Skocz do zawartości
Forum

Meringue

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Meringue

  1. a moja Hana to juz faktycznie chetne do jedzenia-wlasnie lizala awokado-bo tak mi sie guacemole zachcialo jak z Nelson tu pisalysmy-i ...papaje-S wyslalam po zakupy i stwierdzil ze papaji swiezej nigdy nie jadl-wiec wszyscy mielismy dzis papajowy :wink: debiut

  2. Migotka no pewnie bylby czas na BLW gdyby ona juz siedziala...a tak to moze zaczne jej gluten podawac co 2 dzien,a jak sama siadzie to zaczniemy porzadnie BLW...rozmyslam czy taki uklad ma sens

    Pochwal nam sie fryzura skoro 65,5h u fryzjera bylas:)

  3. Migotka super nocka

    Viosna no widze ze i u \Was lepiej-Wojtus duzy chlopak to moze faktycznie potrzeba mu juz powazniejszego jedzenia

    A nie mowilam Wam ze wczoraj mi Hana tosta z talerza zabrala i dorwala sie strasznie,zassala-a jak jej zabralam to placz straszny byl.

    No przemylam Hanie oko zwykla czarna herbata-u takich maluszkow podobno lepsza od rumianku,no i szalwie jeszcze polecaja

  4. Witam w piatek 13

    Hana wstala z zaropialym oczkiem,az nie mogla biedna otworzyc::(:no dzis bede rumiankiem i sola fizjologiczna przemywac,a jak sie nie poprawi to jutro do lekarza

    Nelson podwojne brawa i dla dziadka za wytrwalosc i dla Szeszenia ze sie poddal dziadkowi

    Madzia jak podroz

    Ma-mmi,Gosia co z Wami kolezanki z Norwegii

    Viosna jak nocka?

    Slonko znam ten bol,ze jak jedno spi to drugie nie chce i nie da sie odpoczac,chociaz z tego co pamietam to Wojtek i tak nie sypial w dzien co??A jak tam jego zachowanie?okielznany??U nas z nocnikiem ok-nawet bardzo dobrze-nie spodziewalam sie ze tak pojdzie-tylko ze z kupami mamy problem-tzn Mlody ma odruch wymiotny i nie chce ich robic ani do nocnika,ani kibelka(tzn bardziej sklonny robic do toalety)-no ale podobno z kupa zazwyczaj idzie oporniej

  5. Witam-moj synek dopiero od niedawna nauczyl sie korzystania z nocnika i mimo ciezkich 2 pierwszych dni teraz idzie mu juz calkiem niezle,ale...no wlasnie Omar nie ma problemu z zakomunikowaniem ze chce mu sie siusiu,kupka niestety notorycznie laduje w majtkach-tzn na ppczatku zdarzylo sie ze synek siadal na nocniku mowiac ze chce kupke,po czym zrobil niewiele i zaraz uciekal bo mial odruch wymiotny-2 razy nawet zwymiotowal gdy zmienialam mu brudne majtki.
    Zupelnie nie mam pomyslu jak na to zareagowac,jak sklonic go do zalatwiania swoich potrzeb w toalecie-no i co z tymi wymiotami.

    pozdrawiam

  6. Madzia ale wielki Mis-jak kolejny domownik:;):-no plan faktycznie napiety na dzis ale dacie rade

    Viosna moja Hana tez bardziej wymagajaca-no ale Omar pomaga:36_9_2:

    Nelson fajnie ze nocka udana-a Szerszen faktycznie na doroslego juz wyglada

    a ja zanioslam dzis 3/4 garderoby do zlobka-ciekawa jestem czy Omar zawola jak bedzie chcial siku-zakladam ze nie bo on sie ich wstydzi,do tego bedzie zaganiany z dzieciakami i zapomni....no normalnie ja sie bardziej stresuje niz on chyba

  7. Migotka-Ty sie nic nie stresuj Adas wszystko co zbedne zgubi jak tylko ruszac sie zacznie-podobno wlasnie cud matczynego mleka-tluszczyk latwy do zgubienia

    Ma-mmi-przepieknie sie prezentujecie cala rodzinka:36_3_8:

