asioczek84

23

Malusiaasioczek84 je po kąpieli czyli około 19.30 a wcześniej to wcina biszkopta lub jogurcik A czy w nocy jeszcze coś je?? a jeśli tak, to ile??

tymianek

Ullapiżamka z łosiem Boże, przeczytałam z łososiem i zastanawiałam się, jak to wygląda, taki łosoś na pidżamie.. Ja mam na sobie koszulkę w serduszka kolorowe i puchaty, różowy szlafrok..

Nie, tylko ołówkowe..Masz piwko w lodówce??

Ontario

marzen@Justyś kochana po pierwsze wyrzuc z głowy, że dziecko powinno karmić sie co 3h. Takie maliznotki karmi się na żądanie, co oznacza, że nawet co pół godziny jesli trzeba. Jesli będziesz dążyć do karmienia co 3 h podając mm to pewnie będziesz musiała pożegnać się z cycem. Takie małe dziecko ma maleńki żołądek i nie jest w stanie zbyt dużo pokarmu na raz przyjąć. Mleko matki jest lekkostrawne, a mm nie, dlatego dzieci po mm zazwyczaj dłużej czują sytość. Oczywiście sa dzieci, które po karmieniu przesypiaja 2-3 h, ale wierz mi zdecydowana większość karmi sie nawet kilkanaście razy na dobę, to jest zupełnie normalne dla noworodka. Dokładnie.. I teraz ja na przykład mam tego świadomość.. wcześniej dałam sobie wmówić (jak jakaś głupia gęś- teraz tak o sobie myślę), że pokarm mam nietreściwy i za mało go, że dziecko głodne jest ciągle skoro musi jeść tak często.. a wystarczyło się racjonalnie zastanowić i wniosek nasuwa się przecież sam- maleńkie dzieciątko, to i żołądeczek maleńki a zatem maleńkie racje pokarmowe.. trochę też późno odkryłam, że tu na forum jest tyle fajnych dziewczyn, które dzielą się swoim doświadczeniem..

krajalnica 10 kraj 9 lanca 8 raj 7 raj 6 rana 5 kran 4 nic 3 car 2 raca 1 arka sokowirówka

narrow

kluczykikal..

Ja chciałam napisać "Dzieci z dworca Zoo", ale nijak mi ten sweter nie pasuje..

Margeritkajustyś niektórzy ważą tak: staja na wagę sami i ważą sie, potem biorą dziecko na ręce i ważą się z dzieckiem, różnica między wagami, to waga dziecka, ale nie wiem, czy to jest skuteczne Myślę, że to mało skuteczny sposób na dokładne zważenie maluszka..:)Ale w każdej przychodni rodzinnej jest waga, bo przecież przy szczepieniach, wizytach kontrolnych itp. ważą dzieci i dane wpisują do książeczki zdrowia, więc bez problemu można podejść i zważą okruszka..:)

21

Bugi82, dokładnie tak jak napisałaś- trzeba uzbroić się w cierpliwość i utwierdzać samą siebie w przekonaniu, że ma się tyle mleka, ile potrzebuje mały człowieczek..:) uregulowanie wymaga czasu, zaangażowania i wytrwałości, ale każdy dzień przybliża do celu..:) a dodatkowo Justyś, nie słuchać tych wszystkich "podpowiadaczy", bo to tylko niesie ze sobą tylko stres..

Ullatzn. mąż nie naciska zapytał, czy bym się zgodziła... Ciężka sprawa, bo mąż niby nie naciska, ale pewnie oczekuje, że się zgodzisz, bo to w końcu jego rodzice.. Jak się zgodzisz- to będziesz pewnie cały czas myśleć, co się tam dzieje.. jak się nie zgodzisz- to znów będziesz się zastanawiać, czy nie ma Ci tego za złe.. ja przynajmniej tak mam.. ale zawsze w takiej sytuacji zastanawiam się, co jest najlepsze nie dla mnie, dla mojego M., czy teściowej, ale dla mojego dziecka..

