_Alfa_

Kisiel bleee, nie posmakował. Wiecie co?? Jak teraz wchodzę do osiedlowego spożywczaka po cokolwiek to pani stwierdza - dzidziuś chce. A jak w ciąży nie byłam i kupowałam TO SAMO to kto kurna chciał Jajniki?? Loosie jak mnie ci ludzie wkurzają takimi tekstami Jakbym pączki jadła tylko w ciąży no

Jest już kobietka z walentynek to i z dnia kobiet będzie a tu to może i dwie Kurde szkoda, bo teściu by się ucieszył na taki prezent. Ale co tu zrobić

Kurde na styk 3 łyżki cukru do kisielku znalazłam! Aaa jaka nędza, ani mleka, ani curku... Ani prawdziwych pomidorów... Już niedługo Która ze mną rodzi??

Gdyby mi się tylko chciało wyjść z domu... To bym też miała 4 pączki

Ania do mnie wzięła numer, miała się odzywać. Pewnie jak coś będzie wiadomo to da znać, ale czekanie najgorsze! No wychodzi na to, że JA JA JAAA następna Boję się Oo kiełbaska i pomidorek... Szkoda, że te pomidory takie sztuczne teraz :/

No nic, trza wstać! Kurde o Maniulce już wiemy, ciekawe co z Anią..

Dokładnie! Jutro będę robić wszystko, po szpitalu na bank powera dostanę Chyba, że mnie zostawią, chociaż wątpię, bo nie czuję sie na rodzenie

U mnie nic się nie robi, jestem za leniwa

No dobra, namówiłaś mnie

Migdalenkaciągnąc temat jedzenia zaraz po chipsach zjadłabym ogromną kiełbase z grilla z dużą ilością ketchupu! Albo karkówkę Ojoooj już w wakacje!! Pies mi się plącze pod nogami (wiadomo chipsy jadłam) i tak fajnie pachnie ziemią!!

Martwi mnie to "bolesne"!!! Ale cóż, trzeba przeżyć. Do tego kisielku dodam sok z cytryny, będzie kwaśniejszy Mam nadzieję, że wyjdzie

Migdalenkaa u mnie za to mleka dużo ;/Zjadłam kisiel i dalej mi się czegoś chce! Chipsów nie mam, kurde a też lubie grubo ciachane! No ja jakoś nie lubię tych tańszych, a mam biedronkowe. Ale jak się nie ma co się lubi to się kradnie co popadnie A kisiel mam tylko cytrynowy i myślę czy go chcę...

Ja czuję mocne kłucie w żabie jak chodzę. Jest takie, że muszę stanąć na chwilę, bo nie można iść. Dobra kisiel na mnie czeka

MigdalenkaRudzinuszkaOjej prawdziwy kisiel.. brzmi jak bajka! A właśnie mi przypomniałaś, że mam kaszki do zalania wodą. Zjem sobie, a co! I właśnie tak zaczynają się smaczki kaszki z biedronki są pyszne- mleczny start Wiedziałam, że jest coś czego kurna nie mam w domu

Ok sms od Mani: "Odeszły mi wody. Mam regularne skurcze i bolesne i rozwarcie na 3 cm. Już nie ma odwrotu. Dam znać jak już będziemy we troje!!!"

Migdalenkachce chipsy i makowca!!!! Ja jem chipsy grrrrubo ciachane RudzinuszkaNie no, D się postarał i mimo choroby poszedł z rana po kwiatki.. A teraz ja będę się odpłacać jako pielęgniarka cały dzień, i jutro pewnie też.. D wyszedł przed 6 rano, więc wybaczam, poza tym sam zadzwonił i przyznał że zapomniał Ale życzenia już złożył MigdalenkaRudzinuszkaA ja nie mam dziś żadnego smaka... Czy to możliwe???sprawdź czy masz tętno Migdalenkakurde nie mam budyniu ;/;/ale miałam ostatni kisiel... może i dobrze bo wystarczy go tylko zalac wrzątkiem i zamieszać, a z budyniem już więcej roboty i więcej zmywania:) Ja mam budyń, ale nie mam mleka. I mam kisiel Kocham też Twoją teściową!!

A mój zapomniał Dzwonił niedawno, że jak zobaczył panią sprzedającą kwiatki to sobie przypomniał Cóż lepiej późno niż wcale

Muszę ja niestety, bo D z psem to o 5:30 był, a teraz moja kolej. Wyjdę i szybko wracam, łazić specjalnie jakoś nie zamierzam

Paczka wafelków styknie??? Tak, czekamy na wieści od Ani, póki co żadna się nie odzywa Idę z psem i do banku... Nie chce mi się!!

RudzinuszkaOooo nieeee! Śnieg zaczął padać! U nas ma sypnąć w poniedziałek

A mi się tak w głowie kręci jakbym cała noc nie spała!! Kurde nie chce przestać :/

Migdalenka_Alfa_Teściu ma dziś urodziny hahaha Ale by się ucieszył jakbym dziś ja rodziła Prezent byłby super! A zapowiada sie na poród? Alfiku a Ty jutro do szpitala idziesz? Czuję się jak w zeszłym roku w marcu A jutro mam iść do szpitala, ciekawe co powiedzą...

Teściu ma dziś urodziny hahaha Ale by się ucieszył jakbym dziś ja rodziła

MigdalenkaAlfa a Ty jeszcze troche i 40 Ci stuknie. Noo i D dziś do mnie - a Ty to już rodzić nie zamierzasz!? No oszalał

Jeśli teraz urodzę to do końca miesiąca można będzie spokojnie śmigać, bo u nas u babci Wielkanoc, ale my ją sami spędzimy w domku, ewentualnie jak będziemy się czuć na siłach to skoczymy na jakąś herbatkę. Jednym słowem - u nas świąt nie będzie Bo co tu ani zjeść, ani wypić, ani nic Tylko dla D zupkę zrobię i to wszystko. Chociaż u nas ZUPA to temat sporny, on chce barszcz biały, ja mu zrobię, a on że to żurek I odwrotnie, a najlepiej jakby je połączyć i zrobić z nich sos