    Viosna-dobrze ze choc pol nocki udane-no i skoro krostki znikaja to super-idzie ku lepszemu

    Madzia-no to nie fart z ta szczepionka-mam nadzieje ze jutro sprawnie sie zorganizujecie-a czy ci co Ci zarzucaja ze boisz sie dziecko zostawic wlasne dzieci maja??
    Bo ja sie ostatnio wkurzylam jak mojemu S koledzy zaczeli dogadywac ze on z nimi nie wychodzi tak czesto jak wczesniej itd-to mu powiedzalam ze obaj koledzy bezdzietni,a ty masz 2 dzieci,wiec niech mnie oni nawet nie wkurzaja takim gadaniem:glass:

    lasagne zrobiona,dzieci spia...pieknie::D:

  8. Witam wtorkowo-u nas nocka ok-tzn od 5 Hana wisiala na cycku ale wczesniej ladnie spala,no i sukces bo Omara pampers suchy po nocy i mlody zawolal ze chce siku::d:

    Nelson super ze chrzciny udane-czekamy na zdjecia-jak juz je ogarniesz.
    A jak sytuacja z niania-znalezlas taka co by Wam odpowiadala??
    No ja tez czytalam o avocado i olej kokosowy polecaja-on chyba jest bardziej w postaci masla-z tego co zrozumialam-jutro mam zamiar pojsc do sklepu ze zdrowa zywnoscia i zobaczyc

    Artaga-pochwal nam sie zdjeciami z chrzcin-no i driga pewnie szybko Wam minie,bo nie wiem jak u Was ale u nas Hana najdalej po 5 min od zainstalowania w samochodzie zasypia

  9. Migotka nosil na szyi-no ale tez mowil ze moze sie zaczepic gdzies i udusic-tylko te co Omar mial mialy magnetyczne zapiecie i jak sie lekko pociagnelo to sie odpinaly...niestety teraz te co Hana ma maja normalne zapiecie i tez miewam mieszane uczucia.

    MY amarantusa przy Omarze uzywalismy do zageszczania zupek-bo mialam ten popcorn z amarantusa-bo jak kupilam ten do gotowania to albo nie umialam tego zrobic,albo nie wiem co ale nikomu to nie podchodzilo

    A do odpieluchowania to potrzeba wiecej cierpliwosci niz "troche"

    Viosna-ja mysle ze te pryszczyki to wlasnie od zaslinienia moga byc

  10. No Hana tez wszystko wzrokiem zajada-no a w BLW dziecko powinno stabilnie(najlepiej bez podpierania) siedziec...no i klops-tez nie wiem co robic

    Fajnie ze tesciowa przysponsorowala-wiesz dodatkowego kojca przy Omarz tez nie mialam,no teraz sie zastanawiam,a to tylko dlatego ze Omar biega jak szalony i sie boje ze mi Hane staranuje:japan:

  11. Migotka sprytne to lozeczko,ale ja chyba bardziej tradycyjne bym kupila-tylko dlatego ze pozniej uzylabym jako kojec-a sprawdz czy tam gdzie sie zatrzymacie nie moga Wam udostepnic lozeczka-moze nie ma potrzeby kupowania,chyba ze i tak chcesz kupic.

  12. Hej Mamki-jak tam lany poniedzialek??

    Nelson mam nadzieje ze chrzest sie udal-Szerszen byl dzielny-no i ze maz sie poprawil:;):
    przykro mi bardzo z powodu smierci Twojej mamy-to zawsze niewyobrazalne straty

    Ma-mmi-matko kochana co Ty piszesz ze musialas swojego tate odcinac...straszne ze odebral sobie zycie i Was zostawil.
    Ciesze sie ze impreza sie udala i poszalalas troche-widzialam Mlodego na FB slicznie wygladal-czekamy na wiecej zdjec.

    Viosna-zapomnialam chyba napisac,ze pieknie upamietnilas tate nazywajac swojego syna jego imieniem

    maciek paker jak sie patrzy:)

  13. Hej mamki-u nas leniwie-deszcz pada wiec nawet na dwor nie mozemy wyjsc-takze odstawiamy "cyrk" w domu zeby sie dzieci nie nudzily.

