Skocz do zawartości
Forum

elciasloneczko

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez elciasloneczko

  1. Alfa_Beta_OmegaW ogóle gdzie są brzuchy:) Trzymajcie kciuki za moją nową przyszłą robotę (jak ją znajdę) :) Zaglądam, ale nie udzielam się (jeszcze) :) Trzymamy :)
  2. Czesc dziewczyny :) Byłam wczoraj u swojej psiasiółki i humor od razu inny :) zobaczyłam też jej rocznego synka :) Wrociłam z 4 workami ciuszkow dla dzidziusa , choc to podobno nie wszystko, z odciagaczem do mleka i 2 wozkami :0 mam tez przewijak . Jest kochana powiedziala ze nie musze nic kupowac ona i tak tych rzeczy nie potrzebuje. Po powrocie poszlismy do tesciow bo w sobote mi sie upieklo, najpierw bylo w miare, pokazalam zdjecia malucha a potem nasluchalam sie co powinnam jesc a co nie, bron boze nie pic col9i bo dziecko urodzi sie przeze mnie w plamami na twarzy ( a tylko ona rusza moj zoladek do pracy ) o poronieniach innych takich ;/ o tym że byc moze jeszcze przytyje o szkole rodzenia meldowaniu dziecka i innych mądrosciach tesciowych , heh No i starnadrowo po obiedzie u rodzicow w domku przywitalam sie z ubikacja ;/ Wiec ratuje moj zolądek wlasnie dzisiaj rano cola , jestem sama w pracy wolnego nie moge wziasc wiec musze sie jakos reanimowac. Przynam sie tez Wam szczerze ze najlepiej poszlabym juz na l4, nie chce mi sie pracowac ale wyglada na to ze moj m znowu zima bedzie musial siedziec w domu i tylko ja bede zarabiac;/ A dzisiaj u mnie we wro jest szaro o brzydko, niestety trzeba sie wziasc do pracy. A jak Wam minol weekend?? Jak samopoczucie i jak zdrowie dzieciaczków?
  3. Wykapana wszystko prawie zrobila na wiecej nie mam sil juz;/ ograne sie troszke poloze na chwilke i cos ogladne :) a jutro jedziemy do mojej psiapsioly juz nie moge sie doczekac:):) zajrze tutaj pozniej Miłego weekendu dziewczynki , i szybkiego powrotu do zdrowia dzieciaczkow:)
  4. roritaelcia współczuję takiej "nie chcianej" wizyty :/ ja tak zawsze mam z lafiryndami szwagrów :/ one karierowiczki ,mają ponad 180cm ,szczupliny.. a ja zawsze za gruba jak na swój wzrost, za duży cyc do tej bluzki itd ... ale olewam Rorita najgorzej jak ktos po 7 latach dalej ocenia Cie jak glupia babe ze wsi która przyjechala znalesc tutaj meza;/ cały czas na cenzurowanym bo ja przecież nie nadaje sie na zone dla jej cudownego syna;/;/ A i na dziecko tez go złapałam ;/
  5. Dziewczyny zostalo mi poodkurzac i posladac pranie, juz nie moge patrzec na ten syf, a mialam sie oszczedzac. W piecach napalone , pranie kolejne sie pierze, powieszone juz pierwsze, naczynia umyte zostanie mi po odkurzanie poskladac pranie i sie wykapac i skas znalesc sily zeby isc do tesciow, a nie chce mi sie jak nieiwem co;/ Zawsze jestem tam oceniana a moj to chodzacy ideal mamusi ;/ kazda wizyta to stres co tesciowa znowu wymysli;/
  6. Ja na pierwszym zdjeciu juz w 4 mc-cu ciazy i na drugim na urlopie w sierpniu:)
