Skocz do zawartości
Forum

agatu1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agatu1

  1. Kasandra00001humor mi sie polepszył bo była u mnie koleżanka z 3 mies. bobasem, takim słodkim, śmieje sie, gaworzy, eh... ja też tak chce.. :) 3 mies i 8 kg :))))) jeszcze troszke i bedziemy miec takie bobasy w domkach
  2. Kasandra00001Igla777ml0da19miedzy mna a bratem jest 4 lata roznicy, wiec jak ja sie mialam urodzic to moja mama opowiadala mojemu bratu, ze teraz bedzie mial siostrzyczke, ktorą bedzie MOGL sie opiekowac, ze bycie straszym bratem jest super i inni beda mu na pewno zazdroscic, ze bedzie MOGL mnie wszedzie zabierac jak bedzie starszy (ha ha ha). Tak wiec moj brat byl bardzo pozytywnie nastaiony na przybycie rodzenstwa. moj tesciu zas jak mial sie urodzic moj A (drugi w kolejnosci) to pierworodnemu (2 latka), dla ktorego wszytsko bylo w domu, slodycze, zabawki, pomarancze i takie tam, pokazal czekolade cala, przekroil na pol i mowi ze teraz pol bedzie jego a pol braciszka, wzial pomarancze i tak samo, wszytsko na pol.... i dziwil sie potem ze Tomek (brat mojago A) jak nikogo w pokoju nie bylo, to probowal udusic poduszka malego braciszka.... jak moi rodzice mnie przywiezli ze szpitala, to moj o 5 lat starszy brat z pretensjami do nich, ze ja taka mala, ze ze mna nie da rady sie bawic, i ze pewnie dlatego, bo za malo pieniedzy w szpitalu zaplacili, kazal im jechac jeszcze raz i przywiezc wieksza siostre:-) ponadto byl dlugo bardzo zazdrosny, i probowal sie mnie jakosc pozbyc, czyli numer z poduszka, by mnie udusic, byl dosyc czesty, czasami to mi tez do wozka ze zlosci nasikal:-)))) alez on musial mnie kochac:-)) rodzice do dzis wspomnaja, ze musieli na niego non stop uwazac, by mi naprawde cos nie zrobilha ha, dobre, uśmiałam się :)))) IWA23roztańczona Hania :)MOV00285.AVI - YouTube jaknz reklamy :) a te ruchy, takie delikatne, będzie uwodzicielką, uważaj agatu1a wczoraj usmialam sie jak nie wiem co! odwiedzil mnie w pracy moj zaprzyjazniony chirurg, ktory kiedys juz mnie pokroil. przyszedl kontrolnie zobaczyc jak sie czuje i w ogole. no i patrzy i mowi, ze brzuch mniejszy. mowie, no jak mniejszy, jak wiekszy :) ale tak patrzy na mnie i patrzy i mowi "pani agnieszko, ladnie pani wyglada. bedzie samiec jak nic!!!" tylko kazal dla brzucha rosnac bardziej, a ja do niego, ze nie po to przez rok walczylam z 30kg, zeby teraz to zaprzepascic. wszystko rosnie we mnie i jest ok :) 30kg?? jak? ja nie umiałam nawet 10 :( a też by mi się przydało, mam nadzieję że po ciąży nie będzie jeszcze gorzej fitness 3xtyg i sie dalo
  3. a wczoraj usmialam sie jak nie wiem co! odwiedzil mnie w pracy moj zaprzyjazniony chirurg, ktory kiedys juz mnie pokroil. przyszedl kontrolnie zobaczyc jak sie czuje i w ogole. no i patrzy i mowi, ze brzuch mniejszy. mowie, no jak mniejszy, jak wiekszy :) ale tak patrzy na mnie i patrzy i mowi "pani agnieszko, ladnie pani wyglada. bedzie samiec jak nic!!!" tylko kazal dla brzucha rosnac bardziej, a ja do niego, ze nie po to przez rok walczylam z 30kg, zeby teraz to zaprzepascic. wszystko rosnie we mnie i jest ok :)
  4. ufff... juz jestem :) w banku, o dziwo, bylam pierwsza w kolejce i nie musialam czekac za dlugo. wlazlam jeszcze na tesco i zrobilam zakupy na jutro. mam ochote ugotowac kapusniak. zatargalam 2 glowy kapusty do auta i miesko jeszcze i oczywiscie kilka innych drobiazgow. zmachalam sie okrutnie. przez ten bol w nodze nawet nie moge za bardzo prowadzic auta, bo przy wciskaniu gazu boli tez :( a przeciez nie bede jechala, jak dziadek kapelusnik 30km/h ;)))
