-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mama2corun
-
Dorcia gratulacje duuzy byczek majowy a u mnie przed kilkoma minutami dreszcze napadly bo znowu anonimowego durnego smsa dostalam i w momencie normalnie mna telepalo teraz juz nietelepie ale zimno mi jak niewiem oj troszke sie boje co jest moje cialo nielubi takich stresow.nienawidze zawisci ludzkiej!!!!
-
Dziewczynyy sprostowanie ta Jola22 to jest nowa Jola na forum a Jolagrodecka jest w POlsce:)kochane nieodrobilyscie lekcji:)
-
maczetko naprawde sliczniutki ten twoj krasnalek:36_1_13: Tinko ale mozesz sprawdzic czy ta wode czy co tam masz bo czasem pisza ale lekarze stosuja wczesniej skoro polozna powiedziala ze mozna to widocznie niezaszkodzi Hani.a Hania to ma cudny usmieszek na tym zdjeciu sliczna ksiezniczka .
-
Guniu witaj pojawiasz sie i znikasz hehe co do igraszek to u mnie apetyt na wysokim poziomie rowniez ale moj M ma jakies opory on starej daty jest i wierzy w rozne bzdury. tak jak z wyprawka dla malucha tak przesadny jak niewiem.moze dlatego tak czesto mnie wkurza i wyprowadza z rownowagi.ooosiol!!!
-
ja ide jeszcze do sasiada na kolejna goraca czekolade bo od tego gadania slodkiego znowu mi sie zachcialo... Daffodil z M o tym rozmawialam na ten temat juz po tych omdleniach co mialam ze ja nawet taki psychiczny strach mialam momentami a co jak zaslabne np na schodach i spadne ale facet to osiol do niego dociera jak naprawde cos sie stanie i to jeszcze na jego oczach bo to wzrokowcy on jakos z wyobraznia chyba ma problemy!!bo wogole niemysli!!
-
kurcze jeszcze Lutki niema a ja pod slodyczami sie podpisuje rekami i nogami tez wcinam w zasadzie tylko nimi moglabym zyc a co do krmienia piersia to ja naturalnie Oliwie karmilam 10miesiecy i cos cudnego teraz tez jak najdluzej ale oczywiscie nie z przesada gora 10 miesiecy a ja jeszcze mam tak dobrze ze malenstwo do biura moze zemna jak bedzie potrzeba bo codziennie tam siedziec niemusze.I co do ruchow to naprade juz tak czesto niekopie:( ale jak juz kopie to intensywnie i wieczorami to z pol godziny jak juz leze sie kokosi wiec jest dobrze moze ta pogoda nasze dzieci tak usypia zreszta tak jak i nas
-
Daffodilmama2hmm...to moze połóz go na ziemi i dobierz sie do niego Dobrałam się :) I bardzo fajnie to wszystko wygląda. Pościel śliczna, materac też wygląda porządnie. Jak mąż przyjdzie, to sprawdzi czy żadnych śrubek nie brakuje :) ee no to suuper a wieczorkiem fotki kochana prosimy a tak wogole bedziecie dzis skaldac bo ostatnio mowilas ze postoi w pudle ale cos mi sie wydaje ze niedasz mu takiej mozliwosci hehe no to ja spokojnie ide na ta czekolade wroce do godzinki.mam nadzieje ze Lutka juz bedzie.i ze moj M juz sobie pojdzie bo mnie wkurza samym wygladem dzis i ta glupia mina z przeswiadczeniem ze jest swiety i nic przeciez niezrobil.swinia!!a jakby mi sie cos dzialo to co??niemialby kto mnie do szpitala zawiesc brat niema auta i co??sasiad tez niema auta a ja w strachu sama do auta niewsiade.osiol i tyle.durny osiol
-
hmmGabalas u mnie tez niebralo sie ubranek dla dziecka do szpitala...ale to bylo 5lat temu ale z tego co slyszalam nic sie niezmienilo...co to za roznica lepiej ubranka szpitalne Ty przynajmniej jeszcze te 2-3 dni odpoczniesz z praniem a i pieluchy tez szpitalne byly.a co to za roznica.ale mozna bylo miec swoje z tego co pamietam.bo niektore kobitki mialy i pampersy i ubranka.
