Skocz do zawartości
Forum

figgga

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez figgga

  1. lutkadaffodil ja sobie co tydzień powtarzam, że w kolejnym juz na pewno wybrzuszy bancołek. Jak na razie to kończy się na powtarzaniu i uspokajaniu, bo brzuszek nadal miniaturowy - no chyba ze się ojem ale to jednak nie to samo :pmozecie polecić jakiś dobry antyperspirant? iwostin
  2. Ewciaaemilka81hej ja tez mam termim na maja jestem w 15 tygodniu ciazywitam serdecznie, napisz coś więcej o sobie jak możesz :) i fotkę wklej i suwaczek :))
  3. O widzę, że mamy tu nową koleżankę. Witam Cię Emilka !! I odrazu ostrzegam od tych dziewczyn człowiek się uzależnia hehehe Oczywiście w pozytywnym znaczeniu.
  4. Cześć Dziewczyny !!! Ale tu wrze jak w ulu!!! A ja się wkurzam bo tak mi net muli, że nerwy już tracę. Wczoraj miałam pracowity dzień. Zlecenie. MYcie okien. Uch ale się rękami namachałam. Ale proszę na mnie nie krzyczeć bo na drabinę nie wchodziłam, wziełam drugie śniadanko i ciepłą herbatkę. Mama pracowała a dzidziuś smacznie spał bo czułam się bardzo dobrze. Jeszcze jutro czeka mnie pranie dywanów. Ale też bez męczarni bo maszyną, którą tylko sobie pcham. Ale za to dzidzia będzie miała wózeczek i łożeczko :))) Ciesze się, że u Was wszystko ok i niektóre już wiedzą co tam dzidzie mają miedzy nóżkami. Podglądaczki hahaha Ja swoje dopiero będę podglądać 15 grudnia. UHHH nie mogę się doczekać.
  5. Ewciaadziewczyny strasznie boli mnie gardło nie mogę w nocy spać czy jakieś tabletki nam wolno w ciązy? do ssania?? piłam herbate z miodem już Ewcia spróbuj babcinego sposobu. Cebulę obrać i pokroić. Wrzucić do słoiczka. Zasypać cukrem. Na 2, 3 dzien puści sok. I trzeba ten sok pić jak syropek. Łyżeczkę rano i wieczorem. Powiem, ze mi smakowało bo słodkie i pomaga na gardło.
  6. DaffodilJa bym do tej listy dodała jeszcze szpinak i buraczki :) fufufufuf szpinak hehehe ale buraczki jak najbardziej
  7. To fajnie już sie uspokoiłam. Ale co do czerwonego wina to mi nie bardzo. Nigdy nie lubiłam. A znasz coś innego co zawiera żelazo? Kupie sobie też witaminki w tabletkach.
  8. Gunia masz racje. Nasłucham się takich różnych opini i sie stresuje. Przecież u każdej z nas może to inaczej przebiegać. A brzusio jeszcze mi urośnie. Widocznie maleństwo drobniutkie (po mamusi hihihi) i nie potrzebuje dużo miejsca. A ja tak sobie myśle, że z tą wagą to jeszcze się zmieni. Ale lekarza dla pewności spytam. ps. wlaśnie teraz wcinam twarożek :))
  9. amelcia8figga:) nawet nie wiesz ile bym dała za to żeby przytyć tylko 10dkg bo ja przytyłam około9 kilo już|!!! także do końca ciąży te20 kilo będę miała:(((( amelcia jak moja siora była w ciąży (16 lat temu) to przytyła 30 kg!!!!!!! Ale tylko w brzuch i cycki jej poszło. A po ciąży to laskaaaaaaa !!!!!!!!!!!
  10. gunia43W pierszym trymestrze wcale nie trzeba przytyc. Czytalam o tym juz nie raz. A potem zobaczysz. Jeszcze przytyjesz w ciazy. Jesli odzywiasz sie prawidlowo i nie masz wymiotow czy tez biegunki to na pewno tak bedzie. Zaraz Ci waga podskoczy. Az sie zdziwisz! No właśnie żadnych biegunek ani wymiotów. Czuję się dobrze i mam apetyt. bez sniadanka to nie wyobrażam sobie wyjść z domu. A jem niemało. Na śniadanko przynajmniej 2 kromki z czymś ( szyneczka, serek, itp) i oczywiście słodzona herbatka z cytrynką. W miedzyczasie czekoladki, herbatka, owoce. Potem na obiadek zupka. Ostatnio mnie wzieło na zupki. Maciek mi dowozi. Na kolacyjkę też coś wszamam. Czasem wcześniej sałate z pomidorami. Oprócz tego czekoladki, mandarynki, banany albo jabłka. Zależy na co przyjdzie ochota. POtrafie jeszcze jakis budyn wciągnąć. To chyba nie mało? Ale fakt zapytam się lekarza. Na początku się cieszyłam że nie zrobię się pomposmokiem ale teraz to się troszkę zaniepokoiłam.
