
majucha
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez majucha
-
jejku jak ja się cieszę że nie tylko ja mam problemy nocnikowe. mam pytanko, czy wasze dzieci nadal klepią krótkie zdanka typu mama bach tutaj. czy też są bardziej wygadane. nie pamiętam jak to było z moją starszą córą. a tak wogóle teraz nadszedł okres urodzin naszych pociech. trochę czasu jeszcze mam ale za to nie mam pomysła na imprezkę dziecięcą i menu. podpowiedzcie jak to u was
-
witam drogie panie. nie zaglądałam bo komputer mi nawalił i miałam kilkudniowy odpoczynek od internetu. co do pytanka o studia to wiadomo jak każde zaoczne - zbyt dużo się nie nauczysz ale staram się chociaz uchwycić to co się w życiu i wychowaniu dzieci przyda.
-
jejku, dziewczyny no co wy. ja się dołączam do was a tu cisza nastała. no dobra, nie chcemy pisać zbyt dużo o sobie, to piszmy o dzieciach. pochwalcie się co w ostatnim czasie spsociły wasze pociechy. moja starsza córa ostatnio uwielbia symulować dolegliwości chorobowe np ból gardła, brzucha. dzisiaj na wiadomość że nie dostanie żadnych leków, złąpałą się za brzuch i zaczęła płakać że ją boli - ale nie ze mną te numery. jednak młodsza córa jessi jest bardziej kreatywną osobą i popisała mi długopisem wypoczynek. mało tego ukradła królikowi z klatki wapno i popisała nim obudowę telewizora. co do królika to robi z nim co zechce łącznie z noszeniem go za tylnie łapy pochwalcie się kreatywnością swoich dzieci
-
Ponieważ niepracauję, dużo czasu spędzam z dziećmi i mam zamiar jeszcze tak przez rok to postanowiłam obrać kierunek psychopedagogika i co przyznam jest bardzo ciekawy i pouczający. Nie jestem póki co nauczycielem i nie wiem czy będę ale chciałam wyjść z domu i czegoś się nauczyć.
-
o jak miło. tak krótko o sobie to mam dwie córy, nikolę i jessicę. nie pracuję i się obijam. studiuję zaocznie w stargardzie skąd prawdę mówiąc pochodzę tylko za silny wiatr zawiał i wywiało mnie na wieś (z czego nie cieszę się za bardzo).
-
witam. nocy nieprzespanych trochę miałam, przestaiwona noc z dniem, bujanie, smoczek, paluszek itp. ale co do usypiania to chyba trzeba być stanowczym. nakarmić, położyć do łóżeczka i dalej jak w super niani, jak płacze wziąść na ręce uspokoić i położyć. przyznam się że potrzebna jest anielska cierpliwość ale to działa. wkońcu moje córy śpią i zaypiają same
-
zgadzam się z poprzedniczkami że może być to ząbkowanie, jednak może również dziecko się czegoś wystraszyło. Jak moje dzieci tak reagowały a też tak miałam to wmawiali mi że je ktoś zauroczył, jednak ja w to nie wierzę i kokardek nie wieszam. jednak zastanowiłą bym się nad brzuszkiem. może coś ją wdyma albo ma zaparcie. obmacaj brzuszek czy jest miękki ale wiadomo że nie gdy płącze bo się wtedy napina no i czy robiła ostatnio kupkę. powodzenia
-
no i udało się zmierzyłam - 91 cm, i waży 12,700 bez pampersa. jakby kto pytał to pęd ją kurczaami z agrofirmy witkowo. a tak na poważnie to duża się urodziła i barzo sybko rośnie. faktem jest że ma tą samą wagę urodzeniową co jej starsza siostra i przyznam że często porównuję ich bilanse. wychodzą one na korzyść małej bo faktycznie jest dość duża jak na swój wiek oraz w stosunku do rówieśników.
-
ojeju, prawdę mówiąć mieszkam tu już 6 lat i nie jak mi nie pasowało tak nie pasuje dalej. najgorsza jest ta odległość. wszędzie daleko a poza tym drogo!!
-
ja też jestem z tego rocznika. mam dwójkę dzieci i narazie koniec. jestem kurą domową i lubię się wymądrzać, haha. ale tak na poważnie to studiuję, mieszkam w dolicach - to taka większa wieś na którą strasznie narzekam, bo przeniosłam się z miasta i nie potrafię się tu odnaleźć
-
nie wiem, jeszcze jej nie mierzyłam ale nie omieszkam tego zrobić. dam znać jak to zrobię
-
odnośnie odporności i przeziębień bo widzę że taki wątek się pojawił to sugerowałabym na dłuższą metę podawać dzieciom esberitox. są to krople lub tabletki ziołowe wzmacniające odporność. stosowałam to u Nikoli i muszę przyznać że po pewnym czasie nie chorowała. a odnośnie dzieci to czy wasze również zaczęły kłócić się o swoje racje. przyznam się szczerze że ostatnimi czasy nikola daje mi nieźle popalić z tym swoim pyskowaniem a jeszcze bardziej z argumentacją.
-
Co do dzieci to mam dwójkę starszą nikolę i młodszą jessice. jessi jest z 28 listopada jakbyście pytały. muszę się przyznać do porażki wychowawczej że na nocnik to jeszcze nie robi - czego wam szczerze zazdroszczę. nie robi ponieważ jest tak rozpieszczona że nie chce z nami współpracować i decyduje sama o sobie że tak to określę. jest uparta i koniec.
-
ja w ciąży piłam i kawę i herbatę. kawa co prawda była rozpuszczalna z mlekiem ale piłam. z herbat przyznam że piłam owocową i normalną. możesz spokojnie pić byle z umiarem
-
to teraz rozumiem te zakładki na twoim profilu
-
o jak fajnie.
-
mam dwie córy jedna ma pięć a druga dwa lata
-
a witam. jestem z dolic to jest niedaleko stargardu, mogę się dołączyć?
-
Witam. jestem mamą jessici którą urodziłam w listopadzie 2006 roku. mam nadzieję że zaklimatyzuję się na waszym forum i że mnie przyjmiecie
-
witam wszystkie mamy, czy mogę do was dołączyć. moja córcia urodziłą się w 2003 roku i na pewno fajnie byłoby wymieić się z wami doświadczeniem, jestem tu nowa i przepraszam z góry jak coś nie tak mi pójdzie bo jeszcze nie kumam do końca
-
tak czytam to wasze forum i usiłuję się w nim połapac bo puki co jeszcze nie wiem zz bardzo co pisać. może się wdąże
-
witam wszystkich. dzisiaj odkryłam tą stronkę i bardzo mi się spodobała. jestem szczęśliwą mamą dwóch córek, nikoli 5 lat i jessici 2 lata. nie pracuję, studiuję i zajmuję się domem.
-
no cześć dziewczyny, czy ja mogę również przyłączyć się do was.