-
nie no musze wziasc lapka do sasiada bo musze sledzic poczynania Daffodil
-
mama2daffodil boze mam nadzieje ze cie to łózeczko nie przygniotło, zniklas tak nagle mama2 doatalm napadu smiechu po tym twoim poscie juz to widze Daffodil biedna wygrzebujaca sie z pod lozeczka albo Daffodil zaplatala sie w szczebelki hahaha
-
a jeszcze nierozmawiam z M bo mnie wkurzyl czasem to jest durny i tyle wczoraj pozno wrocil mowi ze wszystko spoko chlopaki zaczynaja w czwartek prace bo przez mrozy wczesniej niemoga,je na stojaca i pytam a Ty co a bo sie z Grzeskiem umowilem na picie...no szlag by go trafil grzesiek wodke z PL przywiozl i sie zgadali noz ku....mac zrobilam awanture ale i tak poszedl to teraz z nim nierozmawiam spal u Oliwia i dlugo sobie tam pospi imbecyl jeden nienawidze czegos takiego i juz!!!
-
ja ide na goraca czekolade do sasiada z odrobinka kawusi no naprawde robi ja pyszna moge pic i pic hehe troszke poplotkujemy bo w ndz wrocil z Polski a jego corka mu w swieta zrobila prezent i oznajmila ze jest w ciazy miesiac pozniej niz ja ma termin na koniec maja pocztek czerwca a 4 lata temu stracila dzidzie w4 miesiacu:( ale teraz wszystko super czuje sie baardzo dobrze zaokraglila sie no to chyba bedzie tez majowe sloneczko cos mam takie przeczucie
-
ja jak z Oliw bylam w cizy i lozeczko przyszlo to niedoczekalam sie na M hehe a brzuch juz mialam spory bo8 miesiac.i zlozylam lozeczko nim przyjechal i siedzialam pol dnia przed nim.poprawialam non stop kolderke przescieradelko zmienialam miejsce na glowke,he he juz niemoge sie doczekac jak to teraz bedzie
-
mama2DaffodilWłaśnie czytałam fajny artykuł na Onecie o porodach rodzinnych:Jeżeli rodzić, to tylko we dwoje? - - Jestem w ciąży - Onet.pl Dziecko Kobietki planujecie rodzić same czy z ukochanymi mężczyznami? :) ja z meżem . On bardzo chce i wiem ze nie ucieknie tak jak pierwszy mąż. czesto ogladamy razem porody na zone club i kiedys powiedział "w lipa nie pokazują wszystkiego" chodziło mu o sam moment wychodzenia dzidziusia. Moze on jakis zboczony czy co niezly ten twoj M.a wejdz na google na porody ja trafilam raz na taki co pokazali az za dobrze brrr,a jeden byl fajny w wodzie
-
Daffodil to ja czekam z niecirpliwoscia az twoj M wroci i sie pochwalisz,a rodze z M mama2 oczywiscie trzymamy kciuki za piesia a zabieg bedzie mial w moje urodziny wiec cieplutko bede o nim myslec.
-
ja czekam na Lutke i sie zdrzemne jeszcze.obiadek oczywiscie z wczoraj mi zostal to dzis tylko posprzatac moje mikroskopijne mieszkanko ale to chwilka ale teraz to ja taka pitoma ze masakra,w nocy niemoge zasnac a potem rano sie mecze,masakra,a do WC tez chodze czesciej.
-
Daffodilku Ty nas zaskakujesz coraz wczesniej wstajesza niedlugo to pierwsza bedziesz czekajac na nas a co do kolezanki to bardzo sie ciesze nagadalysmy sie wczoraj co niemiara.my to z naszym pisaniem przegonilysmy styczniowkihehe mamy tempo nieda sie ukryc :36_2_34:
-
ojeju to forum przypomina pole bitwy:36_2_34: no to moze i ja wtrace pare groszy no wiec ja rodzilam ponad 5lat temu i nieplacilam poloznej niewiedzialam ze mozna i niestac mnie byl.na sali porodowej spedzilam caly dzien i pol nocy na rannej zmianie byla polozna zolza ktora nic niechciala mi powiedziec nawet ktora godz wiec troszke poplakalam to jak zobaczyla powiedziala czego beczysz balam sie jak niewiem,cala ciaze niebalam sie porodu a tu przestraszylam sie czlowieka...ale na druga zmiane przyszla polozna aniol Eliza(moja Oliwia na jej czesc ma tak na drugie imie) i robila dokladnie to co oplacona polozna wycierala mi pot robila oklady masaz pomagala wejsc pod prysznic nawet byl moment co przytulila wywalczyla znieczulenie dlamnie ale anestezjolog sie spoznil,byl moment co mnie nawet w tych najgorszych bolach przytulila.ja jej nieplacilam a mimo to poiekowala sie mna.i to ona odbierala porod.(bo polozna to robi)po wszystkim kiedy mala zabrali a ja mialam sie zdrzemnac polozna ta przyniosla mi batonika i kazala zjesc powiedziala ze ona tez zje i tak uczcimy narodziny Oliwki.wiec kochane naprawde jest tak ze to zalezy na kogo sie trafi a oplacenie to pewnie jakis komfort psychiczny,a to czasem bardzo duzo.wiec kazdy ma prawo sam zdecydoawac. teraz ja rodze w Holandi a tu niema mowy o polacaniu poloznej mam polozna prowadzaca i ona przyjezdza do porodu obojetnie o ktorej godz.wiec to prawie tak jak w PL wykupienie jej tylko ze ja za to place comiesiac w ubezpieczeniu a moja firma ubezpieczeniowa mojej poloznej.dodam ze tez cudowna kobieta.pozdrawiam serdecznie i szczesliwych rozwiazan mamuski,i niekluccie sie niema sensu
-
ehh znowu te przeciagi...