  11. Słuchajcie odwiedziła mnie dziś koleżanka i powiedziała mi, że to raczej niedobrze że ja nie tyje w ciąży. Niby według standardu powinnam przybierać około kilograma na miesiąc. A ja przybrałam 10 dkg. Znaczy się tyle wiem od ostatniej wizyty bo moze teraz się coś zmieniło. Jem normalnie nawet częściej niż zwykle. Normalne posiłki i nawet słodyczy więcej. Już nie wiem co o tym myśleć bo lekarz nic mi nie powiedział o wadze. A i jeszcze wszyscy się dziwią, że prawie piąty miesiąc a brzuszek ledwo ledwo. Czekam na opinie. Ile wy przybrałyście na wadze?
  12. isabelaHej dziewczyny, na wstepie dziekuje, ze bylyscie ze mna, czulam Wasze kciuki :) Ja juz w domu, choc dlugo to trwalo. Najpierw mialam dokladne badanie usg, lekarz ponownie sprawdzil kosc nosowa, ziarnistosc karczku, sprawdzil prawa komore serca (bo po tym takze sie podobno sprawdza?!), prace nerek... Obliczyl kazdy kawalek ciala mojej maluszki, no i stwierdzil, ze to dziewuszka :) co mnie ucieszylo. Samo pobieranie trwalo nie dluzej niz 5 minut. I cholernie bolalo. Przebijanie przez powloki brzuszne bylo ok, zwykle uklucie, ale jak wbil sie glebiej to myslalam, ze moja macica zamieni sie w kamien. Nie ruszalam sie bo to wazne, nawet nie pisnelam slowem, ale bolalo niezle. 3 duze strzykawki plynu pobral. Krwawilam i mialam skurcze wiec leze. 3 dni plackiem, potem oszczedzanie sie przez kolejne 10 dni. Wyniki bede miala za 3 dni. A juz tlumacze dlaczego tak szybko. Tu w uk skupija sie na badaniu genow (glownie 3 syndromy), wynik jest juz po 2 dniach, rzadko trzeba dluzej czekac. Najdluzej czeka sie na badanie genow plciowych, czyli miedzy innymi jaka plec bedzie dziecko mialo, na ten wynik czeka sie najdluzej od 2 tygodni do miesiaca. W innych krajach robia to w tzw zestawie, tu skupija sie na chorobach. Ciesze sie, ze mam juz za soba najgorsze badanie. Teraz juz tylko DO MAJA! Dzielna jesteś niesamowicie !!!!!!!!!!!!!! NO to teraz trzymamy kciuki za dobre wyniki
  13. Czesc dziewczyny!!! Dzisiaj myslałam, że oszaleje w pracy.. a to z powodu internetu. WRRR. MUlił mi tak niesamowicie że po pierwsze nie mogłam nic napisac a po drugie stronka mi sie otwierała i otwierała ze w koncu sie poddałam. STRASZNE. Też jestem uzależniona od Was i tak sobie dzis pomysłałam, że chociaż do maja to jeszcze troche czasu ale rach ciach i zleci. Mam nadzieje, że jak przyjdzie maj i każda z nas zostanie mamusią słodkiego maleństwa to nie zaprzestamy naszych forumowych spotkań.. Tylko może zmienimy nazwę wątku???? Bardzo dziekuję, za słowa otuchy. Już mi trochę przeszło. Ciesze się, że rozumiecie te moje humorki bo wszyscy na około to twierdza, że wydziwiam. A tak fajnie że przynajmniej wam mogę się pożalić i ponarzekac a jeszcze mnie poprzecie i pocieszycie :))) Całuski dla każdej z osobna :)) I oczywiście witam nową majową mamusię :))
  14. Cześć dziewczyny. Witam Was w ten mroźny już zimowy dzień. Śniegu napadało tyle, że dzieciaki już sanki powyciągały. Dziś mam bardzo zły nastrój, wszysto mnie denerwuje. Co do dzidzi to narazie żadnych ruchów. Chociaż ostatnio czułam jakby takie bąbelki w brzuszku. I dzidzia się tak rozepchała, że nie mogę już powoli spodni zapinać.