  7. ml0da19elciasloneczkoewkamoj mowi ze w ciazy jestem bardziej nerwowa i sie czepiam :/ ale tak zawsze gada jak o cos go prosze.... nie myslalam ze to napisze, ale on sie zmienil odkad dowiedzial sie o ciazy :( a przeciez to planowane... przykro mi i czuje sie ze wszystkim totalnie sama... mam juz czasami dosc :(:(No własnie u mn ie wyglada to tak ze tez zrobilam sie bardziej nerwowa. na dodatek cały dzien sama , moj wraca zmeczony w domu zeby cos zrobil musze mu mowic;/ wyniesc smieci ,itp. Masakra;/;/ Jedynie drzewo przynosi do palenia sam. Nie wspomne ze odkurza juz 3 tydzien a ja nie zamierzam sie meczyc wrrrr Dzisiaj idziemy do tesciow i jego cioci na obiad imieninowy. Nie za bardzo wiem w co sie ubrac bo jak zykle bede oceniana. A teraz lece na kawke do kolezanki i zjem sobie jakies ciacho na poprawe humoru. Jak wroce ograrne w kocnu sama mieszkanie ;/ wlasnie myslalam z moj A. jest inny. wszystkie dziewczyny pisza ze ich faceci im pomagaja (zmywwaja, gotuja, robia zakupy, sprzataja, myja okna itp itd....) a moj A nie zeby byl leniem ale okien narazie (moze jak bede w 9 mies to moze moze) mi nie umyje, pozmywac tez raczej nie, ugotowac ha ha (chce zyc) tez nie itp.... przejmuje sie ciaza, ale na swoj sposob. masuje brzuch, probuje juz nawiazac kontakt brzuszny.... nie pozwala mi dzwigac. ale to wszytsko.... nie chcę przeginac.... bo uslysze ze jego mama z 3 dzieci i z 4 w drodze sama wszystko robila, nie miala wody biezacej, lazienki w domu, pralki, pampersow..... i dala rade to co narzekam.... i mozna by bylo powiedziec ze moze faktycznie przesadzam, ze chcialabym byc rozpieszczana ale z drugiej strony kiedys byly inne czasy i faceci byli inaczej wychowywani.... zreszta ciaza przebiega mi bezobjawowo (brak wymiotow, brzucha) tylko ciagle marudze o kregoslup (ale nawet ginka powiedziala ze to moze byc ucisk jakis tam miesni na rwe kulszowa).... No własnie moj tez uwaza ze ciaza to nie choroba, wiec wszytsko w domu na mojej glowie bo on przeciez ciezko na nas pracuje;/ i na nasza przyszlosc zaczyna mnie to denerwowac!!:/moja ciaza tez przebiega praktgycznie bezobjawow, praktycznie nie widac ze to 4 miesiac, moj tez probuje nawiazywac kontakt zbrzuchem czasami pomorze mi sie wysmarowac balsamem a tak chcialabym zeby sie bardziej mna interesowal;/ nawet na badania jezdze sama :(
  8. A pozatym od paru dni moglabym kilogrami jesc cukierki mamby mniam mniam :)
  9. ewkamoj mowi ze w ciazy jestem bardziej nerwowa i sie czepiam :/ ale tak zawsze gada jak o cos go prosze.... nie myslalam ze to napisze, ale on sie zmienil odkad dowiedzial sie o ciazy :( a przeciez to planowane... przykro mi i czuje sie ze wszystkim totalnie sama... mam juz czasami dosc :(:( No własnie u mn ie wyglada to tak ze tez zrobilam sie bardziej nerwowa. na dodatek cały dzien sama , moj wraca zmeczony w domu zeby cos zrobil musze mu mowic;/ wyniesc smieci ,itp. Masakra;/;/ Jedynie drzewo przynosi do palenia sam. Nie wspomne ze odkurza juz 3 tydzien a ja nie zamierzam sie meczyc wrrrr Dzisiaj idziemy do tesciow i jego cioci na obiad imieninowy. Nie za bardzo wiem w co sie ubrac bo jak zykle bede oceniana. A teraz lece na kawke do kolezanki i zjem sobie jakies ciacho na poprawe humoru. Jak wroce ograrne w kocnu sama mieszkanie ;/
  10. Dziewczyny czy Wam też zmienia sie tak nastrój?> bo mnie jak tylko zaczol się 13 tydzien to sie zaczeło, Przeciez zwariować mozna!!!