    Kingula-dobrze ze Kamilek juz zdrow-no i fajnie ze do mamy pojedziesz to odpoczniesz sobie

    Viosna wspolczuje nocki-oby dzisiejsza byla lepsza

    Madzia leniwie przed TV to prawie ze "tradycyjny" sposon na swieta :;):

  14. Viosna piekne zdjecie:love:

    Migotka przepis fajny i babka baaardzo smaczna bo juz probowalismy

    Nelson zdowka dla Ciebie zebyscie sie do tego pn wykurowali-a ciasta fajowe wyszly-poleca- jak juz bedziesz wszystko jadla to zapraszam::D:

    Madzia my tez sami na swieta-rodzinnie i leniwie-w tamtym roku po sniadaniu wielkanocnym pojechalismy na caly dzien nad morze-teraz bedziemy siedziec w domu,ewentualnie w ogrodku,bo Omar z nocnikiem walczy i slabo nam idzie

    u mnie dzien nerwowy- najbardziej mnie wkurza ze Mlody sie zleje i mu to nie przeszkadza ze w mokrym chodzi...no kurde no-gdyby sie zlaj bo nie zdazyl-a on nie zleje sie i nic...kiepsko to widze

  15. Hej dziewczyny-witam-ja ostatnio jakiegos dola lapie,wiec Wam tu nie marudze...
    Hana sypia zle-tzn do 3 ok a pozniej to juz masakra
    "Zawzielam sie" na Omara i lata bez pieluchy...takze cierpliwosc na wlosku,bo siedzi np 1h na nocniku i jak wstanie to zsika sie w majtki:lup:-no ale juz teraz mam zamiar nie popuscic,wiec trzymajcie kciuki

    dzis swiatecznie bedziemy piec babke z marcepanem Babka z marcepanem i zrobimy takie muffiny Babeczki wielkanocne
    Wczoraj udalo mi sie do konca dom posprzatac-dzieki Ci panie za nosidlo ergonomiczne,bo inaczej krucho by bylo-Hana chyba przez te zeby ciagle chce byc na rekach

    Migotka pokaz nam tu Adiego w bursztynach:)
    Madzia no super sprawnie sie Macius przekreca-Hana jak juz wczesniej pisalam-zapomniala
    Ma-mmi sliczna sukienka-koniecznie nam sie to zaprezentowac prosze.
    Viosna super ze Wojtusiowi zasmakowala kaszka-Omar tez wlasnie butli nie mial wiec wszystko lyzeczka
    Nelson a Ty kaszki chcesz sama dla Szerszenia gotowac??bo fakt te Bobovity czy Nestle to bardzo slodkie...a jak tam zdrowie Szerszenia??

    Halo Slonko,Kingula,Cytrynkowa,Mycha,Emika-meldowac sie!!!

  16. hEJ HEJ dziewczeta-u nas ostatnia noc to jakas porazka niesamowita-no i nie wiem czy to
    a)zeby
    b)szczepienie
    c)brzuszek (bo od 2 dni kupy nie bylo-tzn to stan na noc,bo dzis w dzien byly 3 kupy)

    no mam nadzieje ze dzis bedzie lepiej-akurat przyszly czopki Vibrucol wiec jak beda znow pobudki co 20 min to chyba jej zaaplikuje

    Nelson zdrowia dla Szerszenia-mam nadzieje ze do pn wydobrzeje

    Migotka no pech z tym naszyjnikiem...a sklep co na to?wyslali ubezpieczonym ?

    Viosna koszt takiego szala to ok 200zl-zalezy jaki duzy itd-no wszystkie robione recznie-a jak sobie upatrzysz,albo wymyslisz co bys chcial,jakie kolory to tez sie pewnie da zrobic-fajne na prezenty moim zdaniem-na codzien tez,bo mieciutkie i cieplutkie-ale to zalezy jak sie kto ubiera

    Madzia fajowy ten bukiecik-i Maciejka akrobata

×
×
  • Dodaj nową pozycję...