  15. elwiraDziewczyny jestem z powrotem, moja córcia ZDAŁA i co się okazało to zamiast dostać pas biały z pomarańczowym paskiem, dostała cały pomarańczowy co jest o stopień więcej, wiec zamiast 1 egzaminu zaliczyła od razu 2 :)) GRratulacje !! Zuch dziewczyna:))
  16. Sweethopefiggga jakos ze zdjecia masz taka buzke znajoma ale moze sie myle, ja mieszkalam na rostworowskiego kiedys moze z okolic jestes? bo mialam zapytac juz wczesniej :) imona sliczne...oskar mi sie bardzo podoba, a dla dziewczynki sara...i zycze zeby sie zyczenie spelnilo, odnosnie dziewczynki:) chociaz zobaczysz czy chlopczyk czy dziewczynka bedziesz kochac rownie mocno...:) możliwe, możliwe.. dokładniej mieszkam na Kaliny..
  17. Daffodilgunia43A ja paznokcie musze krotko obcinac, bo zaczely mi sie w Czwartym miesiacu strasznie rozdwajac. No i cere mam jakas dziwna. Jeden dzien sucha, dugi tlusta i takie male krostki na dekolcie i plecach. Mam nadzieje, ze to chwilowe Ale przynajmniej wlosy mam lepsze.U mnie skóra twarzy jest tak masakrycznie przesuszona, że już nie wiem co mam robić. Przed ciążą miałam cerę mieszaną ze skłonnością do przetłuszczania, a teraz cała bateria kremów nie pomaga. Ale ostatnio odkryłam, że posmarowanie się na noc grubą warstwą najzwyklejszego Nivea Soft przynosi jakieś rezultaty. Spróbuj różaną maseczkę DERMIKI. Sprzedają ją w saszetkach. Jest bardzo tłusta, super się wchłania, łagodzi podrażnienia i nadaje koloryt skórze. Bradzo wydajna. I przepięknie pachnie !!!!!!!!!!!
  18. EwciaaDaffodilEwciaaDaffodil brzuszek rośnie rośnie :) a poznokcie śliczne pozazdrościć Paznokcie to moja własna produkcja :) Ciąża się im przysłużyła, bo nie łamią się w ogóle, a manicure francuski sama robię, bazgram po nich ile wlezie, co z bliska widać :) paznokcie boskie ja próbuje też coś robić z moimi ale po 1 dniu lakier odpryskuje :( niby paznokcie rosną i są ładne ale jakoś te lakiery są beznadziejne Polecam Ci JOKO utwardzacz 3w1 lub JOKO ceramiczną nano bazę. Na to lakier. Powinno trzymać.
  19. Ewciaaco do zadbania to ja też poszła bym do fryzjera ale jakos czasu brakuje a pozatym te głupie przesądy :( ja zamierzam od lutego iść na chorobowe do porodu, a poźniej macierzyński i od 1 wzreśnia zamierzam wrócić do pracy Ewcia jakkie przesądy? Coś tam słyszałam. KUrcze ja muszę iść do fryzjera bo obiecalismy sobie sesję ciążową u fotografa
  20. Daffodilelwirajak tam Pak-t co u niej słychać, o co chodzi z tym szpitalem?Gunia i jak tam u ciebie? u mnie mały "szpital" w domu ja chora, Kinga po treningach chodzi o kulach bo naciągnęła mięśnie w stopie, Gabi zaczyna narzekać na ból gardła i pies na antybiotykach tylko męża jeszcze nic nie złapało U pat-k pojawiły się dziwne, bolesne skurcze i twardnienie macicy. Jej lekarz trochę to zbagatelizował, ale zadzwoniła do innego i kazał jej przyjechać do szpitala, bo przy tej jej miękkiej szyjce, to już poważne zagrożenie ciąży. Na razie się nie odzywała, podejrzewam, że ją w szpitalu na parę dni zostawili. Oby tylko wszystko było w porządku. Jejku !!! Jak dobrze, że skonsultowała się z innym lekarzem. Bogu Dzięki !!!!!!!!!!:36_2_46: Trzymam za nia kciuki Miejmy nadzieje, że w poniedziałek się odezwie.
