiec,mąż czuje że będzie dziewczynka:) ja też na początku ciąży miałam kilka infekcji pochwy-brałam globulki,przeziębienie-brałam duomox-niestety.ale jestem dobrej myśli o modlę się o zdrowego,różowego bobaska jeśli chodzi o pracę,ja powiadomiłam moich szefów przez tel,powiedziałam że mam zwolnienie i że zostaną wujkami:) pogratulowali,zaproponowali bardziej przyjazne stanowisko,,ale ja się nie zgodziłam-wolę odpoczywać:) ściskam gorąco:)uciekam spać bo pudzian już walczył a na to tylko czekałam:)
-
hej nowe mamuśki!! liczna z nas grupka:) ja już też chciałabym poczuć jak maluch fika:)czekam z niecierpliwością na 9.12 mam badanie prenatalne usg.ciekawe jak tym razem dzidzia będzie wyglądała.. jeśli chodzi o poród rodzinny-jestem za i mój mąż też-boję się być sama z lekarzami,nie ufam im że będą dobrze się mną opiekowali-ktoś musi trzeźwo myśleć-mam nadzieję że będzie to mąż:) jak piszą niektóre z Was jest to na pewno łączące przeżycie,ja tego jeszcze nie wiem.dowiem się w czerwcu jeśli chodzi o samopoczucie-świetne!gdzieś przeczytałam że wchodzimy w najlepszy okres ciąży!ja potwierdzam.mam dużo siły-już nie śpię w dzień,jem dużo i nie mam mdłości nie przytyłam jeszcze nic,ale za to nęka mnie bezsenność.pauza 4godzinna w sapaniu co noc!!masakra ściskam i uciekam spać
-
ja na wizycie kiedy to gin powiedział że bije serduszko tj 8t.c. podczas badania usg zapytałam czy pani gin może zawołać z korytarza mojego męża bo on strasznie przeżywa i nie może się doczekać,nie było problemu (na nfz )dodam:) a mąż nie patrzał mi między nogi-tylko na monitor,był zachwycony potomkiem. w 5t.c byłam na usg i gin nawet nie potwierdziła że widać zarodek-samo jajko"-więc z tym potwierdzeniem płci w 6 t.c ....trochę to nie realne...
-
WITAM NOWE KOLEŻANKI!! wesoło na naszym forum-każda rada jest cenna,warto dzielić się swoimi problemami,pytać i radzić:) luigina zaparcia dobre są śliwki suszone i koniecznie codziennie owoce-jabłka gruszki winogrona.mamola mi kiedyś radziła:)nadal jestem jej wdzięczna.ja podjadam migdały i polewam dania np.obiad lub surówkę oliwą.to też pomaga kiet83zadzwoń na infolinie allianz19512 i zapytaj czy twoja polisa obejmuje te badania.ja mam prowadzenie ciąży w pakiecie.więc i badania-ale przewrotnie chodzę na nfz bo trafiłam na świetną p.gin i nie mogę z niej zrezygnować-jest super. dziewczyny ja czuję się świetnie,dolegliwości brak,siły wróciły,czuję się jak przed ciążą. bad.prenatalne mam 5.12.może zobaczę pindolka:)? ściskam Was gorąco,życzę miłego dnia
-
kaska może twój pakiet nie obejmuje badań prenatalnych.mój pakiet w allianz nie obejmuje. jeśli chodzi o piersi-chciałam kupić sobie ostatnio jakiś stanik,żebym mogła go nosić w domu,taki bez fiszbin,piersi mi urosły chyba o 2 rozmiary i "druty"mnie uwierają,niestety nie łatwo taki dostać:( ja jeszcze nie robiłam żadnych badań ,wizytę u gina mam 14.12 więc zrobię je w grudniu,na świeżo-chyba dobrze myślę?co radzicie?a może pójdę tak na wszelki wypadek i pryw.zrobie chociaż mocz i morflogię?ciągle tylko gdybam:) nie ma jak pierwsza ciąża:) dobrze że Was mam:) beataja też mam przygody ze spaniem:)też budzę się o 4 i zasypiam znowu o 6. jak mąż jest na nocce -oglądam tv:)
-
nie martw się.na pewno będzie ok. ja 1szy raz byłam na usg w5 tyg i nic nie było widać jedynie pęcherzyk ciążowy.na 2 usg też czekałam i odliczałam dni i godziny.nie mogłam doczekać się aż zobacze bijące serducho...i zobaczyłam w 8 tyg-wspaniałe uczucie i wyczekiwana chwila. no i mój mąż od tej pory wykazuje entuzjazm mówiąc o ciąży bo przed tym usg mówił że nie chce popadać w euforię skoro nic jeszcze nie wiadomo uszy do góry i odliczaj dni.ściskam
-
jak Ty to wytrzymujesz? ja bym z niecierpliwości umarła chyba...należę do raptusów:) dlaczego musisz tak długo czekać?takie są terminy na nfz?
