ja jestem jak zwykle niewyspana, Gosia obudziła się przezd 4 bo skończyły się zapasy picia. Ja po takich wybudzeniach mam problemy z zaśnięciem. Nie wiem czy moje dziecko odzwyczai się od pieluchy w nocy, jak ktoś tyle pije to chyba niemożliwe
ja mam dużą powierzchnię grzania, cujniki pogodowe przed blokiem (co się równa słabo grzejącym kaloryferom), blok na tzw. wygwizdowie (tu zawsze wieje) i szczytowe mieszkanie, czego chcieć więcej
Tasik doskonale rozumiem złość, u mnie do tej pory było jak w psiarni, dopiro teraz jak jest wyjątkowo zimno na dworze, odkręcili lepiej kaloryfery. Nic tak nie wnerwia jak zimno