  11. IWA23Kasandra00001IWA a czemu ty zmartwiona jesteś ?? Jak się ma już swoją rodzinę to zawsze jest jakieś zmartwienie a to syn mający adhd nie chce sie uczyć i się buntuje,drugi astmatyk ciągle chory a to jakiś nie planowany duży wydatek ale ja jestem duża optymistka martwię się tym wszystkim ale nie popadam w jakieś dołki bo wiem że będzie dobrzem2428mIWA23Mój mąż dziś miał w pracy wypadek,jechał taką dużą maszyną do kładzenia asfaltu a jest ona naprawdę duża i wjechał w tą maszynę tir i pół tej maszyny rozwalił,mężowi nic się nie stało tylko strach się najadł,a ja bardziej będę się bać kiedy on będzie w pracy :(Iwa jak zaczęłam czytać to aż oddech wstrzymałam. Najważniejsze że jest cały i zdrowy. Napewno teraz będzie miał ogromny uraz do swojej pracy, a Ty każde jego wyjście do niej będziesz teraz strasznie przeżywać. Naprawdę jak to nieszczęścia chodzą po ludziach. 3maj się mocno, będzie dobrze, musi być. Tylko ja nie wiem czy on spał z tej maszyny czy nie,jak tak to uraz może wyjść później a jego jeszcze nie ma po tym wszystkim kazali mu zostać i pracować dalej. Powinni wyslac go do szpitala na badania. To nie jest zgodne z prawe. Bedzie dobrze
  12. Kasandra00001elciasloneczkoA pozatym złapała mnie irytacja ;/ Sami maruderzy dzisiaj, na dodatek rozbolala mnie głowa znowu ;/;/;/ Ja chce juz do domu, dobrze że cały weekend mam wolnyelcia, na ból głowy mnie pomaga mokry ręcznik na czole. Spróbuj. Jesteś jeszcze w pracy? pracuje miedzy 10 a 18 osttanio czesrto nie boli, klienci coraz monciej mnie wkurzaja..jakies zmienne nastroje zaczelam miec a przerz pierwsze 3 miesiace nic nie mialam;/ Cholera jeszcze moj m mnie wkurzyl bo dzwonie do niego przypomniec o kinie a tem do mnie ze pamieta ale jest wkurwio... i spozniony i sie rozlaczyl iodechcialo mi sie gdziekolwiek isc wrrr mam sobie chec poplakac;/
  13. A pozatym złapała mnie irytacja ;/ Sami maruderzy dzisiaj, na dodatek rozbolala mnie głowa znowu ;/;/;/ Ja chce juz do domu, dobrze że cały weekend mam wolny
  14. Nadia_2012dzięki dziewczyny za pocieszenie, też tak właśnie sobie myślę ze narzekam na mój mały brzuch a za miesiąc moze będę narzekała na to iż brzuch mi ciąży na ten moment to w sumie i dobrze ze mój brzuch jest taki mały bo w pracy przynajmniej nikt mnie nie wyprzedzi z pytaniem "ty nie jesteś czasem w ciąży" ? swoja drogą dziewczyny poradźcie bo ja jakoś nie mogę z siebie tego wydukać, mój szef nic nie wie, a w sumie to chyba juz czas, ale jakos nie mogę sie zdobyć i nie chodzi o to ze boje sie jego reakcji, czy czegokolwiek, tylko jest mi po prostu jakoś tak głupio wydukać....dręczy mnie to strasznie maż mój sie śmieje ze zaraz to oni sami się tu skapną Ja tez sie bałam bno u mnie w ciagy 3 lat 6 kobiet w ciazy i ja 7 ostatnia jak narazie.umowilam sie na rozmowe i powierdzialam tak: A... nie bede sciemniac jestem w ciazy w 4 tygodniu.Mowie teraz zeby nie bylo kwasow i jakos przezyl. A miesiac wczesniej dziewczyna wpierwszym miesiacu poszla na l4 bo miala takie mdlosci.