-
też mi szkoda tyle kasy wydać,ale niestety tyle sobie życzą w invicta w gdańsku,może jeszcze gdzieś indziej zadzwonię,ale wiem że od doświadczenia lekarza zależy dokładność tych pomiarów a to jest priorytetowe w tym badaniu.z tym pyłkiem to chyba będę brała 1 łyżeczkę,bo mi to bardzo pomaga-strasznie jestem podatna na przeziębienia.hurrrra udało mi się dodać suwaczek
-
może powinnaś jeszcze zapytać innego lekarza o opinie bo takie leżenie przez 7mcy i bez seksu.może warto się jeszcze upewnić? jeśli chodzi o sex to ja dopiero nabieram ochoty od 2 dni ,bo wcześniej masakkra,nawet nie chciałam o tym myśleć:) kietprzeziernośc karkowa to jest badanie prenatalne,wykrywa wiele wad genetycznych downa tureta i inne.trochę się stresuję bo wiadomo że każda z nas czeka na zdrowego różowego bobaska:)następne badanie prenatalne robi się ok 20TC.ale nie wiem jakie ,muszę doczytać.to jest moja pierwsza ciąża - muszę dużo czytać żeby wszystkiego się dowiedzieć,ale niestety wiele informacji jest sprzecznych i to na różne tematy.np.mnie nurtuje problem PYŁKU PSZCZELEGO-stosowałam go przez rok,wspaniale uodparnia,dostarcza mnóstwa minerałów i witamin,bomba witaminowa i do tego naturalna:)ale wyczytałam że w początkowym okresie ciąży nie należy go brać!pytanie brzmi dlaczego?!przecież to samo dobrodziejstwo,podobnie jak miód-na to pytanie nie ma odpowiedzi nigdzie.dzwoniłam wczoraj do pasieki pytałam pszczelarza,on powiedział mi że to nie może zaszkodzić,a lekarz.....NIE WIEM CO TO JEST PYŁEK PSZCZELI....mam wrażenie że znają wszystkie antybiotyki świata,ale sposobami nat.nie są zainteresowani....a pyłek naprawdę działa i poleca serdecznie
-
hej dziewczyny..oj długo mnie tu nie było. wszystkie wstrętne rzeczy towarzyszące ciązy u mnie zanikły-nudnosci,zaparcia,czuję się świetnie,no może jedynie piersi bolą:) cieszę się.ja smaruję się oliwką w żelu i masłem do ciała takim gęstym który kupuję w organicu na wagę.w 3 mcu zacznę stosować p-roztępowe specyfiki. hello kity:)witamy w naszym gronie:) niestety nadal mnie choróbsko chce dopaść.kupiłam sobie prenalen i prenatal grip.płuczę gardło ale z marnym efektem.czosnkiem śmierdzę jak czarownica hihihihii 5 grudnia mam usg przezierność karkową,ginekolog powiedziała mi że warrto zrobić mimo że mam 31lat,więc zrobię,drogie to cholerstwo 250zł! zastanawiam nad kupnem pończoch p-żylakowych,mam tendencję i pytałam chirurga powiedział mi że od 3mca warto nosić.za granicą takie pończochy zdrowotne i rajstopy są refundowane,a u nas jak zwykle trzeba bulić z własnej kieszeni ehhh. dziewczyny ściskam i uciekam.papappa
-
hej hej sama tu dziś jestem dziewczyny znacie jakieś dobre sposoby na przeziębienia,mnie ciągle gardło drapie.chyba sobie kupie prenatal grip.może coś pomoże... jutro rejestruję się na usg prenatalne-zaczynam robić badania zlecone przez lekarza pooowoli:) pozdrawiam i do juterka
-
kochana strasznie mi przykro pocieszam i trzymam za Ciebie kciuki. ps.jestem przerażona opieką nad ciężarnymi w tej anglii
-
dziewczyny - faktycznie cały dzień leniwy,spałam 2h:) po południu. jutro ważny dzień- mój chrześniak-bratanek ma 4 lata:)poważna sprawa-kupiałam mu sterowane auto .chcę poprosić małego by jutro przekazał mojemu bratu i bratowej wiadomość o dzidzi w cioci brzuszku-zobaczymy czy się odważy śpijcie spokojnie i do jutra:)
-
hej kochaniutkie też mam dziś lenia.nic nie będę robiła,gardło mnie drapie i się boję że znowu coś mnie łapie,czosnku się najadłam-może pomoże:)świetnie się dziś czuję mdłości brak-superrr!! byłam u fryzjera obcięłam włosy-słyszałyście coś o farbowaniu włosów w ciąży?podobno nie jest to wskazane na początku ciąży.hmm czy to prawda?mam nadzieję że nie monika 81 jeśli chodzi o skurcze to pewnie brak magnezu,oto najlepszy i naturalny sposób na jego uzupełnienie: kakao zwykłe czarne gorzkie3 łyżki zalać 200ml wody i gotować na malutkim ogniu pod przykryciem 30 min bierzesz kubek wlewasz do niego 7 łyżeczek tego ugotowanego kakaa zalewasz gorącym mlekiem a resztę chowasz do lodówki na następny dzień.mam nadzieję że jasno napisałam :) miłego dnia życzę