  5. hej grubaski :) zimno, szaro i ponuro w olsztynie dzis mamy. iskra szarzuje mi w brzuchu od 7 rano, a. stwierdzil, ze o tej godz to sie moze budzic noga jak bolala, tak boli :( oby do poniedzialku, zobaczymy co ginka powie. w nd rano pojade oddac krwi troszke i siuski ;) ciekawe jakie beda wyniki. w domu juz kompletnie nic nie robie, a. kaze lezec i odpoczywac. smial sie wczoraj, ze na moja bolaca noge wyciag mi zbuduje i bede sie wyciagac ;)) jade zaraz do banku, a przy okazji zrobie maraton po tesco, moze cos wpadnie mi w oko ;) ostatnio na zakupach a. nie mial hamulca i kupowal mi wszystko podwojnie, takze zostalam zaopatrzona w 2 pary butow (bo nie umialam sie zdecydowac ktore), 2 pary getrow (bo mnie sie podobaly jedne, a a. drugie) i sweterek cieply :) takiej cierpliwosci w robieniu zakupow jeszcze u niego nie widzialam. zastanawialysmy sie z mama na drugi dzien, jak jej opowiedzialam wszystko, o kogo on tak naprawde dba ;))) hihihihi... wczoraj iskra znowu znieksztalcila mi brzuch na prawa strone, a. szalal z aparatkiem, ale nie udalo sie tego uchwycic. a chetnie bym wam pokazala jakie gorki i pagorki robi mi to male cos z brzucha milego dnia zycze wszystkim babeczkom :) obiecuje, ze jeszcze sie odezwe dzis :))) :****
  6. ewkaAgatu witaj :)) doczekalas sie konca sezonu nareszcie ;)) co do bolu w nodze, to czesto u kobiet wciazy jest tak ze macica, lub dziecko ciska na nerw... niektore to chodzic nie moga, lub kuleja, ale jest to ok... oczywiscie lepiej zapytac o to lekarza :)) ja tak wlasnie myslalam, ale to trwa juz drugi tydz i zaczynam sie niepokoic. dzis bol jest nie do wytrzymania...
  7. _Elena_Dziewczynki kochane ja zarobiona jestem i jeszcze będę do jutra wieczora, ale właśnie mój mi zrobił w przerwie zdjątka brzuszka więc Wam daję chcecie czy nie hihi :) Mały czy duży ten mój ciężar wg Was??21 tydzień ciąży samo szczescie mis uszatek rosnie pieknie :) a brzuchol superasny!!!
  8. hello dziewczynki oficjalnie oglaszam KONIEC SEZONU!!!!!! uffff.... w koncu jeszcze tylko faktury wystawic, pozamykac tematy, przekazac wszystko dla kolezanki i od nowego roku z czystym sumieniem na zwolnienie ide :))) w sobote mam wolny dzien, zaplanowalam sobie fryzjera, bo mam dosyc wyplowialego rudego. trza sie odswiezyc napewno zobaczycie efekty, obiecuje :) moja iskra fika coraz smielej, na szczescie przestala mnie budzic o 5 rano ;))) w dzien troche dokucza rozciagajac sie. zdecydowanie nie lubi, jak mama siedzi dlugo. na dodatek mam taki bol w tej nodze ciagle, ze dzis jak tylko wstalam z lozka to od razu usiadlam. poszedl mi taki impuls po nodze, ze szok. nie wiem co to jest. zobaczymy jaka mi morfologia wyjdzie. mam nadzieje, ze nic mi nie ubylo w za duzych ilosciach. nie chcialabym juz teraz dostac l4... no i na dodatek jeszcze to twardnienie brzucha... wydaje mi sie, ze ostatnio czesciej je mam. moze to od siedzenia? oj kobialki! oby do poniedzialku!!! elenka, ja wcinam mandarynki i kiwi kilogramami bez opamietania :) reszcie gratuluje wspanialych wiesci i udanych wizyt u doktorkow ror, cierpliwa musisz byc i nie nerwuj, no bo po co? co to da kochana? grunt to spokoj fens, ty jestes niepoprawnym wariatem calkiem jak ja :))) usmialam sie czytajac twoje posty do lez. a ze czytalam w pracy, to ludzie jak na kosmite patrzyli, bo sie brechalam do kompa... hahaha