  15. Nadia_2012Dziewczyny, wklejam (jeśli mi się uda) swój wielki brzuch z wczoraj, dodam ze wczoraj wg suwaczka skończyłam 14tc czy ktoraś jest jeszcze taka płaska jak ja Ja mam bardzo podbny brzuch tylko wieczorkiem mnie wypycha, Jutro postaram sie wgrac wieczorny brzusio i ranny :) jak sie w koncu naucze jak bo jak naciskam tez przycisk ze zdjeciem to wyskakuje mi ze mam podac adres ur; wrrr ;/
  16. Dzien dobry dziewczyny :) zdazylam pczytac ale jak sie okazuje nie posiedze dzisiaj na forum poniewaz nasz koordynator siedzi dzisiaj caly dzien z nami i nie ma jak sciemniac w pracy ;/ postaram sie pozniej zajrzec :)
  17. _Elena_Hej Dziewczyny :) Dziękuję FENSTARSS, Ewka, Agatu1 za to, że czekałyście, aż mi się miło na serducho zrobiło :****Przepraszam, że tak późno ale po wizycie (która trwała godzinę, a jeszcze wchodziliśmy po czasie) podjechaliśmy do marketu kupić składniki na moje jutrzejsze gotowanie i na lody - tak w nagrodę za stresujący dzień :] Już Wam opowiadam co i jak... Miałam usg jeszcze przez pochwę, gina stwierdziła jednak, że to ostatni raz, bo maluszek już się ledwo mieści w całości na monitorze... no i tak - na początku patrzymy, matko co za wielkolud! I znowu spał... ja się zaśmiałam i... obudziłam śpiocha! Zaczął się ruszać i zrobił coś, przez co byliśmy wszyscy w szoku - usiadł bokiem, nogami zaczął kopać w macice, jedną ręką złapał za pępowinę a drugą zaczął wymachiwać tak, że mogliśmy policzyć wszystkie palce! Byliśmy w szoku, wyglądał jakby prowadził samochód! Mam ogółem 4 nowe zdjęcia, ale to jedno na pewno Wam wstawię jak tylko zeskanuję! Teraz tak, kolejna informacja.... wiedziałam, po prostu wiedziałam.... bobo jest wielki i znowu przyspieszył mi się termin porodu - (wg om 22.04, ostatnio 17.04) a dziś jak się okazało jestem już w 15 tygodniu 1 dniu a nowy przewidywany termin porodu to 11 kwietnia 2012! Maluszek ma 9,3 cm długości, przezierność karkowa jest ok (wynosi 1mm) i ogółem wszystko dobrze. Co do mnie - przybył mi 1kg przez ostatni miesiąc z kawałkiem, ciśnienie ok, mam zrobić badania krwi, w tym znów na przeciwciała bo mamy konflikt no i wyjęłam mój zestaw pytań i tak: bóle nawet silne podbrzusza, pleców - ok rośnie, głowy- ok hormony, kłucie tam na dole - ok. Także podsumowując wszystko super :) Aaaa gina wpisała do karty ciąży dużym drukiem, że mam rodzić przez cesarskie cięcie! Mój mąż nagrywał filmik podczas robienia usg, także mamy 7minut szczęścia :) Kolejna wizyta 17 listopada o 15:30 :) i wtedy powinniśmy poznać już płeć :) Jutro przeczytam co tam pisałyście, widziałam tylko kątem oka że Agatu szczęśliwa :) Buziolki :****** Mały rajdowiec jak nic Ci rośnie :) pięknie opiane , czyta sie z przyjemnościa, chcialabym umiec tez sie tak roszpisywac:)): Gratuluje szczęscia :)
  18. Dziewczynki zbieram sie do domu. Tzn,. do rosmana bo szampon i waciki do twarzy i moze kupie sobie jakies buty na plaskim obcasie do pracy ;/
  19. ewkaelcia zazdroszcze ;) ale mam nadzieje ze szybo schudne po ciazy kurde brzuch mnie boli :/ biedactwo
