delfina5

cinamoonkaza godzinke bedziemy witac nasz forumowe blizniaki

Przekazałam.

Słuchajcie. Kamila na porodówce. O 6 rano odeszły jej wody. Na razie skurczy nie ma. Rozwarcie na 1 cm. Pobolewa ją brzuch. Jest z nią mama. Stres zrobił swoje i zainicjowal wcześniejszy poród. Pewnie sobie wczoraj mocno popłakała. Trzymam kciuki za ciebie Moniczko i za Kamilę. Ale się posypią dziś wrześniowe dzieci

Na pryw ważne informacje o Kamili!

Własnie napisałam do niej eska

Monia, twoje szkraby ułożone są główkowo? Jest jakakolwiek szansa na urodzenie obu naturalnie?

Moni@Gabi moje tez przychodzą i odchodzą, ale strasznie zaczęły boleć mnie plecy...jeszcze będzie tak, ze przez noc wszystko się rozkreci... Ja tam w kolejkę nie będę się wpychać Ale dziś plecy też mnie tak dziwnie zasuwają. Skurcze są ale mało bolesne i oczywiśnie bez jakiejkolwiek regularności. Jeszcze ze dwa tygodnie myślę wytrzymam. Chociaż kto wie, kto wie A i z nowości doszło takie ciążenie w dole brzucha.

To miałam robione w ubiegłym tygodniu. Absolutnie czysto

Badanie na paciorkowaca to jest to samo co posiew?

Robili ci KTG? Ja mam wizytę w środę. To wizyta na NFZ. Ciekawa jestem czy lekarz potwierdzi dużą wagę dziecka, bo nie robił jeszcze pomiarów i ma zrobić właśnie na tej wizycie. Póki co to info tylko od mojej gin pryw. Ale myślę, że te 2 tygodnie to jeszcze minimum potrwa. Tak więc wychodzisz na "prowadzenie" Monia Zobaczymy czy dasz się jeszcze wyprzedzić Gabi

Pospałaś coś w końcu w nocy?

Moni@Qrcze spać nie mogę...niedawno dostałam drugi zastrzyk Wyrko w miarę wygodne ale to chyba z nadmiaru emocji... i Skurcze jakby sie uspokoily, są dużo rzadszerano lekarze zadecydują co dalej, najlepiej że co inny lekarz to co innego mówi...no nic zobaczymy rano Trzymajcie za nas kciuki, buzka No kurde dziewczyno, całą noc mi się śniliście i w każdym śnie wszystko było superaśnie dobrze . Daj nam tu znać jaki rozwój sytuacji, bo ja dziś przez Ciebie z neta nie wyłażę

żabolek, dzięki, że znalazłąś dla nas chwilkę. Z dwójką na raz ciężko. Zawsze jak widzę mamusię z wózkiem duo to od razu przychodzi mi na myśl, "ale zapierdziel mają te kobiety". Ostatnio na TLC matka rodziła czwórkę: diw e dzieczynki i dwóch chłopców. W szpitalu szczęście ale w domu myślę to już dom wariatów. Gabi, nie martw się tym , że wzięłaś panadol. Paracetamol mogą brać kobity w ciąży. Ja brałam go wielokrotnie na ból głowy i stawów. Na ząb, rzeczywiście potrzeba torpedy a nie paracetamolu. Mam nadzieję, że dentysta zaradzi. Powodzenia!

Zabolek miała termin na 17 lipca a urodziła 7 czerwca, zatem 40 dni przed terminem. Monia ma 44 dni. Zatem różnica ok pół tygodnia. U Zabolka chłopaki zdrowe, same oddychały, ładnie się rozwijają. Monia, będzie dobrze.

O kurcze. Cały dzień byłam poza domem. Dopiero wróciłam a tu takie widomości. Monika, trzymam kciuki z całego serca, za Ciebie i Twoje maluszki. To już skończony 33 tydzień. Maluszki są już całkiem dojrzałe. Żabolek też urodziła sporo przed terminem. Pamiętacie w którym tygodniu? Mocno wierzę, że będzie dobrze Moniś. Całą noc będę o Was myślała. Powodzenia Monia. Cin, przekazuj nam wieści od niej proszę. I dziękuję

A te raklamy na TVN chyba obejrzeć mi nie pozwolą.