  9. a tak w ogole to dzien dobry!!!! u mnie paskudnie i szaro... gotuje kapusniak, bo chce mi sie strasznie czegos kwasnego, a na deser nalesniki z nutella i bananami :) a potem jedziemy na zakupki czekam tylko az moj a. wroci do domku :))))
  10. _Elena_Dzień Dobry Kobietki :*Faktycznie coraz mniej dziewczyn zagląda na forum więc postanowiłam to ratować Dziś już mi lepiej :) Wczoraj mieliśmy fajny dzień z moim mężusiem, pojechaliśmy kupić nową kuchenkę i przy okazji kupiliśmy sobie Nescafe Dolce Gusto :) Review : Nescafé Dolce Gusto Zastanawialiśmy się nad tego typu expresem ale nie piliśmy nigdy takiej kawy i wczoraj udało nam się posmakować w Media Markt właśnie Dolce Gusto i Tassimo Boscha w Saturnie i mimo tego, iż jesteśmy fanami zielonego Jacobsa wygrała bezkonkurencyjnie Nescafe - smak jak w najlepszej kawiarni a Tassimo smakowało jak zwykła kawa (pewnie przez ilość barów)... pojechaliśmy potem do znajomych którzy mają 2,5 letniego fajniutkiego synka :) Ja też chcę takiego Dziewczyny czy Wasi mężowie czują ruchy dzidziusia przez brzuch?? Bo ja jak czuję, że mały się wierci to wołam męża i on kładzie rękę na brzuszku ale jeszcze nigdy nic nie poczuł! Nawet jak ja mówię mu, że czuję gdzie się rusza, to chyba to są ruchy wewnątrz i mąż nic nie czuje :( buuuu :( Czy to za szybko żeby ktoś po za mną czuł czy mały zwiewa jak mąż kładzie rękę??? U nas wieje na maxa i ciemno strasznie jest, chyba zabiorę się za książkę :) Pozdrowienia dla Wszystkich :**** elenka, u mnie jest tak samo :) ja czuje, lapie reke a. a ten, ze nic nie czuje... ale moja ginka powiedziala, ze tatus na kopniaka to jeszcze poczeka ;) za to moja iskra znieksztalca mi niesamowicie brzuch i to moj a. widzi doskonale
  11. to mi sie tez podoba :) w ogole te poscielki sa sliczne :))) Ala i As - pościel SERCA 14el 90x120 moskitiera (1955425583) - Aukcje internetowe Allegro
  12. kolyska ma wystarczyc do 9 m-ca zycia maluszka, ale jakos mi sie to nie widzi, zebym siadajaca Iskre trzymala w kolysce. to tylko na pierwsze m-ce, zeby mnie bylo wygodniej, bo mi sie idealnie wkomponuje przy lozku w sypialni. przyzwyczaic sie nie musi do kolysania, bo wcale nie bede kolysac ;)
  13. Kasandra00001agatu1kasandra00001zresztą agatu też znowu długo nie było... Miała wziąć chorobowe czy nie? Coś wogóle mam wrażenie że coraz mniej dziewczyn nas odwiedza... juz jestem :))) no widzę, chyba jakaś telepatia :) ja piszę o Tobie, że Cię nie ma a ty zaraz taki długi post dodajesz :))) fajne te Twoje wybrane zakupy :) ja narazie tak daleko nie myślę, tzn. myślę jaki kolor i wogóle, ale jeszcze nie wybieram dokładnie. Zresztą my to z moim raczej będziemy za używanymi patrzeć.. cóż niestety chyba nie dalibyśmy rady wszystko nowe :( Co do kołyski, to na jak długo starcza? bo mam koleżankę, która powiedziała że nam może pożyczyć. Nurtuje mnie jednak jedno, czy jak się mały nie przyzwyczai do kołysania to potem nie będzie miał problemu z zasypianiem w łóżeczku... miała któraś już tak? u mnie z zakupami to jest tak, ze moj A. nie kupilby w zyciu nic uzywanego a na dodatek mama kupi chyba wiekszosc rzeczy, chociaz ja bym chciala sama, bo nie lubie liczyc na kogos. wychodze z zalozenia, ze skoro mnie stac, to kupie sama. znajac mnie, bedzie tak, ze kupie wszystko szybciej, zeby ja wyprzedzic ja jestem taka zosia-samosia. tak mam i juz ;)
  14. kasandra00001zresztą agatu też znowu długo nie było... Miała wziąć chorobowe czy nie? Coś wogóle mam wrażenie że coraz mniej dziewczyn nas odwiedza... juz jestem :)))
