Skocz do zawartości
Forum

jarekbyk

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    Kudowa Zdrój

Osiągnięcia jarekbyk

0

Reputacja

  1. jarekbyk

    Konkurs: "Bystrzaki"

    Sytuacja miała miejsce u moich rodziców, kiedy to pojechaliśmy do nich na niedzielny obiad. No i raz babcia przynosi na stół miseczkę ciepłego rosołku, na widok którego 3-letnia Natalka się krzywi i mówi: -Babcia ja nie bede tego jeść. No to babcia pyta dlaczego. - Ja nie chce tego. Babcia na to, że rosołek jest bardzo dobry. - Ale ja nie chce! Ja chce talerz makaronu! No to babcia postawiła obok talerz z makaronem, a Natalka wtedy oznajmia: - Babcia, ale tu nie ma rosołu! No i jak tu dogodzić małej mądrali;)
  2. Będąc dzieckiem kosmos był dla mnie niezwykle fascynujący co przerażający. Lubiłem patrzeć w niebo nocą i liczyć gwiazdy oraz wypatrywać gwiazdozbiory, których nigdy dostrzec nie potrafiłem mimo pomocy mojego taty. Bałem się jednak, że kiedyś może spaść na ziemię z nieba coś wielkiego i ziemia się rozpadnie. A spodziewałem się tam zobaczyć wiele postaci z bajek i filmów, których się w dziecińswie naoglądałem, a głównie to ALFA:) Gdybym był w kosmosie to na pewno chciałbym wszystko wiedzieć, bo to fascynujące móc się potem podzielić z tym z innymi:) Córka jako że jest jeszcze dość mała niewiele wie o kosmosie, mówi że nocą na niebie świecą małe lampki(chodzi o gwiazdy), które oświetlają drogę samolotom, a tam daleko żyją anioły:)
  3. jarekbyk

    Konkurs "SuperQuiz"

    To był jeden z ciepłych majowych dni, kiedy zabrałem córę do parku aby rzucić nieco chlebka pływającemu tam stadku kaczek. A córcia jak to ona, uradowana zaczęła czycać całymi pajdami. Gdy usiadła na ławce powiedziała, żebym dał jej soczku, bułeczkę i słodkie pianki. Chciała rzucić jeszcze kaczkom pół bułki, lecz powiedziałem, że najwyżej jeden kawałeczek. I za chwilę patrzę, a ona rzuca i rzuca bez opamiętania! Podeszłem do córki chcąc zabrać jej bułę, a patrzę a na stawie pływają różowe pianki. Pytam się więc córy czemu je rzuciła kaczkom. A ona, że bułka z kiełbasą im nie smakowała:)
  4. Moja córcia najczęściej zastępuję jedną literę inną, ale zdarzają jej się i totalne przekręty:) Kotek - Totek Katar - Tatar Torebka - Tetka Podusia - Pusia Czekolada - Czikola Pierogi - Pitogi Auto - Hauto Ciocia - Tocia Pojechał - Pochał Serek topiony - Topik
  5. Książki w których główne role odgrywają zwierzęta zyskały popularność, gdyż każdy lubi słuchać o małych króliczkach, słodkich szczeniaczkach czy zwariowanych kucykach. Zwierzęta w bajkach są takie jak w życiu - miłe, przytulne i pocieszne, a ponieważ dzieci uwielbiają się z nimi bawić, tak samo lubią o nich słuchać i czytać. Książeczki opowiadają przeróżne przygody, często bardzo zabawne, gdzie indziej pouczające i zawsze miło jest je poczytać dzieciom, które słuchają ich ze zdumieniem, ciekawościa i radością:) Moja córcia uwielbia wszystkie małe zwierzaczki jak misie, tygryski, kaczuszki, wróbelki czy nawet liski, dlatego też często sięga po książeczkę "Wierzę w Jeże", która opowiada o jeżyku i jego zwierzaczkowych przyjacielach, a nawet robaczkach:) A na poprawę humoru doskonale sprawdzają się "Wieczorynki z żółwiem Antosiem" które wspaniale rozbawią dziecko :)
  6. Wraz z moją małą córcią wybierałem się któregoś dnia na spacer, gdy nagle w progu drzwi woła: - Sisi! Sisi! - Chcesz siusiu? - pytam. - Sisi tam! Daj sisi! No to biorę córę na ręce i niosę do łazienki, a ona się wierci i krzyczy... Sisi! To ja za nocnik, a ona zaczyna się wyrywać i zanosić płaczem. - Nie ce! Sisi! Ce Sisi! I idzie do pokoju, bierze naszego kociaka w ręce, pokazuje paluszkiem na drzwi i mówi do mnie. - Tata ić tam, Sisi ić tam! I tak mi przyszło mi iść na spacer z dwojgiem maluchów ;)
  7. Moją córcię najchętniej zachęcić do nauki przez zabawę. Dlatego też często sięgam po kolorowe karty z obrazkami zwierząt czy przedmiotów podpisanych angielskimi wyrazami, dzięki czemu dziecku łatwiej zapamiętać rzecz jak i nazwę. Nie obejdzie się też bez oglądania bajek uczących maluchy podstawowych słówek i ich wymowy. Oglądanie wesołej animacji i śpiewanie angielkich piosenek sprawia dziecku radość, przez co łatwiej przyswaja sobie angielski. Do tego często podsuwam dziecku jakieś przedmioty lub pokazuję obrazki w książeczkach i wspólnie je nazywamy polskimi i angielskimi słówkami. To rewelacyjna zabawa dla rodzica jak i dziecka i co ważne zachęca do dalszej nauki języka:)
  8. Moja córcia najchętniej poświęcała by czas na zabawę, dlatego też stwierdziłem, że zabawa to najlepszy sposob na naukę zarówno czytania, liczenia jak i poznawania zwierząt czy też figur. Tak więc ma ona specjalne zabawki, które śpiewają piękne wesołe piosenki, przez co łatwo jest wyłowić sporo słówek. Bawimy się też w poznawanie przedmiotów, wtedy mówię by coś przyniosła, a kiedy nie wie pokazuję jej co to jest i kilka razy dokładnie wymawiam, aby sobie dobrze i szybko te rzeczy przyswajała. Bywa, że razem malujemy pisakami przeróżne rzeczy, jak rośliny, kółeczka i nawet duże literki. Nawet jedzenie obiadku jest zabawą, kiedy podaję jej marcheweczkę, dwa kartofelki, czy trzy paluszki, lub po prostu cukierki i wspólnie je liczymy :) Oczywiście staram się też zabierać córcię w ciekawe miejsca jak też zainteresować ją książkami, które z pewnością dadzą jej wiele radości i pogłębią w przyszłości jej wiedzę:) Staram się zachęcać moje dziecko do nauki za pomocą przeróżnych rzeczy, wprowadzając wiele zabawy, aby samo chciało się uczyć i traktowało naukę jako wspaniałą rozrywkę:)
  9. Moja córcia Już w Sylwestra postanowiła się świetnie bawić łańcuchem od choinki, którym chciała przyozdobić naszego kotka. Nawet potańcować i ponucić postanowiła, choć przypominało to raczej kołysanie:) Muszę przyznać że dość długo nam towarzyszyła zanim usnęła obok na kanapie. Zaś w Nowy Rok, nie dała ani mamie ani tacie za długo pospać, bo wstała wcześnie jak skowronek:) Chyba myślała, że poprzedni dzień trwa także dziś:) Tak więc po pysznym śniadanku wybraliśmy się na krótki spacerek, nieco zabawy i świętowania w domu, a potem - drzemka. I tak nam miło i szybko zleciał nowy dzień roku:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...