  20. agatu1HEJ DZIEWCZYNKI :)teraz ja jestem najszczesliwsza w swiecie moja iskra ma sie dobrze, mierzy prawie 8cm, serduszko bije miarowo i prawidlowo, przeziernosc karku 13mm, takze wszystko jest git a usmialam sie jka nie wiem co. najpierw badanie, ginka dotknela macicy i mowi "jak ladnie rosnie" (no to ja jedno ufff), wlazlam na wage, a tak 1kg mniej, ale ginka mowi, ze tak moze byc (ufff po raz drugi), a teraz usg... i tu smiech na calego! najpierw probowala przez brzuch, ale iskra postanowila sobie spac, no to sprobowala dopochwowo, ale tez sie udalo. pogniotla mi brzuch, ze obudzic lenia, ale mialo nas w nosie. no to ginka kazala isc zjesc batonika, przespacerowac sie i wrocic no i jak wrocilam, to faktycznie sie przekrecilo, ale nie chcialo fikac. minela chwilka i jak zaczelo, to konca nie bylo. ale mam wiercipiete w brzuchu no mowie wam! za nic na swiecie nie chcialo sie polozyc, "stalo na nozkach" - jak to pani dr powiedziala. ale na szczescie udalo sie wypatrzec fald karkowy i wszystko jest ok (i tu mamy wielkie UFFF) pobrano mi jeszcze krew na test podwojny i mam czekac na wynik ok. 2tyg, ale ginka powiedziala, ze nie widzi tu nic niepokojacego. mam zdjecie, dodam jak wroce do domu, bo napisalam do was szybciutko z pracy Gratuluje :0 moj też spioch ,zachowywal sie tak jak twoj
  21. ewkatez bym chciala schudnac... narazie ciesze sie, ze nie przytylam :)elcia a czewmu Ty chudniesz ?? wymioty, czy nie masz apetytu ?? wiesz co nie wymiotuje, zdarzylo mnie sie to pare razy ;/ Apetyt tutaj gorzej ale staram sie zjesc 3 razy dziennie, Zreszta ja przed ciaza wazylam 10- 13 kg za duzo bo moja normalna waga zanim sie rozleniwilam to 45-48 kg a w lipcu warzylam 60 ;/ A czemu nie wiem moze kwestia diety , staram sie jesc duzo warzyw owocow i przez pierwsze 3 miesiace glownie zupy, chleb z maslem i surowki, zero miesia;/ teraz sie cos rusza
  22. Moniaa81elciasloneczko oglądałam te ciuszki, naprawdę fajne (są sklepy też w galeriach z tego co wiem? We Wrocku też jest sklep, fakt, cena no ale... dają radę :-) To w zasadzie kupujesz w swoim rozmiarze takie ubrania? Bo ja boję się zamawiać tak bez przymierzania, z normalnymi spodniami mam problem... Mam 170 cm wzrostu i często nogawki są za krótkie... Cała zabawa z tym :-) Ile zapłaciłaś? Bo może się skuszę... :-) Tak kupilam w sowoim rozmiarze chociaz przed ciaza nosilam wieksze spodnie duzo przytylam i teraz to gubie ja tez balam sie zmaowiec bez przymierzenia . Za spodnie dalam 149 zl wiec norma, byly troszke tansze ale wygladalam w nich niezbyt korzystnie, a mohe sa akurat za dlugie bo mam 159 cm wzrotsu
  23. Moniaa81Rozglądacie się dziewczyny za jakimiś ciuszkami ciążowymi? Ja byłam w H&M i lipa, za to są teraz fajne sukienki z dzianinki, przymierzałam po prostu o rozmiar większą (na brzuszek) i chyba zakupię, 69 zł a nawet fajna. Czasami to fajniejsze ciuszki są dla "nieciężarówek" a może ja przystosować ha,ha Bo te w H&M czy CA to masakra były... Cena też przecież istotna Byłam patrzec w hapyymum ciuszki niektóre fajne ale niestety drogie;/ Z ciuszkow kupilam tylko spodnie ciazowe rozmiar 36 a i tak znowu schudlam ;/ jedna pare narazie sie wstrzymuje bo jak chudne nie ma sensu;/
  24. a ja wlasnie zjadlam bukiet surówek hihihi uwielbiam :) mam jeszcze buleczke i paste mojej roboty, gotowany ryz jajko tunczyk z puszki i majonez i na bulekczke mniam :):)
  25. Tak czytam o tej historii z ciaza i przypomnialo mi sie ze moj m ma taka serdeczna przyjaciolke z lodzi i ona zorietnowala sie ze jest w ciazy w 8 miesiacu. Nawet nie dalo jej do myslenia ze nie ma okresu;/ I nic po niej nie bylo widac;/;/;/ Powiem tak ja tez obudzilam sie kiedys rano i pomyslalam jestem w ciazy. i poszlam po test.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...