-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez delfina5
-
Innemu dziewczyny podpaski (ze skrzydełkami) do tylnego zderzaka przykleiły . Jechał z tym kilka kilometrów zdziwiony, że za nim kierowcy jadący trąbią
-
_Alfa_Mój "znajomy: innemu znajomemu nasikał do butelki. Tamten wypił pół. Bleeee Chyba bym h..ja utłukła
-
U nas w pracy to wersje light tego zrobili. Kolega trzyma kanapki w socjalu. Oczywiście mamusia mu robi, więc nie wie z czym są. To mu wycieli z papieru do ksero formatki wielkości kanapki i wkładeczki naładowali między chlebek. Dobre pół zjadł zanim mu coś zaświtało
-
_Alfa_A może ukulam mu kuleczkę z folii aluminiowej? Będzie za nią biegał i mi potem przynosił Ciekawe co byś na miejscu kota wolała: Plasterkowaną mysz, choćby w wersji Instant czy aluminiową kulkę.
-
Ostatnio fajny żart widziałam w TV. Dwóch koli rozmawia: ty widziałeś kiedyś jaszczurkę przebiegającą przez drogę? Nie, ale widziałem taką co próbowała. Po czym zeskrobali taką zaschniętą małą plaskatą z asfaltu, i trzeciemu koledze wrzucili jako wkładkę na dno sałatki. Miał egzotycznego gyrosa Dobrze, że szybko uciekali
-
Jutro zabiorę Fionie z pyska i ładną paczuszkę ci do Szczecina uszykuję
-
Weź lepiej taxi i kota ze sobą. Nie nabiegasz się tyle
-
Żniwa w toku, myszy urodzaj. On się postarał, to i ty możesz
-
_Alfa_A mój kić właśnie znalazł mi trzecią osę, tą którą trzepnęłam i mi nawiała. Łaził za mną i miauczał, pokazywał Ach dumna z niego jestem I jak D wróci jutro to mu powiem. Zawsze krzyczał, że kot darmozjad, a jednak nie! Chyba mu szyneczki nakroję Myszki byś mu lepiej nakroiła
-
Jeśli odeszły by wszystkie to litr nawet do dwóch
-
Nie. Odejście wód nie jest jednoznaczne z pojawieniem się skurczy
-
Mnię też zaczyna wracać pamięć hehehehehe Cin się spieszy bo nie czai hihihihihihi
-
Ja się nie pcham Dawać dziewczyny, do biegu, gotowi?!
-
I tymestr - poronienia, brak echa zarodka, pusty pęcherzyk
delfina5 odpowiedział(a) na Emma80 temat w 9 miesięcy, ciąża
Ilania, współczuję. Wiele z nas przez to przechodziło. Ja nawet dwa razy. Pocieszała mnie myśl, że cała ta ciąża to żart mojego organizmu, że zarodek od początku się nie wykształcił, tylko moje ciało o tym nie wiedziało. Na pocieszenie powiem, że wiele z nas już trzyma swoje maleństwa w ramionach, czeka na narodziny czy też świętuje kolejne pomyślne wizyty u lekarza w trakcie ciąży. Nie jesteś sama. Trzymaj się kochana. -
Ja to czuję, że sobie jeszcze poczekam. Tyle dobrego, że więcej czasu na czysty relax. Można leżeć i pachnieć. Jak się mała urodzi to będą bardzo rzadkie chwile
-
cinamoonkaGABI TY MNIE NAWET NIE NERWUJ....ZACISKAJ NOGI DO 20-go Buhehehehehe
-
anusiaelblagGabi Mamy na oku Opla Astre II albo Vectra albo Omega wszystko w kombi. Albo jeszcze Hyundai'a albo Citroen Berlingo.Delf aż nie wiem co napisać Omega z nich jest największa. No i blachy ma dużo lepsze niż Astra czy Vectra Citroen Berlingo ewentualnie ale w dieslu zwykłym wolnossącym aby nie HDI bo części są bardzo drogie do tego silnika i częściej się psuje Model Omega to była najwyższa klasa wśród ówczesnych Opli, dlatego wykonana jest z dużo lepszych, trwalszych materiałów.
-
Bardzo wygodny, komfortowy, super amortyzuje, super pakowny. Idzie jak burza, czuć moc pod nogą. Tanie części, łatwo jest naprawić, koniecznie instalacja gazowa bo sporo pali benzyny. Koniecznie w benzynie. Diesla nie kupuj. Silnik najlepiej 2,2 (lub 2.0) zwróć uwagę na elektrykę szyby, szyber dach, lusterka elektryczne, klimatyzację. Sprawdzić przy zakupie ogrzewanie, bo często nagrzewnica jest zapchana. Acha, i nie bać się skrzyni automatycznej, bo w tych modelach jest super (skrzynia biegów praktycznie bezobsługowa, ma tryb jazdy sportowej, normalnej i zimowej)
-
anusiaelblagGabi Mamy na oku Opla Astre II albo Vectra albo Omega wszystko w kombi. Albo jeszcze Hyundai'a albo Citroen Berlingo.Delf aż nie wiem co napisać Omegi są świetne i bardzo komfortowe. Wiem bo taką jeździłam, teraz odziedziczył po mnie mój mąż :) Jaki ma silnik? Bez LPG się nie obejdzie.
-
Znaczy można rzec, że dziś było z połykiem. Nie wiem czy jeszcze znajdę siłę na meża
-
Anusia, smakowało jak marchewka Ale czy to na pewno była marchewka ?! Może zjadłam pół kosmity Znaczy te dolne pół
-
A teraz trochę pornografi. Albo mi się kojarzy. Wiadomo głodnemu chleb na myśli hehehe. Osądźcie sami. Oto takiego cudaka wykopałam dziś w ogródku Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us
-
Gabi, była już ta położna? Co mówiła? Czekam na smsy od Ciebie. Powodzenia Gabi! Trzymam kciuki
-
W sklepie masz w torebkach, ususzone. To tak jak mięta, możesz kupić a możesz z ogródka świeżą zaparzyć. Jak się ma to nie ma co płacić za susz. Ja mam miętę, melisę, szałwię i inne takie tam. Ale malin nie :( Mam agrest i porzeczkę ale chyba się nie nada Może sąsiedzi mają.
-
Ja chyba od jutra zaczynam spacerki. Niech mała się szykuje. Porozglądam się też za liśćmi malin w okolicy.