Skocz do zawartości
Forum

Igla777

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Igla777

  1. _Elena_ Jak będę miała chwilę jeszcze tu zajrzę, szkoda, że nie mam kiedy nawet przeczytać co u Was słychać, wybaczcie mi proszę.... Udanego, spokojnego weekendu kochane :* Tobie tez udanego weekendu i przede wszystkim bez zadnych wymiotow, bolesci itp,itd.
  2. Kasandra00001 dzisiaj pierwszy dzień do pracy po chorobowym powodzenia, i trzymaj sie zdrowo, ale jak cos by bylo nie tak, to znow na l4 i do wyrka!!!
  3. ewkaOgladacie kuchenne rewolucje ?? "co lubisz najbardziej jesc ?? "- "psa" oo fuuuuuujjjj Niestety nie mam polskiej telewizji, musze sie zadowolic jedynie internetem i tez dosyc czesto jezdze do PL. Ale nie mam wlasciwie co zalowac, jak tam takie rzeczy pokazuja
  4. RADZIMY DOBRZE RODZIMY - INTERNETOWA SZKOŁA RODZENIA Strona główna Hej dziewczyny, znalazlam na necie krotkie filmiki (patrz: link powyzej) dostepne bez logowania, (pelne wersje po zalogowaniu) dot. szkoly rodzenia. Moze sie przydac, zanim same skorzystamy z oferty takiej szkoly, a dla doswiadczonych mam dla odswiezenia wiadomosci:-))) Ocenncie same.
  5. za to profesjonalne czyszczenie +wybielanie 65,00 EUR, trwa 1 godz. (ale wlasnie wyczytalam na stronach swojej kasy chorych, ze kobiety w ciazy moga wniesc wniosek do kasy chorych o pokrycie kosztow, ale jedynie czyszczenia, nie wybielania)
  6. roritaKiedyś dentysta mi mówił jak pytał czy w ciąży oby nie jestem i wymienił kilka rzeczy ,któych nie wolno kobietom w ciąży i własnie o wybielaniu mówił ... zapytasz się to będziesz spokojniejsza :) A czym wybielasz? i aż co roku? też bym chciałam zrobić sobie śnieżnobiały uśmiech ... ale ja mam martwą jedynkę i ona niestety już ładniejsza nie będzie chyba ,że zrobię sobie za 1tysiąc zębala co roku chodze na regularne profesjonalne czyszczenie i wybielanie, nie pytaj czym dokladnie wybielaja, bo nie znam sie na tych srodkach, ale fakt, ze efekt jest widoczny (moge podpytac przy nastepnej wizycie). Do zajscia w ciaze palilam regularnie i to od dobrych kilkunastu lat, litry kawy tez zrobily swoje, wiec zeby torche odcerpialy, oprocz tego jedynke mialam kanalowo leczona, wiec jest martwa i jej kolor rozni sie od pozostalych zebow, dlatego tez raz w roku otwierano mi ja i na 4 tygodnie wsadzano jakas tabletke, ktora wybielala ten zab od srodka, ale do konca to nie funkcjonowalo. Kolor tej jedynki roznil sie nieco od pozostalych:-(((
  7. roritaIgla mi się chyba obiło o uszy ,że w ciąży nie można zębów wybielać czy jak to z tym jest? Dobre pytanie, nie zastanawialam sie nad tym, co roku wybielam, i nawet nie pomyslalam, ze w ciazy moze to byc zabronione. Musze do ginka tyrknac? Dzieki za wskazowke.
