Skocz do zawartości
Forum

niespokojnanew

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez niespokojnanew

  1. no tak super i sama bym ja kupila ale nie mam jak :( nie ma mnei w pl a juz mam konto na alllegro ale nie moge dokonywac platnosci bo cos im tam nie pasuje i o moge sobie pomarzyc :( nic bede szukala na ebay :)
  2. majeczka pomysl super ale dopiero teraz zobaczylam gdzie ty dokladnie mieszkasz i az sie przerazilam:) jest kawalek drogi :) pare godz w aucie :) ale co sie nie da pokonac !! da sie ! napisalas do domu twojego meza a to gdzie jest ten dom i gdzi ejeest maz? jesli mozna wiedziec?
  3. no to faktycznie szybko dotarla ale wlasnie sie klania ze nie kazda przesylka przychodzi tak samo. a ja sie normalnie zakochalam w tych poscielach. bo u mnie to jakos takie tylko kremowe kolory z misiami i oo tyle :(
  4. majeczka taki zlocik SUPER pomysl ja sie od razu pisze :) hihihi no my nie mamy zamiaru wracac do Pl a przynajmniej nie przez najblizsze 10 lat. a jesli plany sie zmienia zawsze mozna sprzedac i zawsze jakas kaska sie zostanie do zabrania :) ale jesli zmiana kraju to nie na Polske raczej juz new zealand czy gdzies tam :)
  5. inka_80niespokojnanew koniecznie pewnie najpredzej gdzies na picadily a co do mieszkania moj malz tez chce kupic ale ja jakos nie moge sie przekonac do tego czy zostaniemy tu 20 lat a z councilu alboz housingu mozna naprawde niele miszkanie dostac i wcale w nie najgorszych dzielnicach wiec czekamy az cos co mi sie spodoba trafimy juz ogladalismy 2 domy ale mi sie jakos nie podobalo jedno bylo na przeciwko cmentarza cripy zeby bylo smiesznie my mieszkamy niedaleko cmentarza fakt nie widac go od nas ale jak sie zjezdza z m60 to zaraz przy naszym exit :) wiesz ja nie lubie transportu publicznego :) preferuje sie poruszac autem ale obecnie za daleko sie nie ruszam bo dzisiaj sie okazalo ze jezdzimy juz od 11 dno bez motu :) w nastepnym tyg to zalatwimy wiec bede mogla pojechac do ciebie. odpowiada? czy jednak wolisz gdzies na "neutralnym" gruncie?
  6. NuSiAaano znowu przyszlam i znowu cisza.. wy to chyba specjalnie robicie ;p eh slodziutka ta posciel super! az normalnie sie cieplutko na serduszku zrobilo :) jestesmy jestesmy tylko pewnie sie mamusie porozsypialy przy takiej pogodzie :)
  7. majeczka no wlasnie to mi ucieklo chetnie bym cie odwiedzila ale kawalek drogi jest do ciebie ale kto wie jak malenstwo juz bedzie na swiecie to moze i sie poczlapie do ciebie :)
  8. ale jestem wsciekla tyle sie napisalam i oo musze od nowa:( majeczka tak kupilismy i mowilam juz mezowi zeby sie tak nie spieszyc bo mozna najpierw z councilu sobie bylo poszukac i sprobowac to nie on chce kupic i koniec. no i kupilismy. jestem happy bo jednak renty ida w gore a kredyt nie. i wymysliilas cos na obiad bo jakos magdaloza sie nie stara :) margaret no to faktycznie troszke przechodzisz ale dobrze ze coeaz lepiej jest :) buziaki
  9. NuSiAaa ja mam jeszcze krokiety w zamrazalce tak mi sie ich zachcialo ze cala sobote w kuchni spedzilam wiec zapraszam serdecznie :) ja ostatnio tez wyciagnelam plaszcz zimowy ale... niestety nie dopielam sie :( wiec musialam leciec na zakupy i kupic o 3 rozmiary wieksza :) ale na spacerki w sam raz:) a powiedz jaka posciel kupilas? tzn material itd? bo ja to jeszcze w polu z tym jestem :) MalaMoni szybkiego albo szybszego powrotu do sil!
  10. inka 80 no to w sumie niedaleko jest bury. ja mieszkam w eccles niedaleko trafford centre na pewno wiesz gdzie to jest? :) no my mieszkamy juz w naszym domku :) w maju tego roku dostalismy kredyt i w sumie sie ciesze :) trzeba sie kiedy na jaka kawke umowic co ty na to?
