Hej,
jestem nowa na forum.
Mama 10 letniego Kacpra.
Niestety na mojego syna nie ma mocnych do czytania.
Była metoda próśb, gróźb, obiecywanek, jak nie chciał czytać tak dalej zostało.
Robiłam wszelkie możliwe badania, ale wszystko z nim "ok".
Usłyszałam tylko że moje dziecko nie jest stworzone do pracy odtwórczej i nie mam go zmuszać, bo tylko się zniechęci.
W zamian wymyślać mu inne kreatywne zajęcia, ewentualnie sport.
Więc zmuszać go przestałam, cierpliwie czekam aż sam odnajdzie przyjemność czytania:)