  8. elciasloneczkoDziwczynki nie odzywam sie caly dzien bo walczylam ze skorczem nogi i dalej mnie trzyma. Na dodatek koniec miesiaca walcyzmy o umowy i dodatkowe kase od szefa. Co do zoładka postanowilam wrocic do diety zup, jak jadlam zupy nialam mniejsze problemy z zoladkiem niz teraz;/ Wiec wczoraj zrobilam w domku rosolek a dziiaj zjadlam w pracy zurek kupny ale pyszny :):) Mi na skurcze lydek pomagaly banany!!! Banany zawieraja duzo magnezu, ktory jest dobry na te skurcze. Sprobuj bananow, a jak nie pomoze, to niech ginek przepisze ci jakis magnez w tabletkach. A co do zupek, to uwielbiam, wlasciwie to wszystkie jakie sa. Dzis u mnie kremowa zupa z dyni, cos sie juz dopasowuje do helloween:-)))
  9. m2428m Byłam dziś u stomatologa, miał to być juz ostatni etap z leczeniem kanałowym mojej siódemki, przez którą we wrześniu kilka nocy nie przespałam. Niestety chociaż kanały są już wypełnione i różności już w niego powkładane to muszę jeszcze czekać tydzień na założenie ostatecznej plomby, a to wszystko przez mój stan. Wstydu się tak najadłam że krępuje się nawet o tym pisać to dziś zrobiłam u dentystki na fotelu. Na szczęście super kobitka, jej pielęgniarka też więc wszystko zrozumiały i nie miały o nic pretensji. Siedziałam tam 1h i 20 min. na fotelu, ciągle z otwartą buzią, na dodatek miałam wsadzoną tą głupią rurkę do odsysania śliny i chyba z 10 tych tampono-gazików, które na dodatek ciągle doktorka w czasie grzebania w zebie mocno mi uciskała. Chyba domyślacie się jak się skończyło. Najpierw kilka ruchów wymiotnych, a już pod koniec, po tym jak posmarowała mi jakimś specyfikiem na bazie spirytusu, tak nie wytrzymałam i wszystko poszło...dobrze że pielęgniarka podała mi szybko worek. Wstyd jak nie wiem co, nie wiedziałam jak się zachować, tak mi głupio było. A dentystka (taka młoda gdzieś 35-38 lat) odrazu opowiada mi swoje historie z czasów jak była w ciąży i gdzie ją łapały podobne sytuacje. Fajna chciała załagodzić sytuację i skończyć mi już tego zęba ale nie dało się... trzęsła mi się strasznie szczęka i byłam okropnie blada...szybko założyła fleczer i na tym dziś skończyła. Oczywiście ja już ze wstydu chciałam szybko uciekać, ale mi nie pozwoliły, musiałam siedzieć z nimi jeszcze chyba z 15 min. i jak nabrałam troche rumieńców to dopiero mnie puściły. Taki morał z tego że lepiej nie leczyć zębów kanalowo w ciąży, bo ciężko wytrzymać. Marzenko, a co to za wstyd, przestan.! Ja przy kazdym myciu zebow mam odruch wymiotny, fakt, ze odkad uzywam pasty do zebow dla dzieci jest mniejszy, ale calkiem nie ustal. Juz od pozcatku ciazy mialam 2 wizytu u stomatologa (nastepna za tydzien- wybielanie) i za kazdym razem jak za dlugo siedzialam z otwarta buzia, to mnie tez na wymioty bralo, wiec powiedzialam dentyscie, ze chce przerwe, bo inaczej to bedzie musial przerwac:-)) Nie bylo zadnego problemu, ale mysle, ze nawet jakbym nie wytrzymala, to trafilabym i tak na zrozumienie z jego strony. My ciezarne nie mamy latwo. A kiedys slyszalam, jak to fajnie jest byc w ciazy????Jak narazie to za duzo tego fajnego nie odczuwam, moze jak Alex skopie mi zebra to bede radosc odczuwac:-)))))
  10. ewka Ja tez powolutku zaczynam czuc ruchy :) w pierwszej ciazy szybko poczulam- poczatek 16tc i to wtedy poczulam juz kopniaczka takiego nezbyt mocnego, ale bylam pewna ze to dzidzi , wiec musialam tez cos czuc wczesniej ... Ewcia, gratulacje. To i twoje bobo tez daje o sobie znac, Super..
  11. wona26 Ja też czuje już ruchy takie delikatne kopniaczki Jeszcze trochę a brzuch zacznie mi tańczyć Gratulacje, az zazdroszcze tych kopniaczkow.
  12. FENSTARSSjustazg dzwonili do mnie ze szpitala w sprawie szkoły rodzenia! Zapisałam się na luty, bo mogłam też na styczeń, ale chyba więcej będę pamiętać z jak szkoła się skończy w marcu :-) Oczywiście biorę tego co mi to zrobił, chociaż On ogólnie nie chce być przy porodzie, a ja sama nie wiem! Na pewno nie chce żeby mi zaglądał w krocze i mówił że główka wychodzi, ale czas pokaże chyba w trakcie jak to wyjdzie!Na samą szkołe przecież zawsze może przyjść! Pokazują tam też chyba jak się opiekować noworodkiem, więc przyda się Nam wszystko! Tutaj nie mamy żadnego wsparcia rodziny!!!Znaczy mam siostrę młodszą i bezdzietną więc ona też Nam w początkowej fazie nie pomoże.... A jak u Was??? Te co rodzą pierwszy raz zapisujecie się do szkoły rodzenia??? A te co rodziły byłyście na szkole??? Dała ona Wam coś????hejka ;) ja się zapisuję gdzies na styczeń bym chciała, ale pójdę chyba u nas do prywatnej, 300 zł kosztuje i bardzo chwalą, a sa położne ze szpitala w którym chce rodzić...i jakoś mi sie tam podoba, narazie na necie oglądałam ale musze podjechać i luknąć na żywo ;) idę bo zawsze tam dowiem się od odpowiednich osób co się będzie działo i co będą mi robić i jak mam sie zachować itd itp ;)) Moja polozna poleca mi szkole rodzenia od 26 tc, bo jak sie niby wczesniej zacznie, to pozniej sie duzo zapomina. Zastanawiam sie jeszcze, czy isc do poloznej na ten kurs, czy od razu do szpitala w ktorym zamierzam (alam) rodzic?? Nie moge sie jeszcze zdecydowac na szpital, bo od kilku dni czytam recenzje i opinie o porodowkach we wszystkich berlinskich szpitalach i co jeden to gorszy!!! Masakra!! W styczniu zamierzam odwiedzic kilka z nich. Moj luby juz potwierdzil, ze maszeruje dzielnie ze mna na wszystkie zajecia w szkole rodzenia, zaskoczyl mnie tym, ale jak chce, to prosze bardzo. Ciezarnym koszt szkoly przejmuje kasa chorych, partner musi sam placic, cos 80 EUR w sumie. Czyli jeszcze ujdzie.