  15. hello dziewczynki chyba w koncu sie ogarnelam i bede czesciej tu zagladac. w koncu mniejsza ilosc klientow, no bo ilez mozna?! mam nadzieje, ze jak w koncu spadnie snieg, to nie bedzie powrotu ludu... ;))) w ogole postanowilam, ze pracuje jeszcze tylko do konca roku i koniec. trza odpoczac przed porodem i zaczac robic zakupki juz mam wszystko upatrzone oczywicie. wystarczy tylko usiasc przy kompie i pozamawiac. pochwale sie wam oczywiscie lozeczko mnie się podoba takie - zielono-białe dla chłopczyka, fiolecik dla dziewuszki - Ala i As - SERCA / SAFARI łóżeczko materac posciel (1929744349) - Aukcje internetowe Allegro na początek jednak chyba kupimy kołyskę, nie będę musiała sypialni przemeblowywać i będę miała Iskre pod ręką - KOŁYSKA/ŁÓŻECZKO Simplicity/CONECO CUKIERKOWA (1953005836) - Aukcje internetowe Allegro a w ciągu dnia wsadzimy w coś takiego - FISHER PRICE Leżaczek Kołyska AUTOMATYCZNA Mod2011 (1937053071) - Aukcje internetowe Allegro - babcia kupi ;))) w ogóle tyle tego wszystkiego jest dla naszych maluchów, że szok. można rozpieszczać non stop a i dla nas wygoda. aha! jeszcze wózek - róż-popiel lub czarno-fioletowy dla dziewuszki, czarno-pomarańczowy dla chłopczyka :) - tu rozbudujemy zakup jeszcze o fotelik samochodowy i komplet bedzie kosztowal 699zl - SPEED 3W1 WÓZEK WIELOFUNKCYJNY POLSKI PRODUCENT (1943828136) - Aukcje internetowe Allegro no takie rzeczy sobie wybralam, a A. zaakceptowal wszystko :) wozek kupuje babcia, wiec nie chce jej naciagac, a moja psiapsiolka ma tez taki i nic sie z nim nie dzieje, wiec po co przeplacac :) od trzech dni o 5 rano budza mnie intensywne kopniaki uczucie cudowne, nieporownywalne z babelkami i motylkami. w pracy tez daje mi w kosc, bo jak siedze, to ma malo miejsca i sie rozpycha ;) w ogole gdzies mam usick na jakis nerw. prawe udo lacznie z posladkiem mnie boli strasznie. czasami mniej, czasami bardziej. nie wiem o co chodzi. a moze moja Iskra zamienila sie w Pijawke i wyssala mi caly magnez??? jeszcze tylko tydz i pedze do ginki. niech moja Iskra ulozy sie ladnie i niech juz wiem, no bo dluzej nie wytrzymam... ;) reszta towarzystwa calego tez! dziewuszki, obiecuje, ze was wszystkie doczytam, bo az mi zle, ze nie wiem co u was i w ogole... :( zycze udanego milego weekendu :) buzioli miliony dla wszystkich :)))) :****
  16. Myszko wspolczuje Ci bardzo... :( Wszystko co mi przychodzi do glowy jest takie banalne...
  17. Gratuluje wszystkim mamkom synkow :) szczesciary juz wiecie,a ja musze czekac do 5 grudnia...a skoro juz mamy tylu chlopczykow,to moze dla rownowagi kilka panienek by sie przydalo? u mnie wszystko cacy,iskra sie przesunela i dokucza mi.nad pepkiem mam blizne po operacji i czasami ciagnie jak diabli!w pracy kociol nadal,a mi bylo ciezko siedziec,bo dokucznik sie rozpychal... Milego weekendu ciezarowki :*
  18. dzien dobry!!! ja tak szybciutko, zanim zacznie sie armagedon... wszystko po wizycie ok rosniemy, na wadze +2kg, serce jak dzwon bije, ale usg nie mialam, wiec nadal moja iskra jest wielka zagadka ;))) test pappa ksiazkowy - tak powiedziala ginka. kolejna wizyta 05.12, wiec moze na mikolaja bedziemy wiedzieli co tam mi w brzuchu rosnie i zdziwilam sie, bo nie dala mi skierowania na cukier. mam sobie zrobic tylko mocz i morfologie. pytala, czy juz czuje ruchy, wiec powiedzialam, ze narazie tylko delikatne smyranie. powiedziala, ze jeszcze ze 2-3 tyg i poczuje kopniaka :))) smiala sie bez mala do lez z tego, ze kupilam detektor. mowi "o, matka wszystko od poczatku pod konrola" no to lece kochane ciezarowki... nawet nie zdarzylam was poczytac... :((( oby do weekendu!!!!
