Skocz do zawartości
Forum

Ulla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ulla

  1. Ulla

    Twoje ulubione lody

    ja teraz mam dużą ochotę na lody owocowe a najbardziej sorbety
  2. jadzik no to masz pięknie teraz - mój też był cycusiowy Miki ale się nie najadał ciekawa jestem jak będzie z Wiktorem
  3. ja szczepień bardzo się boję ale wolę zaszczepić niż potem czekać na efekty chorób bardzo poważne
  4. powiem ci że ludzie są różni - ja już bym się nie zdecydowała zostawić dzieci w nocy tym bardziej że m. też nierzadko chodzi na nocki - poza tym było minęło i wyżywam się śpiewem w aucie - to było fajne doświadczenie, gdzieś mam swoją kasetę właściwie nawet moi rodzice nie poznali mnie po głosie
  5. dzisiaj pogoda jakaś dziwna - ciepło, słońce do południa świeci a teraz zaszło i wiatr się zrobił - ale dzięki takiej pogodzie pranie mi szybko wyschnie
  6. no właśnie - a mój widzę potrzebuje tej drzemki w dzień i wytrzymuje ładnie do nawet 21 co w przypadku ladnego dnia nam pomaga działać na ogrodznie czy na wycieczkach
  7. mika my już w domku w sobotę dojechaliśmy o 15, potem jeszcze zakupy, pranie sprzątanie etc. odpoczynek i w niedzielę zakup farb, potem wizyta w naszym nowym domku, ustalić szczegóły - dzisiaj dzień zwariowany i teraz to tylko takie będą, ehh
  8. niestety to przykre kiedy musimy tego słuchać ale z drugiej strony przecież to naturalny sposób komunikowania się i tak już zostanie - śmiech też się pojawia i jest cudowny kiedy dziecko tak zaczyna pięknie się śmiać:)
  9. rorita kilak przedszkoli - i okazuje się że w tym mieście akurat 4 grupy należą do samych 5-latków a jedna grupa mieszana 3-4 latki - więc dołączyli może z 15 osób jedynie do grupy mieszane z czego co mi wiadomo wzięli 3 latki no cóż póki co dziewczyny mam załatwiony prywatne koło domu - rodzina pomoże i młody będzie chodził
  10. u nas ok - dzisiaj m. pojechał jeden pokój już malować, jeszcze musimy zdjęcia porobić do dokumentów - i znowu masę pieniędzy pójdzie na zmianę dokumentów - ehhhh przeprowadzka ostateczna 25, a 27 dostajemy klucze - przez te dwa dni będziemy u znajomych lub na wycieczce może do Krakowa pojedziemy by odsapnąć bo potem to już m. będzie działał a ja powolutku wypakowywała rzeczy
  11. sprawdziłam wstawianie zdjęć - można tylko trzeba zmniejszać np. w paint
  12. odnośnie zdjęcia sprawdzę i jak coś to zgłoszę:) oopsy pamiętaj że ze mną też miałaś się zobaczyć jak będziesz w PL a ja od rana w biegu - badania, potem do Jaworzna - m. maluje sypialnią, ja po urzędach - ale na razie pozbierać papiery w środę złożymy, potem dopiero do domku bo cały czas z młodym - teraz śpi a ja na kompie chwilkę - bo pranie już skończyła - chyba już 4:)
  13. kochana odnośnie skurczy - wiesz mi wiedziałabyś że to skurcz - bo zwyczajnie boli mocno i trwa jakiś czas, potem przestaje - pewnie u mnie przepowiadające się zaczęły ale spokojnie - muszę dużo odpoczywać co w sytuacji zaistniałej wyprowadzki wprowadzki i wszystkich formalności z tym związanych jest dosyć trudne
  14. daj znać kochana co i jak - warto mieć świadomość, by nawet zasugerować swoje obawy - wówczas Sąd będzie starał się uzyskać informację biegłych właśnie w RODK
  15. też coś mówili ale w sumie niewiele na ten temat chcieli sie wypowiadać, bo w sumie praktycznie rocznik 2009 nie zostawał przyjmowany
  16. a moje pytanie brzmi - w jaki sposób maleństwo ma się kontatować z tobą i ze światem jak nie poprzez płacz - wiadome, jest że to nie należy to do przyjemnych dźwięków i chciałoby się dziecku zapewnić wiele rzeczy by czuć się lepiej ale czy to dobrze by było gdyby wcale nie płakało
  17. oj mika jak ja ci zazdroszczę - mój zasnął w drodze na niespełna 40 minut, padł przed 21 wstał przed 6 potem pospał 1,5h w domu popołudniu i cały dzień mało dobre zachowanie prezentował - musi sie nastroić na bycie tylko z mamą i tatą bo dziadkowie daleko
  18. hej dziewczyny a ja dzisiaj albo mam zapalenie pęcherza albo zwyczajnie doświadczyłam pierwszych skurczy - oj przestraszyło mnie to, nie powiem
  19. oopsy ja też trzymam kciuki za ciebie - musi wreszcie się passa odwrócić u ciebie - buziaki ślę
  20. oopsy mam nadzieję że piknik udany:) a ja dzisiaj byłam z moimi chłopakami w nowym domu, i powiem szczerze były właściciel działa mi na nerwy, ale opanowałam się sprawy załatwiał już mąż
  21. o jesooo ja też bym krzyczała jakbym to zobaczyła - nienawidzę robactwa, fuj ale my już w domu, od jutra załatwianie spraw co by żyło nam się lepiej
  22. Tak Natka teraz bardzo ciężki okres w moim życiu:) bardzo energetyczny ale spokojnie damy radę:) w końcu to wszystko robimy dla siebie
  23. Hej dziewczyny a ja dzisiaj chyba sama sobie krzywdę zrobiłam, siedziałam z mężem na ogrodzie, młody był w domku z teściową i teściem i wujkami - w pewnym momencie słyszymy ryk teściowej - O Jezu! - my zerwaliśmy się do domku - okazało się, że młodemu teściowa przytrzasnęła palec - kurcze zerwałam się tak że cały dzień narzekam na ból pachwin a przestraszyłam się tak że przez 10 minut trzęsłam się i nie mogłam się uspokoić - jak dobrze że wracam do domu jutro
  24. no to faktycznie późno wstaje popołudniu - ja mojego nauczyłam wstawać po godzince by zasypiał wcześniej bo chcę mieć wieczór dla siebie - ale to różnie bywa - wystarczy że pójdzie spać po 21 i już niedośpi nad ranem i nie ma siły
  25. Natka my jeszcze nie na swoim ale u teściów w Bieszczadach - jutro do domku a na swoim od końcówki maja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...