Witam wszystkie Panie. W sierpniu zeszłego roku wykryli u mnie ciążę pozamaciczną i niestety nie uratowali mi jajowodu...Ja wiem każdy mówi nie trać nadziei, le ja już nie mam siły..już prawie rok się staramy i nic boję się bardzo że nigdy już nie będę mogła mieć dzieci..Wszyscy mówią ze jak po roku kobieta nie zajdzie w ciążę to znaczy że jest bezpłodna...czy któraś z Was po roku czasu starań zaszła w ciążę nie mając jednego jajowodu? Proszę pomóżcie mi..Jest to jedyne forum na którym są mądre wypowiedzi dotkniętych tą sytuacją kobiet...Pozdrawiam serdecznie.