  19. Moniaa81No tak, faceci ha,ha Mój to też już planował, że z synusiem to w piłkę będzie grał ha,ha ale po czasie mu przeszło, zwłaszcza jak byliśmy u znajomych i ich córka przyszła do mojego i poprosiła żeby przypiął spinkę w grzywę jej zwierzaka ha,ha A to taka mała księżniczka tatusia i mój już w sumie to nie ma nic przeciwko jakby jednak była córka :-) A ja tak sobie po cichutku myślę ha,ha A jakieś imiona obstawiasz? ja stawiam na kajetana lub mikolaja :) ale moj a. nie zatwierdza zadnego... wiec mu wczoraj wytlumaczylam, ze ja nosze, ja sie mecze, ja mialam nudnosci, ja musze wstawac siku w nocy i ja bede dzwigac, no i ja urodze, wiec i ja zdecyduje moj monolog chyba byl za dlugi i w oparach procentowych chyba to do niego nie dotarlo... hahaha... ale do dwoch imion jestesmy zgodni - cyprian lub oliwier :))) juz widze mine mojej tesciowej, jak uslyszy te imiona... hahahahaha a tak naprawde to sa narazie nasze wyglupy, nic nie zostalo przyklepane ;)))
  20. Moniaa81Agatu1 ja też jutro mam wizytę, z samego ranka. Ja chcę już wiedzieć kto tam w moim brzuchu mieszka! Może się da... ja tym razem napewno sie nie dowiem, bo w karcie ciazy mam wpisana tylko wizyte kontrolna, wiec usg mi nie zrobi. wczoraj bylismy na imprezce u przyjaciol i panowie rozmawiali na temat imion, jak juz % zrobily swoje... w zyciu sie tak nie usmialam no i oczywiscie nie uslyszalam zadnego imienia dla panienki, wiec chyba wszystko przesadzone... ;))) milion razy pili za to, zeby siusiak urosl mojej iskrze :))))
  21. hello melduje, ze u nas wszystko w porzadeczku :))) pracy duzo duzo ogromnie duzo... a bedzie jeszcze wiecej, bo na wtorek zapowiadaja snieg :((( mam wrazenie, ze ten sezon nigdy sie nie skonczy... weekend dlugi mialam przecudowny!!!!! dzieki mojemu a.!!! niespodzianke mi zrobil i wyjechalismy do krynicy morskiej pogoda byla sliczna, spacerowalismy po plazy, wdychalam jod, objadalam sie samymi pysznosciami... bylo po prostu cudownie!!! jutro o 13ej mam wizyte u ginki. odczyta mi wyniki testu pappa, zbada, zwazy... usg nie bedzie tym razem, ale serduszka napewno posluchamy. zapytam tez ja o twardnienie brzucha... przez kilka ostatnich dni mam z rana bardzo twarde podbrzusze. mam wrazenie, ze to macica, ale wole sie upewnic. jak zrobie siusiu, to wszystko wraca do normy...
  22. elciasloneczkoDziewczyny :)Czuje sie juz duzo lepiej :) co prawda musiałam posłać mojego m po pepsi wczoraj żeby odrdzewiła zołądek i jak zwykle zadziałało. znowu trawi :) Własnie szykuje sie do lekarza. Dzisiaj strój sportowy :) Zjadłam brzoskwinie w puszcze i teraz bede malować oko. Ale najpierw musze jechać w koncu odebrać wyniki badań prenatalnych. mam nadzieje że się uwine. Ponieważ wyniki można pdbierać miedzy 11-13 a do lekarza mam na 12 20. dobrze że to tylko pare przystanków i zazwyczaj u lekarza jest opóźnienie. Jade też z nastawieniem że biore l4 , dziekuje wiecej nie chce tak odchorowywać nerwów jak wczoraj;/;/;/ szkoda zdrowia. A pozatym potem lece sie umowić do fryzjera, juz wieki nie byłam (w czerwcu) i troszke zarosłam a to od razu skutkuje wielka szopa na mojej głowie i strasznie włoski mi sie plączą;/;/ Dołączam Wam też zdjecie mojego brzusia malutkiego :) aczkolwiek pięknego hihihi piekna wypuklosc!!!
  23. tak sie zastanawiam, czemu wy wszystkie musicie same po wyniki prenatalnych chodzic? ja wszystko dostalam poczta po 5 dniach :) widac - co szpital, to obyczaj.
  24. alez mnie tu dzis wszyscy wkurzaja!!! jakies glupie pretensje do prostego, ze ma garbate dzieci... aaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!! coraz bardziej sklaniam sie do zwolnienia od 14.11...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...