  13. Kasandra00001 Igla, podziwiam Cię że Ci wstawać chce tak z rana, ale też zazdroszczę, że masz taką możliwość... Ja mam basen 10 km ode mnie... w innej mejscowości i na dodatek narazie raczej mam przeciwskazania, może na nast wizycie mi już powie że mogę. Fakt to wstawanie nie nalezy do najprzyjemniejszych, ale po baseniku to swietnie naprawde sie czuje. 10km oddalony basen, to nie jest tak duzo, rowerkiem mozesz spokojniutko podjechac. Pogadaj z ginkiem, moze da ci juz zielone swiatelko na aktywnosc fizyczna. Trzymam kciuki.
  14. IWA23A ja mam jutro imieniny a córa rok,czy nie fajny prezent :) IWA wszystkiego najlepszego, dla cory oczywiscie tez!!!!!!!!!!!! STO LAT!!!!!
  15. elciasloneczkoDziewczyny dzisiaj znowu zobaczyłam jak mi sie brzusio porusza zaraz przy pępku z lewej strony i mimo ze wszyscy mi mówia ze za wcześnie to czuje ze to mój maluch. Gratuluje tych ruchow. Wspaniale!
  16. justazg Igla gratulacje!!!! Znasz już płeć, imię wybrane, SUPER!!!!Mam tylko do Ciebie pytanko czy jeszcze przed poprzednim badaniem miałaś jakieś przeczucia czy intuicja podpowiadała Ci co tam masz w brzuszku???bo chyba każda z Nas ma jakieś przeczucia.... Justazg, ja jeszcze nie bedac w ciazy mialam przeczucie, ze to bedzie syn:-))) i do konca tzn. do dzis mnie to przeczucie nie opuszcza. Szczerze mowiac to celowalismy w syna:-))
  17. roritaFENS haha Ty kto wie może po drugiej stronie siedzi jakiś opocony grubas w zaciasnych jeansach i białym podkoszulku, taki nie ogolony z niedopałkiem w paszczy Jezu nie moge, posikam sie ze smiechu. Ale macie pomysly:-)) Moja wyobraznia zaczela dzialac na pelnych obrotach. Z drugiej strony to jak sobie pomysle, to przeciez nie ma chyba nikogo tak chorego???, by oprocz nas ciezarnych chcial codziennie czytac i podniecac sie temtami jak wymioty, nudnosci, zgagi, zaparcia itd. itp???
  18. FENSTARSSaaa i jeszcze tak mi przyszło do głowy...odpukac oczywiście ale gdyby coś się zadziało i nie bede mogła napisac to nie martwcie się bo mojemu m bym tu wszystko wyjaśniła co i jak zrobić i muuusiał by napisać...hahaha teraz se pomyślałam co by to było hihi jeszcze by się wciągnął i awantury później by były kto siedzi hahahaha.... by awantur uniknac, np. PC jako maly prezencik pod choinke????
  19. roritana TLC leci teraz premiera - porodówka to jest na żywo z sali porodowej :)te co nie rodziły - nie oglądajcie w necie porodów! to był mój najgorszy błąd wygląda to gorzej niż jest w rzeczywistoci wlasciwie to chetnie ogladam na neciku i w ogole filmy z porodow, raz z ciekawosci a dwa, zeby miec na przyszlosc porownanie. Dlaczego bylo to dla ciebie bledem????