Justyś82A2 tygodnie wiec to nasze pierwsze dni i to już z komplikacjami Kochana, masz maleństwo takie, więc nie przejmuj się tak strasznie.. musicie się obie przyzwyczaić.. ja też bardzo walczyłam o karmienie cycem.. przegrałam jak Mały nie miał jeszcze skończonych 3 miesięcy i to głównie dlatego, że wszyscy dookoła byli "dobrymi doradcami" i mi wmawiali, że Mały się nie najada.. no i ja tak sobie wbiłam do głowy, że wybrakowana jestem, bo nie umiem wykarmić własnego potomka, że było coraz gorzej i ostatecznie sięgnęłam po butlę.. teraz bardzo żałuję i wiem, że jeśli będę miała kolejne dziecko, to już nie dam tak łatwo za wygraną.. wiem teraz na pewno, że o niedojadaniu nie świadczy to, że dziecko chce być cały czas przy cycu, ale to, czy prawidłowo na wadze przybiera.. jeśli tak, to o niedojadaniu nie ma co myśleć.. Mała może mieć po prostu ochotę być przy mamie, czuć jej obecność, ciepło, czuć się bezpiecznie.. z każdym dniem jest coraz lepiej.. wiem, że czasem ze zmęczenia zasypia się w locie, ale chyba warto to przetrwać.. najważniejsze, to podawać dziecku często pierś, pozwalać mu opróżniać ją do końca i nie podawać w trakcie jednego karmienia piersi na zmianę.. i nie stresować się!!

Malusiaasioczek84 Emilka na noc je bebiko2 zwykłe plus kaszka czyli 150 ml wody 6 łyżeczek mleka i 3 łyżeczki kaszki, lub daje jej bebiko2r jest z kleikiem ryżowym wtedy nie trzeba kaszki do niego lub bebiko na noc to też się do niego kaszki nie daje. I o której Mała to mleko je?? i czy w nocy coś dostaje jeszcze?? ja powiem Ci, że u mnie jest tak- mały o 19 wcina jabłko (opcjonalnie jabłko plus banan, brzoskwinia, gruszka) z dodatkiem 1 biszkopta i serek Danio (ten malutki kubeczek); o 19:30 idziemy szaleć do wanny, a o 20 już śpi.. o 23 na śpiąco dostaje butlę- 210 plus 7 łyżeczek kaszki na mleku modyfikowanym (lub 7 mleka modyfikowanego i 6 kaszki bezmlecznej) i na tym moje dziecko śpi do 7:30 rano..

Ullaasioczek to tylko jedna noc która wcale nie wymaga (wg mnie) aż takiego poświęcenia...ważne niech mama wypocznie No dokładnie.. w całym roku okazji do świętowania jest sporo, więc nic na siłę z tym Sylwestrem robić nie zamierzam.. kupimy z M. jakieś wino, posiedzimy, coś pooglądamy, posłuchamy muzyki, powspominamy.. najważniejsze, że razem, prawda?? gorzej by moim zdaniem było, gdybyśmy z jakichś powodów musieli być osobno.. a niektórzy tak niestety mają..

Malusiaasioczek kochana ja tylko piersią karmiłam 3.5 mies pokarm mi zanikł ;((( chyba przez stres no i Emi jest na butki na bebiku Malusia, a powiedz mi- czy dodajesz do mleka jakieś kaszki?? i ile Malutka zjada na noc??

kamka88a ja dziś tak skromnie bo tylko żelki-pianki podjadam przez cały dzień i rano kilka kruchych ciasteczek do kawki;) U nas jeszcze ciacho ze świąt- resztki sernika i biszkopt z jabłkami i masą karpatkową, więc było (nie)stety się czym rano do kawusi uraczyć..:)

MalusiaEhh i ciasto mi chyba nie wyjdzie ;((((( Zabrakło tylko mąki i juz na nic Malusia, a nie masz sklepu pod ręką jakiegoś?? albo dobrej sąsiadki, która pożyczy kg mąki??

Justyś82Apije herbatki, przystawiam dziecko do 2 piersi na raz a nawet pobudzam sie laktatorem lecz jest za mało córka jest od urodzenia na butli i obydwie próbujemy przejść na mleko z piersi ale mała niedojada i dokarmiam bebilonem> Chciałabym aby mała najadła sie kiedyś z 1 piersi tak jak inne dzieci z rodziny. ale jak długo musimy się męczyć aby była jakaś poprawa i czy to nie zaszkodzi dziecku Tyle frustracji wątpliwości nerwów i zwątpienia Justyś, a powiedz w jakim wieku masz dzieciątko??

Dziewczęta, a jak Wy karmicie swoje pociechy?? jeszcze cycowe są??