  21. lutkaDziewczyny tak sobie ogladam galerie niektórych z Was, i zazdroszczę Wam tego, ze jesteście takie zadbane :( JA nie mam czasu na zakupy. Pracuję od 8 do 17 (czyli w godzinach otwarcia sklepów), ok 12 udaje mi się zerwać na obiad do domu. Soboty co druga pracujące, a w wolne nie mam siły łazić po sklepach. O dobrym fryzjerze nie wspomnę :/ BUUUU lutka dawaj tu szybko swoją galeryjke jakąś. I zaraz się przekonamy, że niepotrzebnie narzekasz :)) Mnie też fryzjer goni bo odrosty mam już jakieś 3 cm. A jeśli chodzi o mnie to zdjęcia nie są te najnowsze. Teraz jestem blada jak ściana.
  22. lutkaFigga ale może nie jest tak źle, soboty masz chyba wolne co? heh W mojej branży to nie ma wolnego. W wakacje miałam zlecenie na nockę. Ciśieniówką umyć całą kuchnię w ośrodku wypoczynkowym. TO było zlecenie ekstra. Weekend, nocka i 2 godziny na dojazd bo to nad morzem. Pilne!!! Ale pieniążki też ekstra. A w tego sylwestra co był to sprzątałam posadzki w szkole. Inni się szykowali do Zabawy a ja na maszynie szorowałam fugi. Ale kasa też ekstra. Dobrze ze mój Maciek mi tak pomaga bo sama nie dałabym rady. Ale w koncu robimy to dla nas. I rodzicom też pomagamy jak tylko możemy. Ostatnio postawiłam mamie na przedpokoju komandora. Bardzo była zadowolona. Gdyby nie te podatki to byłoby mi nawet bardzo dobrze.
  23. lutkaFigga ja jednak jestem zdania że nie masz na co czekac, tylko już szukac pracownika. Treaz czujesz się dobrze, a jeśli nagle coś niespodziewanego wyskoczy i z dnia na dzien będziesz musiała położyć się do łóżka? I co wtedy zrobisz. Lepiej przygotować się na taką ewentualnosć.U mnie lekko sypie :) Właśnie wczoraj zwolniłam bo mi napyskowała. Pracowała u mnie dopiero miesiąc, dostawała za 6 godzin pracy 125 zł. Oprócz tego za mycie okien dałam jej za 2,5 godz 120 zł. A ona do mnie ze ja ją wyzyskuje.
  24. lutkaFigga poważnie???!!! A niby dlaczego, dotypam się mojej księgowej, bo to jakies nienormalne. Ale wiem co czujesz, bo ja tez robię tak jak by na swoim (bo w rodzinnej firmie) i dopóki nie znajdziemy odpowiedniego pracownika, to lepiej by było żebym nagl eni emusiała iść na zwolnienie. A Ty figga jak to planujesz załatwić pod koniec ciąży i na "macierzyńskim"? U mnie sytuacja wygląda tak. Pracuję na 1/4 etatu u mamy zatrudniona jako sprzedawczyni. Ogólnie sama ten sklep prowadze bo mama mi go oddała. Oprócz tego prowadze firmę sprzątającą. Z moim kochaniem ale firma jest na mnie. Takie usługi z maszynami jak szorowarka, polerka, ciśnieniówka. Więc u mnie wygląda to tak ze zeby firma działała musze zatrudnić pracownika. I dostanę jałmużnę od ZUS-u jak pójdę na zwolnienie. Oprócz tego musze zatrudnić kogoś do prowadzenia sklepu. A osobie prowadzącej działalność wychowawczy nie przysługuje. Jedyne co dostanę od państwa napewno to becikowe. Więc mi się poprostu nie opłaca iść na zwolnienie. Czuję się dobrze narazie. Ale jak bedzie trzeba to pójdę.
  25. DaffodilAle macierzyński masz? Ja niestety na wychowawczy też nie pójdę, bo finansowo by nam było ciężko tylko z pensją męża. Więc macierzyński, później ewentualnie jeszcze zaległy urlop i do pracy. Macierzyński mi przysługuje ale tylko 3 miesiace.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...