  20. FENSTARSS...nigdy niczego nie zapomniałam na wyjazd a teraz w dresie spałam bo nic nie wziełam, dobrze że w piżamie nie pojechałam z tego wszystkiego;) w sumie dobrze że ubrałam się na cebulkę to jakoś było... Podobno w ciazy sie jest bardziej zapominalskim: czyli ty te teorie tez mozesz potwierdzic:-)
  21. roritaFENS Gratuluję kochana :) u mnie było ,ale się skończyło buuuuuuuuu nie wiem w konia mnie bobo robi czy co?! bo w drugiej niby szybciej ,ale dalej czekam cierpliwie :) pewnie twoje bobo zbiera sily, by rozpoczac od porzadnego kopniaka:-)))
  22. FENSTARSSaaaaaaaaaaa i chyba najważniejsza wiadomość...dziś 17t1d jest i mam juz pewność...od tygodnia obserwuje to uczucie....to napewno dzidzia ;))) jak spokojnie leżę albo siedzę najlepiej wieczorem jak pojem to zaawsze mnie coś delikatnie tak smyra muska hmmm ciężko nazwać.... to napewno dzidziuś...super uczucie popłakałam się ostatnio...pierwszy raz w ciąży tak ze wzruszenia ;) super uczucie ciakawe jak to będzie jak beda fest kopniaki...teraz mam przynajmniej mini namiastkę i wyobrazenie ;))) idę do lekarza 3.11 może już się dowiem co buszuje w brzuszku ;)) może Laura a może Dominik ;)) Gratulacje, 5 miesiac wiec w toku, teraz to juz prawie z gorki!!!! Czuje czasami, gdzies od 3 dni i przewaznie tylko wieczorami w wyrku, tez takie delikatne musniecia, ale jakos jeszcze zwalam na ruchy jelit. Swietnie, ze ty juz jestes pewna, ze to Laura lub Dominik cie tak od wewnatrz po zeberkach muska/smyra!!! To musi byc cudowne uczucie!?
  23. FENSTARSSahhh w górach pięknie ;)) pogoda w Zakopanym była piękna słońce, można było poopalać ryjek , najadłam się moich ukochanych strudli jabłkowych i pstrągów i w ogóle sie objadłam ;)) i spacerów było więcej niż przez ostatnie 3 miesiące hahaha teraz mam zakwasy na piszczelach i chodzę od wczoraj jak kaczka bo nie mogę stóp prostować hihi....od wczoraj kropił deszczyk i uciekliśmy...super wyprawa się udała !!! Swietnie, ze wyprawa sie udala, az zazdroszcze, Zakopanego nie znam w ogole, jakos nigdy nie mialam okazji wyruszyc tak daleko na wschod;-)
  24. FENSTARSSHalo halo już jestem ;) witajcie No nareszcie, Witaj w domu. A na przyszlosc: Odmeldowac sie prosze jak w wojsku, albo jeszcze lepiej PC bierze sie ze soba wszedzie: na wyjazdy, na zakupy, do szkoly, do pracy itd., tip., tu ciezarne czekaja w niepokoju, a im sie denerwowac nie wolno!!!
  25. rorita i w ogóle to mój A był ze mną przy porodzie i nie wyobrażam sobie żeby mogłoby go nie być przy kolejnym... fakt kiedy podczas skurczu próbował mi włosy odgarnąć ,albo wody podać to daaaarłam japę na niego itd ,krzyczałam ZABIJ MNIE! prawie przy każdym skurczu a on biedak cały blady ,tylko poliki lekko różowe i wystraszony ,a jak już mały wyszedł (ja nie poczułam kiedy) to nagle ból minął ,spojrzałam na męża on łzy w oczach i powiedział - już jest a moje pierwsze słowa do maleństwa kiedy położna mi go od razu położyła na piersi były - aleś ty brzydki boszzzzzzzzzzzzz czekałam na to tyle ,wcześniej wyobrażałam sobie że będę płakała ze szczęścia ,całowała twarzyczkę, rączki itd ,a tu takie słowa mi z gęby wyleciały położna szybko mi go wzięła i mówi do niego - chodź umyjemy cię żeby mamusia nie mówiła że brzydki jesteś Także polecam rodzić z partnerami i każdemu opowiadał jaki to dumny jest ze mnie ,jaka to ja dzielna byłam itd. i kochany bo pomagał mi wchodzić do wanny w domu i z niej wychodzić, buty mi wiązał, spodnie zakładał jak stałam żebym nie musiała się schylać .. budzik w nocy nastawiał co 3h ,sadzał mnie i sam odciągał mi pokarm laktatorem, do lodówki chował na rano dla dziecka ,wstawał i jechał mu zawieźć do szpitala. no nie powiem strasznie mi wtedy zaimponował swoim zachowaniem eh na wspominki mnie wzięło Boze, czytajac twoj opis porodu to az lezka mi po policzku pociekla, ale rownoczesnie nie przestawalam sie smiac. Ja tez chce by moj luby byl przy porodzie. Moj luby zapewnia, ze nie opusci mnie na krok i ze nawet do wanny ze mna wejdzie jak np. zdecyduje sie na porod w wodzie, bedzie przy mnie, nawet jezeli bede go wyzywac i klac, ze to przez niego tak cierpie:-)))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...