-
TO co przeczytalam to jakiś horror! lekarze nie biorą odpowiedzialności za życie drugiego człowieka!najlepsze jest to że oni są bezkarni!! brawo za odwagę i za dociekliwość. życzę Ci wszystkiego co najlepsze,by dzidzia zdrowo rosła i byś po następnych badaniach miała już pewność że jest ok. pozdrawiam mocno mocno:)
-
HEJ dziewczyny!!! tu uskrzydlona mm:) usg wyszło super widziałam malucha!serducho waliło jak karabin maszynowy-tak powiedział mój mąż:) jestem prze-szczęśliwa !tatuś również,w końcu powiedzieliśmy wszystkim znajomym o naszym małym szczęściu. pani dr.nawet mnie wyściskala dostalam zwolnienie z pracy,przekazałam kierownictwu że zostaną wujkami:) nareszcie będę spokojna!!! wspaniale uczucie... .troszkę sobie pogadałyście jak mnie nie bylo...szybko donoszę: -mam 31 lat.rocznik 80 -staraliśmy się 2 mce i też liczyłam dni płodne,kalendarzem ciąży w necie. -MONIA81 ja też myślalam już o imionach mam listę -planowanie to nie grzech:)a jaka radość jeśli chodzi o brzuszek to zależy,raz wydęty,raz zwykły,jakby dzidziusia nie było-zależy to chyba od tego ile owoców zjadłam:) ALEŻ SIĘ ROZPISAŁAM:) niewątpliwie to euforia życzę spokojnej nocki..dobranoc ps. dziewczyny dziękuje Wam za wsparcie i za " kciuki " zaczynam się czuć jak w rodzinie:)
-
kochana wielka szkoda że tak się skończyła Twoja ciąża.wspieram jak tylko umiem,przytulam i pocieszam.
-
monika81 i mamola dziękuje za słowa otuchy... ja się dołuję a w sumie nie mam żadnych problemów w życiu-chyba o tym zapomniałam:) USG MAM JUTRO NA 12:30 NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!!!!!!!!!! buziole ps.ciesze się że Was mam
-
mi mdłości przeszły,ale napady senności zostały,śpię w dzień 2-3h i całą noc..i mam duże problemy z jedzeniem-wszystko śmierdzi! czytam wasze wiadomości..u was tak rodzinnie,a ja mam wrażenie że jestem sama z tą ciążą..chyba nadal w nią nie mogę uwierzyć:)mąż mi powiedział że nie wpada w euforię do puki nie zobaczy serduszka na usg..eh chyba mam smuta dzisiaj..w sumie bez powodu.. pozdrawiam Was gorąco i życzę przyjemnego dzionka
-
hej dziewczyny. strasznie zmienia mnie ta ciąża,nie tyle wygląd...ale ja jestem wykończona nie wiem czym!w sumie nic takiego nie robię.ehhh tak się zastanawiam na badaniami prenatalnymi...co myślicie o tym,warto je robić? czy nie? w 11do13 tyg ciąży robi się tzw przeziernośc karkową. niektóre z Was mają już pociechy-a we mnie rośnie moja 1sza:)-może coś podpowiecie? wrócę jeszcze do tematu infekcji-monia 81 ja bym nie ryzykowała z basenem.szkoda sie narażać. pozdrawiam i ściskam cieplutko
-
kochana dziękuję ci za dobrą radę...śliwki działają!!!:)
-
hej dziewczęta:) jeśli chodzi o infekcje grzybicze i bakt.to miałam takowe przed poczęciem i tuż po,nie wiedziałam że jestem już w ciąży.leczyłam się globulkami od gina.i jest ok. podobno są leki które nie przechodzą przez łożysko... mamuśki 9.11 mam usg już nie mogę się doczekać bo nie widzialam jeszcze serduszka..wy już widziałyście? pamiętajcie że trzeba przed 10tyg ciąży mieć zalożoną katrę ciąży u gina ( i chuba wziąć zaświadczenie o ciąży...ale nie jestem tego pewna...trzeba się dopytać )bo inaczej będzie problem z becikowym...a przecież się należy:) pozdrawiam i życzę dobrego samopoczucia.
-
ja również będę się starała dostać od lekarza l4,należy mi się tym bardziej że pracuję w warunkach szkodliwych,ale jak się okazuje nie ma nic pewnego na tym świecie,już jeden lekarz mi odmówił. jestem na zwolnieniu na grypę i niestety biorę antybiotyk:( wiem że ciąża to nie choroba, ale o maleństwa trzeba dbać i jeśli ktoś nie siedzi za biurkiem będzie z tym ciężko...i czy ktoś w pracy doceni to że kobieta w ciąży się poświęca?też jest pytanie:)u mnie nie ma szans:)dziś caly dzień strasznie źle się czułam..mam nadzieję że jutro będzie lepiej:)pozdrawiam