-
hej ja to niewiem co mam wziasc do szpitala jeszcze ide we wtorek do poloznej i sie wypytam a z tego co pamietam w PL w szpitalu naleezy miec pizamki najlepiej 2-3 bo ta po porodzie to odrazu papa wygodne klapki skarpetki jakby bylo zimno hehe ja to zmarzluch szlafrok lub bluza rozpinana wiadomo ze zimno moze byc oczywiscie reczniki jeden duzy jeden maly i przybory higieniczne podpaski XXXXXL majtki jednorazowe(moze w noszeniu niewygodne ale praktyczne) biustonosz do karmienia wkladki laktacyjne chusteczki nawilzane bo bedziesz sie pocic hmm co jeszcze no szampon jakies mydelko zel pod prysznic szczoteczka do zebow pasta grzebien,dla dzidzi trzeba zapytac czy musisz miec swoje rzeczy ja niemusialam wiec luz a na wyjscie spakuj rzeczy niech Ci ma przywiezie dla Ciebie cos luznego i dla dzidzi odpowiednie do pogody koniecznie rozek lub kocyk no to chyba wszystko tak mysle jak mi sie cos przypomni to jeszcze napisze
-
mama2 ja co prawda tylko na chwile wyszlam ale owszem nieprzyjemnie biedne moje dziecie do szkoly musialam zaprowadzic,u nas coprawda -9 czy-8 ale pisali ze odczuwalna -13 wiec naprawde nieprzyjemnie dobra ja musze jakies sniadanko zjesc bo az mala sie upomina kopie ze mi brzuch skacze no glodna jestem jak wilk to ona pewnie tez:36_2_34:
-
Lutka jak objecalam jestem z Toba juz i trzymam kciuki mooocno bedzie dobrze:ok: tylko jak wrocisz odrazu sie odezwij. Jolu oczywiscie ze powinnas brac magnez skoro Ci dretwieja rece,a drugie to moze byc tak ze tez z powodu skoliozy baardziej odczuwasz bo dzidzi Ci na ktorys nerw naciska odpowiadajacy za to dretwienie ale i tak kochana bierz magnez.
-
no to dobranoc ja tez zaraz pedze w ojecia Morfeusza
-
to i ja sie dzis melduje zagladalam juz wczesniej i kurcze cisza i cisza na tym forum dziewuszki piszcie cos mi o sobie ktore co i jak troszke tam podczytalam z pierwszych stron i wiekszosc juz jest mamusiami czego seredecznie gratuluje!!!i duzo zdrowka dla waszych pociech moja chorowala ponad 3 tyg w tym cale swieta masakra ale teraz zdrowa wiec sie ciesze.pozdrwiam i spokojnej noccy zycze!!!
-
ja zasnelam razem z Oliwia niedawno sie obudzilam wzielam prysznic teraz sie smarujemoj brzucho kochany i ide spac zpowrotm. a wczoraj na NK pojawila sie moja bardzo kochana kolezanka z liceum okazalo sie ze tez mieszka w holandi troszke daleko ale juz zgadujemy sie na wekedn i ona od roku stara sie o dzidziusia ha pamietam jak przezywala moja pierwsza ciaze kazzda wizyte USG itp jak teraz wy,wtedy to ona byla moim forum ale smsowym kontakt sie urwal a sie okazalo ze wyjechala a teraz znowu jest strasznie sie ciesze.