anusiaelblagDelf Ty w kuchni cały dzień ja w szafkach hehe Ale dobrze, że jest co robić w słoiki niż jakby miało nie być ;) Właśnie zaczął się fajny film na TVN "Biała Masajka" Oglądałyście? Polecam ;) Książkę czytałam, a dzięki Tobie teraz obejrzę

Naataalkaadelfina5 to trzymam kciuki szczególnie za szczęsliwe rozwiązanie a ono już niedługo!!! :) pozdrawiam!! Bardzo dziękuję Naataalkaa. Tobie również wszystkiego dobrego U mnie od miesiąca waga bez zmian, a nawet delikatnie w dół. Łącznie ok 8,5 kg było na ostatniej wizycie. Jestem zadowolona. Bo już ledwie łażę, a gdyby przybyło jak z pierwszą córką 19kg to już bym chyba wogóle nie dała rady łazić w ten upał

Katia, ślicznie wygląda :) U mnie zawsze mąż składał łóżeczko jak byłam w szpitalu. Teraz chyba też ak będzie. Na dole stoi te dodatkowe turystyczne już rozłożone, bo chcę aby materiał ładnie się rozprostował. Dziś dzień ogórkowy. Robiłam kiszone na zimę. Jak o mówią urodzaj gorszy od klęski żywiołowej, mam dość, ale co z tym robić. Obrodziły jak nigdy a ja już nie mam siły. A do tego zatrzęsienie pomidorków koktajlowych. Jutro jedziemy w gości, będę z tym walczyć w poniedziałek. Chyba uduszę je, zblenderuję, zagęszczę na ogniu i wleję sok w słoiki. Szkoda mi miejsca w zamrażalce. O matusiu, na co mi był ten warzywniak w tym roku. A w kolejce już czeka fasolka szparagowa

Witam. Dziś dzień ogórkowy. Robiłąm kiszone na zimę. Jak o mówią urodzaj gorszy od klęski żywiołowej, mam dość, ale co z tym robić. Obrodziły jak nigdy a ja już nie mam siły. A do tego zatrzęsienie pomidorków koktajlowych. Jutro jedziemy w gości, będę z tym walczyć w poniedziałek. Chyba uduszę je, zblenderuję, zagęszczę na ogniu i wleję sok w słoiki. Szkoda mi miejsca w zamrażalce. O matusiu, na co mi był ten warzywniak w tym roku. A w kolejce już czeka fasolka szparagowa

katia146a u mnie kolejny dzień porno po 35 stopni, strasznie puchnę od tego gorąca, stopy najbardziej już nie daje rady....a nie potrafię leżeć plackiem cały dzień żeby dać im odpocząć...fast się nie odzywa?? czyżby się zablokowała....albo ostro szykuje pokoik.. Karia, ale mnie ubawiłaś z rana Nie dość, że 35 stopni, to jeszcze porno hihihihi

Spoko Monia, piszą, że zbliżającego się a nie już w toku! U Ciebie niech te 2 do 3 tygodni jeszcze poczekają lepiej

Najpierw kąpiel, potem cyc :) Niektóre dzieci początkowo płaczą przy kapieli. Przy cycu zaraz się uspokajają. A jak zrobisz odwrotnie to jeszcze będzie awantura: "zabrali mi cyca i jeszcze włożyli w to mokre, dziwne coś!" i krzyk jeszcze większy. Poza tym po jedzeniu maluszkowi czasem się ulewa, a przy kąpieli masz troszkę akrobacji dla dziecka Zatem: najpierw robota (kąpiel), potem przyjemność (cyc i może od razu sen)

I jeszcze super link :) OBJAWY PRZEPOWIADAJĽCE PORÓD

Znalazłam coś ciekawego. Może się przyda. SKURCZE. Poród klasyczny co 20-30 min. - trwa 20-30 sek. co 15 min. ----- trwa 30-35 sek. co 10 min. ----- trwa 35-40 sek. co 5 min. ------- trwa 40-45 sek. (jechać do szpitala) co 3 min. ------- trwa 45-50 sek. co 1/2 min. ----- trwa 60-90 sek. CZY TO JUŻ? Jak rozpoznać, że poród już się zaczął? Jest taki test melisowy. Jeśli nie będziesz pewna czy jechać - weź ciepłą ale nie gorącą kąpiel, relaksujesz się - pijesz herbatkę z melisy. Jeśli po kąpieli skurcze się nasilą- możesz się zbierać powoli, a jeśli zanikną lub bardzo osłabną- czekasz na silne i regularne skurcze i relaksujesz się w domu.