  11. margaret ja sie czuje wporzadku dzieki. a co tobie dolega (lo) ? mam takiego lenia dzisiaj ze nie chce mi sie cofac i szukac :( doslownie nic mi sie nie chce robic... ale ja to zwalam na pogode :) pozdrawiam
  12. a bo tak czasami bywa :) ja zamawiam czesto przez ebay i tez czasami czekam po 2 tyg. wiesz czasami im system nawala i nie maja jak wyslac bo adres i wszystko wlasnie w kompie jest. a czasami to ich niedopatrzenie i olewajace podejscie :(
  13. inka 80 wiesz co ja juz kurcze nie pamietam jak sie robi kisiel od "sratchu" :) ale juz mi ochota przeszla :) a jak mis ie znowu zachcce to wysle meza jak wroci z pracy :) widze ze jestes z manchester a skad dokladnie?
  14. witam was kochane. ja jestem "84" mamusia nadal oczekujaca:) pozostalo mi 27 dni i mam nadzieje tulic juz moj skarb :) ronia u mnie tez szaro ponuro wietrznie i ogolnie nie chce sie nosa za okno wystawic :( pozdraiwam
  15. ty jestes wsciekla na listonosza a ja kurde na siebie bo zachcialo mi sie kisielu i wiedzialam ze mamy 2 w szafce ja zachodze patrze a on przeterminowany juz od 8 miesiecy wrr.... i pozostaly mi chipsy i piciu :(
  16. no i sobie pojadlam kisielu :( poszlam do szafki wzielam kisiel a on przeterminowamy juz o 8 miesiecy :( i pare innych rzeczy sie znalazlo out of date :( ale jestem wsciekla teraz tak mi sie kisielu chcialo :) matko musze czesciej do szafek zagladac :) haha
  17. magdaloza wlasnie na north west nie powinnismy tego tk bardzo tego odczuc bo ma najbardziej byc na east :) ale ja bym chciala troszke sniegu tutaj u nas :) ja jestem w manchester i tez wieje ale i pada :( majeczka tak ma byc zimniej nawet do -5 stopni mowia wiec wiesz. ale tez wiadomo jak oni sie na tym znaja wiec tylko czekac co bedzie sie dzialo :) i maja byc silniejsze wiatry nawet do 70 m/h o ile dobrze pamietam. ja wlasnie bede robila sobie kisielek a na obiad jakos w ogole nie mam opcji? jakis pomysl na cos szybkiego? oj bedzie prezent na swieta aczkolwiek mam przeczucie ze dzidzi przyjdzie wczesniej:) fajnie by bylo :) buziaki
  18. justyna848 ja jestem w manchester i powiem ze jestem bardzo pozytywnie nastawiona na porod tutaj. jestem zadowolona z opieki. a ty? maczetka co do wibratorow hehe to moj m. sam zaproponowal ze mi kupi i mam urodzinki 1wszego grudnia i mam przeczucie ze wlasnie dostane taki "wspanialy" prezencik:) ale beda jazdy :) moze wtdy sie ruszy i sam zacznie dzialac :)
  19. witam was kochane. dawno mnie tu nie bylo ale obecnie jestem na urlopie to sie odzywam. pozostalo mi 27 dni do porodu ale jeszcze sie nie stresuje. najgorsze jest to ze polozna powiedziala mi ze jesli nie urodze do swiat to nie wiadomo w ktorym szpitalu sie znajde bo w tym ktorym teraz jestem wyburzaja cala porodowke itd:( to mnie tylko martwi .... ale coz trzeba czekac. jak sie czujecie? slyszalyscie o arktycznym powietrzu nadchodzacym do gb w ten weekend? eh:) ciekawe ile z tego do nas dojdzie tzn do nas do manchester bo ma niby pojsc na east nie north west wiec czekam:) buzki
  20. witam mamusie. dawno mnie tu nie bylo a teraz juz jestem na urlopie to nadrabiam zaleglosci :) jak tak czytam wasze posty o stajacych palach to jakbym widziala i slyszala swojego m. :) chodze za nim i pytam czemu nie chcesz sie kochac to mowi a bo sie dziecku cos stanie przyspiesze porod a tego nie chce itd. i tak z nim gadaj! to mowie do niego wyjdzie jak bedzie mialo wyjsc ale to nie dziala. oj jest z nimi smiechu ale i frustracji. :( no mnie jeszcze zostalo 27 dni i powinno nastapic rozwiazanie aczkolwiek mam przeczucie ze to nastapi wczesniej. czy ktoras z was tez ma taka intuicje? pozdrawiam w ten ponury dzien
×
×
  • Dodaj nową pozycję...